14.12.2012
53
Dirty Bomb: Pierwszy konkretny gameplay z nowej gry twórców Brinka [WIDEO]
![Dirty Bomb: Pierwszy konkretny gameplay z nowej gry twórców Brinka [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/d54d88d4-c7f2-49e6-94c6-bbeeb51b3c0c.jpeg)
Studio Splash Damage — twórcy Brinka i Wolfenstein: Enemy Territory — opublikowało pierwszy gameplay ze swojej najnowszej produkcji, sieciowego shootera Dirty Bomb. Strzelanina zaprezentowana w trwajacym blisko trzy minuty filmie pochodzącym z wersji alfa jest bardzo zaciekła.
Gameplay z Dirty Bomb:
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
53 odpowiedzi do “Dirty Bomb: Pierwszy konkretny gameplay z nowej gry twórców Brinka [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Splash Damage – twórcy Brinka i Wolfenstein: Enemy Territory – opublikowało pierwszy gameplay ze swojej najnowszej produkcji, sieciowego shootera Dirty Bomb. Widoczna na trwajacym blisko trzy minuty filmie pochodzącym z wersji alfa gry strzelanina jest bardzo zaciekła.
Czy tylko mnie to trochę kojarzy się z CoD’em?
Z CoD’em? Ta gra wygląda niezwykle słabo. Nawet nie ma celowania.
@Agrix Nie mi też te bronie i tekstury…..
Jak już się ma z czymś kojarzyć to z Enemy Territory, grało się kiedyś sporo, jak narazię to jestem zainteresowany.
@ Wcogram a obejrzałeś do końca?,też myślałem że nie ma,ale pod koniec raz gostek wycelował przez karabin.
Ehh Brink to była wielka nadzieja białych na powrót do starych SENSOWNYCh strzelanek online jak ET.. niestety gra była strasznie niedopracowana – brak dedykowanych serwerów, lagi, grafika zacinała nawet na super sprzęcie.. no i nikt w to praktycznie nie grał – gra umarła. Mam nadzieję, że Dirty Bomb pokaże, że jest jeszcze miejsce dla innych strzelanek niż idiotyczne CoD i jemu podobne klony gdzie nie ma żadnego konkretnego sensu tylko chaos chaos i jeszcze nieco chaosu.
Nie z żadnym CoD’em tylko CS’em z uwagi na to że strzelamy „z biodra” tak jak w CS’ie. W dzisiejszych czasach ludzie bezmyślnie porównują każdy FPS do CoD’a chociaż w dużej mierze nowe FPS’y jedyne co dzielą z cod’em to gatunek.
Piękne! Czekałem na to, kiedy Splash Damage pójdzie po rozum do głowy i wyprodukuje coś na kształt kontynuacji W:ET. Wysadzanie mamy, dynamiczna walka jest (wprawdzie za mało skakania ale jest git), jakiś pojazd który trzeba podprowadzić też widać. Super!@Agrix @Wcogram|Hahaha „Call of Duty”. Idźcie w cholerę gimbusy.
@KewL|Serio? Z CSem? Grałeś kiedyś w Enemy Territory?
@Mateque|A grałeś w CS’a? 😀 CS jako pierwszy w 2000r. przedstawił model rozgrywki gdzie strzelało się głównie „z biodra”,a Enemy Territory ukazał się dopiero w 2003r. kontynuując ów trend.
@ Eternaltraces, dobrze prawisz, piwo mu polać.
Mi to (przynajmniej z tych nowszych gier) przypomina Blacklight Retribution. Tam też strzelaniny są dosyć dynamiczne (chociaż oprócz strzelania z biodra jest też przycelowanie), grafika podobna, niektóre elementy jak np. ten pojazd, płoty i inne także, HUD również (wydaje mi się że nawet kolory napisów – pomarańczowe i niebieskie są zbliżone). Obie gry chyba też dzieją się w niedalekiej przyszłości. Jednak i tak Splash Damage może być fajne. No, i w SD można mieć jednocześnie defibl. i apteczkę, a BR nie.
