rek
rek
07.03.2013
10 Komentarze

Dead Space: EA oskarża media o fabrykowanie fałszywych informacji

Dead Space: EA oskarża media o fabrykowanie fałszywych informacji
Wygląda na to, że plotki o anulowaniu kolejnej części Dead Space'a nabrały szerszego znaczenia i stały się początkiem nowej medialnej afery. W ostrych słowach Peter Moore, jeden z najwyżej postawionych pracowników w EA, skrytykował redakcję serwisu, która jako pierwsza napisała o sprawie, oskarżając ją o fabrykację i publikowanie fałszywych informacji.

Przypomnijmy: we wtorek serwis VideoGamer powołując się na anonimowego informatora donosił, że ze względu na kiepską sprzedaż Dead Space’a 3 Electronic Arts rzekomo anulowało czwartą część serii, a w Visceral Games rozpoczęto proces restrukturyzacji, w wyniku którego zamknięty miał zostać montrealski oddział studia. EA stanowczo zdementowało plotki, zapewniając, że są one fałszywe.

I na tym w zasadzie cała sprawa mogłaby się zakończyć. No właśnie – mogłaby, gdyby nie komentarz napisany w serwisie Gamasutra pod newsem o tych doniesieniach przez Petera Moore’aElectronic Arts (tożsamość autora została zweryfikowana przez Kotaku), w którym ostro zaatakował redakcję VideoGamera.

Jak pisze Moore:

Standardowy, tandetny przepis na dziennikarstwo internetowe, narodzony z rozpaczliwej potrzeby zwiększenia „klików” przekładających się na zyski z reklam. Sfabrykuj historię wykorzystując „anonimowego informatora”, opublikuj ją rano, dodaj litery „EA” (a, i połącz je z zawsze lubianymi przez fanów mikrotransakcjami), a potem stań z tyłu i ciesz się z flame’u przeradzającego się w zyski. Wyczyść [atmosferę] i powtórz wszystko jeszcze raz… Moje słowa były uczciwe i wymierzone bezpośrednio w serwis VideoGamer. Nie chodzi mi o odrzucenie opinii graczy (otrzymujemy je w ogromnych ilościach codziennie i na bieżąco wyciągamy z nich wnioski), a o sfabrykowanie informacji w celu wywołania kontrowersji i zwiększenia czytelnictwa.

Co na to sami zainteresowani? Ci odbijają piłeczkę twierdząc, że EA wiedziało o tym nieszczęsnym artykule nim jeszcze został on opublikowany. Mało tego – redakcja VideoGamera twierdzi, że miał on iść początkowo w poniedziałek po południu, ale brytyjski oddział Electronic Arts poprosił o wstrzymanie publikacji do wtorku. Przedstawiciele firmy chcieli skontaktować się ze swoimi kolegami ze Stanów Zjednoczonych, by wspólnie ustalić jednolitą odpowiedź.

Tę serwis VideoGamer otrzymał we wtorek, jednak nie wykraczała ona poza standardowe „nie komentujemy plotek i spekulacji”. Tekst pojawił się więc w sieci.

Kilka godzin pózniej inne media otrzymały informację, że doniesienia są fałszywe. Zaskoczona takim obrotem sprawy redakcja VideoGamera poprosiła o wyjaśnienia od przedstawicieli brytyjskiego EA. Ci początkowo nie wiedzieli, kto jest autorem oświadczenia, szybko jednak okazało się, że pochodzi ono z działu komunikacji korporacyjnej Electronic Arts.

W oficjalnym komunikacie portalu VideoGamer czytamy:

VideoGamer nigdy nie opublikowałby informacji od informatora, którego tożsamości nie moglibyśmy zweryfikować lub uznalibyśmy, że nie jest wiarygodny. Korzystamy z naszych wewnętrznych kanałów, by sprawdzić słowa naszego informatora i mając obowiązek ochrony jego tożsamości podpisujemy się pod jego wypowiedziami. Chcielibyśmy podkreślić, że opublikowaliśmy tekst w dobrej wierze, podejmując odpowiednie kroki tak wobec EA, jak i naszego źródła, by upewnić się, że news jest prawdziwy i dobrze zaprezentowany. Znaleźliśmy się w kłopotliwej sytuacji, gdy EA zmieniło swoje pierwotne stanowisko, zwłaszcza, że firma mogła wyjaśnić sytuację przed publikacją VideoGamera. Stanowczo nie zgadzamy się z oskarżeniami o fabrykację newsów.

rek

10 odpowiedzi do “Dead Space: EA oskarża media o fabrykowanie fałszywych informacji”

  1. paintball_X 7 marca 2013 o 08:43

    EA nie spodziewało się shitstormu na całej linii spowodowanego samymi złymi decyzjami i nagminnym deptaniem graczom po odcisku. Mają za swoje. I szkoda VideoGamera

  2. Zastanawiam się czy w PR Electronic Arts nie pracuje przypadkiem stado małp. Przecież oni popełniają szkolne błędy. Czasem mają szczęście i dana sytuacja nie przerodzi się w aferę (np. cisza o modelu biznesowym w RR3 w kontekście ostatnich wypowiedzi CFO EA). W każdym innym przypadku wszystko im się wali na głowę.

  3. Kiedyś trzeba będzie przygotować listę wszystkich porażek EA z ostatnich lat, podejrzewam że będzie cholernie długa. Czekam teraz tylko aż wpadnie HSR i zacznie wypisywać głupoty.

  4. I tak za 2-3 miesiące usłyszymy o tej restrukturyzacji lub przy najbliższym zeznaniu kwartalnym. Obecnie gra jest jeszcze w okresie sprzedaży, idą święta a nic tak nie zaszkodziło by na sprzedaży jak wiadomość, że studio jest zamknięte, a marka zawieszona.

  5. EA naprawdę jest uparte w swojej polityce do maksymalizacji zysku iż zapomina że „sława” jest ważniejsza od pieniędzy. Lecz słowo korporacja sama przez siebie się tłumaczy więc „trzeba im wybaczyć”. Ciekawe że po otrzymaniu tak olbrzymiego negatywnego odzewu z naszej strony dopiero daje im do myślenia o tym-Jak mogą zarobić aby się nie narobić. Po 2007 roku zaczęła się tendencja zniżkowa która w chwili obecnej prawie przekroczyła punkt krytyczny, wystarczy że podwyższą cenę za dający nikłą radość …

  6. Czasami jak wchodzę na cda, to aż żałuje że bez popcornu 😛 Tylko siąść i oglądać tego medialnego ping-ponga.

  7. EA pewnie by się cieszyło z cenzury…|Gadają durnoty i potem to niby nasza wina to źle ich zrozumieliśmy…

  8. @Abyss nie wpadnie, ban poszedł.

  9. MannyCalavera 7 marca 2013 o 20:18

    Taka duża i zasłużona (niegdyś…) firma a zachowują się jak banda nieopierzonych amatorów. EA – mistrzowie w rozmienianiu wizerunku na drobne.|@ Soaps|Banowany był już kilkukrotnie, a wciąż wraca, niczym natrętny komar 🙂 .

  10. Quo Vadis branżo? Zamiast rozsiewać butthurt na całe internety zabierzcie się lepiej do pracy i stwórzcie mi nową markę action RPG z epicką historią i naskrobcie mi świetne artykuły. A nie, jedni wrzeszczą prowokacją, drudzy, że to nie uch wina. Oboje są winni! A co do was czytelnicy, to niech pierwszy walnie posta kto bez winy 😛 😉

Dodaj komentarz