
FIFA 22: EA wyjaśnia nieporozumienie, nie będzie limitu aktywacji gry na Steamie

Nie będzie chyba nietaktem stwierdzenie, że zapowiedzi kolejnych odsłon najsłynniejszej serii symulatorów sportowych świata interesują właściwie wyłącznie fanów marki. EA Sports stroni od rewolucyjnych zmian, stawiając raczej na metodę drobnych kroczków – i jak rewolucyjnie nie brzmiałyby obietnice przy okazji prezentacji Fify 22, z jakimkolwiek większym podekscytowaniem wstrzymamy się do momentu, gdy nowe systemy będziemy mogli wypróbować sami.
Jednak już w momencie zapowiedzi, „dwudziestka dwójka” zaczęła wzbudzać pewne kontrowersje. Przede wszystkim wygląda na to, że „przełomowej technologii rozgrywki HyperMotion” nie zobaczymy w tegorocznej edycji w wersji pecetowej, co jest kontynuacją niechlubnej tradycji traktowania przez EA komputerów na równi z konsolami mijającej generacji.
Jednocześnie głośno zrobiło się o innej kwestii: strona gry na Steamie informowała bowiem początkowo, iż na Fifę nałożony zostanie limit aktywacji na wyłącznie jednym urządzeniu – gdybyście chcieli więc grać równolegle na dwóch maszynach (np. na laptopie i pececie) lub po prostu zmienić w pewnym momencie sprzęt, mielibyście poważny problem.

Informacja ta szybko ze Steama zniknęła, ale fani nie byli pewni, jaką decyzję podjął ostatecznie wydawca. By wyjaśnić sytuację, skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Electronic Arts. W odpowiedzi otrzymaliśmy oficjalne stanowisko EA:
Możemy potwierdzić, że nie ma limitu aktywacji gry FIFA 22 na komputerach osobistych na platformie Steam. Informacja ta była nieprawdziwa, a oznaczenie limitu zostało już usunięte. Przepraszamy za pomyłkę i dziękujemy naszej społeczności za zauważenie błędu.
FIFA 22 trafi na pecety (Steam i Origin), PS4, PS5, Xboksa One i Xboksa Series X/S (oraz Stadię) 1 października.

Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “FIFA 22: EA wyjaśnia nieporozumienie, nie będzie limitu aktywacji gry na Steamie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Tjaaa, „wrzucone przez pomyłkę”, nie ze mną te numery EA.
Znajdzie sie jakiś baran który zapłaci 270 złoty za grę,która jest o wiele gorsza od next-genów?
@ Terminus223 A żeby to tylko jeden…..
@Terminus223 co roku się znajduje ich masa więc nie widzę powodu by tym razem miało być inaczej. Inni poczekają aż cena spadnie przynajmniej o połowę lub gdy pojawi się w game passie. Sam tak niedawno przeskoczyłem z 20 na 21 i to po prostu komedia jak mało się zmieniło. Swoją drogą to czysta kpina, że na PC nie będzie wersji next genowej. Za takie jawne plucie w twarz PCtowcy powinni zbojkotować i nie kupować nowej części.
@Arlekin To nie peirwsza taka sytuacja z Fifą na PC, pamiętam, jak wprowadzono rewolucyjne zmiany w Fifie 09 na Xbox 360 i PS3 to PC musiał czekać do odsłony z 11 w tytule.
@Arlekin znaczący przeskok graficzny był od Fifa 17 wtedy EA zastosowało silnik graficzny Frostbite a w Fiia 18 ulepszono model fizyki przez co rozgrywka stała się bliższa realizmu a mniej arcadowa a później było kopiuj wklej plus aktualizacja nowych składów, no niby Fifa 20 wprowadziło tryb uliczny Volta ale to wciąż za mało nowości, ogólnie EA wydaje na odwał PC wersje Fifa gdyby nie dzieci to seria by się nie sprzedał, starsi gracze od dawna nie są zadowoleni w jakim kierunku zmierza seria.
@Dantes ok, na przestrzeni kilku odsłon pewien przeskok widać ale i tak nie jest on mocno widoczny. Przez blisko 2 lata grałem w Fifę 16 i dopiero niedługo po premierze Fify 19 miałem sprzęt mocniejszy i mogłem sobie pozwolić by się przesiąść na nią. Mimo zmian o których piszesz to nadal nie czułem faktycznego przeskoku aż o dwie części. Oczywiście ciężko by co roku gra sportowa dawała zupełnie nowe wrażenia. Dlatego też najlepiej by było gdyby wydali jedną odsłonę i przez lata ją wspierali aktualizując….
… składy czy dodając nową zawartość. Oczywiście tak było by w świecie idealnym. Wiadomo, że obecnie nie ma sensu się przenosić na taki model skoro tanim kosztem co roku odgrzewany kotlet świetnie się sprzedaje. Myślę jednak, że prędzej czy później to nastąpi.