Brink miał chociaż fajny klimat, tutaj go za grosz, choć być może myślę tak dlatego że bardzo nie podoba mi się miasto Londyn i szczerze go nie lubię ;p|Graficznie słabo, coś sporo się ostatnio tych darmowych shoterów zrobiło ale jak dla mnie sens mają tylko trzy: Planetside 2, Blacklight Retribution i Tribes Ascend.
Średnio wygląda, + te badziewne strzelanie tylko z biodra, kompletnie nierealistyczny badziew jak w CS’ie.
Szkoda, że Brinck nie wypalił. Gra miała fajny klimat, kilka niezłych pomysłów+mogła stać się ponadczasowa niczym TF 2. Tej grze też nie wróżę kasowego sukcesu.
@Evenx75 Are you blind??Prosze 2.22 min celuje przez celownik i to nawet dlugo.
Eternaltraces faktycznie dobrze gada. Ale nie SD nie może popełnić tych samych błędów co w Brinku.
Jak dla mnie, tutaj też jest masa chaosu. Nie odbiega od normy.
@PEEPer tu niema celowania przez celownik w 2.22min strzela normalnie… co do gry wygląda słabo (jak warface), tryb gry prawie identyczny jak w blacklight
Kewl – juz w quake’u 2 bylo strzelanie z biodra (od bidy mozna powiedziec, ze bylo juz w wolfensteinie, wszak nie bylo przycelowania, ale bron byla na srodku ekranu), a i tak na pewno nie byl to pierszy fps z bronia po prawej stronie ekranu.
🙂
nuda jak jasna ciasna.
Ja pierniczę. Ludzie, to jest wersja alpha… Nie spodziewajcie się w wersji aplha wodotrysków graficznych. Tutaj prezentują pomysł, i mechanizm a nie grafikę
1:58 Celowanie z ajron sajtów.
Słabe nawet jak na prealpha, może zagram jak będzie f2p.
@adamzz i cała reszta nie znająca języka polskiego. Nie można nazwać tego po imieniu: mechaniczne przyrządy celownicze?
„Psiu psiu” z biodra do wszystkiego i na każdy dystans. Kolejny berek udający Call of Duty…
Daliby Wolfowi ET nowy silnik a korona najlepszego shootera online wróciłaby na swoje dawne miejsce. Nieszczególnie wyróżnia się na tle innych sieciowych strzelanek pokroju Combat Arms, Operation 7, War rock czy Blackshot. Rozumiem, że to alpha i wiele może ulec zmianie ale jakoś nie widzę Dirty Bomb w pierwszej lidze.
@Upadly321|Tryb gry jak w ET własnie…
maikelss właśnie o to chodzi, pomysł i mechanika ssą ^_^ grafika da się znieść
No to chyba jest na smartfony.
Szału nie ma,[beeep] nie urywa.Tą grę to miażdży Arctic Combat,AvA,Ghost Recon Online(no i jeszcze ale dla mnie Combat ARms).
@strzałwgłowęskały|Wybacz mą ignorancję.
O matko, feeling tych broni praktycznie zerowy. Mam wrażenie, że podczas strzału one praktycznie jakby zatrzymały się w czasie kiedy pociski lecą dalej.
Ehhhh to pokolenie Call of Duty… Czy teraz każdego kto wymaga od gry odrobiny więcej niż widocznej broni i biegających ludzików nazywa się „śmiesznym”? Niedawno na CDA był news o jakiejś strzelance na smaftfona, nie pamiętam nazwy, i wyglądała o niebo lepiej niż to. Polecam obejrzeć tamten film, wtedy wrócić do tego, i jeszcze raz powiedzieć że to jest niezłe i wygląda ok. Albo ludziom że są śmieszni.
Wygląda tak samo ja Brink tylko mniej biegania i skakania.
Wygląda i brzmi jak większość FPSów od wydania CoD4.
