127
Diablo III: Blizzard rezygnuje z zespołowego PvP
Jay Wilson, główny projektant Diablo III, we wpisie na blogu w serwisie Battle.net, tłumaczy, że choć „wpuszczenie ludzi na arenę i umożliwienie im miotania w innych kulami ognia i wymachiwania ogromnymi mieczami zapewnia sporo frajdy”, zespołowe PvP nie spełniło oczekiwań Blizzarda. Wilson dodaje, że wyrzynanie innych graczy bez zróżnicowanych celów i nagród na dłuższą metę jest nużące. Inną ważną kwestią był balans postaci. Jak pisze:
Tak jak w Diablo II, Diablo III zostało zaprojektowane przede wszystkim, jako gra PvE (gracz kontra komputer), więc nigdy nie szliśmy na ustępstwa w kwestii umiejętności w imię przyszłego balansu w trybie PvP. Chcemy jednak móc przenieść tyle run, przedmiotów i umiejętności z ich niesamowitymi efektami działania, ile tylko możliwe i zmienić je przy tym, jak najmniej. W luźnym trybie PvP, czymś w rodzaju odpowiednika battlegroundów w WoW, nie byłoby z tym problemu, ale tryb Team Deathmatch sprawia wrażenie bardzo hardkorowego i kładzie nacisk na balans klas w stopniu, który naszym zdaniem nie wpłynąłby pozytywnie na całą grę.
W związku z tym zdecydowano się przerwać prace nad Team Deathmatchem i rozpocząć projektowanie „zastępstwa” dla tego trybu. Jak wyjaśnia Wilson:
Naszym głównym problemem jest to, że tryb Team Deathmatch nie sprawia wrażenia dodatku godnego Diablo III. Nie jest on tej jakości, jakiej gracze oczekują od gier Blizzarda lub takiej, na jaką naszym zdaniem zasługujecie i nie pasuje do celów, jakie spełnia reszta gry. Pytanie brzmi, co z tym zrobimy? Przede wszystkim, jeśli naszym pierwotnym celem było wspieranie pojedynków, to nie osiągniemy go, jeśli faktycznie nie damy graczom sposobu na walczenie między sobą. Prosicie nas o wprowadzenie pojedynków już od jakiegoś czasu, więc już niedługo dodamy je do gry. Planujemy udostępnić je w aktualizacji 1.0.7, która powinna pojawić się po Nowym Roku (już niedługo podamy więcej szczegółów na temat tej funkcji, więc trzymajcie rękę na pulsie). Ale, jak już wspomniałem, wracamy do projektowania zastępstwa dla Team Deathmatch od podstaw, czegoś, co będzie lepszym rozwiązaniem dla Diablo III. I jak już stwierdzono wcześniej, niezależnie od tego, kiedy się ukaże, będzie to darmowy dodatek do gry. Team Deathmatch był fundamentem, którego potrzebowaliśmy i który służył nam bardzo dobrze. Może nawet dodamy go w jakiejś formie w przyszłości. Ale najpierw zajmiemy się nowymi trybami, które wykorzystają mocne strony klas postaci, skupią się na celach innych niż tylko pokonywanie graczy, a w miarę możliwości zawierać będą nawet elementy PvE i nagrody.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
127 odpowiedzi do “Diablo III: Blizzard rezygnuje z zespołowego PvP”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ich chyba [beeep] pojebało, nie mam tej gry ale teraz jej na pewno nie kupię. [beeep] tak niszczyć grę to tylko blizard potrafi.
Czyli: „Nachapaliśmy się pieniędzy ze sprzedanych egzemplarzy, więc rozwijanie dalsze gry nie ma sensu. Aby „fani” nie marudzili wprowadzimy „coś” kiedyś tam. W razie czego mamy kasę ze sklepiku w grze.” |Widać wpływ Bobbiego :/
A ja mam Diablo III i jakoś mało mnie to interesuje… jeśli mają zamiar dać coś innego w zamian to proszę bardzo. W DIII grałem tylko przez jakiś miesiąc (ale intensywnie) a potem dałem sobie spokój.
W pełni popieram zdanie dzl-a. Zrobili jedno wielkie marketingowe g**wno a teraz napychają się kasą i do tego rzeczy jakie obiecywali stają się już tylko wspomnieniami.
Jay powinien polecieć ze stanowiska za te faile związane z D3. Problem w tym, że z jego punktu widzenia zalety D2 są wadami i nie chce ich przenieść do trójki. Poza tym nie da się zaimplementować PvP w grze gdzie 90% postaci ma około 40 000 HP a Critical Hit z byle jakiego skilla siepie po kilka milionów. Zwalone u podstaw, matematyka nie pozwala na PvP. Te „duele” też będą zabawne – wygra ten kto pierwszy uderzy…
Trzeba było nie kupować tylu egzemplarzy tej gry. Ponad 10 milionów sprzedanych egzemplarzy D3 to ładne przegięcie. Najbardziej winni są gracze, gdyby od razu olali D3 i nie wyłożyli tyle kasy to by może producenci bardziej się postarali…
Cóż, krótko mówiąc zrobili graczy w ch*ja 😀 Jak dobrze, że wszystkie gry Blizzarda mam głęboko w dupie, bo czułbym się oszukany.
Ogólnie lubię gry blizza, a najbardziej diablo. D3 to chyba pierwsza całkowicie skopana gra przez blizza.|Zgadzam się kolegami poniżej, pvp będzie dziwne i raczej małogrywalne bo mechanika jest pod typowe pve
I pomyśleć, że jeszcze na początku tego roku myślałem, że wszystko co ma logo Blizzarda musi być perfect. Pół roku i 200 zł później wiem, że ta firma leci w dół równi pochyłej. Jak można po 6 – 7 miesiącach zbywania graczy, oznajmić, że jedno w ważniejszych założeń pvp praktycznie idzie do kosza. Nie mówiąc już o tym, że podstawowy „pomysł” marketingu w D3 już leży – ah jest praktycznie martwe. Łudziłem się, że wprowadzanie poprawek w D3 będzie szło dynamicznie, ale nic takiego się nie dzieje.
Tak więc żegnam się z D3 i żegnam się z Blizzem, a już na pewno nie kupię ich produktu w ciemno. Kpina
@sebogothic|Wszystkie? Oj, to sporo straciles z okresu przed D3…
Tak jest jak się wydaję sequel 12 lat po wydaniu poprzedniej wersji.
Blizz traci to co najważniejsze w tym przemyśle jest… zaufanie graczy, ciężko będzie odzyskać im to co zyskali przez wiele lat, przed D3, ale miejmy nadzieje na lepsze.
A za chwilę się dowiemy że „stworzyliśmy doskonały tryb sieciowy, ale jest na tyle duży że będzie częścią kolejnego dodatku za jedyne 200 zł”. Szkoda, do samego końca broniłem D3, ale ten news trochę mnie zasmucił, bo naprawdę czekałem na coś więcej niż zwykłe pojedynki i informacje że coś tam będzie, nie wiadomo kiedy. Coś mi się dziwnie wydaje że po Nowym Roku wejdzie 1.07 i o D3 usłyszymy dopiero po premierze dodatku do SC2.
