08.12.2020

Gran Turismo 7 tylko dla PS5, Deathloop na innych konsolach po roku, Project Athia na PC w dniu premiery [WIDEO]

Nowa reklama PlayStation 5 zdradza całkiem sporo.

Nowe konsole są już z nami prawie miesiąc, ale tytułów, w które zagramy wyłącznie na nich, właściwie nie ma (do głowy przychodzi mi tylko Demon’s Souls i Astro’s Playroom). Oczywiście wrażenia z rozgrywki mogą być na mijającej generacji nieco gorsze (bo na pecetach taki Godfall jest raczej porównywalny), ale odkładający na później zakup PS5 i Xboksa Series X/S aż tak wiele znowu nie tracą.

Stąd Sony w swojej promocji skupia się w równie dużym stopniu na nadchodzących produkcjach, wśród których znalazło się kilka exclusive’ów – przynajmniej częściowych lub czasowych. Najnowsza reklama konsoli odrobinę niespodziewanie zdradziła szczegóły ich wyłączności:

Gran Turismo 7 ukaże się więc wyłącznie na „piątce” w 2021. W przypadku Deathloopa studia Arkane dostaliśmy potwierdzenie, że tytuł trafi po roku na „inne konsole”, a w maju zawita jedynie na PS5 i pecety. Podobny los czeka Ghostwire Tokyo: w 2021 premiera na PlayStation 5 i komputerach, po „co najmniej 12 miesiącach” także u konkurencji.

Po raz kolejny usłyszeliśmy też o tajemniczym Project Athia tworzonym przez Square Enix i Luminous Productions. Gra pojawi się na PC, a pozostałe platformy poczekają na nią aż 2 lata.

Czytaj dalej

4 odpowiedzi do “Gran Turismo 7 tylko dla PS5, Deathloop na innych konsolach po roku, Project Athia na PC w dniu premiery [WIDEO]”

GeDo 8 grudnia 2020 o 10:58

Heh zeby tylko konsola była jeszcze dostępna w normalniej cenie…
goliat 8 grudnia 2020 o 11:20

Na allegro to normalnie szaleją, widziałem, jak licytowano konsolę PS5 do ponad 9 tysiaków. Ostatnio nawet zorganizowane grupy przestępcze zarabiają na PS5.
nietrol 8 grudnia 2020 o 19:25

Cierpliwie poczekam na dostępność w sugerowanej przez producenta cenie.
Jesus Freak 9 grudnia 2020 o 07:03

@goliat niekoniecznie są to nielegalne firmy, jeśli ma zarejestrowaną działalność np. w zakresie handlu sprzętem elektronicznym, to jest to ok. Inną sprawą jest natomiast dawanie się golić takim firmom. W USA mówią na takich skalperzy 😉