
„Do końca 2018 pojawi się nowe PlayStation”

Według analityka Damiana Thonga w przyszłym roku Sony wprowadzi do sprzedaży coś, co można będzie nazwać PlayStation 5 – czyli nie tyle drobną modyfikację obecnych konsol, ile nowy, zauważalnie mocniejszy model.
No dobrze, ale kto to jest pan Thong i dlaczego jego gdybanie – bo oficjalnie Sony niczego przecież nie ogłosiło – ma jakąkolwiek wartość? Po pierwsze, pana Thonga zacytowano w Wall Street Journal w tekście o 60 milionach sprzedanych już PlayStation 4 (o czym informowaliśmy w tym newsie). Po drugie, przewidział daty wprowadzenia na rynek nie tylko PlayStation 4 Slim (co nie było trudne, bo odchudzone modele Sony miało już w ofercie także w poprzednich generacjach), ale również PlayStation 4 Pro.
Po trzecie zaś nie można zapominać o tegorocznej premierze Projektu Scorpio, czyli konsoli Microsoftu, która – wedle wszelkich znaków na ziemi i niebie – pozwoli na bezproblemowe granie w prawdziwym 4K, i to przy większej liczbie detali oraz lepszych efektach specjalnych niż na XBO w 900p. Dla porównania: na PS4 Pro udaje się zazwyczaj uzyskać 1440p zamiast 1080p, i to przy identycznym poziomie detali, co w PS4, bo obie konsole Sony mają niemal tyle samo pamięci. A Project Scorpio nie dość, że ma znacznie mocniejsze GPU i nieco szybsze CPU, to jeszcze oba układy zostały sprzętowo zoptymalizowane pod kątem DirectX 12 i efektów wykorzystywanych w grach. Na dokładkę zaś nie tylko dostanie szybszą pamięć, ale też będzie jej miał 12 GB, a nie 8 GB (jak PS4 i XBO). Innymi słowy: zapowiada się prawdziwy killer, z którym Sony nie ma najmniejszych szans.
Oczywiście póki co Sony i PlayStation 4 mają się świetnie, co dobrze ilustruje poniższy wykres (przygotowany przez Daniela Ahmada, kolejnego analityka, który dobrze orientuje się w rynku konsol), przedstawiający sumaryczną sprzedaż konsol w ciągu kolejnych miesięcy od daty premiery:

Jedynie Wii miało się lepiej niż PlayStation 4! Z drugiej strony mamy jednak taki oto wykres, który prezentuje sumaryczną sprzedaż wszystkich konsol w latach 2008-2016 (za Statistica.com):

Jak widać, dobrze już było, bo konsole z roku na rok mają się coraz gorzej. A jednym z powodów jest ucieczka hardkorowych graczy na pecety, której zapobiec można, jedynie oferując lepszą jakość (tak to ujął jeden z szefów Sony, tłumacząc powód wprowadzenia na rynek PS4 Pro). Szybkie wprowadzanie nowych modeli może przynajmniej częściowo pomóc, oczywiście o ile tylko będą one zgodne z poprzednikami (brak kompatybilności wstecznej był wymieniany jako jedna z wad konsol – tym razem przez szefa działu Xbox).
Dlatego też o ile nowa, mocniejsza wersja PlayStation w 2018 roku wydaje się bardzo prawdopodobna, o tyle szanse na to, że będzie to PlayStation 5, czyli zupełnie nowa konstrukcja, są zerowe.
Jeśli jednak mówimy o PS4 Pro 2, to tak, ma to sens!

Czytaj dalej
86 odpowiedzi do “„Do końca 2018 pojawi się nowe PlayStation””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
I nie chodzi wcale o PlayStation Pro Slim, a
Jaki to ma sens? Co roku mam kupować nową konsolę? Faktycznie powoli zaczynam żałować zakupu PS4. Było dołożyć kasy i kupić mocnego pceta
Nie ma sensu, bo konieczność zachowania kompatybilności aż do pierwszej wersji PS4 oznacza że cała para idzie w gwizdek. Przynajmniej tak to na razie wygląda.
Jak ja się cieszę, ze po ps3 nie kupiłem kolejnej konsoli tylko mocnego pcta. Co to się odpapieża z tymi konsolami to jakiś żart. Co rok nowsze wersje bo za słabe XDD. Trochę żenada.
