
Elden Ring: Na kolejne informacje na temat gry FromSoftware nie będziemy czekać aż tak długo

Pff, nie było Elden Ring – tak prawdopodobnie podsumowuje ostatnie The Game Awards (a także każdą inną branżową imprezę w tym roku) część fanów FromSoftware. Nowa produkcja firmy rozpala wyobraźnię graczy także dlatego, że zapowiada się na dzieło wyjątkowe na tle tytułów studia z ostatniej dekady. Choć współpraca z George’em R. R. Martinem nie będzie może aż tak rozbudowana, jak niektórzy na to liczyli, wciąż brzmi dość intrygująco, a zapewnienia Phila Spencera, iż jest to „najambitniejsza gra Miyazakiego”, wcale naszych oczekiwań nie studzą.
Łatwo przy tym zapomnieć, że o Elden Ring wiemy tak naprawdę wciąż niewiele – będzie to soulslike’owy erpeg z otwartym światem, który przemierzać będziemy na koniu… i to by było na razie na tyle. Pierwszy zwiastun był dość enigmatyczny, a twórcy nie kwapią się, by powiedzieć cokolwiek więcej.
Niedługo powinno się to jednak zmienić. Według Jeffa Grubba z GamesBeat (jego różne doniesienia potwierdzały się w przeszłości wielokrotnie, więc można mu raczej ufać) na kolejne wieści nie będziemy musieli czekać aż tak długo. Komentując brak Elden Ring podczas The Game Awards, stwierdził:
Oczywiście pracują nad tą grą… nie pokazali jej tutaj, ale myślę, że prawdopodobnie by to zrobili, gdyby tylko chcieli. Sądzę, że [gra] jest już na takim etapie. Ale dajmy jej jeszcze miesiąc lub dwa. […] Mogę teraz powiedzieć o jednej z rzeczy, jakie na ten temat słyszałem: miejcie trochę więcej cierpliwości… ale tylko odrobinę więcej. To nie znaczy, że [zapowiedź usłyszymy] w przeciągu dni i – jak uważam – tygodni, ale nie powinniśmy też się nastawiać na długie miesiące oczekiwania.
Co to dokładnie oznacza? W optymistycznym wariancie zapewne początek przyszłego roku (styczeń, luty), a w pesymistycznym – prezentację na E3 (lub jakimś odpowiedniku targów). Fanom pozostaje trzymać kciuki za ten pierwszy scenariusz.

Czytaj dalej
15 odpowiedzi do “Elden Ring: Na kolejne informacje na temat gry FromSoftware nie będziemy czekać aż tak długo”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
A ja właśnie ogrywam sobie Bloodborne na PS5. Gra się całkiem fajnie (choć IMO system walki nie ma startu do tego z Nioh), atmosfera jest fantastyczna, a projekty przeciwników i lokacji budzą mój podziw, ale też nie mogę uwierzyć, że tak mało mówiło się o tym jak słabo wypada ta gra w kwestiach technicznych. Można by pomyśleć, że w 2015 roku Japonia nie odkryła jeszcze antyaliasingu, a tekstury są tak rozmyte, że na ekranie 4K powodują autentyczny ból oczu. No i te 30 klatek…
Inna sprawa, że, moim zdaniem, Bloodborne łyka bez popitki chociażby Dark Souls 3 i jeśli ktoś chciałby się przekonać na własnej skórze, o co chodzi z tym całym kultem zgromadzonym wokół From Software, to zacząłbym od tej właśnie produkcji. Liczę, że Elden Ring będzie równie grywalne, ale i znacznie bardziej współczesne w kwestiach technikaliów. No i że From nie każe nam prać kolejnych bossów po kostkach, bo do tego niestety sprowadza się duża część tego typu starć w Bloodborne.
@Shaddon, ja bym od Bloodborne nie zaczynał, bo potem by było ciężko przestawić się na gameplay z Dark Souls 1 czy 2.|Ale tak, gra wybitna.
Nie rozumiem zachwytów. Szukanie ochłapów lore nie jest dla mnie żadnym fajnym zajęciem. Praktycznie wszystkie soulsy i Bloodborne zostawiłem na ostatnich bossach albo przedostatnich. Jedyna gra from software która mi się spodobała to było Sekiro. Aż tak bardzo że wbiłem platynę. Którą notabene jest najłatwiejsza platyna do zdobycia w grach from software. Ale Sekiro ma jakąś tam fabułę i nie jest ukryta.
Tak, Bloodborne powinien być łyknięty na samym początku. Najmocniejsze w mojej opinii lore oraz klimat. Cóż, gry From Software zawsze pod jakimś kątem leżały w aspektach technicznych, ale same gry bronią się na tyle, że nie ma to znaczenia.