No teraz to już niektórzy z was czysty hejting uprawiają. „tak niszczyć grę to tylko blizard potrafi”? LOL? Nagle firma, która, tak mi się zdaje, cieszyła się największym zaufaniem graczy stała się „be”? No bez jaj. „D3 to chyba pierwsza całkowicie skopana gra przez blizza.” Tyś chyba nie widział skopanej gry. Że Diablo III nie dorównało legendom, jakie gracze sobie wyśnili, to aż tak dziwić też nie powinno.|@dzidziusio, na pewno wiesz, że to tak nie działa, nie byłoby sprzedaży, to rozwoju też.
ACTIVISION blizzard.
@Dimitrii Problem leży w tym, że granie w D3 w tym momencie straciło jakikolwiek sens, bo ogranicza się tylko do farmienia bezużytecznych przedmiotów. Sprzedanie czegokolwiek na AH graniczy z cudem. Rynek spartolił się na tyle, że nawet golda sprzedaje się po 0,25 euro za 1kk, więc też szkoda na to czasu. Teraz w dodatku okazuje się że zapowiadanego PvP też nie będzie (sorry, będzie, za sto lat). Według ciebie to nie jest skopanie dobrej gry?
Dimitrii kluczowe słowo: „cieszyła się”, właśnie sprzedali gre milionom użytkowników, którym obiecywali drużynowe PVP, a po ponad pół roku nadal go nie ma i zamiast niego ma być jakieś 1 vs 1. Produkt niekompletny, a wobec tego firma traci zaufanie.
@b3rt jak się wystawia badziewne przedmioty to faktycznie graniczy z cudem
@b3rt, ja to rozumiem. W D3 brakuje istotnych elementów. Czego nie rozumiem, to żółć wylewana przez internautów płaczących jakie to Diablo jest kompletnie skopane i tak dalej. Wciąż, biorąc pd uwagę to co napisałeś, nie uważam żeby Diablo III było grą złą. Nie chodzi mi o uparte bronienie że jest arcydziełem, nie, chcę po prostu by ludzie przestali się nakręcać poza limity zdrowego rozsądku z płaczem nad wadami i „wadami”. I nie odnoszę tego do ciebie konkretnie 🙂
@lubro może rzeczywiście ACTI ma na nich zły wpływ 🙂 Jak dla mnie tego trybu może nie być. Gra w PvE jest spoko, szczególnie jak się gra zawsze w stałym teamie, no i jeszcze tryb hardcore, który też jest bardzo fajnym wyzwaniem. Tryb PvP 1 vs 1 myślę, że wystarczy.
@Wojtasss, tak, traci. Ponownie, nie chodzi mi o to, żeby przeczyć faktom. Mnie po prostu szlag trafia jak jakiś gościu wyskakuje z tekstem typu „tak niszczyć grę to tylko blizard potrafi”, bo, tak mi się zdaje, nawet po stracie zaufania w związku z D3 Blizzard wciąż jest firmą bardziej godną zaufania niż wiele innych z branży gier komputerowych. Nie demonizujmy po prostu.
Temat adekwatny do treści…. Niby gdzie blizzard napisał, że rezygnuje z drużynowego pvp?
@PETRAS36 Nie ma różnicy czy badziewne, czy nie. Nikt nie kupuje średnich przedmiotów, bo każdy zbiera na high endowy sprzęt, który z powodu inflacji golda jest kosmicznie drogi. A taki sprzęt dropi naprawdę rzadko, więc zostaje tylko farmienie golda albo kupno, inaczej stoimy w miejscu. Sam miałem w ekwipunku trochę fajnych legend za które swego czasu dostałbym nawet kilkanaście euro, a teraz muszę je opychać za śmieszne 50k-100k, bo inaczej będą wisieć na AH przez kilka miesięcy.
Padłem. Wilson mnie załamuje. Co czytam jakieś jego „wypociny” to prawie zawsze coś wtrąca o d2 i wow`ie. O ile d2 zrozumiem bo to poprzednia część (szczegół że przeważnie w jego mniemaniu to co było zaletą d2 on uważa za wadę) to wciskanie tekstów nawiązujących z wow`a jest śmieszne bo to całkowicie inne gry! Albo raczej d2 i wow były całkowicie inne w założeniach. Bo jak widać z d3 nie udało im się zrobić „world of diablocraft”. Słabo skopiowali, pozamieniali i teraz tylko udają, że coś naprawiają. …
… HA HA HA. A i panie Wilson czegoś nie rozumiesz. D2 zostało zaprojektowane zarówno pod pve jak i pvp (a i tvt też było) a to dlatego, że dawało graczom coś czego d3 nie ma – możliwość decydowania jak „rozwijać” naszą postać. A teraz te pvp to będzie kpina bo jedyną rzeczą różnicą postacie będzie to ile $$ wydali na sprzęt i na 99% zawsze będzie wygrywać ten co wydał więcej. A przez to pewnie chcecie aby ci co nie wydali $$ (albo wydali za mało) zwrócili swe portfele w stronę aukcji żeby nie dostawać..
po tyłku w pvp. BrawoZresztą ja nie wiem czy oboje graliśmy w tą samą grę, ale przecież w d3 chodzi o nużące (dla mnie jak przechodzę już >10 razy tą samą lokację to zaczyna mnie nużyć bo jeszcze „randomizacja” jest taka, że prawie jej nie ma) łażenie i zarzynanie mobów. A że przeważnie nic z nich nie wypada wartościowego to czym to się różnić będzie od ślepego zarzynania graczy (na zasadzie „kto pierwszy trafi?”)? A nie sorry – wg niego tylko ta druga opcja jest „nużąca”. To co on ***** …
za przeproszeniem gra w inną grę? Pewnie dostał od programisty postać na 60+100 lvl z full wypas itemami i dla niego nie jest nużące szukanie geara bo tego w ogóle nie robi a sobie odpali raz na jakiś czas i przejdzie misje na normalu lol A potem pisze takie farmazony. Brawo blizz, zatrudniajcie dalej takich tępaków na najważniejsze pozycje to na bank będzie tylko lepiej (ale patrząc od strony blizza/acti to on wykonuje super robotę – w końcu opchnął 10 mln kopii tej „gry”). …
Ja sam do dziś żałuje wywalenia 150 zł (była promocja i miałem kupon rabatowy w sklepie gdzie kupowałem) na tą grę która z diablo na wspólną tylko nazwę. Rzekłem. [512 znaków na komentarz to naprawdę adekwatna ilość …]
@Dimitrii Tu akurat masz rację, ale hejt gry był od samego początku, i każdy krok blizzarda był wyśmiewany (niektórzy nawet do teraz rzucają teksty o Error 37 😀 ). Sam D3 uważałem i dalej uważam za grę przynajmniej bardzo dobrą. Jednocześnie jednak myślę że Blizz marnuje jej potencjał przez takie właśnie akcje jak ta dzisiejsza z PvP. Wiele rzeczy dalej kuleje, zapowiedzi są niespełniane, a dla Blizza ważniejsze jest tworzenie głupich ankiet na blogi i FB. Gra jest dobra, ale bardzo niezręcznie prowadzona.