Kogoś dziwi tak rychła premiera nowych konsol? Przecież nie będą wypuszczane np. co 10 lat. Tyle nie trwała nawet choćby poprzednia generacja.
Jeżeli ten facet ma rację to branża robi się coraz bardziej groteskowa, niech w takim razie idą w ślad za Ubi, które zrobiła przerwę od Assassinów tyle , że zamiast roku, 5 lat.
Mocne pecety mają tylko jedną wadę w stosunku do PS4 – o wiele mniej świetnych gier.
@Layne|Mniej? Strategie są w większości ekskluzywne dla PC i ogromna ilość indyków nie wychodzi na konsole. Niezapominajmy także o tym że w przeciwieństwie do konsol PC ma wsteczną kompatybilność, i można na nim pograć w stare gry, podczas gdy na konsoli już nie koniecznie. Jest nawet emulacja pozwalająca zagrać w retro perełki.
2017r. zapowiada się rekord dla Sony. Zgodnie z tymi grafikami w 4 miesiące sprzedało się już jakieś 8 mln. konsol PS4 🙂
Lol. Dopiero teraz wychodzą naprawdę dobre gry na wyłączność, a oni by PS 5 by wypuszczali ?:)
@Layne Ty tak serio?;D na razie wyszły dwie, Uncharted i Horizon…. Potem jeszcze The last of us 2 , RDR2 (a to może być na PC) I nowy God of war…taaaaak dużo tych gier ;D
Ja tam myslę ze w sumie pora na nową generację albo chociaż na planowanie jej. PS2 też żyło jakoś 5-6 lat. PS3/Xbox360 były na siłę przetrzymywane jako aktualna generacja i każdy wie jak to się skończyło – nic w sumie tam już nie działało pod koniec tak jak powinno. Przyrost mocy kart graficznych z roku na rok jest spory wiec w sumie pod koniec 2018 kto wie jaka będzie już przepaśc między zwykłym PS4/XOne a pecetami.
@tommy50|tylko że wcześniej zwykle cykl konsol trwał krócej, takie ps1 czekało 5 lat na następcę a xbox jedynie 4 lata. To w poprzedniej generacji przyzwyczailiśmy się do długich generacji (niektórzy mówią że to wina kryzysu i że przez to nie było by wcześniej wystarczającego popytu na nowe konsole). Moim zdaniem premiera Ps5 będzie miała miejsce w listopadzie 2019 roku. Ps4 będzie miało wtedy już 6 lat, ale z tego powodu że stworzyli wersję mocniejszą bardziej jest prawdopodobny rok 2019 niż 2018.
@kugron „Ogromna ilość indyków” to masz na myśli tę masę gniotów ze STEAM czy potrafisz wymienić jakieś perełki których nie ma na konsolach? Może faktycznie wiele tracę.
Ja również obstawiam na 2019 im dłużej beda czekać tym bardziej zostaną w tyle. No chyba że MS im popali ale w to wątpię bo konsola MS będzie kosztować pewnie poniżej 2k zł a to jednak za mało by przeprowadzić jakąś rewolucję. A za 2 lata już sie może sporo zamienić. Pożyjemy zobaczymy. Ja nie zamierzam sie przenosić jesli kosola nie wprowadzi czegoś świeżego.
@toyminator Dwie? To i tak o dwie więcej niż na PC 🙂
Raptem 10 jakichś średnich tytułów ekskluzywnych na konsole oprócz RDR i myślą, że to konsole są najlepsze, lol.
jej. Kolejna bitwa konsole vs PC|/popcorn
@RadoxX I co ci te głosy w głowie jeszcze mówiły? Nie chce cię straszyć ale osoby ze schizofrenią swój głos w głowie uznają za obcy.
@NieMy|Nie wydaje mi się że jeżeli dłużej będą czekać to bardziej zostaną w tyle. Wynika to z tego że po prostu wezmą nowsze części do konsoli. W przypadku ps4 części z których była konsola stworzona były z 2011 roku (konsola miała premierę w 2013r). I tak dobrze żę była tak późno bo zarówno ps4 i xbo miały mieć po 4gb ram (dzielonego z grafiką jako że mowa tu o apu). Rynek PC i tak będzie się musiał dostosować bo gry muszą działać na wszystkich platformach.
