rek
rek

For Honor: Prawie radzimy sobie z singlowym „Łupieniem łupieżców” [WIDEO]

For Honor: Prawie radzimy sobie z singlowym „Łupieniem łupieżców” [WIDEO]
W rolach głównych: Wódz wikingów – zwany dalej "bossem" Koń – ów bynajmniej się podczas gameplayu nie uśmiał Papkin – któremu także nie było do śmiechu

Wczoraj prezentowaliśmy Wam „Sabotaż”, dziś skupimy się na zadaniu „Raiding the Raiders”, w którym podnosimy bunt przeciw niesprawiedliwej władzy (a przy okazji dbamy o zapełnienie brzuchów innych synów Północy).



A teraz zobaczmy, jak w prztyczkach radzi sobie boss oraz czy forhonorowy koń prezentuje się w galopie równie dostojnie, jak nasza swojska Płotka…
rek

7 odpowiedzi do “For Honor: Prawie radzimy sobie z singlowym „Łupieniem łupieżców” [WIDEO]”

  1. Co w tej grze jest aż tak atrakcyjnego by kręcić z niej któryś z rzędu gameplay i publikować go na głównej stronie? Dlaczego jedną produkcję tak faworyzujecie?

  2. Gameplay bez komentarza jest jak barszcz bez uszek na wigilijnym stole.

  3. Ta gra byłaby hitem……. jakby wyszła gdzieś tak w 2010 roku. W porównaniu do Dark Souls…… żenada………|Ach ten UBI…. oni się chyba nigdy nie nauczą. Od kilku lat to samo i to samo. Prstota goni banał i tak w kółko. |Jedyna nadzieja, jak dla mnie, to nowy Assassin w Egipcie.

  4. @Biezdziad Mieliśmy możliwość nagrania własnych gameplayów na pokazie gry, więc dlaczego mielibyśmy ich nie wykorzystać?

  5. Ta gra będzie hitem, bo ma mocne czucie broni białej i przeciekawe rozwiązania online.|@CormaC – pełna zgoda.

  6. Tu raczej chodzi o fakt, iż nagrywacie „ujęcia” z gry, potem wrzucając newsa dziennie o tej samej grze narzuca się jedna myśl. Spamowanie. Według mnie wystarczyłoby nagrać te kilka klipów w takiej formie jaką wstawiacie na kanał, ewentualnie uzupełnić to ładnym komentarzem Papkina i złożyć w całość. Jeden news, jeden lub kilka dłuższych materiałów dostępnych pod ręką. Ludzie zadowoleni, bo nie ma efektu „promowania” danego tytułu, a Wy macie mniej roboty ze wstawianiem pseudo-artykułów.

  7. Rozczarowanie. Spodziewałem się raczej quasi-realistycznego slashera z bronią białą, a to wygląda na bezczelną zżynke z Dark Souls tyle że bez duchów. A już pojedynki 1v1 z ciosami po których wybucha fontanna krwi i znika 1 punkt zdrowia bohatera wyglądają przekomicznie. Przecież po takim ciosie powinno nastąpić dobicie przeciwnika mizerykordią. To tylko Barbarian z ZX Spectrum z lepszą grafiką!

Dodaj komentarz