Kolcem w tyłku tej gry jest brak pvp i gracze, którzy muszą powiększyć swoje ego coraz większym dps’em (patologicznie zakupionym za grube pieniądze z ah) . O tyle te pierwsze mi samemu przeszkadza to tyle tego drugiego już nie rozumiem. Teraz można za 5-10kk kupić sprzęt który starczy nawet w porywach do mp5 .
@Airoder, b3rt|Gdzie nie wejdziecie to hejt leci na tą pozycję a każdy spiewa arię dla Path of Exile czy Torchlighta 2. Co najlepsze, Ci którzy chcą w nią grać to grają i leją na to co ktoś pisze na forach. Tak jak ja. Na prawdę jedynym wyjaśnieniem dla mnie jest to, że biedne dzieci nie dostali od rodziców kasy na tą grę. W sumie ktoś mógłby o tym napisać fajną pracę socjologiczną. |Ad posta. Dezinformacja. Blizzard nie rezygnuję z druzynowego PvP.
@Aliven, „Na prawdę jedynym wyjaśnieniem dla mnie jest to, że biedne dzieci nie dostali od rodziców kasy na tą grę.” No…u mnie w media D3 jest za 100zł, rzeczywiście ciężkie pieniądze, a może jednak ludzie hejtują, bo gra wspólne z Diablo ma tylko nazwę?
@Tesu – Jakoś nigdy nie ciągnęły mnie H&S i RTSy, ale może kiedyś spróbuję z dwiema pierwszymi częściami Diablo i Warcraftem III.
Grę kupiłem jakieś 2 tygodnie temu i już skończyłem nie grając tak intensywnie w nią. Gra jest nużąca i rzeczywiście cały potencjał jej tonie. Żadnych misji pobocznych, sprzęt wypadający z truposzy jest słaby. za załatwienie Diablo mój Barbarzyńca dostał różdżkę (co ma sobie ja w d**** pogrzebać?) kupiłem za 130zł i mimo wszystko uważam to za straconą kasę. Bo poza ciągłym robieniem miazgi z pzreciwników to nawet fabuły nie ma. To nie hejt ale fakt, za dużo reklamy za mało pracy.
@b3rt wartość przedmiotów ciągle się zmienia i to głównie po wprowadzaniu nowych patch’ów. Jak jakiś przedmiot może być dobry na starym patch’u to na nowym już niekoniecznie. Ogólnie da się zauważyć, że przedmioty na SC ciągle tanieją, a ceny przedmiotów na HC ciągle utrzymują stałą wartość.
Diablo III sprzedało się tylko i wyłącznie dlatego, że jedzie po sukcesie Diablo II. Gdyby ta gra miała inny tytuł to o 10 mln mogliby sobie tylko po śnić, wydali betę i zarobili na niej bo wiedzieli, że zarobią. Ja już swoje zdanie ta temat tej firmy wyrobiłem sobie jakiś czas temu, niestety nie jest ono zbyt pochlebne. Co do newsa to jakiegoś wielkiego zaskoczenia na mnie nie zrobił, z jednego prostego powodu. Bli$$ już zdążył mnie przyzwyczaić do swojej nieudolności i wciskaniem kitu na poziomie master.
@Matejbudz jak osoba grająca 2 tygodnie w Diablo 3 może mówić, że przedmioty są słabe… już nie kompromituj się
piotrek, blizard nie rezygnuje z team deathmatchu a tylko go przekłada na późniejszy termin… *faceplam*
Duele będą w patchu 1.07 a z TD nie rezygnują tylko chcą go przebudować. Nie jest napisane, że grupowego PvP nie będzie czytajcie ze zrozumieniem…
@luq8912|A konkretne przyklady (poza D3)? Bo Blizz wydaje tyyyle badziewnych tytulow i to na dodatek tak czesto, ze pewnie mozesz ich podac cale mnostwo. 😉 |@sebogothic|Ja z tytulami Blizza mam do czynienia od czasow ich Lost Vikings i Blackthorne i moim zdaniem noga powinela im sie dopiero przy D3, chociaz i ten ostatni tytul zyskal po wydaniu do niego kilu latek. Inna sprawa, ze oczekiwania graczy w stosunku do D3 byly olbrzymie i Blizzowi nie udalo sie dorownac legendzie poprzednich czesci Diablo.
„, our goal has been to release our Team Deathmatch mode as soon as possible, but we don’t want to put anything out there before it’s ready. Right now, Team Deathmatch isn’t yet where we want it to be, and I want to provide some insight into where we are at in the development process.” – Jay Wilson…
Hahahaha fail dekady kontynuacja to już po prostu przechodzi wszelkie pojęcie, i co to za wyjaśnienie że tdm jest nużące po pewnym czasie? to samo jest w wowie? też jest nużące…coś pięknego actizzard odstawia, wydarli kasę od ludzi a teraz na nich leją z góry na dół i okłamują…
Popieram Tesu Blizzardowi nie udało się dorównać D2. Co nie znaczy że gra jest słaba bo dalej jest dobrą grą, jest wiele gorszych H&S na rynku (wiele kopi które udają tylko odmienne H&S). |To jest pierwsza słabsza gra od Blizzarda(w porównaniu do reszty). |Bo złego słowa nie można powiedzieć o reszcie(no może troche WoW zaczyna tracić fanów ale to i tak nic nie znaczy). Blizz jak dla mnie i tak dalej jest najlepsza firma i mam do nich większe zaufanie niż do innych firm.
Oby tylko CD-action nie zrezygnowało z wypłaty, jak w powyższej wypowiedzi dla Piotrka, za rzetelne, sumienne i adekwatne pisanie nagłówków, wobec treści. |A co do tematu nie grałem nigdy w diablo, lecz patrząc na sam rozwój tej gry, ręce opadają. Bizzard kiedyś swoim milczeniem na swój sposób zachwycał ponieważ potrafił wykonać gry które stroniły od standardów innych oraz kreowali w spójny i przemyślany sposób bez ograniczeń. Niestety na chwilę obecną gry od takim molochów tworzone są na podstawie analiz.
@PETRAS36 masz jakiś z tym problem problem? ja na razie każdy sprzęt musiałem kupować (za złoto z gry bo nie jestem idiotą by płacić żywą gotówka za wirtualny toporek). obecny sprzęt jest dobry ale kupiony nie zdobyty (różdżka???). Gra powinna umieć utrzymać gracza na długo a Diablo III daleko do tego. I fabularnie jest nudna już ciekawszy jest Zmierzch, już w połowie wiedziałem „kto co i jak”.
Jak na razie nie ma ani jednego naprawdę dobrego H&S na rynku by zatrzymał mnie na dłużej. D3 niby dobre fajnie mi się grało (przeszedłem z 5 razy) ale jednak później zrobiło się nużące, farmienie i farmienie i nic więcej. T2 zagrałem 2 razy , grałem po D3 i zobaczyłem tyle podobieństw że też odechciało mi się grać(pewnie jakbym zaczął od T2 to mniej bym grał w D3 bo też czułbym taki posmak). D3 na pewno nie jest jakąś badziewną grą ale nie jest też grą jak D2 która potrafiła przyciągnąć graczy na
@RIP1988 – Te patche sa za darmo. Piotrek nic nie zawalil, nie odlozono tego trybu na pozniej, ale rozpoczeto prace nad czyms innym, podobnym. Moze bedzie to cos w rodzaju aren.