Mam nadzieję na nieco lepsze cpu w kolejnej generacji konsol. Te aktualnie to jakiś żart, a przezto na pc dalej dają radę 6-cio letnie procesory. Gdyby nie to możliwe że mielibyśmy większy rozwój fizyki w grach (bo jaka współczesna gra ma fizykę na poziomie Half-Life 2 z 2004 roku?). Już taka prosta implementacja nieco lepszej fizyki pojazdów powoduje że Ps4 i Xbo mają problemy w symulatorach jak Project Cars czy Assetto Corsa z utrzymaniem 60 fps (a tam niewiele ma do robienia cpu poza pojazdami)
@Selekt, Prawda boli najbardziej ale trzeba się z tym mimo wszystko pogodzić 😉
Gracze uciekaja bo zrobil sie z tego rynek iphone, gry 300% ceny, co rok nowe modele a jakosc gorsza niz pc, rozumiem postep ale ile trzeba kasy zeby nadazyc
Wszyscy co mówią że ps2 było 5-6 lat i teraz czas najwyższy na kolejną generację – ku*rwa, ludzie, zastanówcie się przez chwile. W erze ps2 dane studio mogło co rok wydawać jakiegoś hita. Teraz czasy się zmieniły, proces developingu się wydłużył o te 3-4 lata. Uncharted 4 prawie po 3 latach pojawiło się od premiery PS4. Nie po to chce sobie kupić konsole by pograć raptem w kilka exów. Od multplatform mam peceta.
Generalnie każde studio first party powinno zrobić minimum 3 gry AAA w czasie trwania generacji. Najlepszym przykładem jest Naughty Dog którzy w poprzednie wydali 4 hity.
Mam taką rozkminę teraz… Nie zdziwię się, jeśli w ciągu najbliższych lat (już nie zgaduję ile, bo to w sumie tylko kwestia czasu) dojdzie do tego, że dana firma (np. Sony lub MS) „zrewolucjonizuje” konsole i będą w formie modułowej, podobnie jak PC sprzed paru lat od jakiejś firmy. Np. co roku będą wychodziły jakieś nowe podzespoły, więc firmy będą wprowadzały nowe moduły do swoich konsol z np. kartami graficznymi. Wypinasz starą, wpinasz nową. Aż mnie to zaciekawiło.
@DarZ Hardkorowym PCMR pękły by dupy od myśli o tym podobieństwie ;)|A prawda jest taka że to nie rozwiąże problemu a doda kolejne, brak tak dobrej optymalizacji czyli coś co naprawdę pomaga konsolom. Ogólnie albo zaczną robić dobre gry albo zobaczymy (niestety) jak konsole będą znikać. Tak naprawdę gdyby amd wciąż trzymało Nvidie krótko i ceny byłyby konkurencyjne to pewnie konsole miałyby mocne podzespoły tak jak kiedyś. Ale teraz to jest niemożliwe bo mocne GPU kosztują tyle co konsola
@tomashi|tylko pytanie czy rzeczywiście warto przedłużać czas trwania generacji. Już teraz są duże niedobory wydajności (patrz ps4 pro i scorpio) a z czasem tylko się zwiększają. Takie ps3 było w dniu premiery było bardzo silną konsolą a wytrzymało na rynku 7 lat. Ps4 w dniu premiery nie było jakoś bardzo szybkie, teraz różnica się jeszcze powiększa. Sony będzie się starało wydoić jak najwięcej się da i do póki konsole się sprzedają to raczej z niej nie zrezygnują. Moim zdaniem te 6 lat to i tak za długo.
PS2 też wyszło 5 lat po premierze PSX więc „szok i niedowierzanie” to trochę naciągane hasła. 350e co 5 lat wydać to prawie się nie rejestruje jako „jakakolwiek suma pieniędzy” w większości Europy, a nawet świata. O cenach gier na konsole to tylko najbardziej zaślepieni PeCetowi mieszkańcy torrentów trują, bo kto ma chociaż kapkę oleju w głowie, ten wie jak grać na konsolach za grosze.
@Selekt |Prosze: Undertale, Lisa the Painful, Beholder (to dosyć nowe), OFF (nawet darmowe), Papers Please, Va-11 Hall-a i wiele innych.
@all z całego serca odradzam jakiekolwiek dyskusje z @Selekt. Prowadzenie takich grozi rakiem mózgu… 🙂 |@DarZ Microsoft jakiś czas temu zrezygnował z badań nad nową platformą sygnowaną ich logiem o takiej właśnie charakterystyce. Głównym powodem było to, że już taka platforma istnieje. PC.
