
Epic Games: „Grafika będzie nie do odróżnienia od rzeczywistości w ciągu 10 lat”

W trakcie konferencji Develop Tim Sweeney, prezes Epic Games, stwierdził, że grafika w grach w ciągu dziesięciu najbliższych lat osiągnie taki poziom, że będzie nie odróżnienia od rzeczywistości. Zaznacza jednak, że uzyskanie fotorealizmu wymaga o wiele większych nakładów pracy – nie chodzi bowiem tylko o stronę wizualną, ale też AI, animacje, głos czy synchronizację ust z kwestiami mówionymi.
Sweeney zdradził również, że Epic Games pracuje obecnie nad kilkoma projektami, w tym zapowiedzianym jakiś czas temu Fortnite. Ich skala jest różna – są to gry tworzone zarówno przez dwie lub trzy osoby, jak i wysokobudżetowy shooter. Najbardziej interesuje nas ten ostatni – czy to kolejny Gears of War? Unreal? A może coś zupełnie nowego?

Czytaj dalej
74 odpowiedzi do “Epic Games: „Grafika będzie nie do odróżnienia od rzeczywistości w ciągu 10 lat””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Co jakiś czas branżowi eksperci wygłaszają opinie, z których wynika, że za kilka lat oprawa wizualna gier będzie „nie odróżnienia od rzeczywistości”. Teraz podobną tezę wygłosił prezes studia Epic Games. Przy okazji zdradził, że jego ekipa pracuje nad kilkoma nowymi produkcjami, w tym wysokobudżetowym shooterem.
Też tak myślę: jakieś 10 lat i nie można będzie odróżnić screena z gry od zdjęcia.
Odkrywcze.
Chyba trzeba poprawic tytul. 😉
ta jasne już to słyszałem 20 lat temu 🙂 |i jeszcze jedno to jak teraz dzieciaki nie odróżniają realu od gier to co będzie jak rzeczywiście uda się zrobić im się to uda ??
A ja tak nie myślę, ale za to podobnie jak spora część mniejszych lub większych znawców nie podaję żadnych argumentów czy wyników analiz.
A mi się wydaje, że przez najbliższe 10 lat (oby tylko tyle) grafika nie będzie się specjalnie różniła od maksymalnych ustawień w graficznie najlepszych dziś grach.
Już w Alan Wake grafike można pomylić z prawdziwością.
hmm… coś w tym jest . Mamy 2013 rok ,a jak wyglądały gry w 2003 roku ? Mniej więcej jak Warhammer 40k : FW 😉 Takiemu crysisowi też jeszcze dużo brakuje do fotorealizmu ,ale widać już bardzo duży postęp . Myślę , że okres 10-15 lat jest jak najbardziej możliwy do stworzenia na tyle dobrej oprawy audio-wizualnej 🙂
W Warhammerze chodziło mi oczywiście o Fire Warrior’a 😛
@RapManJak – Co Ty pleciesz O.o
RapManJak mówisz o tej grze w subHD? xD
Cytując Klocucha: to jest tak prawdziwe, że można pomylić z prawdziwością 😀 @playstation – wyjdź
@2real4game| | Szkoda, ale to może okazać się prawda. 10 lat to trochę długo; ja stawiam 5-6 lat stagnacji.| | Dobrze, że ta fotorealistyczna grafika nie będzie osiągnięta na tej ani następnej generacji konsol 🙂 | | PC rządzi.
Tego typu wróżenie z fusów dało się słyszeć 10 lat temu.
bzdura, stosunek: różnicy realistycznej grafiki (y) do zapotrzebowania mocy/kosztach/zasobach (x) przypomina hiperbole np: y=2/x, y= 4/x … (no trochę ten wykres jest przesadzony ale o mniej więcej taką wizję mi chodzi). Mowa tu oczywiście o obecnej technologii.
no ok osiągną fotorealizm i co dalej ? nagle się cały proces polepszania grafiki zatrzyma ? i co ze sprzętem ? przecież jak zrobią jakąś np kartę graficzną która uciągnie a ful tą fotorealistyke to nie będzie potrzeby tworzenia kolejnej generacji kart graficznych
@sebko – wtedy będą mogli zacząć w końcu rozwijać gameplay i sztuczną inteligencję, hehehe. A nie, wtedy zaczną masowo produkować Call of Battlefield: Modern Duty Ops 10 z jednym i tym samym nudnym gameplayem, identyczną grafiką i opcjami społecznościowymi.