Tysiące godzin. Spodziewałem się czegoś takiego, ciężko jest dorównać legendzie.
@trivium – Blizzard to jedyna firma, która cały czas rozwija swoje gry – wydając poprawki i zmieniając balans, dodając nowe elementy – to wymaga czasu, pieniędzy i ludzi. A między czasie tworzyli StarCraft 2, Cataclysm, Diablo III, Mist of Pandaria, a teraz jeszcze Hearth of the Swarm… cały czas ulepszając każdą z tych gier, a nie zostawiając na pastwę losu. Jeżeli uważasz, że przy takim natłoku prac będą wydawać gry co roku jak shitowe i niedopracowane Assassin’s Creed, to jesteś ignorantem.
@SasWickas – a myślisz, że oni się tym przejmują? 😛 Im więcej piotrek wrzuca „pudelkowych” nagłówków, tym więcej osób się zlatuje, nabijają im klikanie i ruch na stronie, przez co CD-Action może podnosić stawki za wyświetlanie reklam, a co za tym idzie = kasa. A tacy jak my i tak będą tu przychodzić i czytać te główniane nagłówki, denerwować sie, a oni będą się śmiać i liczyć zysk. A myślisz, że to inaczej działa?
@Tesu a co jeśli gdy dla pewnych osób wystarczy spartolić jeden tytuł (w tym przypadku mowa o DIII) żeby zmienić zdanie o swojej ukochanej firmie. Ja nie gram w żadne WoW’y i SC][, dla mnie liczy się marka Diablo a z tego co zdążyłem zauważyć to ją spartaczyli. To jest niedorzeczne, by po pół roku od wzięcia pieniędzy od konsumentów Bli$$ miał czelność powiedzieć, że coś nad czym pracował od dłuższego czasu nie spełnia jego oczekiwań i znów będzie musiał coś tam przebudowywać, zmienić i tak do usranej.
@Matejbudz a czego Ty się spodziewałeś po H&S’u? fabuły jak w dobrym cRPG? poza tym kupowanie Diablo 3 tylko po to, żeby pograć kilka godzin to bezsens. Tę grę przechodzi się tysiące razy.
Żarty sobie robią czekam z niecierpliwością a oni taki numer wykręcają. Zamiast słuchać graczy to decydują sami. Powiem tak bawią się nami jak kukiełeczkami.
@luq8912|Skoro na podstawie jednego tytulu wyrabiasz sobie zdanie o calej firmie i nie bierzesz pod uwage calej reszty jej dokonan, to zycze powodzenia z takim podejsciem. Liczy sie dla Ciebie marka Diablo powiadasz… Wydali 2 swietne czesci, trzecia im wyszla gorzej i od razu firma jest beznadziejna? LOL Byloby lepiej, gdyby Blizz nic juz wiecej nie kombinowal i wydal to co ma teraz? Gdyby zrobil tak jak inni wydawcy, olal marke i zajal sie czyms innym (vide EA i MoH)? Tia…..
Zobaczycie, że kiedy wyjdzie dodatek to będzie zawierał te drużynowe PvP i balans już nie będzie im przeszkadzał, pieniążki które będą chcieli za dodatek załatwią swoje ! Ludzie – musicie zapomnieć o starym, dobrym Blizzardzie, a zacząć postrzegać go tym czym się stał – Activision Blizzard ! Dla Activision Blizzard nie jest ważny gracz, liczy się tylko jego kasa ! Oni i EA to największa zakała rynku gier – korporacja pazernych i chciwych niszczycieli branży. Dla nich jedynym celem jest $ !
gra po prostu warta każdych pieniędzy|te 200 zł to jakaś kpina|warta z 500 a nawet więcej|fajna inicjatywa z wydawaniem gry w częściach|mam nadzieję, że w Diablo IV rozdziały również będą w patchach pół roku po premierze i może nawet ostatni rozdział się nie ukaże bo nie będzie satysfakcjonujący 😀
@ PETRAS36 DMC 3 i 4, Darksiders, tam o fabułę nie trudno. Gra która nic nie oferuje poza grywalnością nie może być legendą. Nie oczekiwałem od Diablo fabuły rodem z Baldurs Gate czy jakiegokolwiek RPG, ale jakąś powinien mieć. A jak już opiera się tylko na bezmyślnym mieleniu przeciwników to mogli chociaż zaimplementować losowe lokacje, bądź stwory bo przechodząc w pewnym momencie wiesz co wyskoczy i skąd. Gra zła nie jest ale na mojej liście plasuje się niżej niż Dragon Age 2, czyli zaledwie „Dobra”
@Tesu gdyby od początku do końca należycie wykonali swoją pracę to nie byłoby potrzeby kombinować. Właśnie weźmy to słowo pod uwagę „kombinować” oni tak kombinują, że nie wiedzą co wykombinowali i się w tym wszystkim gubią. Tak wydali wcześniej dwie wspaniałe części, ale trzeba mieć na uwadze pewien bardzo ważny fakt, to był Blizzard North który miał niemałe doświadczenie z grami typu H’n’S. Jaka cała firma? Mi chodzi o team od Diabła i traktowanie swoich klientów które nie jest zbyt sympatyczne.
HAHAHA to wy jesteście niegodni tworzyć taki tytuł jak Diablo. Zrobiliście z tej gry jedno wielkie [beeep]. PVP nadal brak (a ludzie za to zapłacili), znerfiliście inferno, które miało być super trudne bo dzieci płakały, że nie mogą tam grać.Legendarne przedmioty to pośmiewisko, drop tragiczny, gra nie ma przeżywalności i radochy jaką dawały 1 i 2. Jak sobie wyobrażacie wpuszczać graczy na areny jak mają po 40-50k życia a zadają po ponad 100k obrażeń? 😀
HAHAH nie kupiłem D3 bo było za drogie, a teraz nie kupiłbym tego nawet gdyby staniało. Pierwszy raz chudy portfel mi w czymś pomógł!
@mystic8 gdzie ta losowość, gdzie ta epickość, gdzie ta wspaniała ścieżka dzwiękowa, gdzie się podział ten gotycki klimat, gdzie są te zabezpieczenia przed botami które miał je rzekomo wyeliminować wymóg stałego połączenie z netem? Ehh gdyby nie wyrobiona marka, Bli$$ słono by zapłacił za takie posunięcia. Cóż może się czegoś nauczą i przy tworzeniu DIV lepiej im to wyjdzie i moje dzieci będą mogły usłyszeć od swojego tatusia „Patrzcie moje drogie dzieci, to jest godny następca Diablo II”a teraz ideNaBronka
Jeżeli chodzi o D3 to jedyne co im się udało to fabuła i oprawa audio-wizualna = te aspekty są ok. Reszta to 1 wielka tragedia. Cieszyłem się jak głupi, zakupiłem nawet 1 w swoim życiu kolekcjonerkę a po 2 miesiącach grania (z tego ostatnie 2-3 tyg na siłę) odstawiłem ten tytuł i nie jestem w stanie do niego powrócić. Dom aukcyjny, nerf inferno i beznadziejne przedmioty oraz ich drop spowodowały, że do tej gry nie chce się wracać tak jak do D2 po 10 latach.
@ luq8912 nie sądzę żeby D4 powstało bo po co ? 😛
Aha i Diablo 3 to pierwsza super legendarna gra, w której tryb dla pojedynczego gracza laguje!!
