21
Gabe Newell w gronie 100 najbogatszych Amerykanów
Tegoroczną edycję przygotowanego przez Forbesa zestawienia otwiera (po raz 24 z rzędu!) Bill Gates z majątkiem wycenianym na 89 mld dolarów. Drugi jest Jeff Bezos (81,5 mld), założyciel Amazona, na trzeciej lokacie uplasował się zaś inwestor Warren Buffett.
Według magazynu Gabe Newell jest wart 5,5 mld dolarów, co pozwoliło mu wspiąć się na 97 miejsce. Jak słusznie zauważa jeden z komentatorów: 100-97=3.
Wiecie, co to oznacza, nieprawdaż?
Przypomnijmy, że również rodzimi developerzy pną się w górę w podobnych rankingach. Krajowa edycja magazynu Forbes ogłosiła w styczniu, iż na listę 100 najbogatszych Polaków załapali się Paweł Marchewka (prezes Techlandu, 12. miejsce) oraz Marcin Iwiński i Michał Kiciński (założyciele CD Projektu, 56. i 65. miejsce).
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
21 odpowiedzi do “Gabe Newell w gronie 100 najbogatszych Amerykanów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Gaben ma na koncie więcej, niż wynosi PKB Samoi, Wysp Salomona oraz San Marino… i to razem wziętych!
A rzekomo przez piractwo dev`y itp z głodu umierają. 🙂
Takie rzeczy piszą tylko ludzie chcący się usprawiedliwiać.
100-97=3 Przypadeg?
Po tym słynnym „fanficu” od byłego scenarzysty valve przestałem czekać na trójkę. W sumie to już wolę żeby jej nigdy nie zrobili, niech ta seria przejdzie do legendy jako wieczny cliffhanger. Lepsze to, niż sztampa i niespełnione nadzieje. Tym bardziej patrząc jak kolejne kinowe klasyki są gwałcone słabymi lub zwyczajnie niepotrzebnymi kontynuacjami.
@Alien0. Z głodu na pewno nikt nie umiera, ale przez piractwo drożeją same gry bo skoro sprzedaje się mniej to trzeba podnieść ceny żeby przynajmniej się zwróciło.
Gabe Newell można go lubić lub nie ale Steam uratował granie na pc ponieważ konsole miały zdominować rynek według Microsoft 😛
@Danon666|Proces produkcyjny gier drożeje, to fakt. Jak wszystko inne. Inflacja, nowe – bardziej kosztowne – technologie, używne do tworzenia gier, więcej pieniędzy w marketing itp. Jednak samych graczy na świecie jest też co raz więcej. Ich liczba rośnie skokowo. Zatem to powinno się równoważyć. A podejrzewam, że pomimo rosnących kosztów produkcji, gry generują znacznie lepsze zyski, niż 20 lat temu, gdzie sukcesem było sprzedać 1 – 2 mln kopii. Dziś takie GTAV rozchodzi się w liczbie 80 mln.
Problemem branży są smutni panowie w garniturach, którzy nie mają kompletnie nic wspólnego z gamedevem, nawet pewnie nie rozumieją o co w tym wszystkim chodzi. Jedyne co rozumieją, to jak monetyzować produkty. Jedyne co ich kręci w branży gier video, to słupki i podliczenia w excelu. Kiedyś gry były robione przez pasjonatów dla pasjonatów. Dzisiaj gry są robione przez niewolników w obroży i kagańcu, którzy są na smyczy wydawcy, dla niedoszłych niewolników.
@tommy50 – nie przesadzaj, to by było dobre tylko dla graczy i ludzi, którzy potrafią i chętnie przerzucą się na linuksa. Reszta (nie zdziwię się, jeśli ponad 90%) i tak została by na windowsie ze względu na przyzwyczajenie, popularność, oraz masę funkcji – programów itp, o które na linuksie trudno, jeśli w ogóle są dostępne.
@Xellar Oj tak bo to biorą ludzi z łapanki i każą im robić gry ;). Panowie w garniturach są potrzebni, aby gry zarabiały. Tak wyewoluowały, gdyby nie oni to tak jak powiedziałeś hity sprzedawałyby się po 1 – 2 mln kopii, a technologie również nie byłyby tak zaawansowane jak są teraz. @Kuba3003 Valve stać na to, aby zrobić konkurencję Microsoftowi nie tylko na poletku gier. I gdyby ludziom pokazać dobrą alternatywę, pokazać że nie są skazani na Windowsa to gwarantuje Ci, że przesiadłoby się więcej niż 10%.
