
Days Gone 2 nie powstanie, Bend Studio pracuje nad nowym projektem

Bend Studio to bez wątpienia branżowi weterani (firma istnieje od 1993, choć obecną nazwę przybrała dopiero po przejęciu przez Sony w 2000), ale na szerszą sławę musiało zaczekać ponad ćwierć wieku. Seria Syphon Filter zgromadziła co prawda przez lata całkiem sporo fanów, lecz gdy developerów skierowano do prac nad wersjami na PSP hitów z większych konsol, słuch o nich zaginął.
I to wcale nie przesada, ponieważ premiery Uncharted: Fight for Fortune i Days Gone dzieliło dobre 9 lat. Wyboiste losy Deacona okazały się sporym hitem (notabene poznać je możemy teraz dzięki PS Plusowi, a gra trafi jeszcze wiosną na pecety), choć pierwsze oceny wcale na to nie wskazywały. Powstanie kontynuacji wydawało się więc fanom pewne, acz graczy mogło niepokoić odejście ze studia reżysera „jedynki”.
Najnowsze doniesienia Bloomberga rzucają nowe światło na decyzję twórcy. Sony nie było bowiem wcale przekonane, czy sequel Days Gone osiągnie sukces, dlatego zamiast tego podzieliło Bend na dwa zespoły. Pierwszy z nich skierowano do pomocy Naughty Dog przy niezapowiedzianej wieloosobowej produkcji, drugi miał zaś się zająć nowym Uncharted (również pod nadzorem kolegów po fachu). W konsekwencji ze studia odeszła część pracowników (w tym również z najważniejszych stanowisk), a pozostali zaczęli się martwić, czy w niedalekiej przyszłości nie zostaną przejęci przez autorów The Last of Us.
Zarząd Bend zwrócił się więc z prośbą o odsunięcie od projektu Uncharted. Sony wysłuchało developerów i – według źródeł Bloomberga – od miesiąca studio pracuje nad swoją własną zupełnie nową grą. Oczywiście niewykluczone, że twórcy powrócą jeszcze kiedyś do Days Gone – czego im i sobie życzymy (no już, Ninho, nie płacz, będzie dobrze).

Czytaj dalej
17 odpowiedzi do “Days Gone 2 nie powstanie, Bend Studio pracuje nad nowym projektem”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Developerzy pomagali też Naughty Dog wieloosobowej produkcji i mieli zająć się nowym Uncharted.
🙁
Jeśli to prawda to mnie uj szczeli. Coraz gorzej u Sony, coraz więcej bezsensownych decyzji, a remake pierwszego The Last of Us ( o ile to prawda) to kpina na całego. Już lepiej było Jak & Daxter odświeżyć, a nie grę z 2013roku!!!
@Grzegorz89 Jeżeli chcą TLoU sprzedać na innych platformach np na PC to całkiem dobry powód żeby robić remaster, które też pewnie wyjdzie na PS5
@Laschlo To ma być REMAKE, nie remaster jak z ps3 na ps4. Tylko remake jak Demon’s Souls przykładowo. Strasznie głupie decyzje bo ta gra wygląda naprawdę dobrze no i 2013 r to nie jest aż taka stara!. Zamiast ludzi i kase ładować w nowe IP i właśnie kontynuację Days Gone to tu znikąd wyskakuje remake TLoU… Mam tylko nadzieję, że równocześnie powstaje The Last of Us 3 aby jakoś ładnie dopiąć zagładę ludzkości.
@Grzegorz89 NO I? Wiem że reake nie remaster rozróżniam pojęcia. Chcą żeby gra była nowoczesna i pewnie sprzedać na innych platformach to robią remake. Może remaster ni działał by zbyt dobrze np na PC.
Sony chyba nienawidzi wszystkich graczy oprócz fanów Naughty Dog
Ale Days Gone jest grą co najwyżej solidną, powiedziałbym, że po prostu przeciętną, stąd – szczerze – nie wiem o co takie wielkie halo.
Ta gra to to gniot wyjdzie na pecety tylko po to żeby sony miało z czego żyć.
Dla mnie ten tytuł jest znaaacznie lepszy od The Last of Us 1 i 2…
Mam nadzieję, że ta gra ukaże się na PC. Jest ciekawa i (chyba) dobra.
W sumie to Days Gone jest czymś takim jak dla większości seria The Last of Us…
Days Gone 2 nie powstanie dzięki bardzo ,gra o niczym ,generyczny świat z apokalipsą zombi w tle jakich już jest miliony. Czy ktoś ma jaja w dzisiejszych czasach zrobić naprawdę coś inteligentnego i innowacyjnego ?
@Oldgamer123, właśnie nie do końca się zgodzę. Gameplayowo to fakt, jest całkiem generyczna, momentami nawet drewniane jak na grę AAA, ale historia (nawet pomijając przemielone już zombie) jest naprawdę fajna, z mnóstwem barwnych postaci, które są największą zaletą gry. One są naprawdę z krwi i kości, sam główny bohater nie jest tylko po to by go lubić. Ma mnóstwo rozterek, jest opryskliwy, ale niesamowicie lojalny dla bliskich. Mi bardziej siadło właśnie od The Last of us. Chciałbym więcej takich historii
@XellarChłopie, nie ma na tej stronie bardziej toksycznej, bardziej negatywnej jednostki niż Ty. |Wszystkie Twoje wpisy można zaklasyfikować do dwóch kategorii:|- ktoś myśli inaczej niż Ty, więc jest borderline retarded,|- trzeba znaleźć jakikolwiek powód, żeby wypowiedzieć się in minus na jakikolwiek temat.|Skąd bierzesz energię, żeby marnować ją na rzeczy, których nie lubisz?
Ninho płaczę razem z tobą. 🙁 Może nie jest to najlepsza gra w jaką grałem, ale chyba nie ma drugiego takiego sequela na którego tak bym czekał. W jedynce świetnie sie bawiłem, a po 100 godzinach wbiłem platynkę. Teraz tylko mi pozostało po roku ograć jeszcze raz jak wyjdzie na PC, tylko teraz w stabilnym klatkarzu i krótszymi czasami wczytywania. W żadnej ekskluzywnej innej grze ekskluzywnej na PS4 nie spędziłem tak miło czasu i nawet inni moi ulubieńcy: GoW, HZD, gry Cage, TloU nie mają do tego startu. 🙁
Jeszcze tłumacząc moja wcześniejszą wypowiedź to nie uważam DG za jakieś arcydzieło, ba uważam, że wiele elementów możnaby poprawić np: Generyczność gameplayu (bo oprócz hordy reszta raczej nie wychodziła przed szereg będąc wykonana solidnie-dobrze), więcej interakcji ze światem, pływanie, słabe wykorzystanie kuszy, bugi, optymalizacja na PS4 itd. Jednak to co najbardziej wybija się w tej grze to świetna historia, bohaterowie, klimat który od razu mi podpasował, muzyka, Deacon. Wielka szkoda 🙁