Dragon Ball FighterZ: Nowe fragmenty rozgrywki [WIDEO]

Trzeba przyznać, że gra prezentuje się naprawdę imponująco.

Nie jestem znawcą bijatyk ani koneserem anime, ale jako dzieciak regularnie zasiadałem przed telewizorem, by oglądać kolejne odcinki „Dragon Balla” na RTL 7. Nie byłem wobec nich bezkrytyczny, bo momentami męczyły mnie dłużyzny, ale kiedy patrzę na gameplay z nowego dzieła Arc System Works, pamiętam tylko to, co najlepsze. To naprawdę niesamowite, jak bardzo modele 3D przypominają to, co pamiętam z TV. Skoro nawet ja jestem pod wrażeniem, mogę sobie tylko wyobrazić, co czują oddani fani Goku i spółki. Zresztą, co się będę rozpisywał – zobaczcie sami.

Czytaj dalej

15 odpowiedzi do “Dragon Ball FighterZ: Nowe fragmenty rozgrywki [WIDEO]”

mniemn 15 lipca 2017 o 10:04

Cóż, modele i kreska to chyba jedyne dobre, co można powiedzieć o tej grze. Animacje oraz efekty wszelakich umiejętności to poziom sprzed 15 lat, a samo spłaszczenie areny walki to już w ogóle poroniony pomysł. Przykładowego Xenoverse’a można lubić lub nie, ale tam faktycznie czuję, że gram w DBZ, gdy walka odbywa się na dużym obszarze, postacie są ciskane po skałach, a co chwila kolejne wymiany przenoszą się do przestworzy. Choć oczywiście nadał dałoby się to zrobić lepiej, ale nie tak, jak w FighterZ.
HeklusDwa 15 lipca 2017 o 10:10

@mniemn nie wiem czy zauważyłeś, ale to jest troszkę inny rodzaj gry…
kwiato12 15 lipca 2017 o 10:26

Po prostu oficjalny MUGEN
Kawalorn 15 lipca 2017 o 11:50

@Mniemn To ma być prawdziwa bijatyka, a nie te udawanki co Xenoverse i inne Tenkaichi próbują robić. Owszem, fajnie się w nie gra ale to praktycznie inny gatunek gry w tym momencie.
Nester 15 lipca 2017 o 12:18

Ja naprawde nie moge wyjsc z podziwu jak ludzie sie ta gra zachwycaja.Zdania typu 'To naprawdę niesamowite, jak bardzo modele 3D przypominają to, co pamiętam z TV’ itd podczas gdy dla mnie to jest po prostu zwykly mugen na miare 2017 roku.Naprawde nie rozumiem fenomenu : PS Przeciez stary poczciwy Budokai 3 jest gra duzo bardziej zlozona…..
mniemn 15 lipca 2017 o 13:00

Nigdzie nie napisałem, że to ma być ten sam gatunek. Zaznaczyłem tylko, że to kompletnie zabija ducha Dragonballa. Po prostu w tym settingu dla mnie to kompletnie ze sobą nie gra.
Goku07 15 lipca 2017 o 13:43

No i o to mi chodziło. Dobre metalowe riffy zamiast simsowej muzyczki jak to jest w Xenoverse (tak btw. to ta gra ssie po całości). Areny się niszczą, ciosy zaczerpnięte z mangowych kadrów, piękna oprawa. A ta gra nawet jeszcze nie jest skończona.|Xenoversowi 2 dałem trzy szansę i za każdym razem dochodziłem dalej ale mnie odrzucała WSZYSTKIM. Muzyka, grafika, głosy, dubbing, historia, nudny świat. Dlatego na DB FighterZ składam pre-order bo nic nie może być gorszego od serii Xenoverse.
Dijkstra2013 15 lipca 2017 o 13:58

MUGEN jakich wiele…
Zawias 15 lipca 2017 o 16:31

@mniemn no wlasnie. chcialbym budokai 3 na miare 2017 roku, z uwzglednieniem kinowek (i moze super ?) z oprawa takiego fighterz. albo w ogole legacy of goku 3 na 3ds, ale to sie pewnie nie wydarzy… niestety, xenoversy to kupa zarowno wizualna, jak i grywalnosciowa. troche zazdroszcze fanom naruto, bo ultimate’y wygladaja swietnie a i gra sie w nie w miare przyjamnie.
Aftar2 15 lipca 2017 o 19:03

ok, jest tak sobie. Po co w ogóle robić mapę, jeżeli nie będzie się trzymać zasad. Nie można wypaść za ring etc. sama walka, widowiskowa, ale bardzo powtarzalna i jakoś na pierwszy rzut oka mało w niej taktyki.
Kawalorn 15 lipca 2017 o 20:46

@Aftar2 Może dlatego że to jedna z najsłynniejszych miejscówek w serii a ring-outy rujnują zasady bijatyk 2D? A jako osoba która ogrywa mnóstwo bijatyk, w tym Guilty Gear i BlazBlue tych samych twórców to widzę tu całe mnóstwo głębi i taktyk.
Neverbroken 15 lipca 2017 o 20:51

Uwielbiam serie DB ( nawet GT ), grałem w Xenoverse 1 i 2 i bardzo mnie tytuły rozczarowały. Nudne, proste walki, dużo błędów. Po pierwszych materiałach jestem bardzo pozytywnie nastawiony do FighterZ a gra jeszcze jest w przygotowaniu. Skusze sie na preorder.
HeklusDwa 15 lipca 2017 o 21:49

Zastanawia mnie dlaczego ludzie piszą pod filmami z tej gry, że to Mugen, a pod Street Fighterem czy jakąkolwiek inna bijatyką już nie. W Mugenie miałem wszystkie postacie, które lubiłem z jakiejkolwiek bijatyki itd. ale pod filmikami z tych gier nikt nie napisał, że to Mugen, tylko tutaj. O co wam chodzi, to jest pełnoprawna produkcja god damn it!
HeklusDwa 16 lipca 2017 o 09:10

Wiem, ale ta gra nie różni się niczym od innych pełnoprawnych produkcji i wydaje mi się to po prostu głupie, żeby nazywać ją Mugenem, bo ma z nim tyle samo wspólnego co każda inna bijatyka :p
AdiXeR 17 lipca 2017 o 16:40

Każualostwo niektórych komentujących, boli mnie niemiłosiernie