
Darmowe cyfrowe wydanie CD-Action 03/2021

Niespodzianka! Z okazji startu naszego sklepu internetowego jednorazowo rozdajemy za darmo cyfrowe wydanie CD-Action z zeszłego miesiąca.
Aby pobrać PDF-a z darmowym CD-Action 03/2021, przejdź do naszego sklepu.
Osoby, które zdążyły w ciągu ostatnich kilku dni kupić ewydanie 03/2021 na sklep.cdaction.pl, otrzymały już maila w sprawie zwrotu pieniędzy.
Przy okazji: wszystkim, którzy zdecydowali się kupić coś w sklep.cdaction.pl, bardzo dziękujemy – pandemia to ciężki czas dla prasy, a takie bezpośrednie zakupy to jeden z najlepszych sposobów, żeby nas wesprzeć.

Czytaj dalej
27 odpowiedzi do “Darmowe cyfrowe wydanie CD-Action 03/2021”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Przez ostatnie 5 lat nie czytałem magazynu. Przejrzawszy udostępniony numer łzy mi lecą do oczu. Jest wszystko co „kiedyś”. Duży Gamewalker, magazyn prawie kulturalny, ogromne Action Redaction. Do pełni szczęścia brakuje jeszcze strony z grami i filmami na telefon xD. Cieszę się że pojawiły się nowe ksywki. Żal mi trochę starej gwardii ale z drugiej przez nowi mają szanse i to chyba jest najważniejsze.
A właśnie miałem sobie kupić ten numer, by sprawdzić czy w ciągu ostatnich sześciu lat jakoś pisma uległa poprawie.
@lukegaX To kup też następny. Nie zaszkodzi dwa razy sprawdzić.
Zarąbista akcja, życzę z całego serduszka, żebyście pod nowymi skrzydłami nabrali wiatru w żagle. Krok w internet zrobiony, szkoda że zdążyły was wyprzedzić jakieś gry-online i inne. Nadrobicie jakością ;).|A z innej beczki: próbował ktoś czytać na kindlu/przerobić na .mobi jakimś onlajnowym konwerterem?;d da się/działa to?
@Akron Ja używam Pocketbooka i numer 4 który kupiłem normalnie się odczytuje jako pdf. Tylko, że moja wersja cierpi na przesunięcie marginesu i ściętą lewą i dolną stronę + sam skład pisma nie pomaga w odczycie na readerze, praktycznie trzeba wyświetlać całą stronę na raz. Co ciekawe, darmowy egzemplarz nie cierpi na problem przycinania stron, więc jest to pewnie związane z tym głupim napisem licencji. Ale darmowy egzemplarz na Pocketbook-u wymaga podania hasła, więc nie wiem jak to wygląda.
@DaeL A ja do czasu usunięcia tego czerwonego denuvo na każdej stronie i innych zabezpieczeń utrudniających czytanie i przeglądanie z pewnością kolejnych numerów nie kupię i każdemu będę odradzał. Darmowa wersja wprowadza w bład co do oferowanego produktu, bo oprócz czerwonego napisu zasłaniającego tekst na każdej stronie jakim jest nagradzany kupujący, też samo przeglądanie, powiększanie i przechodzenie między stronami jest zauważalnie szybsze na bezpłatnej wersji.
@mapokl pracujemy nad poprawą wadliwych wydań cyfrowych, docelowo będą właśnie takie, jak te z bezpłatnego egzemplarza. To nie jest tak, że chcieliśmy wam zrobić pod górkę & męczcie się. 🙂
Fajnie, że daliście za free. Każdy może sobie sprawdzić czy coś się zmieniło czy nie. |Niestety ja się zawiodłem mimo, że nie oczekiwałem poprawy. |Pisałem już o tym, gdy ogłoszono listę redaktorów, którzy zostają. Niestety, ale jakość tekstu jest dramatyczna. Niczym opowiadanie na polski, napisane przez słabego ucznia. |Mam nadzieję, że do artykułów na www zatrudnicie dziennikarzy z prawdziwego zdarzenia, którzy mentalnie nie siedzą w latach 90.