Nie zdziwię się, jeśli konsole znikną z rynku w ciągu 20 lat. Ps4/XBO na starcie były przestarzałe, więc pewnie nie jedna osoba pominęła tą generację. Dorzućmy do tego brak ciekawych tytułów w exach oraz zwiększającą się świadomość ludzi w temacie technologii. Spodziewam się, że konsole zostaną wyparte przez minikomputery. No chyba, że będzie wysyp świetnych exów, ale jak widać rynek konsol maleje, więc pewnie i twórcy będą opuszczać tonący statek 😉
@mrowczak @Cyjanek|Nie chodziło mi o dobór części taki jak w PC (spora różnorodność itd.), a o ich… rozwój. Powiedzmy po roku lub dwóch wychodziłaby nie całkiem nowa konsola (aka PS4 Pro/X1 Scorpio) a konkretne moduły (np. graficzny) pasujące jedynie do danej konsoli. |Twórcy gier i tak będą teraz prawdopodobnie tworzyć swoje gry pod co najmniej dwie specyfikacje danych konsol (no bo chyba nie porzucą „zwykłych” PS4 i X1 dla Pro i Scorpio?), więc nie widzę ogromnego problemu w przyszłości robić podobnie..
… tylko dla specyfikacji takiej, jak omówiłem.|Tylko, że faktycznie taki patent zbliżyłby konsole już niesamowicie do PC, w którym np. obudowa może mieć już z 15 lat, ale „bebechy” już jak najbardziej świeżutkie.
@Shleizer|Jeśli rynek konsol przetrwa, to mam nadzieje że pójdą drogą Nintendo, czyli oferowaniem czegoś faktycznie innego od grania na PC.
PSX i PS2 – konsole robione przez entuzjastów dla graczy|PS3 – konsola robiona przez niewolników dla graczy|PS4, PS4 Pro – konsole robione przez niewolników dla frajerów|PS5 – ?
„Według analityka” – w tym momencie przestałem czytać.
@DarZ o tym mówię. Jeszcze w roku 2007 microsoft nieśmiało mówił o początkach prac nad taką właśnie platformą. Od bodajże dwóch, może 3 lat nic już o tym nie mówią. Choć i tak niezbyt entuzjastycznie podchodzili do tego pomysłu.
@toyminator: Bloodborne, Nioh, Horizon Zero Dawn, Persona 5, Uncharted 4, Ratchet & Clank, Amplitude, Yakuza 5, Berserk, PSVR… Pozdrawiam ja, fan Xboksa. 😉
Ale co do „PS5″… Zaśmiałem się i czekam na obniżkę cen PS4 Slim/Pro. Ten wyścig na wydajność sprzętu robi się nudny…
Aaah… „Według analityka”… Dobra, dooobra, niewaaażne.
Ja tam nie żałuję, że jestem posiadaczem PS4 PRO. |Na PC i PS4 wychodzą różne gry, z których część nie ma szans ukazania się na drugiej platformie, albo ma problemy z optymalizacją na PC (Nier: Automata).|Dużą zaletą PS4 jest fakt, że wychodzą na niego gry z Kraju kwitnącej wiśni, które zwykle omijają PC – Persona, Yakuza czy Ninja Gaiden/NioH, które mają trochę tego szaleństwa (polecam obejrzeć Persona 3 awakening), które brakuje grom na PC.
@wielki0fan0gier|A jak nazwać osoby, które wydają tysiące złotych na nowe karty graficzne, aby musieć je wymieniać co 2-3 lata, bo nie zamierzają grać w jakiś lamerskim Full HD, ale wyłącznie w 4K.|Wyścig technologiczny źle się w końcu skończy. Już obecnie gry powstają kilka lat i są co raz droższe, a może być jeszcze gorzej.
W tym tempie, niedługo co roku będzie nowa konsola XD Ludzie proszę ja was, jaki będzie wtedy sens kupowania takiej konsoli (a przynajmniej w naszym kraju)? Wydasz te 1500-1800 złotych co 2-3 lata (skoro teraz tak zaczynają kombinować), zagrasz w 2-3 exsy i… no właśnie i co? O ile jeszcze to będą konsolę, gdzie będą wstecz wychodzić gry to spoko. Ale producentom gier może się nie opłacać w dłuższym okresie robić tyle wersji jednej gry. Przez debilizm twórców konsol, PC zaczyna mocno wychodzić na swoje.
