
Doritos Crash Course 2: Szansa na darmowe achievementy. I gratisowe granie

Nabijanie licznika Gamerscore stało się dla wielu graczy sensem zabawy grami wideo. Żeby tylko nie trzeba było kupować tych drogich gier... ale z pomocą przychodzi Doritos Crash Course 2, już dostępne za darmo w katalogu Xbox Live.
Głównymi bohaterami Doritos Crash Course 2 są awatary graczy, które przemierzają platformowe etapy przypominające konkurencje z teleturnieju Wipeout – Wymiatacze. Jak łatwo można się domyślić po tytule, gra promuje firmę Doritos, co znajduje odzwierciedlenie w nachosowej otoczce rozgrywki.
Gierka waży 330 megabajtów.
No, to lećcie nabijać „acziki”.

Czytaj dalej
11 odpowiedzi do “Doritos Crash Course 2: Szansa na darmowe achievementy. I gratisowe granie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nabijanie licznika Gamerscore stało się dla wielu graczy sensem zabawy grami wideo. Żeby tylko nie trzeba było kupować tych drogich gier… ale z pomocą przychodzi Doritos Crash Course 2, już dostępne za darmo w katalogu Xbox Live.
Jeśli nie ma nagród dla avatara, a konkretnie Doritopope Hat to nawet nie będę wyciągał konsoli z szafy.
Ja mam pierwszą część na konsoli i myślę że to także pobiorę
Się ściąga 🙂 Dodatkowe 400 GS piechotą nie chodzi 😛
Warto jeszcze dodać, że Microsoft nic nie daje za darmo i aby móc grać w DCC2 należy posiadać GOLDa.
Lol@Gold potrzebny do pobrania darmowej gry. ;_;
Do samego pobrania nie, ale do pogrania już tak 🙂 Jedynka była darmowa – co prawda tylko z 3 rozdziałami, ale zawsze to coś. Sony za płacenie PS+ daje hiciory pokroju nowego Hitmana, Sleeping Dogs itd., a Microsoft za GOLDa dostęp do Happy Wars i Doritos 2. Deal with it!
To w tej części nie ma single player? Bo w jedynce było 🙂
Nigdy chyba nie pojmę tego fenomenu zbierania tych nic niedających punktów. Żeby chociaż można było za nie ubrać np avatara, ale na tego i tak trzeba płacić prawdziwą kasę.
Sony daje graczon darmowe gry w PS Plus, Nintendo ostatnio dało promocję za zarejestrowanie trzech hitów z ostatnich miesięcy – czwarty gratis (w Ameryce darmowa gra, za zarejestrowanie 3DSa), a Microsoft 400 GS… Serio, ktoś jeszcze planuje kupić Next-boxa?
Jak czytam te wypociny niektórych, to nie wiem czy się śmiać czy płakać…