20
Destiny: Można grać solo, tylko po co?
Twórcy Destiny odpowiedzieli na pytanie o rozgrywkę solo jednego z fanów:
Twoi towarzysze, wyzwania przez was pokonywane, wojna, w której walczycie – w tym wszystkim naczelną rolę odgrywają wasze wybory. Jeśli nie chcecie, by Destiny dawało wam doznania płynące z kooperacji lub współzawodnictwa i jeżeli macie ochotę oglądać wszystkie scenki w prywatnej atmosferze – będziecie mieli taką opcję. Naszym zdaniem taka gra daje mniej frajdy, a utrzymanie oporu przed siłą czarnej dziury co-opu jest niezwykle trudne, ale kiedy zapowiadamy, że tworzymy możliwości pasujące do każdego stylu i nastroju, mamy też na myśli graczy, którzy nie lubią grać w grupie.
A wy jak będziecie grać w Destiny? Samotnie czy ze znajomymi?
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
20 odpowiedzi do “Destiny: Można grać solo, tylko po co?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jak zapowiedziało Bungie, czyli twórcy Destiny, w nowej grze studia będzie możliwe ominięcie multiplayera. Takie rozwiązanie ma jednak dawać mniej frajdy z rozgrywki.
W takiej grze szczerze mnie to dziwi, jednak w dzisiejszych czasach, gdzie wszędzie na siłę wpychane są opcje społecznościowe i multiplayer (choćby i to Simcity) cieszy mnie takie podejście producenta.
mam nadzieję żę będzie tak ciekawie jak choćby w przypadku borderlands gdzie co-op jest niby must ale bawiłem się świetnie grając solo
Świetnie! Zawsze ceniłem sobie grę w samotności, multi mnie nigdy nie ciągnie. Okazjonalnie kooperacja ale tak czy siak wole przejść gę najpierw sam. A co-op to tylko dodatek. Więc jestem zadowolony, szczególnie że mam wyjść na PC.
jesli wyjdzie na PC na pewno kupie i bede gral w copie,
Głównie solo. Wolę samotnie przemierzać wszechświat. Nie znaczy to jednak, że nie liznę multi, choć za nim nie przepadam – głównie z powodu ludzi nie potrafiących grać w grupie, trolli, zazdrosnych o punktację, wściekłych na płeć, kradnących cele i walących indywidualizm w grze zespołowej. Niestety ciężko trafić na dobrą drużynę, jednak jeśli już się udaje to nawet mi multi daje trochę frajdy. Na grę zdecydowanie czekam i zdecydowanie kupię – głównie dla eksploracji… i zabijania z karabinu snajperskiego..
Kto by się spodziewał. W każde MMO można grać solo, tylko pewnie ominą nas zadania grupowe i inne takie bajery. Twórcy nie rozumieją, że spora część graczy lubi grać samotnie, bo tak jest po prostu wygodniej. Odpalam grę kiedy chcę, nie marnuje czasu na czatowanie, rozmowy, nie rozpraszam uwagi, nie czekam na nikogo – to jest naprawdę tak ciężko ogarnąć, że nie wszyscy chcą grać w co-opie? ;f Niestety coraz więcej gier next-genowych jest nastawione właśnie na „grupowość”.
Bo mam internet na wiaderka i wszelcy koledzy z coopa będą mieli kilkusekundowe opóźnienie.A, zapomniałem, pewnie będzie wymagany internet do uruchomienia gry. |Kthxbai.
hmmm frustracji multiplayerowi lub oszuści? biorę single player 100X razy.
@Zdenio – Właśnie – w każde dzisiejsze MMO można grać solo i dlatego są one słabe. Twórcy właśnie rozumieją, że są ludzie, którzy lubią grać solo i dlatego MMO można przejść „solo”. Na moje jeśli MUSISZ wdać się w kontakt z innym graczem to to jest dobre MMO. Jeśli chcesz grać solo to gier singleplayer jest multum, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kupić Skyrim albo innego Deus Exa
Gram w Neverwinters SOLO… Jakoś nie przeszkadza mi to raz na jakiś czas zagrać z drużyną więc?
” utrzymanie oporu przed siłą czarnej dziury co-opu jest niezwykle trudne ” – chyba autor tego tekstu ma… jak to było w kabarecie: strasznie słabą silną wolę.
xqallanx – kolejny społeczniak. Już mi się żal robi, jak znowu widzę ludzi którzy myślą, że zmuszanie ludzi do grania w drużynach jest najlepszą metodą i że na tym polega „kontakt” z innymi ludźmi.
@SkywalkerPL|Jeśli ktoś nie chce grać z innymi ludźmi to niech nie gra w MMO… Kwintesencją tego gatunku jest właśnie ogromna liczba graczy z którymi można grać. Przykład: League of Legends. Nie do końca MMO, ale jak chcesz grać to musisz grać z innymi ludźmi. Efekt? Najpopularniejsza gra na świecie. A jeśli Ci zależy na „kontakcie” z innymi ludźmi to wyjdź z domu. A jak nie chcesz wychodzić masz też mnóstwo chatroomów i for internetowych.
c.d. W MMO powinny być, tak jak w prawdziwym życiu, relacje społeczne. Jeśli ich nie ma lub są nie potrzebne to niestety gra odchodzi od massively multiplayer online game i zmienia się w „play alone with thousands of other player around not giving a single f*k about them game, because you don’t have enough money to buy a SP game and many MMO’s are free”. Relacje typu item dropi w okolicach 30 lvla, a jest potrzebny na 80 są w MMO potrzebne. Były one po części w D2 (np. runy) i też odniósł on wielki sukces.
My jak będziemy grać? Z użyciem myszki i klawiatury ;]
@xqallanx – po co pisac po angielsku jak sie wali tyle bykow w jednym zdaniu… to bylo raz, teraz dwa – a co jesli ktos gra w platne mmo (WoW) dla swiata, a nie dla ludzi? Jak ktos chce pograc w uniwersum WoW to nie ma wyjscia
@Quel jak to nie ma wyjścia? A Warcraft 1 2 i 3 to pies? A książki?
Ilez mozna przechodzic 1, 2 i 3 – trojka ma ile, 10 lat? A to w ksiazki mozna grac? Swoja droga na ile starczy ci jedna ksiazka? Zakladajac, ze ktos jest bardzo zajety i ma bardzo malo czasu, na nie wiecej jak tydzien, moze dwa… Ja nigdy nie gram w jedna gre dwa razy, wiec jedynym wyjsciem kontynuowania zabawy w uniwersum WarCrafta jest granie w WoW, a jako ze nie lubie grac z innymi ludzmi (w wiekszosci przypadkow) to o wiele fajniej gra mi sie samemu. I ciesze sie, ze WoW mi to umozliwia. W LFR tez …
cd – do nikogo sie odzywac nie musze. I to jest wlasnie fajne, ze masz wybor. Grasz jak chcesz tym samym nikomu tym nie przeszkadasz, nie wyplywasz na gre innych osob, ale tez inne osoby nie wplywaja na twoja rozgrywke.