@Skelldon |Persona 5 jest także na PS3. W sumie graczom głównie pecetowym taki wyścig jest nawet na ręke. Podczas nowej generacji stare konsole zwykle tanieją, więc można je kupić dla tych kilku gier.
@kugron wydać kilkaset złotych, by zagrać w kilka gier po kilkaset złotych, IMHO słaby interes. |@Skelldon sprawa z Exami jest tak, że nie każdemu się podobają. Ja IMHO PS4 Kupił bym jak na razie wyłącznie dla Uncharted 4, Ratchet & Clank i Crash Bandicoot, może jeszcze Little Big Planet 3. Dopuki nie będę mógł kupić tej konsolki za 400 złotych, i gier za 30 złotych sztuka… No can’t do.
@Scorpix, ceny gier idą w górę tylko w Polsce. Na zachodzie zawsze było 60 dolców za premierę. Oczywiście nie licząc season passów potocznie nazywanych „przynętą na frajerów”. 😉 To prawda, że gracz pecetowy chcąc zawsze mieć najlepszą jakość i płynność wymienia podzespoły za grube tysiaki. Ale coś takiego jest możliwe i nie jest wymagane. Na konsoli nie zrobisz NIC, żeby poprawić wydajność swojej ulubionej gry. Pecetowców praktycznie nikt nie zmusza, żeby nie grali w 30 klatkach 😉
Teraz to nie ma żadnej różnić czy ja będę wymieniaj co kilka lat jakieś części w PC czy kupowała mocniejszą konsolę co kilka lat. Już lepiej zainwestować w PC bo przynajmniej można coś więcej zrobić na nim niż tylko grać.
@paintball_x – nikt nie zmusza, ale grane w 30 klatkach to w niektórych grach porażka. Ci którzy całe życie siedzą na konsolach nie zrozumieją co tracą. Z ciekawości odpalałem np dirta i zwyczajnie sobie nie radziłem przy braku płynności. Wiedźmin, snajper elite, far cry, i cała reszta – też znacznie lepiej wygląda i przyjemniej się gra, gdy się wejdzie przynajmniej na 50fps. O grach typu cs nie mówię. W dzisiejszych czasach gra w 30 klatkach, to porażka wymuszona finansami lub konsolami.
Jak to napisał wieki ofan – „PS4, PS4 Pro – konsole robione przez niewolników dla frajerów”. No chyba, że komuś serio zależy na tych kilku „perełkach”.
Jestem już tego pewien: X360 i PS3 to najlepsze konsole od czasu wkroczenia SONY i MS na rynek gier konsolowych.|Olewam nowe konsole ciepłym moczem, jeśli nie będzie można za życia PS5 dostać tych samych gier z PS5 na PS4/PS4Pro, albo jeśli developerzy zleją Scorpio przez PS5.|Wystarczy że Switch będzie miał dużo więcej gier niż teraz + odświeżoną rewizje sprzętu to to kupuje i niech Sony z MS cmoknie mnie w moją listę gier na Steam.|Death Stranding ogram jak pożyczę od kogoś PS4. I elo.
Nie wiem z czym macie problem. Przykładowo kupujecie konsole w dniu premiery za 2k a do tego składacie kompa za 2k. Za 2 lata nikt wam nie każe kupować nowej konsoli tak samo jak nowej karty do kompa co rok za 2k. Chyba pOLAKI (specjalnie z małej) nie są w stanie zaakceptować, że nie musicie co rok ulepszać swojego sprzętu żeby być z wszystkim na czasie, no chyba że jesteście hardkorowcami to co to dla was za różnica czy co 2 lata wydacie tyle samo kasy na konsole czy nową kartę.
@tommy50|ogólnie wygląda to tak że mało gier jest tworzonych przez studia należące do Sony. Są oczywiście Uncharted 4 I Horizon ZD cz driveclub itp. ale dużo więcej nie ma. Co do „egzotycznych” produkcji- one zawsze były na konsolach sony. W Japonii gamingowe PC są mało popularne, a gra się głównie na handheldach i trochę konsolach stacjonarnych. Nie tworzą więc portów na PC. A że zachodnich exów jest mało to bardziej je widzisz…
W sumie niezły click bait. Jakiś analityk wróży sobie z kryształowej kuli, robi się o tym news, a użytkownicy zaczynają w komentarzach kłótnię – ludzie widzą dużą ilość komentów i wchodzą je przeczytać.