Moje ulubione gry takie jak seriia gothic I, II i dodatek byly [beeep]*** juz przy III tracila swój uroku dmnie ta seriia konczy sie przy III dodatek i IV to totalna porazka. Ale tu jest mowa o bilzzie u mnie przygoda z blizzem zaczela sie jak moj kumpel gral wowa ja zaczolem przy WotLK potem bylo diablo II nie przypasowalo mi jestem tym nowym pokoleniem 🙁 potem byl starcraft II ale tylko demo (malo kasy) a teraz diablo III jak dla mnie blizz jest najlepsza firma obok Bethesdy ale jestem new genem 🙁
Dont feed the trolls.
@mystic8 – potwierdzam lagi w single 😀 A już myślałem, że tylko ja tak mam. Na demku poprzestanę – jak dla mnie cena zaporowa, już wolę Drakensanga, mimo iż wszystkie dodatkowe super przedmioty są płatne (ale głównie są to dodatki wizualne) da się grać bez problemu na tym sprzęcie co wypadnie z potworów. Zawsze mam swojego barbarzyńce 83 level w D2, gdzie w single’u nikt mu nic złego nie zrobi 🙂 No i gdzieś tam jeszcze savey z D1 też będą ze statami 3×255 🙂 Ogólnie D3 podoba mi się, ale cena już nie 😛
http:kwejk.pl/obrazek/1595799/internet-fight.html tak btw większości komentarzy 😉
Mnie osobiście w D3 grało się przyjemnie.. Problem w tym że tylko raz i chyba to jest główny problem tej gry. H&S powinny być tworzone mocno z myślą o wielokrotnym ukończeniu. Natomiast o ile D3 ma mechanizmy które z tym działają.. To po prostu jest zbyt powtarzalny i nie chce się grać znowu w „to samo”. Przydało by się więcej losowo generowanych miejsc itd.
@mbwrobel To złóż pozew w sądzie, co ci szkodzi. Wszystkie płaczki powinny złożyć pozew, najlepiej zbiorowy, zamiast siedzieć i żalić się w sieci. Takie rzeczy się robi, w różnych krajach takie sytuacje miały miejsce i firmy oddawały kasę. Ba, sam odzyskałem forsę za From Dust jak się po premierze okazało że gra jest niegrywalna. No, ale to by trzeba było odejść od kompa, nie ma lekko 😛
@ Matejbudz od kiedy w D3 nie ma losowości lokacji i potworów? nawet nie znasz tej gry i się wypowiadasz; tej gry nie da się poznać w 2 tygodnie
Szkoda mi Blizzarda. Zrobili świetną grę którą bezpodstawnie hejtuje tak wielu graczy „bo nie jest jak Diablo 2”. Start mieli faktycznie taki sobie, ale zauważmy że naraz próbowało się zalogować około 7 mln osób. Sama gra jest genialna, lagi są niemalże zerowe, a skoro Blizzard stwierdził że TDM w D3 po prostu nie wyjdzie to ja im wierzę. Jestem więcej niż pewny że w zamian otrzymamy coś o wiele lepszego. Jedyne co mi sie nie podoba to brak trybu offline i LAN’a ale na dłuższą metę idzie się przyzwyczaić.
„Nie jest on tej jakości, jakiej gracze oczekują od gier Blizzarda”|całe D3 nie jest tej jakości jakiej gracze oczekują od gier Blizzarda
Nie rozumiem dlaczego tyle ludzi rzuciło się na markę jak małe dzieci na „super hit z reklamy” i wydali 200 zł na niekompletny badziew zamiast za grosze (w stosunku do D3, nie mówiąc o promocjach) kupić Torchlighta II. Nie byłoby tyle płaczu. A tak to firma kasę pozbierała, za ładnych parę lat jak w końcu dokończą D3 to wyjdzie D4 pewnie jeszcze bardziej niedokończone i przysparzające więcej problemów niż D3, zażyczą sobie 500 zł a wierni fani i tak kupią w milionach, bo ” 1 i 2 to legendy”.
@jorjor454|Jeżeli tak zachowują i wypowiadają się osoby „nowego pokolenia” to chyba wolę nie przyznawać się ile mam lat. :/ |Mój 4 letni kuzyn lepiej konstruuje zdania od ciebie, człowieku.
hmmm… najgorzej wydane pieniądze w tym roku. Good job blizzard.
to są jaja. Dla mnie Blizz gra tak, jakby tworzył grę dla siebie, nie dla klientów. Lubiliście dropić z bossów? Nie, to jest niefajne – nie będziecie. Lubiliście zbierać sensownie lecące przedmioty dla nowych postaci rankingowych? – nie będziecie. Będziecie latać setki godzin za kilkoma przedmiotami dla jednej postaci. Lubiliście duele w D2? – nie dostaniecie ich w dniu premiery, bo my wymyśliliśmy coś fajniejszego. 7 miesięcy po premierze…jednak nasz pomysł był do bani i musimy pomyśleć o czymś innym. Wy straciliście 7 miesięcy, bo teraz włączymy wam opcję, którą mogliśmy dać wam już w dniu premiery, czyli standardowe duele. cyrk…drogi niestety.
Powolna Activizacja Blizzarda już trwa…
„że wyrzynanie innych graczy bez zróżnicowanych celów i nagród na dłuższą metę jest nużące”|cała ta gra jest nużąca po 30h gry i nic jej nie ratuje, niekompletny syf za 200zl, ostatnia gra którą kupiłem od Blizzarda.|@Wojxar|Lagi trafiają się cały czas, co więcej na 20Mbit łączu. Każdy kto grał na hard corze to wie ocb, na zwykłym trybie się nie zauważa ile razy gra się ścina.|@magzczarnejdupy|Bo nic nie zapowiadało, że Blizzard wyda swoją najgorszą grę ever
Dziwne, bo mi na bezprzewodowym necie od orange lagi nie trafiały się nigdy z winy Blizzarda, a przegrałem ponad 250h. Tak, gram od dnia premiery. Te parę dni po premierze rzeczywiście były lagi. Grałem na hardkorze, dzisiaj nawet w końcu skończyłem inferno, modląc się po cichu aby dalej była ładna pogoda i nic mi sygnału nie zakłóciło. Próba urozmaicenia farmy – elity nie bossy – wiąże się z hejtem. Próba stworzenia nowego systemu losowania przedmiotów też. To, że w D2 ilość stały statystyk była o wiele
stałych statystyk była o wiele większa niż w D3 – znowu urozmaicenie, tym razem jednak związane z większą szansą na wydropienie przeciętnego lub po prostu słabego przedmiotu. Inny system skilli i skillpointów – źle, bo nie mogę dać wszystkiego w inta (czy wita jak w D2) i klikać 20 razy w fireballa. Strasznie denerwujący jest ten wszechobecny hejt, spam i płacz. Brak endgameu, jakby w D2 był jakiś wybitny. Baalrun068. Aha, i każdy latający z enigmą dla tp w pvp. D3 imo potrzebuje czasu, ja czas mam. Gl & hf
Niech oddadzą kasę. Przeproszą. I koniec dyskusji.