@Danon666 z całym szacunkiem ale większej bredni nie słyszałem, zresztą przeanalizuj ile kosztowały gry na ps3 w stosunku do innych urządzeń gdy ps3 był nie złamany i tylko w oryginały dało się grać, gry są drogie przez pazerność firm tak jak pisze |@Xellar dlatego najlepiej by było gdyby powstawały tylko indyki
@tommy50|Obecnie można wyrwać Windowsa 10 za 50zł. Problemem nie jest jednak cena, tylko to że ten system jest po prostu debilny. Jak ktoś rzeczywiście będzie chciał zmienić system to brak tych wszystkich Sratejfildów czy CODów przeżyje.
@rajker|Z całym szacunkiem ale większej bredni nie słyszałem. Obecnie gry AAA żeby się zwrócić muszą sprzedać się w ponad 5mln kopii, a są takie co nawet 10mln to za mało. Niezłe gry takie jak Sleeping Dogs czy DMC sprzedają się w 1,8mln egzemplarzy i przynoszą ogromne straty więc nie ma się czemu dziwić, że producenci stosują coraz to większe zabezpieczenia i wciskają masę DLC czy mikropłatności. Ale gracze sami są sobie winni. Chcą coraz to lepszej grafiki to muszą za to słono płacić.
@Jacek112,|”Panowie w garniturach są potrzebni, aby gry zarabiały. Tak wyewoluowały, gdyby nie oni to tak jak powiedziałeś hity sprzedawałyby się po 1 – 2 mln kopii” Niestety, Waść, ale bzdury gadasz. W latach 90-tych, ilość graczy na całym świecie to pewnie zamknęłoby się poniżej 100 mln. Obecnie przy dynamicznym otwieraniu się rynków wschodnich, to pewnie ze 2 mld. „Gdyby nie panowie w garniturach…To hity sprzedawałyby się po 1 – 2 mln” Powiedz to twórcom PUBG, będą śmiać się do niedzieli…10 grudnia.
@kumpel33333 ta,czarnorynkowego windowsa z ugandy
@kumpel33333 no patrz, firmy z innych branż jak im się nie opłaca, to kończą działalność albo zmieniają branżę na bardziej opłacalną, a producenci gier aaa ? dzielnie trwają i pomimo nieopłacalności dalej dla nas produkują – no tylko pomnik im wystawić. mi tam te ich interaktywne filmy do szczęścia nie są potrzebne i tak mam mało czasu i pełniaki cda lub z promocji czekają w kolejce by pograć. Ta supergrafika w połączeniu z vr mogłaby się przydać do nauki niektórych zawodów, ale do gier ? po co ?
@rajker|”Ta supergrafika w połączeniu z vr mogłaby się przydać do nauki niektórych zawodów, ale do gier ? po co ?” Na szczescie dla Ciebie wiekszosc ma inne zdanie, w przeciwnym razie dzis gralbys na osmiobitowym kompie w dwuwymiarowe n-te czesci Turricana, Pac-Mana, Archona, River Raid, Donkey Konga, Mieczy Valdgira itd., oczywiscie wszystkie w rozdzialce 320×200 i 16 kolorach, bo po co wiecej do gier? 😉
@Tesu no cześć przyjacielu , wiedziałem że przybiegniesz. Po co zaraz w skrajności popadać ? mi tam osobiście starczyłaby grafa jak na ps2/gamecube i też w zależności od gatunku bo w niektórych mogłaby być 8-bitowa, a tak ogólnie męczące jest to napędzanie rynku sprzętu nieoptymalnym oprogramowaniem np taki Doom wygląda jak Doom3 może odrobinkę lepiej a wymogi duże, instaluje się z parówy 100 lat pożerając spory kawał hdd na dodatek tak krótki że mógłby być dlc do dooma3, drogie kompy tylko dla detal włoskó
@rajker|Slowo-klucz to „osobiscie”. Mnie „osobiscie” by nie starczyla. Zawsze mozesz sobie sprawic PS2/GC (jesli juz nie masz) i ogrywac zaleglosci z bibliotek tych dwoch platform. Ty bedziesz zadowolony, ja tez stratny na tym nie bede, kazdy wygrywa. 🙂
Gabe ma tyle pieniędzy że nie potrzebuje już Half-Life 3. Sklep i tak przyciąga coraz więcej graczy. Trzecia siła po Playstation Network i Xbox Live.