mam takie pytanie czy ta pogoń za lepszą grafiką na konsolach nie skończy ich upadkiem znowu bo zastanawia mnie jeden fakt ile gracze mogą wydawać na coraz to nowe wcielenia konsoli i to w ramach jednej generacji rok dwa lata może maksymalnie do 10 lat dłużej nie będzie miało to sensu ponieważ nikt nie chce wydawać co roku 600 dolców u nas jak zwykle drożej za sprzęt który będzie ogrywał góra dwa trzy lata bo wyjdzie lepszy model tego samego sprzętu to już chyba zainwestować w PC i dokładać w podzespoły
i znowu zadajmy sobie pytanie czy Nintendo nie robi dobrze że nie idzie w grafikę a w doświadczenie grania na konsoli czy to nie jest właśnie ta droga którą mogły by pójść konsole ja od zawsze twierdze że konsole nie powinny konkurować z PC o graczy tylko się uzupełniać są pewne gatunki które nie są dobre do grania na PC a są idealne na konsole i odwrotnie ale jak zwykle chęć zysku to znowu uniemożliwia
@Amigowiec7600 |Po pierwsze konsole istnieją o wielu lat i nie odejdą, podobnie jak pogoń za jakością gier. Po drugie generacje konsol nie są takie krótkie, ostatnia trwała 10 lat, a ten news jest na podstawie wróżb analityka, czyli ma wartość taką samą jak zeszłoroczny śnieg. Po trzecie, Nintendo traci tak całe wsparcie 3rd party, bo ich konsole są z wydajnością daleko w tyle za konkurencją i nie opłaca im się aż tak ciąć gier, nad którymi pracują. Po czwarte, interpunkcja. Twojego posta nie da się czytać.
komentarza*
@Typr – poprzednia generacja 10 lat nie trwała, bo chyba nie chcesz jako „trwania” uznawać sztucznego podtrzymywania w postaci pociętych Shadow of Mordor czy FIFY 🙂
Nadal obstawiam premierę PS5 na 2019 rok. Prawdopobnie z crossgenami na początkowy line-up wzorem Nintendo. Na kandydatów najbardziej nadaję się Death Stranding i oczywiście Final Fantasy VII remake. W końcu te gry miały wyjść też na PS4 więc twórcy dotrzymają słowa.
Grałem całe życie na PC. PC się zestarzał i nowsze produkcje nie idą, gdzieś na nowościach AAA z 2013-2014 się skończyło. Ale nowego mi w sumie nie potrzeba. Rok temu kupiłem używane PS3 na 300zł. Gry kupuję w okolicy 20zł. Zanim ogram wszystkie, plus te produkcje, które mi pójdą na PC (wciąż jest to cała masa, do tego mam sporo stareńkich klasyków na liście) minie jeszcze sporo czasu. Właściwie to mi brakuje czasu na ogranie tego wszystkiego a jak mówiłem, ogrywam teraz wszystko co już dawno wyszło.
Później kupię za parę stówek używane PS4. Już teraz jest tam dla mnie tyle exów, plus multiplatformowe (bo nie mam kompa na czasie), że zejdzie się ze dwa lata na ogranie (około 10h tygodniowo gram). Ceny będą wtedy znacznie niższe. W między czasie wyjdzie pewnie nowa generacja. Serio jak czytam jakie tu ludzie mają problemy mi się śmiać chce.
A ja sobie chętnie sprawię wtedy nową konsolę. Wydam pewnie koło 2K czyli tyle co za PCta i przez 5 lat będę miał święty spokój z optymalizacją, wymaganiami, stabilnością, doborem sprzętu itp. No ale nie będę mógł masturbować się do mojego Geforca 5080 TurboHiperQuatroSuperleggeraGTO zdolnego do wyświetlenia grafiki w 10K na 5 monitorach w tysiacu FPS, dobrze, że nie mam na to parcia bo 30FPS mnie zadowala obecnie
„Ucieczka hardkorowych graczy na pc’ty” Co za ameba to pisała i kto jej dał dostęp do klawiatury.
Z pecetem jest jeszcze tak, że jak się go ulepszy to dalej można grać w stare gry, i możesz na przykład swoją starszą karte graficzną bądź procesor sprzedać lub oddać. A jak kupisz takie PS4 to PS3 dalej trzeba trzymać, bo inaczej w klasyki sobie nie pograsz.|@mrowczak|Playstation 3 da sie dostać za 400 zł. To cena z dwóch gier w obecnych cenach premierowych. A na konsole zawsze można kupić używane gry, i już taniej.
