
FIFA 21: Zlatan Ibrahimović nadal uważa, że EA nie zapłaciło za prawo do wykorzystania jego wizerunku

Najpierw szwedzki piłkarz oskarżył Electronic Arts o bezprawne wykorzystanie jego wizerunku w grach z serii FIFA. Następnie Elektronicy stwierdzili, że nie są jedną ze stron w narastającym konflikcie, a dodatkowo zakupili wszystkie potrzebne licencje. Wydawca próbował odciąć się od całego zamieszania. W jednym z oficjalnych komunikatów pada stwierdzenie: „To nie nasza walka”.
Gwiazdor AC Milanu nie zamierza jednak dać za wygraną. Na oficjalnym koncie piłkarza na Twitterze pojawił się taki oto wpis:
Do EA SPORTS: nie chodzi o zbiorowe prawa do wizerunku. Twoje gry są oparte na indywidualnych prawach do wizerunku. Nie kupiliście owych praw od FIFPro [Międzynarodowej Federacji Piłkarzy Zawodowych – dop. red], ponieważ nam o tym powiedzieli. Nie kupiliście ich od AC Milanu, gdyż przedstawiciele klubu nam o tym powiedzieli. Ode mnie również ich nie zakupiliście. A zatem od kogo nabyliście prawa do mojego wizerunku?
@EASPORTS it’s not about collective image rights. Your games are based on individual image rights. You did not buy it from @FIFPro because they told us. You did not buy if from @acmilan because they told us. You also did not buy it from me. Who did you buy it from then? pic.twitter.com/A2VKtME4r5— Zlatan Ibrahimović (@Ibra_official) December 2, 2020
Całkiem możliwe, że w najbliższych dniach EA udzieli odpowiedzi na powyższe pytanie. Niemniej cała sytuacja wydaje się dość skomplikowana, bo zarówno branżowy gigant, jak i popularny Ibra twardo bronią swoich interesów. Ktoś albo mija się z prawdą, albo celowo nie ujawnia wszystkich szczegółów omawianej sprawy. Pozostaje nam czekać na dalszy rozwój wydarzeń.

Czytaj dalej
10 odpowiedzi do “FIFA 21: Zlatan Ibrahimović nadal uważa, że EA nie zapłaciło za prawo do wykorzystania jego wizerunku”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wielomilionowy bogacz, biegający zawodowo za balonem z powietrzem, oskarża w celach zarobkowych korporację specjalizującą się w jaknajszerszym dojeniu pieniędzy z klientów. Trafił swój na swego.
Mam propozycję dla EA… wystarczy że na jego portrecie zrobią czarną kreskę na oczach i po sprawie :D|Ibra ewidentnie robi aferę pod publiczkę normalnie takie rzeczy załatwia sie u źródła nie na forum publicznym.
Niech on przestanie się poniżać.
Nagle po 20 latach wykorzystywania jego wizerunku zaczęło mu to przeszkadzać
Oho, coś czuję że w Fifie 22 Ibra będzie miał 75 overall za karę. I dodatkowo, zdjęcie jak dłubie w nosie. Bo w to, że wygra batalię z EA nie wierzę, nawet jeśli ma choć trochę racji.
Bycie bogaczem jednocześnie odbiera mu prawo do walki przeciwko bezprawnemu wyorzystywaniu jego wizerunku, a nawet do dociekania czy tenże jest bezprawnie wykorzystywany?
Janek nie, ale niech to robi jak wszyscy ludzie, sądownie. A nie żali się światu.
@Janek500 Jak najbardziej ma prawo dociekania, czy jego wizerunek jest wykorzystany zgodnie z prawem, na podstawie jakich umów i ewentualnie zaskarżenia EA jeżeli wykorzystali go po prostu, ot tak, nie nabywając praw do tego. Nie mam wątpliwości, że należy mu się to wszystko. Całkiem inna sprawa to wywlekanie tego na twittera bez wcześniejszej prywatnej próby kontaktu z EA i ustalenia, czy faktycznie mają prawo jego wizerunek wykorzystać, czy też nie. Jeżeli okaże się, że EA ma podpisane stosowne umowy
to co, rzuci w twitterze jednym „Sory, jednak się myliłem” i sprawa załatwiona? A straty na jakie naraża EA wywlekając tą sprawę publicznie? Najpierw ustala się wszystkie fakty, wyjście z czymś publicznie, do internetów to ostateczność, a nie pierwszy krok. Zszargać komuś/czemuś (firmie) wizerunek jest łatwo za pomocą różnych oskarżeń, problem w tym, że potem wyjaśnienie sprawy często nie naprawia wyrządzonych już szkód. Żeby nie było, prywatnie uważam EA za jedną z najgorszych firm ale i tak nie popieram
publicznych oskarżeń bez wcześniejszego sprawdzenia, czy są one zasadne.