
Far Cry 5: Fizyka gorsza niż przed dekadą [WIDEO]
![Far Cry 5: Fizyka gorsza niż przed dekadą [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/7d50fad0-8a30-433d-82eb-dabb70486fae.jpeg)
W ostatnich dniach Far Cry 5 robi sporo szumu. Najnowsze dzieło Ubisoftu Montreal pobiło już kilka rekordów, a pod względem generowanego przychodu zdecydowanie góruje nad poprzednimi odsłonami serii. Okazuje się jednak, że „piątka” nie jest sequelem idealnym – o czym przekonacie się, oglądając filmik przygotowany przez użytkownika YouTube’a o nicku Crowbcat. Gra przynajmniej pod niektórymi względami ustępuje „dwójce”, która w październiku tego roku świętować będzie dziesiąte urodziny. Produkcja, którą wydano w czasach świetności konsol poprzedniej generacji, nadal zachwyca przywiązaniem do detali i ogólnym odwzorowaniem praw fizyki.
W „dwójce” szyby nie są kuloodporne, pociski przebijają się przez osłony terenowe (i ranią oponenta), wybuchy granatów cieszą oko, ogień trawi roślinność (która, swoją drogą, reaguje na ruch bohatera i pojazdów), a skyboksy czy efekt „boskich promieni” wykonano po prostu tak, jak trzeba. Oczywiście można też napisać o słynnym nastawianiu kości, wyciąganiu kul oraz zacinającej się broni. Kanadyjscy developerzy prawie dekadę temu pamiętali o tym, że ostrzał składziku amunicji może zakończyć się eksplozją. Jest tego znacznie więcej, zachęcam gorąco do obejrzenia całego materiału.
Warto dodać, że obie gry napędza silnik Dunia, choć oczywiście Far Cry 5 używa nowszej wersji tej technologii. Wydaje się, że Ubisoft Montreal zrezygnował z niektórych obecnych w „dwójce” elementów na rzecz ładniejszych tekstur, bardziej szczegółowych modeli postaci czy bogatego w szczegóły środowiska (choć akurat model zniszczenia jest dość ograniczony).

Czytaj dalej
32 odpowiedzi do “Far Cry 5: Fizyka gorsza niż przed dekadą [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Toć już w trójce takie wszelakie efekty zostały stonowane albo usunięte. Wielka szkoda ofc. Jedyne sensowne wytłumaczenie to takie że kolejne wersje Dunia Engine były dobrze zoptymalizowane i Far Kraje chodziły świetnie właśnie przez to że sukcesywnie usuwano albo pogarszano takie efekty bo mogłyby zżerać za dużo zasobów przy coraz to lepszych modelach, teksturach czy innych podstawowych składnikach grafiki. Ewentualnie im się po prostu kurde nie chciało tego robić i odwalili fuszerę
Studio Rockstar z GTA V pokazało, że można pogodzić fizykę z innymi efektami audiowizualnymi i sandboksową skalą świata oraz świetnie ten miks zoptymalizować na konsole i PC. Far Cry 5 wygląda po prostu słabo. Nie wykorzystano potencjału fotogrametrii. Nie ma wypasionych shaderów ani choćby poprawnej fizyki. Wszystko jest maksymalnie uproszczone – zarówno oświetlenie, jak i zachowanie przeciwników czy pojazdów. Z resztą… nie ma nawet wieżyczek, które odkrywałyby kolejne fragmenty mapy… 😀
@KafarPL Może częściowo w trójce, ale pamiętam że kosiłem krzaczki pistoletami i ogień dalej był wypasiony.
@wielki0fan0gier- po prostu RAGE to lepszy silnik niż DUNIA. Usunięcie wielu tych detali z kolejnych gier w ogóle nie ma sensu. Co do Fizyki to dzisiejsza technologia potrafi dać lepsze efekty przy tym samym obciążeniu.
@wielki0fan0gier|Kek, nie? GTA V w porównaniu do IV pod względem fizyki, AI wygląda równie słabo.
@wielki0fan0gier W GTA V też usunęli sporo rzeczy, które GTA IV robiło lepiej, ale zastąpili je przynajmniej mniej zasobożernymi efektami, dzięki czemu nie jest to takie widoczne. W gta po prostu konsole nie dawały już wtedy rady, a zmiana wszystkiego w wersjach na następną generację zajęłaby pewnie za dużo czasu i pieniędzy. Za to Ubisoft to Ubisoft.