Macie ogromną szanse na rywalizacje z Golem, bo tam jakość artykułów jest poniżej jakiejkolwiek godności. Wszystko pisane tylko i wyłącznie pod kliki, a nie jakość, rzetelność, dobry smak, jakieś „dogmaty” dziennikarskie. Liczę na to, że u Was na www będzie inaczej. Tylko artykuły na www muszą pisać inne osoby niż tez z gazety. Poziom tekstów z gazety jest porównywalny z tym golowym.
Podobny czyli jaki? Teksty pod klikanie w gazetę?
@Melitran – dodaj jescze „takie bez polotu”, zeby uzyskac achievment „krytyka natchnionego”. Przydalyby sie jakies konkrety albo linki do dobrej jakosci artykulow, zebysmy mogli wziac przyklad. Swoja droga – co to sa „dogmaty dziennikarskie”, mozesz wyjasnic bo chyba moje IQ jest za niskie by to ogarnac.
Na golu jest tylko jeden redaktor( T_bone) , który piszę rzetelnie, bez lania wody, robienia gównoburzy, szokowania na siłe, by tylko odsłon było więcej. |Zobaczcie sobie jego artykuły, recenzje, felietony. |Za bardzo chcecie być coll, takimi ziomkami, co w dzisiejszych czasach jest fatalne. Aż sie nie dobrze rbi, jak czyta się Waszą gazetę. Więcej bycia dorosłym, a mniej mentalności lat 90. Nie traktujcie czytelnika jak głupka.
https:www.gry-online.pl/newsroom/dcs-flight-simulator-i-highfleet-tboneowy-przeglad-strategii-i-sy/z61f519
No to „rownamy do GOLA” (zuo!), czy mamy brac z niego przyklad?
Swoja droga jakies badania, ze akurat ten autor w jakis sposob przeklada sie na wieksza popularnosc tego serwisu, czy tez „podoba mi sie jak on pisze, wiec macie tez tak robic, bo inaczej nadal was nie kupie”? No i na razie dales przyklad JEDNEGO autora. Moze, jak widac, nie ma ich wielu albo nie ciesza sie wielka poczytnoscia? Hm?
I co to sa te dogmaty dziennikarskie, zdradz we koncu!
Ja tam się po trochu zgadzam. Za dużo prywaty w tekstach, za mało treści o danej grze. Serio, czytanie jak ktoś z redaktorów doznał oświecenia i zmienił ścieżki swojego mentalnego życia, które wiodło do nirvany na rzeki gangesu, gdy miał wrócić do naturyzmu jest słabe. No i rzetelnie, misie. Lubię was, ale czytając recenzje CP77, miałem wrażenie ciągle nieodparte wrażenie, że ktoś posmarował. Gra jest(była?) w opłakanym stanie, oceniamy co jest teraz nie co będzie. Ile bubli tak przejdzie?
Ale konkretnie, niby gdzie w jakich tekstach takie prywaty – ze niby to powszechne? To wez ostatni numer i wrzuc ze 3-4 przyklady. REcenzja CP77 – srednia na metakrytyku 85% (PC) – czyli co, przekupiono wiekszosc recenzentow na swiecie? Naprawde? Skoro daja inna, wyzsza, ocene niz ja bym dal – to pewnie sa lapowkarzami? RLY?
@Smug Jak zwykle wyolbrzymiasz to co napisałem, a pisałem z przekorą. Co Cię tak zawsze bolą te łapówy co? Nie chodzi mi też o samą ocenę gry, ta jak wiadomo jest OBIEKTYWNA, ale ominięcie ważnych według mnie aspektów jak sypiąca się grafika, czy błędy które sprawiają wrażenie obcowania z jakąś mocno wczesną wersją. A nie oszukujmy się tak to właśnie wyszło. Co do Meta, recenzja 100, cytuję „Wszystkie oczekiwania spełniono” Chyba sam w to nie wierzysz. I nie równaj do innych, bo chodzi o CDA nie o Meta.
