
For Honor: Prawie radzimy sobie z singlowym „Łupieniem łupieżców” [WIDEO]
![For Honor: Prawie radzimy sobie z singlowym „Łupieniem łupieżców” [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/f0d9dc7a-40bd-41e0-b2ab-41ae36e6f40d.jpeg)
W rolach głównych:
Wódz wikingów – zwany dalej "bossem"
Koń – ów bynajmniej się podczas gameplayu nie uśmiał
Papkin – któremu także nie było do śmiechu
Wczoraj prezentowaliśmy Wam „Sabotaż”, dziś skupimy się na zadaniu „Raiding the Raiders”, w którym podnosimy bunt przeciw niesprawiedliwej władzy (a przy okazji dbamy o zapełnienie brzuchów innych synów Północy).
A teraz zobaczmy, jak w prztyczkach radzi sobie boss oraz czy forhonorowy koń prezentuje się w galopie równie dostojnie, jak nasza swojska Płotka…

Czytaj dalej
7 odpowiedzi do “For Honor: Prawie radzimy sobie z singlowym „Łupieniem łupieżców” [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Co w tej grze jest aż tak atrakcyjnego by kręcić z niej któryś z rzędu gameplay i publikować go na głównej stronie? Dlaczego jedną produkcję tak faworyzujecie?
Gameplay bez komentarza jest jak barszcz bez uszek na wigilijnym stole.
Ta gra byłaby hitem……. jakby wyszła gdzieś tak w 2010 roku. W porównaniu do Dark Souls…… żenada………|Ach ten UBI…. oni się chyba nigdy nie nauczą. Od kilku lat to samo i to samo. Prstota goni banał i tak w kółko. |Jedyna nadzieja, jak dla mnie, to nowy Assassin w Egipcie.
@Biezdziad Mieliśmy możliwość nagrania własnych gameplayów na pokazie gry, więc dlaczego mielibyśmy ich nie wykorzystać?
Ta gra będzie hitem, bo ma mocne czucie broni białej i przeciekawe rozwiązania online.|@CormaC – pełna zgoda.
Tu raczej chodzi o fakt, iż nagrywacie „ujęcia” z gry, potem wrzucając newsa dziennie o tej samej grze narzuca się jedna myśl. Spamowanie. Według mnie wystarczyłoby nagrać te kilka klipów w takiej formie jaką wstawiacie na kanał, ewentualnie uzupełnić to ładnym komentarzem Papkina i złożyć w całość. Jeden news, jeden lub kilka dłuższych materiałów dostępnych pod ręką. Ludzie zadowoleni, bo nie ma efektu „promowania” danego tytułu, a Wy macie mniej roboty ze wstawianiem pseudo-artykułów.
Rozczarowanie. Spodziewałem się raczej quasi-realistycznego slashera z bronią białą, a to wygląda na bezczelną zżynke z Dark Souls tyle że bez duchów. A już pojedynki 1v1 z ciosami po których wybucha fontanna krwi i znika 1 punkt zdrowia bohatera wyglądają przekomicznie. Przecież po takim ciosie powinno nastąpić dobicie przeciwnika mizerykordią. To tylko Barbarian z ZX Spectrum z lepszą grafiką!