Jeśli ludzkość będzie gotowa zapłacić 200 dolarów za egzemplarz gry, to fotorealistyczną grafikę można by uzyskać już teraz.|Aczkolwiek wątpię. Nie przy obecnej inwazji barbarzyńców (indory).
Przesadzają, dopiero po 10 latach można by puścić pierwsze filmy pixara i shreka w real time, a nie miały aż tak [beeep]istych efektów jak na swoje czasy.
wyobrażacie sobie grafę już za 10 lat, która będzie tak zaawansowana jak efekty do Pacific rim już za 10 lat??
W międzyczasie wpadniemy w dolinę niesamowitości – grafika będzie tak realistyczna, że nasza podświadomość będzie odbierać grę jako rzeczywistość i każdy drobny detal sprawiać będzie, że odczuwać będziemy dziwny niepokój lub wręcz strach. Obejrzyjcie sobie mo-capowane filmy Roberta Zemeckisa (z naciskiem na „Ekspres Polarny”), to zrozumiecie, o co mi chodzi.
DREAM ON BRO’S, DREAM ON
Szczerze? Foto realizm tylko w dwóch rodzajach gier. RPG ala wiedźmak, ścigałka, i strzelanka. Ale też z ograniczoną brutalnością, nie chce haftować przed kompem czy tv. Oni nie pamiętają że robią GRY? Rozrywka? Zabawa?
@Engardo Wymieniłeś 3 ;P
Po co dupę zawracają sobie lepsza grafiką… Mi wystarczy taka co jest na tym sceenie wyżej. Zrobią gry z realistyczną grafiką i będzie trzeba za nie płacić więcej niż teraz. Dodatkowo przybędzie psychopatów, którzy nie będą odróżniać świata prawdziwego od tego wirtualnego i będą zabijać ludzi jak w gta 🙂
@aleksdraven W grach nie. Chociaż…. Może za te 10 lat będzie już kolejna generacja konsol, więc jakiś mały skok jakościowy może być. Ale to jest właśnie to – konsole są OGROMNYM ograniczeniem dla takiego rozwoju.
Fajnie by było gdyby okazało się to prawdą – a jeszcze fajniej gdyby VR jeszcze się rozwineło w taki sposób jak w anime pt. Sword Art Online (no może nie aż tak – ale podobnie). A tak na serio, to trochę powątpiewam, by fotorealistyczna grafika była dostępna za 10 lat w grach. Bardziej obstawiałbym coś co jest blisko tego poziomu, ale jednak to nie to.
@Droth|Ja z kolei jestem pewien, że w ciągu dziesięciu lat będzie możliwe stworzenie grafiki nieodróżnialnej gołym okiem od rzeczywistości. Jednak tak jak powiedział Sweeney, będzie wymagało to ogromnych nakładów pracy. Z tego względu, najzwyczajniej w świecie nie będzie się opłacało jej tworzyć, o ile nie powstaną do tego odpowiednio uproszczone narzędzia.
UNREAL !
Jak dla mnie to dzisiejsza grafika starcza w zupełności, lepiej by się na grwalności skupili
Ach, to zamiłowanie do snucia aroganckich przypuszczeń. Widać, że Bleszinski spędził sporo czasu w tej firmie. Nie chcę hejtować, ale publikacje takich prognoz zaczynają mnie denerwować po prostu. Wyroczni w branży nie brakuje. „Witam Państwa, chociaż mało komu wychodzi przewidywanie nawet najbliższej przyszłości, ja wiem co się stanie. Ogłoszę to zatem za pośrednictwem internetu, aby blask mej wiedzy oświecił i was”. Aha, no i nie ma to jak „bezpieczny przedział przewidywania przyszłości”: 10 lat ;p
@konkon|Dokładnie, wiele gier wygląda świetnie a mechanika kuleje, tak samo integracja ze światem czy system zniszczeń w większości na poziomie prowizorki z BF3. Tak samo są problemy z tworzeniem wielkich ale i ciekawych światów, jako tako w obecnej generacji podołał temu Skyrim choć ciągle wiele brakuje. Niestety nie pomaga temu ogromna popularność casualowych tasiemców jak CoD i BF (ten jednak coś tam ciekawego wprowadził).