@Zurass – Zabolało? Prawda jest taka, że posiadacze tylko konsol i na tym grający to jest gatunek wymierający. Kupi konsole za 1300 zł i pogra co tam rzucą. PC to jest historia i przede wszystkim wyglądają i gra się w gry o niebo lepiej więc TAK hardcorowi (czytaj prawdziwi gracze) grają na PC. Również posiadam konsole ale gram tylko jak nie chce mi się wstać z łózka do PC a jest już 1 w nocy
@kugron, z tym graniem w stare gry na PC to też nie jest tak do końca, bo ostatnio próbowałem zainstalować Fallout 3 na Windows 10 przeszukałem cały internet i nic, podobnie chciałem pograć w Silent Hill 2 tu już jakoś mi się udało ale zamiast grać męczyłem się parę dni by tą grę uruchomić. Więc może sam PC jako platforma do grania to nie problem ale już system na nim zainstalowany tak ;).
Co do nowej PS5 nie sądzę by wyszła w 2018. PS4 nadal sprzedaje się rewelacyjnie, bardzo mnóstwo graczy szpila online wystarczy przejrzeć strony jak bf1stats.com , exlusivy z tego roku miażdżą, a na E3 prawdopodobnie zostaną zapowiedziane daty premier kolejnych killerów, powoli jakościowo exy mogą nawet przegonić te z PS3. Zobaczymy jeszcze jak rynek zareaguję na Scorpio ale to przyśpieszy wydanie konsoli najwyżej do 2019.
@Ziemas|>PC to jest historia |Otóż nie.|> Kupi konsole za 1300 zł i pogra co tam rzucą|Kupi PCta za 4K i pogra co tam za kijowe porty z konsoli rzucą |> gra się w gry o niebo lepiej|W strategie tylko|>hardcorowi (czytaj prawdziwi gracze) grają na PC|Kurde zawsze sie widziałem jako HC a przerzuciłem się na konsole bo tak mi wygodniej, jest jakieś specjalne prawo które opisuje, że hardkorzy graja tylko na PC, jakiś klub czy chociaż lista na którą musze się wpisać?
>Prawda jest taka, że posiadacze tylko konsol i na tym grający to jest gatunek wymierający|XDDDDDDD To jest bardzo ciekawa wizja, nieprawdziwa ale ciekawa.
@Syskol – na takim GOLu już od lat biegają „wieszcze” krzyczący, że tylko zabetonowani pecetowcy grają na jednej platformie, bo konsolowcy to mają też gamingowego peceta i grają we wszystko (nie jest trudno ich wywabić, wystarczy zapowiedź dowolnej gry tylko na PC, napisać w komentarzach „a konsolowcy nie pograją, hahaha” i czekać na odzew. Szybko nastąpi). Nie to, żebym im specjalnie wierzył, ale nadal by się z teorią Ziemasa zgadzało.
@Syskol|> Wydam pewnie koło 2K czyli tyle co za PCta i przez 5 lat będę miał święty spokój z optymalizacją, wymaganiami, stabilnością, doborem sprzętu – pomyliłeś generacje, w obecnej z optymalizacją i stabilnoscią na konsolach różnie bywa.
@Eskel947 to musiałeś słabo szukać też mam W10 i sposób na odpalenie Fallouta 3 znalazłem w 10-15 minut i działał dobrze, nie wysypywał się ani nic więc to że ktoś czegoś nie może znaleźć/odpalić nie odznacza od razu że się nie da albo że nie ma na to sposobu
@Coroner o właśnie o to mi chodziło, w końcu zakup PS3 wydaje się opłacalny. @kugron nie chcę kupować używanego PS3, chcę sobie kupić egzemplarz pudełkowy. Który pożyje chociaż te 4 lata. |@Syskol, o kolejny ludzki rak przyszedł. 🙂 |@Eskel047 próbowałeś z wirtualizacją? Albo wine for windows?
Dlaczego każdy wątek związany z konsolami musi przerodzić się w komentarzach w tę durną wojenkę? ;_; |Ile razy można powtarzać, że każdy gra na czym chce i niech chociaż toleruje to, że ktoś woli co innego… Np. taki ja, jako że posiadam całkiem mocny PC, posiadając na nim wystarczającą jeszcze na długi czas kolekcję gier i tym samym nie potrzebując po prostu konsoli do kolejnych gier i mimo, iż zwykłem grać na zestawie klawiatura+mysz ostatnio kupiłem sobie pada od X1, bo jest świetny do niektórych gier.