Uwielbiam newsy o niczym <3
@Shaddon|1. Jeśli nie posiadasz, koniecznie zaopatrz się w jedyny dodatek do gry – The Old Hunters, są tam najlepsi bossowie w historii From Software pod względem fabularnym i audio-wizualnym. |Przedmiot umożliwiający dostęp do dodatku pojawia się w Śnie Tropiciela po pokonaniu Pastor Amelii.|Po pokonaniu ostatniego bossa podstawki zaczyna się automatycznie NG+, dlatego lepiej przejść wcześniej dodatek.|2. W grze są tylko 2 sztuki przedmiotu do maksymalnego ulepszenia broni(1 w podstawce, 1 w dodatku),
… czyli tylko 2 bronie wymaksujesz.|3. Niezminennych Lochów jest 10(jeden myląco nazwany jest jak zminenny, czyli z korzeniem w nazwie).|Pomimo, monotonności warto przejrzeć je wszystkie dla spotkania ich ostatniego bossa przez wzgląd na tło fabularne z nim związane.|4. Koniecznie odblokuj opcjonalne zakończenie, wymaga to zdobycia i skonsumowania 3 z 4 występujących w grze specjalnych dla tego celu przedmiotów(ale chyba tylko 2 sztuki są dostępne niezależnie od Twoich działań).
… Uważaj na spoilery gdybyś chciał sięgać do wiki.Obyś odnalazł swoją wartość w budzącym się świecie.
@Pul|Krwawych skał w grze do wymaksowania jest w Bloodborne nieskończona ilość. Te dwie co piszesz to przy okazji ciągnięcia fabuły, ale są jeszcze lochy korzenia kielicha gdzie na 5 głębokości można je dostać ze skrzyni, dropi też z niektórych bossów. Zgarniasz skałę, odmontowujesz kielich co resetuje loch i znów go montujesz. Fakt- od nowa trzeba sie przekopać przez wszsytkie poziomy by dojść do krwawej skały. Poza tym po ubiciu Mamki Merge krwawą skałę można kupić u posłańców za 60 wglądu.
@jesiotr |Zapomniałem o tej drugiej możliwości, ale to i tak jest trudno osiągalne, bo wglądu tyle nie ma, jeśli używa się go na unikaty i nie zdobywało się go grając pvp(?).|W Lochach Korzenia nie byłem, bo one są losowo generowane, a i tak dokładne przejscie niezmiennych jest wymęczające, nie wiedziałem, że można tam zdobyć skałę , ale to według mnie znowu opcja ekstremalna, przecietny gracz przy jednym przejściu gry raczej maksymalnie te 2 krwawe skały zdobędzie|Dzięki za korektę.
Pul – wgląd można dość łatwo zdobyć już na 1 i najłatwiejszym lochu kielicha i to dość ekspresowo. W połowie gry można już kupić krew rytualną za niewielkie pieniądze u posłańców a tylko ona jest potrzebna do kielicha na 1 poziomie. Każdy ubity boss daje bodaj minimum 2 wglądu. Bossów jest 3 chyba (niepamiętam) na 1 kielichu. Z dość rozwiniętą postacią speedrun całego lochu to może 10 minut. Demontaż kielicha i ponowny montaż i tak do czasu aż wbijemy 60 wglądu. Można grać offline bez opłaconego plusa
@Pul -ta losowość tych lochów kielicha jest tylko pozorna. One zawsze mają podobny układ i po przejściu kilku można się zorientować gdzie niepotrzebnie się nie szwendać ja się nie ma ochoty. Mobki w 1 kielichu gdy mam 500 bazowego damage (+ ewentualni boosta magicznego ze skorupy widziadła to 600) są na jednego hita, mini bossowie (przy wajchach) na 1-2 hity a sami bossowie na 3 hity (i to wcale nie ładowane tylko zwykłe pacnięcia). Używam jako broni rozpruwacza +10 i ewentualnie topór łowcy z gememi ognia
@jesiotr okej, dzięki 🙂 W każdym razie, przechodząc grę z dodatkiem i niezmienne lochy raz, a nie przechodząc zmiennych lochów i prawie nie grając pvp, zdobyłem (ze spotkania i pokonania bossów, osiągania punktów fabularnych, znalezionych Wiedzy Szaleńca) tyle Wglądu, że jeśli dobrze pamiętam (teraz sobie przypomniałem), po wykupieniu unikalnych przedmiotów starczyło mi na jedną dodatkową Krwawą Skałę i ostatecznie miałem trzy bronie na +10.
@ spoko – ja to w ogóle za 1 razem jak kupiłem grę (juz z dlc) to wcale nie ruszałem tych kielichów bo myślałem że one tylko w trybie online działają (nie miałem plusa wykupionego) i nawet ominąłem dlc bo uciekłem od tego wiru co wciągał koło placu katedralnego. Dopiero za 2 razem gdy zacząłem grać od nowa zorientowałem sie co i jak (no i miałem już plusa). Teraz właśnie jestem 3 raz w grze i nigdzie mi nie spieszno. Mam już 165 lvl i nadal szwendam sie po tych lochach. Gra jest wyśmienita – czekam na 2 cz.