Co wy macie do tej gry? Gra jest świetna znam ludzi którzy grają w nią 1000 godzin i ciągle im się nie nudzi ja wole RTS lub FPS ale to i tak nie zmienia faktu ze gram ze 200 godzin w tą grę i ciągle wracam jak blizzard powiedział ich pomysł był do kitu to niewidze powodu by im nie wierzyć ja tam się nie zawiodłem i ciągle uważam to za grę roku.
kij tam z diablo za miesiac niecaly Path of Exile 😀 i wszystko jasne
Wyrazilem swoja opinie. I przepraszam za pisownie 🙂
Siemka spędziłem z D3 ok 1000 h gram od premiery teraz już troszke mniej bo nie mam czasu ale wracam do niej i expie mojego szamana uważam że gra jest dobra bo w zadną inną nie grałem aż tyle czasu nawet w D2 tyle nie grałem. Trochę jestem nie zadowolony ze nie ma PVP od początku i będzie dopiero po nowym roku i to bez drużynowego PVP ale może będzie w póżniejszym terminie tak jak wypowiedzial sie Jay nie ma co narzekać trzeba czekać, a nie hejtować bo to bez sensu bo i tak zabardzo nie macie na to wpływu.
Takie przyrównywanie, że w D2 nie było lepiej jest bez sensu. D2 wydane zostało 12 lat temu i WTEDY trafiło w oczekiwania graczy. Niestety d3 nie powtórzyło sukcesu, ba po 12 latach cofamy się tam z powrotem i to wcale nie z lepsza odsłoną. Hejt? Chyba zwykłe biadolenie do którego mamy prawo po wyrzuceniu 180zl w błoto, biadolenie, które jest wyrazem niezadowolenia po grze, od której można by wymagać więcej, a tym bardziej od twórców takiej klasy jak Blizz (chociaż niewiele zostało z „tamtego” Blizzarda).
Ta gra nie trafiła w oczekiwania graczy bo została zrobiona kompletnie inaczej i to przez zupełnie inny zespół (właściwy tworzył Torchlight) i o ile system skilli się IMO sprawdził, o tyle gameplay został zniszczony przez dom aukcyjny i bugi (nieśmiertelny czarodziej/super mocny barb) oraz beznadziejny drop i znerfienie inferno. W tej grze nie ma już po prostu co robić (bo ciągłe bicie mobków jak już wszystko rozwalasz jest nudne).Wystarczyło zostawić inferno w spokoju i poprawić drop by każdy jak się
przysiądzie to dropnie coś fajnego (normalny legendarny item lub coś mocnego żółtego) z czym będzie mógł iść dalej w fabule.Tutaj po prostu wykonano nerf. Ponadto Bli$$ bardzo przekonywał do gry z innymi – zlikwidował uśrednianie wypadania złota i przedmiotów, osłabił ilość życia mobków mnożoną przy wielu graczach i zlikwidował większe obrażenia. Teraz gra z kimś innym nie ma sensu bo jest za łatwo i bez jakichkolwiek bonusów. I to nie jest hejt tylko konstruktywne zdanie kogoś niezadowolonego.
BTW jedyną grą jaka leciała na hypie d2 było torchlight a obecnie path of exile. Mystic to jest hejt 😉 nazywaj go sobie jak tam chcesz 😛
Czyli co? Każdy kto ma inne zdanie niż ci, którzy się danym tytułem zachwycają to hejterzy? Każdy ma być zadowolony z tego [beeep] w pięknym opakowaniu jakie serwuje nam Bli$$?
Ja zauważam że najczęściej hejterem i trollem zostaje osoba o na tyle konkretnej(opartej na praktyce) teorii oraz bardzo przejrzystej i klarownej wypowiedzi że, reszta baranieje i zaczyna upraszczać własny słownik, nazywając ową osobą takimi określeniami. Grunt że wypowiadający nie grał, ważne aby stawiać się jak wojownik i walczyć o własne zadnie. Drugą opcją to możliwość inwestowania w papiery wartościowe Bizzard-Activision – dlatego niektórzy będą bronić tą spółkę do końca, niezależnie od faktów.
Proszę was, jak długo jeszcze będziecie bredzić o tych bugach? Problemy z logowaniem były tylko na początku, nieśmiertelny czarodziej i barb to bugi które naprawił hotfix wydany 2-3 dni po odkrytym fakcie. Nerf inferno był potrzebny, ponieważ można było się zaciąć na Piekle, gdzie nie ma nic sensownego do sprzedania i trudno by w ogóle było zacząć inferno. Za to dostaliśmy MP, więc każdy może sobie sam ustawiać wyzwania na swoim poziomie. Teraz powinny tylko dopracować otwarte gry, żeby obsługiwały MP i git
BTW, ciekawe że tylko Blizza wszyscy cisną. W T2 jak twórcy otwarcie powiedzieli że nie chce im się usprawniać PvP, to wszyscy cieszyli gęby że w ogóle jest. Jak Blizz daje 1v1 i mówi że planuje dodatkowe tryby i możliwości, to jedzie się po nim jak po łysej kobyle. Uwielbiane PoE robione jest już kilka lat, premiera ciągle jest przesuwana, a mimo to gra jest do bani (co z tego że ma ciekawy system jak sama gra jest nudna). Ale po Blizzardzie to można jechać o wszystko. No ale takie społeczeństwo, cóż robić
@b3rt|Znajdujesz sobie jakiś głośny temat – film, muzyka, gra – i zaczynasz hejcić. Wymyślasz dane, każde potknięcie wytykasz 4 miesiące po jego naprawieniu, jesteś głuchy na racjonalne argumenty. Tak to działa. Ludzie szukają uwagi i myślą, że w ten sposób ją zdobędą a są de facto pośmiewiskiem. D3 miał jeden problem a to były legendy, teraz je zbuffowali, że tak jak powinno, są często najlepsze w danym slocie. Ale od hejterów usłyszysz, że im się nic nie dropi, buu, buu głupia gra i Bliz, ups Bli$$
BTW już czytałem hejty na Hobbita, że ma mniejszy rozmach od władcy pierścieni. Mówię o ekranizacjach. 😛 Ludzie zawsze sobie znajdą powód do nienawiści 😛
Mystic – wyrażaj swoje zdanie, będę się kłócił z każdym kto Ci tego zabroni. Pamiętaj jednak, że to co mówisz świadczy o Tobie. Nie czepiam się do Ciebie ale jak już rzucasz gromy na D3 to serio znajdź sensowne argumenty. I serio… Bicie mobków to esencja H&S… Bijesz mobki, dostajesz expa, robisz sie lepszy, bijesz wiecej mobków, dostajesz expa, robisz się lepszy… Tak to działa. Czy ludzie serio nie rozumieją, że o to właśnie chodzi? Jak za łatwo to zapraszam na MP10. Lepszy loot i trudniej.
@aliven w slasherach esencją jest siekanie mobków owszem, ALE ma to jakiś cel – wzmacniamy się wzmacniamy sprzęt i bijemy coraz lepszych, a co mamy w D3? Znerfione inferno,przez które można było już po pierwszych patchach przejść jak przez masło i na co mi to siekanie teraz?Nie mam gdzie użyć super uber wyposażenia i skilli.Mam bić żeby się chwalić innym jaki to ja item znalazłem?To nielogiczne. Dlatego D3 nie ma tego co miały poprzedniczki – nie przyciąga nawet po 10 latach bo tam piekło to było PIEKŁO.