Np. slasherów czy bijatyk (przykład z ostatniego czasu DB Xenoverse 2, na klawiaturze grało się niesamowicie źle). Siedzę sobie wygodnie w fotelu za 900zł przed monitorem 27″ z padem w ręku, grając na PC. Nie muszę kupować do tego konsoli. Gram na czym chcę, kiedy chcę. Da się? Da się. Każdy sprzęt ma swoje zalety.|Masakra, ile „argumentów” w tej wojence jest „inwalidami”.|No i doszło do tego, że sam w sumie dodałem cegiełkę od siebie na korzyść PC :v
Widocznie niektórzy nie są do końca pewni tego czy ich sposób wydawania pieniędzy ma sens, skoro próbują się walczyć z ludźmi, którzy mają do danego tematu inne podejście by się podbudować. Sam osobiście mam już sporo urządzeń do grania ale mnie nie obchodzi czy ktoś widzi w tym sens, grunt że ja jestem zadowolony 😛
@Veldrim @DarZ to jest jedna z tych naturalnych ludzkich cech, zawiść, która nie pozwala się cieszyć tym co ma się samemu, a skłania ludzi do wymyślania durnych argumentów by coś sobie wytłumaczyć, czy wmówić większą wartość owej rzeczy.
Zawiść uczucie znacznie silniejsze niż zazdrość, polegające na odczuwaniu silnej niechęci lub wrogości w stosunku do osoby, której czegoś się zazdrości. Zawiść może występować w sytuacjach, gdy osobiste cechy, posiadane przedmioty lub osiągnięcia nie dorównują ich poziomowi jakości u innych osób. Wypisz wymaluj PCMATER RACE… „na padzie nie da się grać”, „w 30 klatkach nie da się grać”, „Console peasant”, „konsole są dla casuali”, „hardcorowi (czytaj prawdziwi gracze) grają na PC” itp. itd. DURNE ARGUMENTY
O właśnie o takich ludkach jak Ty pisałem. 🙂
@mrowczak|>o kolejny ludzki rak przyszedł. 🙂 |Przepraszam śmieciu, że mam swoja opinię :3|@Demilisz|Nie wiem, nie miałem jeszcze z niczym problemu na konsoli.|@Selekt|Bo grać można tylko w 8K przecież! Jakoś ci sami ludzie 15 lat temu zachwycali się grafiką z PS2 na telewizorze CRT w niestabilnych często 30FPS, a teraz jest to dla nich coś niedopuszczalnego.
@Syskol o proszę Cię bardzo, miej swoją opinię, nikt nie zabrania też Ci jej wygłaszać. Chodzi jedynie o sposób jej wygłaszania i podejście do ludzi którzy jej z tobą nie podzielają. ;)|https:s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/b6/7a/06/b67a06b918dc4e552a0264c759ca7266.jpg
@Selekt Cytaty wygłaszane przez internetowych śmieszków i trolli… Ciężko jest przetrawić informację, że internet pełen jest osób, które wykorzystają każdy dogodny moment, by tylko dogryźć innym ludziom? I jak już nawet poniżej pojawiały się słowa, że takie bzdury wygadują też te osoby, które po prostu chcą się dowartościować. A to, jak im to wychodzi, to już inna sprawa…
@Syskol – no a ja miałem dokładnie JEDEN problem na PC. Shogun: Total War (ten pierwszy, z 2000 roku) z jakiegoś powodu wywalał się na wszystkich sterownikach dla karty graficznej oprócz jakichś starych, które dostałem z kartą. I to było z 15 lat temu. A mam peceta od 1999 roku. Oczywiście, jest wielu konsolowych „mastahów”którzy nazywali mnie kłamcą, bo przecież ich jedyny słuszny świat mówi, że pecety to same problemy z grami i tak musi być.
Znaczy, że już PS4 Pro ledwo wyszło, już pójdzie w odstawkę? Zastanawiałem się czy nie zacząć zarabiać na tę konsolę w końcu 😀
Kupiłem ps4 slim miesiąc temu i szczerze to niesądze aby sony było na tyle głupie aby odrazu po premierze ps4 pro wypuszczać ps5. Oznaczało by to wtedy że zakup ps4 pro sie kąpletnie nie opłaca. Tak na prawde to sądze że ps5 wyjdzie dopiero po 2021.