Tak, boli mnie jak ktos mowi o lapowkach – dla dziennikarza jego wiarygodnosc jest jak cnota dla westalki – stracisz, masz przesrane. Dla ciebie to moze „heheszki” ale gdyby ktos cie w zartach np. nazwal pedofilem, gdy jestes nauczycielem w podstaowowce, to bys sie chyba nie smial. A co do Meta to pokazuje on wypadkowa tego, co sadza o grach recenzenci. Dziwnym trafem jakos oceny CP na PC ma calkiem przyzwoite, choc na pewno nie rewelacyjne. Dlaczego?
Nikt przeciez, takze w CDA, nie twierdzil ze to gra idealna i bezbledna i to, co nam obiecywano, i to czego sie spodziewalismy dostac. Ale nawet to, co nam dano, jest calkiem dobre. Ja bawilem sie przy CP77 doskonale, od czasu do czasu zgrzytajac zebami, z powodu baboli i niedorobek. Ale „bawilem sie doskonale” – to jest wazne. PS. Calkowicie pominales watek „prywaty w tekstach”, ktora nam wytykales wczesniej. Dlaczego?
Już spieszę z wyjaśnieniami. Jak pewnie zauważyłeś, mój przytyk odnośnie prywaty był również na granicy „heheszków”. Ale chodzi mi o to, że czytam recezję sobie gry, a tu mam nagle zwrot na inne tory, które przeradzają się w jakiś wywód historyczny lub w coś zupełnie niezwiązane z tematem. Jasne, wstępy są fajne, bo to taka wprawka przed samym tekstem. Przykłady mogę podawać, ale ilość znaków mnie ogranicza. Jak chcesz podyskutować bardziej obszernie nie ma sprawy, ogarnę robotę i śle maila do AR.
Chetnie! Slij!
Przecież napisałem, że na GOLU jest tylko jeden dobry dziennikarz. Ale co ma popularność serwisu to jakości? Chcecie być portalem nastawionym w 100% na zysk jak każdy obecnie dziennikarz, pisać bzdury, tylko po to, by się klikało? Piszesz o cnotach, a idac tym torę, którym poszedł GOL wyzbywacie się wszelkich cnót dziennikarskich. Brak rzetelności, próba wywołania burzy, aby tylko zwiększyć zysk dla Pana.
. Chyba nie po to jesteś dziennikarze, by być psem na posyłki. Pan każe robić z czytelnika idiotę, bo to się klika, to tworzysz artykuł. Czy po to jest dziennikarstwo? Nie po to, by rozprawić się z danym tematem jak najbardziej rzetelnie? Pisząc recenzje, można opisać jej jakość tka jaka jest, a nie „bo nie wypada, bo to Redzi”. Taka recenzja negatywnie wpłynie na odbiór gry, nie możemy tak. |Napiszemy recenzje, gdzie pokażemy trochę złych rzeczy, ale ogólnie wywdzięk ma być pozytywny.
Jak artykuł sponsorowany, to można wyraźnie na samym początku napisać. Nikt o to pretensji nie będzie miał, jak rzetelnie pokarzecie jak jest. Poczytaj sobie p.felietony z New York Times pisane w latach 90. Zoabcz jak się pisze felieton bez prywaty, pchania polityki, próby manipulacji czytelnikiem czy nie rzetelności. Jak coś było nie jeasne, nie pewne, nie zbadane, to podkreślano to grubą kreską. |Stare wydania są w necie za free. |Dogmaty – brakło mi słowa w tamtym momencie, dlatego „”. Cnoty oczywiście.
Tu masz idealny przykład jak dziennikarstwo stoczyło sie na dno. |Zero linków do artykułów na których autor sie powołuje, zero danych potwierdzających jego słowa, zero analizy podobnych przypadków, zero wiedzy ekonomicznej itd. Artykuł w 100% jako prywata, tylko po to, by zwiększyć zyski serwisu. Spoko, gdyby takie artykuły były co jakiś czas, ale obecnie tak wygląda prawie całe dziennikarstwo z każdej branży. Pisze, że gdiześ przeczytał, że konsultacje rozpoczęły sie 3 lata temu i jeszcze sie temu dziwi.
Przecież przejecie firmy, gdzie na stole lezy kilka mld, to pikuś. Jednego dnia Spencer dzwoni, a drugiego już podpisują umowę. Ma czytelnika za idiotę. |https:www.gry-online.pl/S018.asp?ID=2856