@b3rt Problem w tym, że lagi nadal występują, a jeśli chodzi o naprawione bugi to owszem naprawili, ale co z tego?skoro już boterzy zdążyli się nachapać kasą i itemami przez te błędy i dzięki temu mamy takie ceny w Domu aukcyjnym, że nie ma sensu na nic zbierać. Ekonomia jest zrujnowana.Nerf inferno nie był potrzebny – to był tryb dla najtwardszych. Bez problemu można było dojść do 1 aktu. A dalej? – lepszy drop i nerf nie miałby sensu. Ale casuale się rozpłakały no i Bli$$ się ukłonił.
@mystic Jakie Piekło? Po jednym dniu Ballrunów i Hrabin miałeś ekwipunek (albo isty na ekwipunek) że Baala na Piekle rozwalałeś kilkoma strzałami. PvP było beznadziejne przez uber-buildy, gdzie każdy biegał z enigmą do TP, a jakiekolwiek odejście od „jedynej słusznej ścieżki” sprawiało że postać była bezużyteczna (chociażby przez Synergie). Dodatkowo lata nienaprawionych bugów (chociażby dupowanie) sprawiły że na b.net zostali nieliczni. Do tego jeszcze boty, które sprawiły że runy i gold są nic nie warte.
Ciekawy drop. Ja grałem normalnie na koszmarze i zanim wypadł mi dobry eq na piekło to musiałem się sporo namęczyć (runy na Mefisto i Baala). Nie grałem w PvP bo mnie on nie interesował, jednakże gra ma to coś i potrafiła przyciągnąć po długiej przerwie, a system dropów był bardzo dobry (legendarne przedmioty to było coś, a nie śmiecie na pokaz). W D3 drop jest beznadziejny, złoto ciężko zarobić więc jedyne wyjście – sprzedawać itemy lub iść na walutowy, gdzie już Bli$$ pobiera sobie % od transakcji.
Ja jakoś w D3 nie mam żadnych lagów. Nie miałem ich też jak miałem łącze 1Mbit. Teraz mam postać na 60 poziomie i mam co robić: mogę zwiększać sobie MP wraz z nowym ekwipunkiem, mam 100 paragon level do nabicia, Infernal Machine do ukończenia (ciężko się farmi schemat 2 IV akcie). Po nowym roku dojdą jeszcze duele, o których też na razie nic nie wiadomo (może będzie coś jeszcze z tym związane). Sorry, ale D2 w tym momencie nie oferuje kompletnie nic w porównaniu do D3.
A na battlenecie ciągle jest dużo osób nie wiem gdzie ty masz nielicznych 🙂
Tylko, że D2 wyszło kilkanaście lat temu i tyle czasu sprawiało fun. D3 znudziło się (pomimo mojego uporu) po 2 miesiącach grania. Nie ma tutaj nic co by grę ratowało. Chyba, że dodatek wprowadzi gruntowne zmiany (i doda nowy poziom trudności), bo dodawanie siły potworów po tym jak się znerfiło poziom dla hardcorów – Inferno bo ktoś płakał, że przejść nie może to głupi pomysł (przywrócili trudność innym sposobem).Ale najgorsze jest to, że nie ma co robić po przejściu całej gry niestety.
To teraz już sam nie wiem czego się czepiasz. Mówisz że w D2 długo się męczyłeś żeby zdobyć loot i było cool, a w D3 musisz się męczyć i już nie jest cool. MP sprawia że w każdym momencie możesz sobie podnosić poprzeczkę, ale to D2 było lepsze, bo miał tylko jeden poziom trudności (który był śmiesznie łatwy, swoją drogą). I wcale nie trzeba wydawać dolarów na ekwipunek, sam mam mnicha którym spokojnie sobie farmie na MP3/MP4, a nie dałem ani centa za przedmioty. Ba, nawet golda za dużo nie wydałem, sam drop
Argument o „niewidzialnym cosiu który sprawia że się wraca” jest naprawdę beznadziejny. Bo mój „coś” sprawił że po 3 latach grania nie mogę patrzeć na D2. Legendy to też bzdura, były zarówno słabe jak i mocne, wiele razy cieszyłem się ze znalezionej legendy, a później się okazywało że nie mogę nawet Ista za nią dostać. W D2 na b.net trzymają się głownie boty i spamboty. Ostatnio odświeżyłem sobie postacie (na laptopie mi D3 nie działa) to nawet nie było z kim na duela iść.
A co mogłeś robić w D2 że tak cię trzymało? Jak osiągnąłeś final build to zbieranie przedmiotów nie miało sensu, handel też, bo po co ci waluta. Chyba że dla nowej postaci. Mówisz że nie brałeś udziału w PvP, więc gdzie ten wzorowy end-game D2?
W D2 nie było domu aukcyjnego, który psuł całą grę.Ale jeżeli już nie chce się z niego korzystać to powinno się dodać NORMALNY drop, a nie same badziewia (tak legendary przed patchem to był crap jakich mało). W D3 nie ma uber trudnego inferno i ktoś kto go ukończył po prostu się nudzi. A coop to tragedia – nie ma żadnych bonusów za grę wspólnie, wszystko Bli$$ usunął.Nie mówię już o ciągłych zmianach w skillach i statystykach, przez co ciężko uzbierane wyposażenie trzeba wyrzucić do kosza. Najpierw był nerf
DPS, więc wszyscy wszystko pozmieniali, a teraz jedyny słuszny build to krytyki i znowu trzeba zmieniać prawie całe eq. Mnich, którym gram od początku był dobrą postacią (pierwszy nerf był zasłużony), za to barb był słaby. A teraz co mamy? Przekoksowanego barba i słabego mnicha – sam nerf jego pasywa do pancerza o 50% to już cios w zęby, a jeszcze chcieli się brać za jedność…Takie zmiany w mechanice powodują, że granie zaczyna męczyć bo co się fajnie uzbroję to zaraz coś znerfią i trzeba robić to od nowa.
To nie jest porównanie Quake’a z Unreal’em. To jest tylko obserwacja nowego Diablo oczami jego starszego brata. |D3 odstawiłem około 3 tygodnie po premierze. To nie oznacza iż nie spróbuję dać jej jeszcze szansy, nie po to wchodzę na newsy jej poświęcone, może kiedyś jak dorosnę wszak jestem jeszcze dzieckiem.
Oczywiście D2 jest ograniczony, a te ograniczenia wprowadził dodatek LOD, który umożliwił tworzenie runicznych przedmiotów niestety spychając normalne przedmioty na dalszy plan i czyniąc recepturę na każdą postać z takimi samymi frakami. Znam wielu ludzi którzy, powrócili do classica ponieważ tam gra jest dużo bardziej zróżnicowana i ciężko o uber przedmioty.|Najmniejszego sensu nie widzę również w porównywaniu D2 do D3 ponieważ te gry ze sobą nie konkurują.
jej sile. Można wręcz stwierdzić iż multiplayer został dodany do singla na siłę, być może to dlatego mieli taką trudność ze zrobieniem PvP. W D2 nic nie musiałeś, tutaj musisz grzecznie dołączyć się do akcji.|- D2 po prostu zna się na pamięć łącznie z dialogami NPCów, w D3 nie ma sę na takie przyswajanie chęci.
