11.06.2021
24
Disciples Liberation: Jestem prostym człowiekiem. Widzę taktycznego erpega, daję okejkę [WIDEO]
![Disciples Liberation: Jestem prostym człowiekiem. Widzę taktycznego erpega, daję okejkę [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/fd0bc841-4103-41ea-b6db-159164bcd57b.jpeg)
Cursian na redakcyjnym Discordzie napisał, że „mhm, no sam nie wiem, co o tym myśleć. Jakoś to mało disciplesowe”, tym samym nieświadomie pisząc mi wstęp do tego newsa. Dzięki, Cursian!
Twórcy nowego Disciples pokażą wam w zwiastunie sporo gameplayu i trochę dużych liczb. Jeżeli „50 jednostek, 81 czarów i 100 umiejętności” brzmi jak to, czego szukacie w grach, to proszę bardzo:
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
24 odpowiedzi do “Disciples Liberation: Jestem prostym człowiekiem. Widzę taktycznego erpega, daję okejkę [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Cursian na redakcyjnym Discordzie napisał, że „mhm, no sam nie wiem, co o tym myśleć. Jakoś to mało disciplesowe”, tym samym nieświadomie pisząc mi wstęp do tego newsa. Dzięki, Cursian!
Te sceny z podróży po świecie. Tak mógłby wyglądać baldurs 3. Gra warta uwagi. Boli tylko brak języka polskiego co dziwi bo chyba poprzednie disciplessy posiadały napisy.
Nadal żaden dev nie wie czym jest Disciples. Czemu nikt nie zrobi coś na wzór pierwszych dwóch gier i dodatków do nich?
Emm, komuś się trailery pomyliły? Przecież to nie ma nic wspólnego z tym czym było Disciples 🙁
Teraz dopiero przypomniało mi się że istnieje trzecia część Disciples… Wie ktoś jak ona się ma do poprzedniczek?
@Pawonashi niezbyt dobrze moim zdaniem, a to cos co teraz pokazali to nijak nie ma sie do Disciples, wyglada absolutnie tragicznie i jest mi wrecz niedobrze gdy na to patrze. D3 przynajmniej jeszcze stylistycznie w miare sie uchowalo. Oni serio nie maja pojecia dlaczego ludzie polubili Disciples.
Dawno nie bylem tak rozczarowany.
To się nie może udać. Aż mi przykro jest. Czasami naprawdę lepiej zostać przy ładnie narysowanym izometrycznym rzucie, niż pchać wszystko w pełne 3d, w którym gra jest znacznie bardziej uciążliwa, zwłaszcza kiedy autorzy nie rozumieją fenomenu poprzedniczek. Lub po prostu poprawnie ugryźć temat. Disciples 3 i to, jak wygląda gameplay tego potworka, najzwyczajniej w świecie mnie smucą.
Disciples 1 i 2 – strategiczno-taktyczna gra turowa. Przez niektórych porównywana do legendarnych Heroesów.|Disciples: Liberation – taktyczna turowa gra RPG”coś tu mi się nie zgadza”
Ooo! Nowe King’s Bounty :)|Bo na Disciples to mi w ogóle nie wygląda:(
Niestety zgadzam się z poprzednikami. Design niestety jeszcze słabszy niż w Disciples 3. Niestety zbyt wielu artystów myśli że jak walnie ciemne kolory na przerysowane modele jak w WarCrafcie albo innych LoLach to już będzie „ponuro”. Już nawet papugowanie Dark Sould, choć wciąż by nie pasowało do Disciples, byłoby lepsze niż to.
*Dark Souls.
Jestem, być może, jedyną osobą na świecie, której się wyżej pokazany trailer w miarę podobał. Ciekawe dostanę jakiś okazjonalny achievement od twórców z tego powodu. „Jedyna osoba, która kupiła naszą grę” byłby spoko…
Nie jesteś jedyną. Mi się podobał. Oczywiście oceniając to jako kontynuację D2 też bym napisał, że to nie to, ale sorry. D2 było statyczną grą. 6 jednostek w armii, stojących na polu bitwy na tym samym polu. Co tu porównywać? Heroes of might and magic I też miało 5 jednostek w armii, których ruch był pozorny, bo nie można było przesunąć jednostki na inne pole, a jedynie zaatakować wrogą. To od drugiej części było poruszanie się po polu bitwy.