Ja jestem zdania, że fotorealizm będzie możliwy, ale nikt po niego nie będzie sięgał. W końcu ładniej wygląda czyste miasto z wypolerowanymi szybami wieżowców odbijającymi czerwone światło zachodzącego słońca (a wszystko to w wysokim kontraście i z intensywnymi kolorami), niż przeciętne szare blokowisko w pochmurny dzień odwzorowane w każdym szczególe, uwzględniając smog i dym z papierosa miejscowego drecha. Twórcy będą dążyć do efekciarskości, a nie 100% realizmu.
Zapomniałem dodać – super ekstra realistyczna grafika, a po walnięciu we wroga trzymetrowym berdyszem pojawi się obłoczek krwi i tyle z realizmu, bo mało kto będzie chciał pokazać realistyczne rany.
@nevya Po Watch Dogs, GTA i The Division widać co innego 😛 A to chyba najbardziej pożądane teraz gry.
Osobiście mi taka grafika jak teraz wystarcza i lepiej żeby twórcy pchali się bardziej w AI i fizykę niż ogólnie w grafikę. Po co komuś pusta grafika ze szczątkową fizyką i przygłupim AI? Za 10 lat taki efekt będzie spokojnie do osiągnięcia ale cena gier musiałaby nieźle podskoczyć, no chyba że byłaby wykorzystywana jakaś metoda która nie kosztowała by za dużo.
Nie będziemy odróżniać a to ciekawe tym bardziej ,że mówi to studio które zapewnia ,że Fortnite to może być ich najlepsza gra i niby najładniejsza na UE4 a do tego ma NIE BYĆ konkurencją graficznie dla COD:Ghost (Wszyscy wiemy jak słabo wygląda COD) (CVG)
Jak tytuły startowe na PS4 wyglądają jak Shadow Fall to co będzie pod koniec? Obstawiam, że na PS5 grafika będzie praktycznie fotorealistyczna. Nie mówię o 100% realizmie, bo na to składa się więcej czynników o których wspomniał koleś z newsa, ale grafika będzie jak prawdziwa.
Tyle że nie zawrze super realistyczna grafika jest czymś pożądanym. Często, paradoksalnie lepiej sprawdza się manga, bajkowa grafika czy po prostu kreska.
Może grafika będzie realistyczna, ale brakuję efektów takich jak : odlatujacy piach w czasie chodzenia po np. pustyni, fizyka ubrań na powiew wiatru itp. wystarczy spojrzeć jak dzisiaj radza sobie high-endowe pc’ty z najnowszą technologia Nvidii, na zwykłe wygenerowanie twarzy przypada średnio 15 fps.
Moim zdaniem za 10 lat grafika będzie nie realistyczna ale naprawdę fotorealistyczna, za 10 lat będziesz miał 10 krotnie wydajniejsze GPU, prawdziwe ośmiordzeniowe CPU i standardem będą już pewnie pamięci DDR4 i nowe GDDRki, a premeira konsol 9 generacji będzie idealnym na to momentem.
