
E3 2013: Mirror´s Edge – Pobiegamy po otwartym świecie

Pierwszy Mirror’s Edge zaskarbił sobie serca graczy nietypową konwencją – choć akcje obserwowaliśmy z perspektywy pierwszej osoby, rozgrywce bliżej było do Prince of Persia i Assassin’s Creeda. Bohaterkę cechowała mobilność i zdolności akrobatyczne. Teraz wyobraźcie sobie taką samą rozgrywkę, tylko w otwartym świecie. Już? Taka będzie nowa część!
W trakcie spotkania z inwestorami na targach E3 Frank Gibeau, prezes oddziału EA Labels, zdradził, że nowy Mirror’s Edge (bez dwójki w tytule, jako że to restart) będzie produkcją osadzoną w otwartym świecie. Dalszych szczegółów – niestety – na razie brak.
I jeszcze jedno. W trakcie tego samego spotkania Gibeau ujawnił też, że EA ma w zanadrzu od pięciu do sześciu zupełnie nowych gier, które nie będą kontynuacjami znanych już serii. Czekamy na więcej wieści.

Czytaj dalej
29 odpowiedzi do “E3 2013: Mirror´s Edge – Pobiegamy po otwartym świecie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pierwszy Mirror’s Edge zaskarbił sobie serca graczy nietypową konwencją – choć akcje obserwowaliśmy z perspektywy pierwszej osoby, rozgrywce bliżej było do Prince of Persia i Assassin’s Creeda: bohaterka stawiała bowiem na mobilność i parkour. Teraz wyobraźcie sobie taką samą rozgrywkę, tylko w otwartym świecie. Już? Taki będzie nowa część!
O tak, otwarty świat. Właśnie to chciałem zobaczyć. Świetnie.
I co teraz, skąd będziemy wiedzieli, o którą cześć Mirror’s Edge chodzi? Będziemy dodawali rok wydania do tytułu? A na poważnie: Mirror’s Egde (2009) było fajną grą, ale ekstremalna liniowość przeszkadzała. Ale to samo w otwartym świecie – jestem na tak!
No nareszcie! Jeśli CAŁE miasto z jedynki będzie do zwiedzania na poziomie dachów i gruntu, to będzie niebiańsko. Pewnie trochę je skurczą, ale oby nie za dużo. Jedyne, czego się obawiam, to „uasasynowanie” Mirror’s Edge’a 2 (tak, nie Mirror’s Edge’a 2014) – w sensie stworzenie takich skrypt-dróżek na każdą budowlę. W jedynce czasami trzeba było się nagłowić, jak wskoczyć do jakiegoś miejsca; oby tak było i teraz. No i… może jakieś sidequesty? 🙂
Taki sam restart jak z NFSpidami. Nie podobają mi sie takie restarty bo w sklepach powstaje zamieszanie, ktorego nfs chcę, a o którym mysli sprzedawca.
EA widać będzie teraz restartować wszystko. 😛 A poza tym – czekam niecierpliwie na więcej informacji! 🙂
Mam złe przeczucia odnośnie tej gry. To się po prostu nie może skończyć dobrze przy obecnej polityce EA.
„Taki będzie nowa część!” polska język
„Taki będzie nowa część”- Taka będzie. Grammarhammer strikes again! http:static.fjcdn.com/pictures/The+Grammarhammer.+Made+it+to+my+friend+who+s+a+grammar_47496d_3541798.jpg |A co do gry, mam złe przeczucie. Póki co wolę jeszcze się nie jarać.
Teraz mam dylemat: Zbierać na PS4, czy na Oculusa 😉
Tak !!!!! i jeszcze 4 – osobowy coop z edytorem map i będzie miód !
To już po pierwszej części restarty się robi? Do czego to doszło
Mi się wydaje że pierwszy ME to był tak jakby eksperyment.
Mi pierwsza część bardzo się podoba. Dla mnie ma niesamowity klimat, taki, inny niż wszystko…
Jestem spokojny o nowe ME bo to DICE. Pierwsza cześć była wspaniała ale w sumie jakby popatrzeć fabuła momentami nie była najciekawsza, bardziej wyróżniała się stylistyka, klimat, bohaterka i także świat dlatego zapewne reboot, aby nadać nowemu ME jeszcze więcej charakteru i fabuły.
A mi się nie podoba. ME nie nadaje się na sandboxa. Dam sobie uciąć włosy z brody, że wykonanie będzie takie: dwa bloki, na dachu jedno z nich znajduje się lewitująca, pomarańczowa strzałeczka. Biegniemy tam. Po wbiegnięciu, stajemy w kółeczko. Dostajemy misję. Biegniemy. Dostarczamy przesyłkę. Znajdujemy drugą strzałeczkę, stajemy w kółeczko. Dostajemy misję. Biegniemy. Dostarczamy przesyłkę. Znajdujemy trzecią strzałeczkę itd..|Tak to pewnie będzie i już nie czekam na Mirror’s Edge.