Co prawda dziś wraca się do starszych schematów, zwłaszcza graficznych typu pixeloza, która ma niewiele wspólnego z pikselozą w starych grach. Wiele starych gier miało lepszą grafikę niż te współczesne pixel arty, które mnie już nie podniecają, a odrzucają. Dla mnie grafika nie musi być super, ale nie ma przypominać wyrzyganych kleksów. Oczywiście nie zamierzam się kłócić, jeśli komuś się podoba, to czemu nie.
alistair80 bo disciples 2 była grą bardziej strategiczną niż taktyczną. Ważniejsze było tam stawianie rózg i przeszkadzanie przeciwnikowi w postawieniu własnej rózgi niż nazbieranie jednego wielkiego doom stacka jak w herosach. Tam mogłeś sobie pakować XP i kupować najpotężniejsze czary, ale jeśli pozwoliłeś przeciwnikowi stawiać rózgi przy kluczowych punktach z maną to zniszczył cię na mapie strategicznej nie wchodząc nawet walkę.
@alistair80,|Tylko, że my, Ty i ja, to zagorzali zwolennicy serii King’s Bounty oraz entuzjaści jej nadchodzącej odsłony. W tym kontekście, raczej nie powinno dziwić, że nowa część Disciples trafia w nasz gust 🙂
Ja osobiście nie mam problemu ze zmianą mechaniki. Ba, chętnie ograłbym pełnoprawnego RPGa w uniwersum Disciples, bo jest świetne.|Ale jego główną zaletą był niesamowicie gęsty, ponury klimat, uzyskiwany nawet samą grafiką i muzyką (fabuła była wisienką na czubku – piszę o części II, nie miałem styczności z III). Tutaj zaś mamy radosne kolorki, niemal komiksową stylistykę, zatrzęsienie barwnych ikonek i znaczników. |Jestem bardzo rozczarowany.
Z tego co pamiętam, to Disciples 3 było w dwóch odsłonach. Jedna z nich to Disciples III: Reincarnation, jakaś fanowska wersja D3:Renaissance. Nawet mam to na Steamie, ale tak krótko grałem, że nie wiem czy naprawdę poprawia mechaniki z Renaissance i zbliża ją do D2. Akurat z tego trailera to nie da się wywnioskować czy będzie to gra bardziej strategiczna, jak pisał Eglab.
Ja akurat jestem bardziej niedzielnym graczem. Grałem chyba we wszystkie dodatki do D2, ale nie rozróżniam czy to bardziej strategiczne gry, czy taktyczne. Musiałem stawiać te różdżki na mapie, bo był to element gry, dzięki któremu zbierało się manę i można było osłabiać przeciwnika bez walki. Jednak zawsze lubię rozwijać armię, więc dążyłem do silnej armii, z rozwiniętymi jednostkami. No i lubię sobie pozwiedzać mapy, szukać skarbów.
W Herosów grałem właściwie do czwartej części, bo miałem wrażenie, że od piątki zaczęło się poganianie graczy. Dlatego, choć lubię strategie pokroju Starcrafta, to wymagają one jednak szybszych reakcji. Jeszcze w H&s też jest szybkie tempo, ale raczej dotyczy to tłuczenia hordy wrogów, co nie przeszkadza w zwiedzaniu mapy.
Ave, avete. Widziałem trailer, momentami kojarzy mi się z diabolo 3 i nowymi heroesami. Pożyjemy zobaczymy co im wyjdzie z tego odświeżenia klasyka.
Tęsknie za Disciplesami z mechaniką z dwójki.
Kings Bounty lubię i tam taka grafa jest spoko. Ale tutaj to jakieś nieporozumienie. Czemu teraz wszystko musi być infantylno-plastusiowe?