Fotorealizm już się powoli objawia , choćby przez ICEnchancer do GTA IV.Zreszta to widać na niektórych screenach ze zmodowanego GTA IV:|http:www.google.pl/search?client=opera&q=photorealism+gta+4&oe=utf-8&channel=suggest&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=WbHiUYLiPMz3sgbRsYGACg&biw=1247&bih=869&sei=X7HiUcC3Dsi5O_TlgbAEfacrc=_&imgdii=_&imgrc=uuAQ6d5uvaDIxM%3A%3B-EXydZ4mkF4FSM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.pcgames.de%252Fscreenshots%252F667x375%252F2011%252F09%252FGTA_4_iCEnhancer_1.3_Rando
Ups. 😀
Tiaa… tak samo miało być z BF3…
Zagrajcie w jakąkolwiek grę i spójrzcie na roślinę z bliska. A teraz wyjdźcie na dwór i powtórzcie tą czynność 🙂
@Zdzisiu: dokładnie. Stylizowana grafika (Borderlands, Mirror’s Edge, Brink, RAGE…) ma tą zaletę, że starzeje się znacznie wolniej, niż fotorealistyczna. Nawet po paru latach wygląda atrakcyjniej, niż konkurencyjna produkcja, gdzie próbowano jak najbardziej zbliżyć grę do rzeczywistości. To jest zresztą jeden z głównych powodów, dla których nie lubię pierwszego PlayStation i N64: poprzednia generacja (SNES, Mega Drive) oferowały piękną, ręcznie rysowaną grafikę, którą zastąpiono 3D niskiej jakości.
@Adorianu – myśl była szybsza od palców u dłoni więc człek kończąc pisać zorientował się że są 3 a nie 2. Edytować się nie da. Sru, lipa
@richter5 – watch dogs, GTA i division są jak przepiękne fotografie krajobrazu: podziwiasz widok, wiesz, że taki wodospad faktycznie istnieje, ale zdajesz sobie sprawę z tego, że w realu nie wygląda tak pięknie, bo na fotce podciągnięto kontrast i poprawiono kolory. Albo że coś wygląda mniej ponuro, bo w photoshopie fotograf przyciemnił i przybrudził.
@ nevya|No nie wiem, same polskie miasta w lato są naprawdę piękne, nie przesadzaj, szarych bloków też coraz mniej. Chyba, że żyjesz w Anglii – to wiadomo, tam cały czas pochmurne niebo xD
@ Pabllio – Zagraj w grę z przed 10 lat i spójrz na roślinę z bliska. Teraz zagraj w nową grę i zrób to samo. Następne wyjdź z domu i zrób to samo. I pomyśl.. Co będzie za następne 10 lat.
@Trizer |za 10 lat kaktus wyrosnie ci z monitora albo na czole xd
No ale tak lepsza grafika = lepsza gra … co tam ze coraz slabsze mechanizmy… mniej opcji .. czy krotsza gra …|Lepiej niech zrobia w 100% realny system fizyki i zniszczen
@ kotsa – Co do kaktusa to wolał bym tego uniknąć.. Ale nie wiem czy się zgadzam że lepsza grafika oznacza gorszy gameplay. Myślę że można sensownie wyważyć jedno i drugie. A to że ostatnio wielkie firmy mają tendencję do stawiania na grafikę i pierwsze wrażenie zamiast na gameplay.. to inna sprawa.
@Trizer: Stworzenie gry już dziś kosztuje niemałe pieniądze, a po przejściu na kolejną generację koszta jeszcze wzrosną. Budżety nie będą mogły rosnąć w nieskończoność, i tak spora część gier już dziś nie przynosi zysków. Na czymś trzeba będzie oszczędzać i mam wrażenie, że będzie to właśnie długość kampanii i ogólne dopracowanie gameplaya.
Tak wiem, że teraz roślinność i tekstury wyglądają dużo lepiej niż dziesięć lat temu, ale nadal nie wyglądają jak w rzeczywistości i za kolejne dziesięć lat pewnie też nie będą.
@Szpagin, koszty nie musza wzrosnac. Wieksza unifikacja sprzetu, zblizona architektura. Ostatecznie, koszt produkcji dla gier multiplatformowych moze nawet nieco spasc.
widzieliście TECH DEMO PS4″The Dark Sorcerer”?? takie wykonanie które jest możliwe na PS4 mi w ZUPEŁNOŚCI wystarczy na zawsze.
no to jeszcze fizyka
bla bla bla w ciągu ostatnich 10 lat słyszałem to nie raz… żadna ilość polygonów i kij wie jakiej rozdzielczości tekstur nie odda rzeczywistości, no bo nie mówimy o „grze” składającej się z samych fotek…
Grafika real za 10 lat? Chyba w snach… Wszystko spowalniają konsole bo przecież trzeba wydawać gry co śmigają na kilkuletnim złomie.
