
Dreamfall Chapters: The Longest Journey – Milion dolarów zebrany. Co dalej?

Kickstarterowa zbiórka pieniędzy na produkcję gry Dreamfall Chapters dawno temu przyniosła oczekiwaną przez twórców kwotę, a teraz "pękła" kolejna granica - miliona dolarów, na których kończyły się cele dodatkowe wymyślone przez twórców. Zaproponowano więc nowe. Jakie?
Jeśli uda się zebrać 1,05 miliona, gracze będą mogli wejść do i zwiedzić Dom Wszystkich Światów. Przy 1.1 miliona powstanie interaktywny komiks opowiadający wydarzenia z wcześniejszych części. Przy 1,15 miliona poszerzony zostanie soundtrack (m.in. o utwory z głosem). Przy 1,25 miliona dolarów gra doczeka się wsparcia dla języka niemieckiego i francuskiego.
Więcej, na Kickstarterowej stronie projektu – TUTAJ.

Czytaj dalej
15 odpowiedzi do “Dreamfall Chapters: The Longest Journey – Milion dolarów zebrany. Co dalej?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Kickstarterowa zbiórka pieniędzy na produkcję gry Dreamfall Chapters dawno temu przyniosła oczekiwaną przez twórców kwotę, a teraz „pękła” kolejna granica – miliona dolarów, na których kończyły się cele dodatkowe wymyślone przez twórców. Zaproponowano więc nowe. Jakie?
A tak dla informacji tym którym przeszkadza kolczyk w nosie u ZOE, twórcy dali znać (na Kickasatrze), że jeżeli będą prośby o pozbycie się tego to zlikwidują jej to 😉 |Więc jeżeli wam mocno zależy to piszcie 🙂
Hmmmm, fajne pomysły mają twórcy 🙂 . Jednak nie specjalnie przepadam za przygodówkami.
To na polski język pewnie trzeba 2 miliony. xD
Najdłuższa podróż bez Olszówki? 🙁
Ok, mamy kasę. Zrobimy shit za 400.000 a za resztę damy sobie premie. A co.
Polskim językiem pewnie zajmie się polski wydawca, więc raczej na pewno usłyszymy Olszówkę. Przynajmniej mam taką nadzieję, bez niej TLJ to nie to samo 😉
Płaci ten, kto chce. Nie podoba ci się, nie musisz tego robić. Dla mnie idea Kickstartera to niemalże ideał, zarówno dla twórców (kto jest dobry, ten zbierze pieniądze, dodatkowo nie są uzależnieni od „góry”, która często blokuje ciekawe pomysły, bo „lud nie kupi”), jak i fanów (różne dodatki, radość z możliwości wsparcia lubianego studia).
Zbiórka potrwa jeszcze 2 tygodnie, ale chyba nie dadzą rady zebrać 2 milionów (ostatni cel). Ale do 1,25 powinni spokojnie dobić. PS Olszówka musi być. I Boberek! 🙂
Nie jest powiedziane, że gry nie wyda, któryś z polskich wydawców, choćby CI, w wersji pudełkowej z polskim dubbingiem.
@Darkmen – Nie wiem komu miałby przeszkadzać kolczyk. Mi się tam podoba, ale zauważyłem, że fani lubią przyczepić się o największe drobnostki. Tak samo jak było z włosami Geralta. Larum niesamowite, a potem wszystko ucichło. Mi się tam Geralt z kitką podobał bardziej niż z rozpuszczonymi włosami.
@sebogothic – O ile kucyk u Geralta w ogóle mi nie przeszkadzał, o tyle ken kolczyk mi przeszkadza. Uważam, że kolczyki na twarzy po prostu szpecą dziewczyny. Za tymi na uszach też nie przepadam. Ale jak już widzę u ładnej dziewczyny kolczyki na ustach, brwiach itd. to mi się rzygać chce…
Przy 1,25 miliona dolarów gra doczeka się wsparcia dla języka niemieckiego i francuskiego.Nie, NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE.
@sebogothic Mi przeszkadza. Takie kolczyki wyglądają jak brodawka starej czarownicy. Świecące, bo świecące, ale wyglądają i tak obrzydliwie. A w Polsce dodatkowo to identyfikator techno d… .
Będę się modlił o dubbing *.*