rek
rek
CD-Action Newsy
23.07.2013
11 Komentarze

Final Fantasy VII: The Web Series – Fanowski serial na Kickstarterze

Final Fantasy VII: The Web Series – Fanowski serial na Kickstarterze
"Hollywoodzka produkcja na podstawie FF VII kosztowałaby miliony dolarów", piszą ludzie odpowiedzialni za Final Fantasy VII: The Web Series na Kickstarterze. Na szczęście ponad setka utalentowanych filmowców, którzy wezmą w tym udział potrzebuje "tylko" 400 tysięcy dolarów. Wszystko dlatego, że "kiedy Hollywood musi zarabiać – my chcemy stworzyć świątynię dla Final Fantasy".

W Final Fantasy VII: The Web Series zaangażowana jest ponad setka osób, w tym filmowcy mający doświadczenie z takimi produkcjami, jak Kick-Ass, czy Scott Pilgrim vs The World. Są wśród nich też ci ludzie, którzy pod koniec zeszłego roku udostępnili ten krótki teaser swojego projektu:

Potrzebuja 400 tysięcy dolarów, by stworzyć swój filmowy projekt… I póki co ciężko wróżyć, czy coś z tego wyniknie. Niemniej, mają już dwie osoby w obsadzie, a jest to Margie Cox, która wcieli się w Tifę:

Oraz

Jeżeli chcecie im pomóc – kierujcie się na stronę ich akcji na Kickstarterze.

rek

Czytaj dalej

11 odpowiedzi do “Final Fantasy VII: The Web Series – Fanowski serial na Kickstarterze”

  1. Berlin 23 lipca 2013 o 08:42

    „Hollywoodzka produkcja na podstawie Final Fantasy VII kosztowałaby miliony dolarów”, piszą ludzie odpowiedzialni za Final Fantasy VII: The Web Series na profilu swojej akcji na Kickstarterze. Na szczęście ponad setka utalentowanych ludzi, którzy wezmą w tym udział potrzebuje „tylko” 400 tysięcy dolarów. Wszystko dlatego, że „kiedy Hollywood musi zarabiać – my chcemy stworzyć świątynię dla Final Fantasy”.

  2. Veldrim 23 lipca 2013 o 09:02

    Zawsze sie boję takich projektów. Jako fanowi FF pasuje to obejrzeć, ale jest ryzyko że poziom gry aktorskiej może mnie wykończyć, tak jak przy Dragon Ball: Evolution wymiękłem już po trailerze. Tifa z twarzy OK, ale cycki jeszcze za małe 😛

  3. Veldrim 23 lipca 2013 o 09:05

    Aeris jakaś dziwna, ale to może być tylko aktorka tymczasowa. A każdemu co tego nie zna, bardzo polecam genialny komiks związany z siódemką robiony przez tego kolesia na DA: http:obstinatemelon.deviantart.com/

  4. Veldrim 23 lipca 2013 o 09:08

    Aeris z twarzy trochę dziwna, ale to może być aktorka tymczasowa. A każdemu co tego nie zna, bardzo polecam przegenialny komiks robiony przez tego kolesia na DA: http:obstinatemelon.deviantart.com/

  5. wielki0fan0gier 23 lipca 2013 o 10:21

    Tutaj wybrali jeszcze dobre zdjęcie Aeris… ale bądź co bądź, nawet dość sporo seksapilu ma w sobie ta kobieta 😛 O wymiarach cycków się nie rozmawia 😀

  6. Rankin 23 lipca 2013 o 10:52

    :/

  7. Secundus 23 lipca 2013 o 11:50

    Ale na filmiku widać bardziej Aeris niż Tife która tylko przelatuje i przez kilka sekund ją widać…400tys na film? Ale co Square-Enix na to? czy aby więcej licencja nie kosztuje? Czy projekt upadnie jeśli SE będzie chciało wykonczyć ten projekt? Pamiętać Chroni trigger resurection? SE Zabiło go swoimi działaniami prawniczymi, grożąc Sądem,prokuraturą i czym tam no i gry nie ma…a szkoda. link.|http:www.youtube.com/watch?v=-ANEBIB0oao

  8. Mariusz Saint 23 lipca 2013 o 15:54

    NIE

  9. Fallriv 23 lipca 2013 o 17:51

    To nie ma prawa się udać, tak jak nie miał prawa udać się Dragon Ballowy film z aktorami. Postacie z FF7 są zbyt przerysowane i nienaturalne by aktorzy mogli to sensownie zagrać, a widz nie miał wrażenia, że ogląda amatorke. Zdecydowanie lepiej by to wyszło w formie anime/CG niż z żywymi aktorami.|A w ogóle to dawać remake, a nie jakieś filmy;<

  10. ajst47 23 lipca 2013 o 22:28

    @Fallriv „Zdecydowanie lepiej by to wyszło w formie anime/CG niż z żywymi aktorami.” Przecież wyszedł całkiem niezły moim zdaniem FFVII Advent Children. 🙂 A taki film z prawdziwymi aktorami, chyba raczej nie wyjdzie za dobrze.

  11. KiRA 26 lipca 2013 o 12:48

    Cóż, lata temu wyszedł bardzo fajny film z Metal Gear Solid – amatorka, ale sam Kojima był oczarowany, że fani moga takie cacko stworzyć. Miała być trylogia, ale kolejnych nie widać. Mam nadzieję, że w tym przypadku będzie podobnie i SE nie będzie grozić licencjami.

Dodaj komentarz