Gra raczej nie będzie odbiegała od dzisiejszych standardów, poza odrzutem broni który jest… dziwny.|Tak czy siak, standard. Widać na gameplayu 4 klasy postaci: „lekki” żołnierz, „ciężki” żołnierz, mechanik i medyk.
Szału to widze że nie będzie, nic odkrywczego tu nie pokazano.
Taka mieszanka CoD-a i Cs-a 😀
Ultra generic.
Gra miała by jakieś szanse w modelu F2P , ale jako płatna produkcja nie wróżę jej żadnych sukcesów.
Gra podzieli pewnie los Brinka, którego z ciekawości zamówiłem z muve na PS3 za 25 zł, bo stwierdziłem, że to żadne pieniądze za nową grę i nie udało się mi znaleźć ani razu serwera, na którym byłby jakikolwiek gracz (sic!). Nie chciało mi się umawiać na ustawki przez internet, więc po prostu grę rzuciłem w kąt i tam leży. Bo kampania dla jednego gracza to po prostu multi z botami, bardzo tępymi zresztą.
Z wyglądu i mechaniki to taki Brink x Enemy Territory w klimatach Modern Warfare. Czyli szału nie ma…Jeszcze jak gracze będą musieli za to płacić, to niech się twórcy nie zdziwią, że podzieli to w 100% los Brinka. Czyli gra wyjdzie, a po tygodniu nikt o niej nie będzie pamiętał. Nie mówiąc już o szansie na znalezienie kogokolwiek na serwerach (tak tak- już po tygodniu znaleźć człowieka to był niezły skill). Czyli kolejny rozdmuchany średnio-słabiak. Wracam czekać na Warface…
Porównanie tego do CoDa jest równie trafne co do CSa IMO…
Nie wygląda żeby gra miała cokolwiek wnieść do Multiplayerowych FPS’ów. Zresztą patrząc na ten filmik nie wyróżnia się właściwie niczym od stada darmowych gierek tego typu.
Tworcy Brinka? Nie ma sie czym chwalic… 😀
Czemu ludzie widzą w tej grze ET tego nie rozumiem, ale na pewno ma to coś wspólnego z syndromem CoD’a i tego jak każda gra w, której się strzela i dzieje się w czasach przybliżonych do obecnych jest „ponoć” klonem ów CoD’a. Imo ani Dirty Bomb nie ma nic z ET czego już wcześniej np: CS nie przedstawił (model walki), jak i również czas w, którym rozgrywka gry jest zagnieżdżona dzieli obie te produkcje jak przestrzeń kosmiczna dzieli układy słoneczne.
Właśnie sobie zdałem sprawę jaki ten świat jest ubogi jeżeli chodiz o gatunek gier FPS. Czytając komentarze widziałem prawie same notki na temat: grafika, mechanika, drobiazgi typu odrzut broni, pojazdy itp… I tak naprawdę tym się różnią dzisiejsze FPS’y. Pomijając fabułę która jest elementem ,,innym” (brak odpowiedniego słowa :/ ) jest różna, czasami jest czasami jej nie ma. Chodzi mi o to że dzisiaj gramy w fpsy przelatując przez nie, przewijając je po koleji. Czemu nie ma czegoś co by czyniło…
z każdego FPS’a coś innowacyjnego, nadzwyczajnego, dzięki czemu każdy FPS był by niczym kobieta, każda inna, posiadająca cechy które przyciągają, zapadające w pamięć. Stalker, Crysis i tym podobne (więcej mi w tej akurat chwili się nie przypomina) pozwoliły mi wpełni oddać się immersji i poczuć się jakbym naprawdę przeżywał rozgrywkę, a nie sterował zlepkiem pikseli stworzonym do zabijania kolejnych mas wrogów. Uff, mam nadzieję że ktokolwiek mnie zrozumie 🙂
Bioshock, pozdrawiam, mam nadzieję że pomogłem.
Mam pytanko kupiłem grę i chce włączyć kiedy włanczam pisze loadnig dałem do ładowania 40 min i nic 🙁 HELP PLS