@JustARandomNickname @kondiq91|Ok część rzeczy związanych z fizyką usunięto, ale prawda jest taka, że w porównaniu do IV piątka jest o wiele bardziej zaawansowana. granat wybuchający obok flagi (albo żagla) sprawi, że ta flaga zawieje w odpowiednim kierunku (ciężko to opisać). Takich pierdół jest cała masa, łatwo można tony takich drobiazgów znalesć na YT.
To potwierdza to co czułem od dawna – Far Cry 2 był tym najlepszym. Mimo hejtów i zaniżonych ocen. Byłem wielce rozczarowany mechaniką trójki i kolejnych. Co kolejna cześć to coraz więcej uproszczeń.
Fajne porównanie, tylko co z tego? Ograniczenie realizmu na rzecz płynności to raczej dobra decyzja twórców. Pamiętam jak wszyscy się zachwycali animacją włosów Lary w Tomb Raider ale czy ktoś naprawdę grał z włączonym tym efektem? Przecież to topiło każdą kartę graficzną! Oczywiście w FC5 też mogli zachować te wszystkie fizyczne efekty ale znowu zobaczyłaby je garstka fanatyków, takich co mają w PC dwie topowe karty grafiki i chłodzenie wodne na najnowszym procesorze.
Na przestrzeni lat magia oraz grywalność gier Ubisoft przeminęła z dobrego producenta stał się średni, leniwy wydawca nastawiony głównie na dlc oraz mikropłatności.
Właśnie dla tego nadal moją ulubioną częścią FC jest dwójka. To było coś niesamowitego jak na te czasy. Animacje powalały. Teraz nie dość że ciągle to samo, to jeszcze upraszczają fizykę a słyszałem że fizyka jest ważniejsza od grafiki.
@pc1971 Nie wiem, ale chyba jesteś idiotą pisząc takie głupoty.
@TesterGier Dokładnie, zgadzam się w 100%. Dzisiejsze FarCry’e to produkty służące do naciągania na kasę. |Równie dobrze mogę odpalić sobie trójkę, potem czwórkę i piątkę. Bym nawet nie poczuł że to inne gry. Tylko zmiana mapy.
To jest to. Teraz gry są super ładne…ale sterylne ;D Wkurza mnie jak nic nie da się rozwalić, chociaż już lata wstecz się dało…nie rozumiem tych zabiegów. Ale imo Far cry 2 jest najgorszą częścią . Miała fajne pomysły, ale ogólnie irytująca prawie w każdym aspekcie gry, i do tego beznadziejna fabuła. Nie ogarniam jak można mówić że to najlepsza część;D Tylko dlatego, że była pusta Afryka …
Silnik fizyczny zawsze będzie się pogarszał… We wszystkich grach (Just Cause 3, GTA 5, Wolfenstein II The New Colossus). Szkoda
No i oczywiście Mafia III.
@Goku07 Co niby było gorszego w jc3 niż w jc2? Fakt, jest sporo gliczy, realistyczną nazwać jej również nie można, ale dało się ją świetnie ogarnąć i wykorzystać do epickich akcji. Chyba że mówiłbyś o grafice – rzeczywiście jest meh – czy optymalizacji (gorszej niż mehxd), ale fizyka była świetna: wingsuit, kotwiczki, spadochron, model jazdy – mi się wszystko podobało, a zwłaszcza w porównaniu z dwójką, w której tych mechanik brakowało, by skończyć wszystkie aktywności bez poczucia znużenia.
Crowbcat jak zwykle dostarczył i to w sumie dość szybko od ostatniego, ale równie intrygującego materiału o Sea of Thieves, chociaż w sumie żadna to nowość, że Ubi downgrade-uje swoje gry pod względem technicznym i graficznym, to ma tylko ładnie wyglądać na screenach, może na streamie, ale nic poza tym, taka prawda. Podejrzewam, że zrobił to głównie po to, żeby przytrzeć nosa ludziom chwalącym grafikę.
@nortalf fakt, w GTA V nie jest źle, ale w single player. W GTA Online usunęli niemal wszystko – wiele krzaków, śmieci na ulicach, zwierzęta. Prawda jest taka, że większość wciąż grających osób siedzi w online, a same serwery dawałyby radę z takimi detalami (a przynajmniej na PC), co potwierdzają prywatne serwery na FiveM. Sam łapię się na tym, że zapominam o ile wszystko wygląda i działa lepiej w singlu.