Diablo 2 prezentują się przepięknie,|-mulitplayer na ubogo z 4 graczami z ciągłym przechodzeniem wątku fabularnego na tej samej mapie niczym w wąwozie, ale najczęściej w trybie 2 graczy z graczem potrafiącym wyjść w połowie. Dla porównania sposób w jaki D2 prezentowało rozgrywkę to jest możliwość z poziomu jednej utworzonej gry swobodnego poruszania się po wszystkich aktach każdej z postaci. Chyba tak naprawdę to stanowi o
– zrujnowano fabułę, (w wielkim skrócie wystarczy wymienić postać Diablo zbyt wąską w biodrze 😉 , epickość pcha się drzwiami i oknami, błędnie poprowadzona fabuła poprzez odkrycie nieodstępnej sfery dla śmiertelnika, zburzenie tajemnicy,|- grafika 3D niestety przegrywa grywalnością z rzutem izometrycznym w 2D w grach pokroju Diablo, zwrócić również trzeba uwagę na detale związane z oświetleniem oraz samymi przedmiotami, które w
ją już w dniu premiery. Chciał po prostu w nią wreszcie zagrać. Próbował na siłę znaleźć coś co przecież musi go do tej gry przyciągnąć, przecież to kolejna część Diablo musi coś tu być fajnego? Niestety Diablo 3 nie ma już tej grywalności i trzeba popatrzyć na nią trzeźwo. Z tego co zauważyłem podoba się ona dużej części ludzi, którzy w poprzednie części nie grali i/lub grają w WoWa.|Diablo 3 po prostu nie spełniło moich oczekiwań ponieważ:
To nie chodzi o to …|Po prostu można sobie w różny sposób próbować tłumaczyć dlaczego tak, a nie inaczej. Używać logicznej argumentacji, ale po co? Skoro jeśli ktoś mówi, że granie w Diablo 3 nie sprawia mu żadnej przyjemności to nie oznacza, że jest hejterem. Oznacza to tylko tyle, iż oczekiwał od tej gry czegoś więcej czegoś co go wessie na długie godziny przed ekran komputera i nie pozwoli zasnąć. Nie po to zakupił grę przed premierą i próbował po północy wbić się do gry aby hejtować
@jax157|Grafika w D3 jest identyczna jak w D2… To rzut izometryczny, tzw 2.5 D. Oświetlenie jest również lepsze w d3 i również przedmioty wyglądają ładniej. Komuś się może nie podobać styl graficzny ale to nie znaczy, że grafika jest gorsza niż 12 lat temu. I jak rozumiem w d2 w multiplayerze nie farmiłeś w kółko tego samego jak w wąwozie jakimś? Fakt, przydałoby się skakanie między aktami z poziomu gry. Podobnie jak AH z poziomu gry. BTW z tego co wiem bez LoDa itemy legendarne to też był syf…
Przecież wszyscy wiemy że H’n’S są produktem jednorazowym…D1 miał klimat i dla niedzielniaka mógł być trudny (np był to mój pierwszy H’n’S i przez jakiś czas był trudny, aż się przyzwyczaiłem do niektórych rzeczy). D2 też miał klimat ale według mnie jest gorszy od jedynki. D3 według mnie nie ma nic czym mógłby przyciągnąć. Torchlight przeszedłem mimo że klimatu to on nie miał ale jakoś fajnie się nawalało. Torchlight 2 nie przeszedłem bo już nie mam siły, znudził mnie na 3 czy tam 4 akcie
Do Titan Questa się wiele razy zabierałem aż w końcu przeszedłem. Ostatnio zaliczyłem też Immortal Throne jednak tak mnie to nudziło że w zasadzie zrobiłem speedruna. Do TQ już więcej nie siądę (chyba że z kilkoma osobami na multi) bo gra zwyczajnie po pierwszych 2 godzinch gry jest nudna. Nie wspominając o lekko skopanym systemie skilli, gdzie w zasadzie do końca gry używa się z 1-2 skilli i z 3 pasywów z obu klas bo po prostu nie ma jak sensownie rozłożyć punktów
Ofc jest drugie przejście i jeszcze następne, ale komu się chce ? Co z tego że wtedy można dopakować skille, co z tego że dropią legendy czy tam heroiczne jak już zwyczajnie nie ma się siły w to grać ? Grałem też w Dungeon Siege 2 – może kilka godzin, kiepski był. Legend Hand of God – taki sobie ale to samo – znudził mnie. Więc jak dla mnie sumując: jak H’n’S ma do zaoferowania tylko siekę i zbieranie itemów do wypada po godzinie. Musi mieć jakiś klimat, fabułę i dobry system. Bo inaczej idziemy tylko
przed siebie klepiąc przyciski mychy i jeden klawiatury od czasu do czasu odpalając potka. Tak jak w TQ czy Torchlight – w późniejszych etapach gry to w zasadzie leżałem na fotelu i się tępo patrzyłem jak zarzynam masowe ilości mobków bez żadnej frajdy (w TQ to w ogóle później pomijałem moby). Można się spierać że w D1 się to samo robiło..ale tam był klimat, był ciekawy świat i nie dupcyło się non stop jednym skillem po któym wszystko padało (jak w Torchlight gdzie grając tą panną wystarczyło mieć
ten strzał co się odbija i drugi wybuchający – po tym po prostu stało się w miejscu i waliło w co popadnie). H’n’S z prostackim systemem walki i skillów jest po prostu nudny. Weźmy jeszcze np Divine Divinity – jak dla mnie gra była miodzio, nie dało się po prostu stać i nadupcać gdzie popadnie. Trudna była…i w sumie dlatego jej nie przeszedłem, bo aż za trudna (po xxx śmierciach wyleciała z dysku…ale dalej ją mam, 3 płytki, tyle że na XP mi nie chce chodzić 😛 )
Mam to samo zdanie co do D1, 2 i Torcha oraz Titana. Jedny H&S, który mnie wciągnął na dłużej to Diablo 2 oraz DS1 z dodatkiem.
Do mystic8: |Człowieku? W każdym twoim komentarzu mówisz (żeby nie powiedzieć „klepiesz”) dokładnie to samą śpiewkę. Przecież to już się robi nudne! Poza tym w każdej twojej wypowiedzi czytam tylko „nerf”, „znerfili”, „znerfiony”, „znerfić” i tak dalej… Nie wiem, co to słowo znaczy (i nie chcę wiedzieć), ale naprawdę masz tak ubogi słownik, aby nie znaleźć dla tego „UBER-SŁOWA” innego odpowiednika?
A, jeżeli chodzi o Diablo III, to gra mi się świetnie i codziennie do niej wracam. Tryb „Player Vs. Player” mnie, ani ziębi, ani grzeje i może go w ogóle nie być, bo do szczęścia mi nie jest potrzebny.|Podsumowując: bardzo dobra gra (Torchlight II również).
Wuwu człowieku – słowo nerf jest wszechobecne nawet na stronach Blizzarda, więc wyjdź wreszcie z obory i skoro korzystasz z internetu to naucz się znanych zwrotów i słów zamiast obrażać innych.