Hmmm, mi liniowa konwencja bardziej odpowiadała, ponieważ twórcy wiedzieli co zrobić żeby gra się nie nudziła i była bardziej zwarta(czego o Prototype i AC powiedzieć nie mogę). Dziwna też jest decyzja o restarcie tej gry, bo wcześniejszy Mirror’s Edge dał jasno do zrozumienia, że ta historia będzie kontynuowana. Ale cóż – pożyjemy zobaczymy:). To i tak nie zmieni faktu, że to jest mój „must have” w 2013;D
Rozumiem restarty starych serii ale restart Mirrors Edge? Ej, przecież ME to cały czas ładna gra jest… i to z czasów PS3 i Xboxa 360. Jakby to było gra z czasów PS2 to bym zrozumiał ale takie coś? No cóż, dziwnie to robią, ale gra prawdopodobnie będzie wymiatać 😉
Tylko dlaczego otwarty świat?
ale .. przecież sensem mirror’s edge było maksowanie czasów na poszczególnych torach, trochę jak w samochodówkach
Restart serii która ma dopiero jeden „odcinek”? Ale dożylismy czasów. No i robi się niezły burdel w tytułach gier, chcąc wyszukać np. info o jakiejś grze trzeba będzie znać rok wydania, bo takie MoH, Tomb Raider, Devil May Cry czy AvP mają juz swoich „bliźniaków”…
Spodziewałem sie takiej decyzji i bardzo mnie ona cieszy.
Nie wpadł nikt z was na to, że twórce pierwszej odsłony ME nie przekazali wszytskiego czego chcieli? W wywiadzie scenarzystka ME mówiła, że część fabuły została usunięta itp. Twórcy nie mogli stworzyć takiego dzieła jakiego chcieli, bo ME była nową marką, dosyć inną a wiecie chyba, że to księgowi tak na prawdę tworzą gry w wielkich wydawictwach. Teraz gdy wiedzą, że kolejna odsłona ME ma przyszłość bo jest już na rynku i wiadomo czego się spodziewać po sprzedaży. CDN
Tak więc teraz twórcy mogą zrobić na prawdę taką grę jak chcą. Mają więcej swobody, mogą zrobić dłuższą i lepszą fabułe, więcej czasu grzebać przy grze i żaden księgowy nie mówi im, że tyle gry wystarczy. Jakby robili kontynuacje pierwszej części to startowali by z gorszego miejsca. A teraz mogą opowiedzieć jeszcze raz historie którą sobie wymażyli, będą mogli poprowadzić fabułę jak chcą by kolejne części lepiej współgrały fabularnie. Więc zamknijcie japy i postawcie się po prostu czasami na miejscu innych.
@znajomy|Mirror’s Edge sprzedało się bardzo słabo, więc zamknij japę i przestań robić z siebie znawcę i nie zamieniaj się miejscami z innymi ludźmi, bo [beeep] wiesz.
@VampirX4 Tak sprzedała się słabo ale jest wierne grono fanów i duży hype sądzę, że spokojnie teraz będzie lepsza sprzedaż bo marka jest już w świadomości graczy. [beeep] wiem no i co z tego ? Ale zgadzam się z twoimi obawami. W jedynce było wiele różnych dróg którymi można było pobiec bo trasa była zamknięta. Ale jak uda im się utrzymać mnogość ścieżek w otwartym świecie to gra będzie MEGA. Pewnie dodadzą „wzrok parkourowca” który będzie pokazywał najłatwiejszą ścieżkę, ale na pewno dodadzą jakieś alternatyw
… alternatywy i na wyższym poziomie trudności mam nadzieje, będzie wolność. Będzie tylko zaznaczone jak gdzie masz biec ale nie jak 😀 Duże oczekiwania, boje się, że za duży hype teraz jest i niektórzy mogą się zawieść, oby tak nie było
Warto przeczytać news na polygami. Tam jest pokazana, że twórcy teraz chcą zmienić trochę koncepcjęgry na bardziej przygodową. Sądzę, że również ten fakt w dużej mierze wpłynął na plany reboota. Twórcy chcą stwórzyć trochę inną grę z tą samą mechaniką. Dzięki rebootowi nie będzie fali hejtu, że to nie jest już ME. Z tego co rozumiem a jak zauważył @VampirX4, że może mi to średnio iść nowy ME będzie trochę inną grą niżby wyglądała kontynuacja ME
@znajomy – no sorry ale „W jedynce było wiele różnych dróg którymi można było pobiec bo trasa była zamknięta” to totalny bullshit. Levele były bardzo liniowe, miałeś co najwyżej opcję przeskoczyć nad skrzynką lub prześliznąć się pod nia. Ale nie było tam wielu różnych dróg. Jedynie na placach gdzie były jakieś większe walki można było sobie wybrać jak chcemy obejść czy z której strony zaatakować wroga.|Tak czy siak – pre order nowego ME leci w ciemno 🙂