@pc1971 Dziwne, bo z GTX 970 spokojnie można przejść Rise of the Tomb Raider z włączonymi włosami i około 50-60 FPS obniżając trochę cienie. Wiedźmina 3 też przechodziłem z maksymalnymi ustawieniami HairWorks, obniżając cienie (czego nie widać, chyba że się specjalnie gdzieś podejdzie i szuka ząbków) i chyba zasięg rysowania trawy (co już trochę denerwuje, ale to nadal dobry kompromis). Nie jest to karta z najwyższej półki, a tym bardziej SLI z wodnym chłodzeniem.
@toyminator Zgadzam się co do Far Cry 2. Gra była po prostu nudna i momentami irytująca do tego stopnia, że nigdy jej nie ukończyłem. To trochę tak jak z Crysisem, który był wprawdzie nieco bardziej znośny fabularnie, ale wciąż jego najmocniejszym punktem była ilość dynamicznych obiektów na mapie. Szkoda że w obecnie produkowanych grach stawia się na niemal same statyczne obiekty.
Kuuurła – kiedyś to była fizyka. Teraz to nie ma fizyki…| |…| |Oh wait (;¬_¬)
@animatiV Dwójce brakowało tylko latarki/noktowizora i kilku hubów między którymi można by się przenosić w ramach szybkiej podróży. No i dwójka to chyba jedna z ostatnich gier FPS z otwartym światem która nie miała tony badziewia na radarze. @pc1971 Tak 2018 rok, a my oczekujmy od gier tylko, że będą ładniejsze. Po co nam Havok i Ragdoll jak można jeszcze podbić rozdzielczość tekstur. Nigga pls.
Lipa ja tej części dziękuję.
„Produkcja, którą wydano w czasach świetności konsol poprzedniej generacji, nadal zachwyca przywiązaniem do detali i ogólnym odwzorowaniem praw fizyki.”|O, to fajnie że toto czymś, kogoś zachwyca. Ja pamiętam FC2 jako rozdęty, nudny, płytki sandbox FPS, gdzie najszybciej nudzi się …strzelanie.
A za moooiichhh czasów to robili lepsze gry…. xD
A może zamiast skupiać się na szczegółach, na które nie każdy zwróci uwagę lepiej przyłożyć się do ważniejszych elementów jak np. misje fabularne? W piątą odsłonę nie grałem, ale „dwójkę” akurat przypomniałem sobie w zeszłym roku i stanowczo stwierdzam, że to gra sprzeczności. Wiele dobrze wyglądających na papierze pomysłów jak kumple czy degradacja broni w praktyce się nie sprawdziło lub po prostu źle zaimplementowano
Może sobie po pierwsze przypomnimy, że kiedyś w grach w lustrach odbijała się podobizna postaci gracza, ale teraz zrezygnowano z tego. Dlaczego? To wszystko obciąża komputer mocniej niż wcześniej i nie ma po prostu sensu marnować mocy na takie szczegóły, na które zwróci uwagę może z 5% graczy.
Różnica między grą robioną pod PC’ety a pod konsole.
A jakby tak porównali do Far Cry 1? Czy już do wzrocowego Crysis 1? ale Far Cry 1 był robiony przez Cryteka aby zabłysnąć a kolejne części to odgrzewane kotlety, poza tym naprawdę ilu z was w bezmierze akcji zastanawia się czy ten box tak spada prawidłowo czy nie 😀 FC1 i tak forever.
@Scorpix tyle, że takie lustro najczęściej znajdziemy w łazience, czyli małym, zamkniętym pomieszczeniu więc i tak większość mocy się marnuje.
Odnosze wrazenie, ze nacisk developerow w kwestii konkretnych elementow gry podlega pewnej modzie. Modzie dyktowanej przez gry-kamienie milowe. Przelom tysiacleci byl ladowaniem wszystkiego w 3D (jak np. przygodowki), jednak mozna to wytlumaczyc rozwojem technologii i mozliwosciami, ktore stworzylo dodanie kolejnego wymiaru. Pozniej byla faza wlasnie na fizyke i destrukcje otoczenia. Nastepnie otwarte swiaty, a obecnie elementy rpg gdzie sie da i wybory fabularne.