rek
rek
16.11.2012
12 Komentarze

Film na podstawie Asteroids jednak powstanie

Film na podstawie Asteroids jednak powstanie
Nadal nie widzę sensu w kręceniu ekranizacji Asteroids, gry nie posiadającej żadnej fabuły. Innego zdania jest jednak wytwórnia Universal, która jak się okazuje nie porzuciła projektu (na co wskazywały wcześniejsze doniesienia) i wznowiła nad nim prace, angażując przy tym nowego scenarzystę.

 Film na podstawie Asteroids został zapowiedziany latem 2009 roku. Od tamtej pory o produkcji nie słyszeliśmy niczego, podejrzewaliśmy więc, że wylądował w koszu.

Nic bardziej mylnego – producentem filmu nadal jest Lorenzo di Bonaventura, który ma na swoim koncie kinowe „Transformersy”. Z kolei napisanie nowego scenariusza wytwórnia Universal zleciła Jezowi Butterworthowi, autorowi historii do m.in. „Dziewczynz na urodziny”. Za poprzednią wersję fabuły odpowiedzialny był Matthew Lopez.

rek

12 odpowiedzi do “Film na podstawie Asteroids jednak powstanie”

  1. Nadal nie widzę sensu w kręceniu ekranizacji Asteroids, gry nie posiadającej żadnej fabuły. Widzi go jednak wytwórnia Universal, która jak się okazuje jednak nie porzuciła projektu i wznowiła prace nad nim, angażując nowego scenarzystę.

  2. Będzie tyle z tm wspólnego co zwykła nazwa Asteroids. Prawdopodobnie dadzą tam jakiegoś Brusa Łilisa, albo aktorów z jakiegoś sztampowca o wampirach. W tle zagłada ziemi przez asteroidy i grupa bohaterów chcąca zapobiec katastrofie… Wyjdzie kupa jak wszystkie dotychczasowe ekranizacje gier.

  3. Czekam na ekranizacje Mario, albo Slendera.

  4. @Olaf ekranizacja Mario już była.

  5. @chronokles krótko mówiąc „battleship” tylko że w kosmosie.

  6. Eee tam. Statki też fabuły nie miały, a „Battleship” jednak powstał 😀

  7. Wciąż czekam na ekranizację Tetrisa…

  8. Ja czekam na ekranizację SCP-087.

  9. Kurczę, a ja myślałem że to Armaggedon z Brusim i Beniem w rolach głównych był ekranizacją Asteroids 🙂

  10. Pong… coming soon 🙂

  11. Już tylko czekać na ekranizacje Sapera

  12. Ekranizacja sapera już była. Nazywa się „The Hurt Locker” (W pułapce wojny) 😀

Dodaj komentarz