
Elden Ring nie zadebiutuje przed kwietniem 2022

Hidetaka Miyazaki zupełnie niespodziewanie stał się w zeszłej dekadzie jednym z czołowych twórców branży gier, przynosząc jej rewolucję, za którą jesteśmy mu wdzięczni (a przynajmniej ja jestem) do dziś. Zresztą najlepszym dowodem uznania dla developera jest fakt, że Sony postanowiło uczynić z remake’u jego Demon’s Souls tytuł startowy PS5. Po przygodzie z serią Souls, Sekiro i Bloodborne’em Miyazaki postanowił skupić się na swoim magnum opus – Elden Ring – na które fani wyczekują zarówno z niecierpliwością, jak i niepokojem.
Ten ostatni bierze się stąd, że od oficjalnej zapowiedzi w 2019 o tytule (notabene jego tło fabularne przygotowuje George R. R. Martin) właściwie nie słyszeliśmy. Pewnie, Phil Spencer zachwycał się ambicjami produkcji, ale samo FromSoftware uparcie na jego temat milczy. Raport finansowy Kadokawa Corporation (do niej należy studio) nie daje jednak podstaw do przesadnego optymizmu.
Jak wynika z przygotowanych dokumentów, firma nie spodziewa się żadnych dużych premier w roku finansowym 2021 (kończącym się w marcu 2022). O samym Elden Ring w prezentacji czytamy jedynie, że będzie „największym tytułem w historii FromSoftware”.
W związku z tym premiery nowej gry Miyazakiego nie doczekamy się przed przyszłym rokiem. Pozostaje trzymać kciuki, byśmy przynajmniej usłyszeli coś o niej podczas czerwcowego E3.

Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “Elden Ring nie zadebiutuje przed kwietniem 2022”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Fani FromSoftware
Spoko spoko czekamy cierpliwie 😀
Ani mnie to nie dziwi (duży projekt + plus domniemana pandemia), ani nie martwi.|Niech sobie pracują i zrobią mega klimatyczną następczynię Dark Souls 🙂
Jeżeli to prawda to szkoda, ale niech w spokoju pracują i wydadzą kolejne arcydzieło, wszyscy ostatnio widzieliśmy co się dzieję jak gra zostaje wydana za szybko – „kaszel” Cyberpunk 2077 „kaszel”
I niech fani będą niepocieszeni, kiedy przesuwali premierę CP2077 też byli i lamentowali. Co z tego wyszło każdy wie.|Niech sobie na spokojnie dłubią i robią dopracowaną grę.|Mam nadzieję, że na błędach Redów nauczy się spora część branży, ale co ja się łudzę. Niektórzy są niestety niereformowalni.
CP wcale nie został wydany za wcześnie. Twórcy sami sobie to zrobili, gdyż sami mówili że będzie wcześniej a potem milion obsuw. Problemem było to że rzucili się z motyką na słońce – chcieli grę zbyt dużą i zbyt rozbudowaną, lecz to nie jest głównym problemem… Jest nim to że po zrobieniu coraz lepszych części wiedźmina chcieli odj**ać super hiper grę a, innym uniwersum o którym nie, mieli pojęcia… Masa samochodów zamiast jednego konia, pukawki zamiast mieczy, inne miasta, FPP zamiast TPP, itp itd…
Soulslike nie kończy się na grach From Software, więc nie do końca rozumiem te nerwowe oczekiwanie i klepanie newsów o „SZEŚCIU SEKUNDACH gameplayu z Elden Ring”. Grajcie w fantastyczne Nioh i dajcie ludziom pracować w spokoju.|@Nezi23|Widzieliśmy też czym skutkuje lenistwo From (absurdalny port Dark Souls, słaba optymalizacja BloodBorne – również na PS5, drastyczny downgrade Dark Souls 2, czy wyciąganie łap po pieniądze za coś, co w praktyce było ledwie patchem), więc nie trzeba przykładów innych firm.
System walki z sekiro, level design z dks1 (interconnected world – nie wiem jak po pl) i klimatem bloodborne i jestem w ekstazie
@dante14 to pierwsze i drugie raczej się nie spełni (co potwierdzają opisy w wywiadzie i 1min 53s wyciek biznesowego, roboczego zwiastuna sprzed roku – walka typu souls+skradanie+skok+jazda konna; otwarta mapa https:youtu.be/oATfvo9Tmq0 ), ale zgadzam się, że to byłaby idealna kombinacja.|Minęły 695 dni od zapowiedzi. Z oficjalnych rzeczy był: pierwszy cinematic, 1 wywiad z Miyazakim i concept art bossa, do tego dwa tweety PRowca, że FS pracują z domów i że widzimy się w 2021 + Phil twierdzi że grał. PAIN