1. Zawsze będzie tak podkoloryzowana efektami, że nie będzie problemów z odróżnieniem. Wręcz: kto chciałby rzeczywistość? Z tego powodu że nikt nie chce, nie używamy ani sprzętu 3D (dostępnego od dziesięcioleci), ani filmów >30fps.|2. Mam nadzieję, że moc komputerów będzie za 10lat dostateczna dla przedstawionego celu. Obecnie pojedyncze rdzenie ostro hamują w rozwoju, teraz by zwiększyć moc jest coraz większa konieczność zwiększać ilość rdzeni. W GPU jest ich dużo, ale to wciąż hamulec w jednym z kierunków
@Pakla porównaj sobie grafikę pierwszych ostatnich grach na px,ps2,ps3 i zobacz jakie ogromne różnice były , więc konsole mają sporo przed sobą, fakt teraz troszeczkę hamują piecyki ponieważ ta generacja trwa troszeczkę za długo
Skończcie pitolić o tym hamowaniu przez konsole, bo czytać tego nie sposób. Wymiana konfigu co rok i premiery nowych kart graficznych co pół? Nawet jakby się dało to już widzę jak się niebiescy i czerwoni rozpędzają żeby wam zrobić dobrze. Real świat na kompie to przez długi czas mrzonki, chyba że znajdą inny. lepszy sposób na jego wyświetlenie niż polygony oblepione teksturami. Obecna generacja trwa tyle co potrzeba, bo nie ma sensu się gonić dopóki wychodzą dobre gry.
Dobra, dobra! 😉
RobertPLWitek – hahaha, ale brednie. Wydaje Ci się, ze to czy wychodzą dobre gry czy nie cokolwiek wspólnego z grafiką? I że niby jak przestaną to wypuszczą lepsze karty graficzne i nowsze konsole? Co za absurd. Na jakim świecie ty żyjesz? Jedyne z czym zgodzić się mogę to fakt, że owszem – za 10 lat pewnie nadal spokojnie będzie można odróżnić grafikę od rzeczywistości. Nawet obecny raytracing spokojnie można – a to zawsze jest wyznacznikiem przyszłości.
Ale gadanie o tym, że to niby nie jest wina konsol – zastój w grafice – to robinie sobie jaj z rozsądnie myślących ludzi. Zobacz na PS4 / XBone – przecież to woła o pomstę do nieba. Już dzisiaj można dostać GPU do PC które ma 8 razy większą moc obliczeniową i potrafi pociągnąć w 4k to co konsole ledwo ciągną w 720p60.
I na koniec: http:www.tekrevue.com/wp-content/uploads/2013/05/20130524_nextgengraphics_1.gif
Dla tych co wątpią, proszę zobaczcie jak wyglądała grafika w 2003 roku potem w 1993 i dopiero produkcje z tego roku , przeskok jest , oczywiście że jest .
Z tym nie do odróżnienia może przesadził, ale grafika wyglądająca jak intro Bagińskiego do Wiedźmina 2 za 10 lat… jak najbardziej.
Myślę, że grafika nigdy nie osiągnie poziomu realizmu. Nie z powodu technologii jednak ale funduszy. Żeby coś wyglądało bardzo realistycznie potrzeba OGROMU detali-pęknięć na powierzchniach(niepowtarzalnych), masy drobnych przedmiotów, brudów itp. Możliwe, że powstaną algorytmy które generują takie niuanse, ale myślę że to developerzy najlepiej dopracowali takie szczegóły co wiąże się z czasem więc i olbrzymimi nakładami finansowymi.
@acade – za 50 lat na pewno tak będą wyglądać gry.
ewentualnie nie będzie różnych silników graficznych, tylko jeden wielki, dobry, z dużą ilością wszystkiego. (gotowców drzew itd)
Moim zdaniem, jak na prawdę DOBRZE pójdzie, to za te 10 lat BYĆ MOŻE znajdzie się jedna taka gierka z taką grafiką… oczywiście bez komputera za ponad 5 tyś. nie ruszy nikomu ni hu..!! 😀