
God of War: Na PlayStation 5 zagramy na starych save’ach i w 60 fps-ach

Dla jednych ostatni God of War jest grą generacji, dla innych – „tylko” świetną produkcją i jednym z najlepszych exclusive’ów Sony. Nic dziwnego, że jego wyczekiwany niecierpliwie sequel znajduje się w gronie kluczowych tytułów tworzonych z myślą o PS5. Nim jednak w niego zagramy, ponownie będziemy mieli okazję zobaczyć, jak rozpoczął się Ragnarok.
O powrocie God of Wara w ramach kompatybilności wstecznej wiedzieliśmy już od wrześniowej prezentacji firmy. Dzieło Santa Monica Studio wejdzie bowiem w skład PlayStation Plus Collection, zestawu hitów z PS4, do którego na „piątce” dostęp zyskają wszyscy opłacający PS Plusa. Developerzy podzielili się szczegółami, jak będzie to wyglądać w praktyce. Grę będziemy mogli włączyć w trybie wydajności („Favor Performance”), dzięki czemu zadziała nawet w 60 klatkach na sekundę. Słowo klucz to „nawet”, ale miejmy nadzieję, że ewentualne spadki płynności będą niezauważalne. Graczy ucieszyć powinno też przeniesienie save’ów – może w końcu dopadnę te kilka walkirii, które swego czasu zostawiłem sobie na później.
Studio poinformowało także, że zapisy stanu gry z God of War III Remastered również przewędrują z nami na nową konsolę. Obie produkcje uruchomimy 19 listopada, kiedy to PS5 trafi w Polsce do sklepów.

Czytaj dalej
5 odpowiedzi do “God of War: Na PlayStation 5 zagramy na starych save’ach i w 60 fps-ach”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
WoW na nowym sprzęcie odpalimy starą grę NAWET DO 60 fpsów SZOK [zobacz zdjęcia]
@Taz159357 Poprzednie generacje (może xbox trochę) nie wspierały pełnej wstecznej kompatybilności z dodatkowo podbitym frameratem, więcej tak, jest to coś nowego.
Podziękuję. Już dawno żadna gra mnie nie wynudziła tak jak gow.
PS1, PS2, PS3(FAT)|Xbox360, Xbox One|Nintendo – chyba wszystko poza Switch’em|I nagle PS5 ma wsteczną – Wow, coś nowego 😛
Zrobiłem to na 100 procent, nie za bardzo mam do czego wracać. Może jedynie z ciekawości jak to będzie działać. Zwłaszcza że na ps4 pro w trybie wydajności absolutnie niczego mi nie brakowało.