
Czternastolatek próbował zamordować rodziców. Twierdzi, że zrobił to z powodu gier

Czternastoletni Nathon Brooks z zimną krwią strzelał do śpiących rodziców – najpierw wykradł pistolet przechowywany przez ojca w sejfie, potem przez 90 minut słuchał muzyki, zastanawiając się czy podjąć drastyczne działania, a wreszcie, gdy w odtwarzaczu wyładowała się bateria, poszedł do ich sypialni i oddał w kierunku ojca i matki kilka strzałów. Na szczęście rany nie okazały się śmiertelne, ojciec chłopaka zdołął nawet zadzwonić na policję, korzystając z tego, że po oddaniu strzałów Nathon, początkowo przez niego nierozpoznany, uciekł z sypialni. W trakcie przesłuchania na policji, choć początkowo przedstawiał inną wersję zdarzeń, chłopak przyznał się jednak do zbrodni.
Co popchnęło go do tego czynu? Gry. A konkretniej dwutygodniowy zakaz na granie (i korzystanie z wszelkich innych elektronicznych atrakcji), który otrzymał od rodziców. Chłopak spędzał każdą swoją wolną chwilę na wirtualnej rozrywce, wreszcie dostał szlaban na elektronikę. Punktem zapalnym była rozmowa, w trakcie której ojciec Nathona oznajmił mu, że całą sobotę spędzi na porządkach domowych i grze w baseball. To go na tyle wyprowadziło z równowagi, że postanowił zabić, a za realizację planu zabrał się już w nocy.

Czytaj dalej
82 odpowiedzi do “Czternastolatek próbował zamordować rodziców. Twierdzi, że zrobił to z powodu gier”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Powiem tyle: LOL
hahaha co za jełop…
na początku lat 90′ zeszłego wieku, gdy jeszcze chodziłem do szkoły i miałem Commodore 64. Mogłem na nim grać tylko w ferie i wakacje. W czasie roku szkolnego komputer stał pięknie poskładany za szklanymi drzwiczkami szafki RTV i mogłem sobie tylko na niego popatrzeć. Mimo to po ok 20 latach nie kojarzę żadnej próby zamachu na moich staruszków :]
Skrajny przypadek rozpieszczonego bachora. Tu nie chodzi o gry a o sam szlaban. A tak poza tym to kijowy z niego gracz jak nawet z takiej odległości nie potrafił trafić…
Mój czternastoletni brat właśnie dostał dwutygodniowy szlaban na LoLa… kurcze, muszę ostrzec rodziców 😉
@Belsen – pewno nie miał włączonego auto-aima z CoD’a na konsolach ;P Mnie osobiście wydaje się, że dostał w łapę sporą sumkę kasy, którą spożytkuje po wyjściu na wolność z psychiatryka 😛
Lol.takie rzeczy tylko w Ameryce
@hamman po prostu od początku miałeś ustalone przez rodziców zasady w domu. A ten gość z newsa był rozpieszczany całe życie, na wszystko mu było wolno a tu nagle szlaban – psychika nie wytrzymała xD
Trzeba go na jakieś leczenie wysłać, może coś z tego człowieka będzie. W sumie to strzelanie do rodziców budzi w mnie całkowitą odrazę, ale jako że nie znam generalnie sytuacji panującej w tej rodzinie, to nie będę go wyzywał.
Nazwisko nieprzypadkowe, Brooks. Kojarzycie Mr. Brooks?
Czyli wychodzi na to że to nie gry zabijają a ich brak.
@hamman a ja na pegazusie mogłem tylko napierniczać w weekendy 🙁
„Zabiłem wczoraj moją sąsiadkę. Zmusiła mnie do tego wypowiedź polityka w programie porannym…”|A patologia pozostanie patologią.
Cudownie, ale zdarzenie to miało miejsce w Ameryce, a tam ludzie mają bardziej narąbane w głowach, niż Japończyki
Więc z powodu gry czy szlabanu ? Tak samo mógłby jemu podobny osobnik z wyrażnym problemem psychicznym zastrzelić rodziców za szlaban na telewizje.. W końcu akurat leciał by jego ulubiony serial. Powodem nie są gry ( ani nawet szlaban ) a jego sposób myslenia czy choroba psychiczna. Szukanie kozła ofiarnego to typowa rzecz. W końcu winny nie może być człowiek prawda ?
O kurde co rozwydżony bachor, pegasusa w wieku 11 lat mogłem grać tylko w weekend, ewentualnie po odrobieniu lekcji w pozostałe dni i to 2 góra 3 godziny. Jak się coś przeskrobało to dostało się szlaban i po graniu na tydzień bądz dwa. W ten sposób wiedziało co zrobiło się źle i pilnował człowiek aby nigdy nie doszło do ponownego „odłączenia” 😀 . Tu bachor dostał szlaban i od razu strzela do swoich rodziców i tłumaczy się „bo mi panie władzo tata dał kare na granie to ja mu pokarze co znaczy kara” ahaha
To tak samo można powiedzieć o przekraczaniu prędkości. Nie prędkość zabija, a nagła jej utrata:) Trzeba bardzo uważać, żeby nie pozwolić dzieciom na uzależnienie.
@Szymont Czyli wychodzi na to że brak własnej samokontroli, krytycznego podejścia do siebie, chęci poprawy sytuacji, bezmyślnego podejmowania decyzji na podstawie emocji i za późna reakcja rodziców spowodowała to co można przeczytać.
W Polsce nie mieli pistoletów, więc używali krzeseł?
Kara śmierci dla takiego chwasta. Chciał zabić, po co podatnik USA ma go utrzymywać w więzieniu. Barak dyscypliny od małego tym skutkuje. Gimbusowi z USA za dużo było wolno.
Grał w sapera…
i Love America ! Takie rzeczy tylko u nich (u nas sie uzywa krzeseł to inny typ zbrodni !!!!).A tak na poważnie takie rzeczy sie dzieją przez to że gimbusy grają non stop w jakieś gry a,la tibia nie mają czasu na pogadanie z kumplami (nie cyfrowymi) i następnie gdy taki gimbus ma kare dostaje świra bo nie wie jak funkcjonować bez kompa.Granie jest Okej ale w odpowiednich ilosciach….
Żygać mi się chcę kiedy czytam niektóre komentarze. Nikt nie zasługuję na śmierć spowodowaną przez człowieka, nawet taki Osama. Każdy ma prawo do życia, bez względu na to co zrobił. Takich ludzi powinno się po prostu zamykać w więzieniach na dożywocie, a nie na karę śmierci. Ciekaw jestem ile osób które by postawiły się w roli ojca, pisały by o tym że trzeba tego chłopaka uśmiercić. Śmieszą mnie też komentarze, typu „nie trzymajmy go w więzieniu, w końcu ten zbrodniarz jest przez nas utrzymywany”. Żałosne.
A ja myślę, że to nie jest żadna choroba psychiczna, czy – tym bardziej – wina gier. Zwyczajnie rodzice za późno wzięli się za wychowywanie. Nie można kilkanaście lat pozwalać dzieciakowi na wszystko, a potem się „opamiętać” i odciąć go od tego. Taka osoba ma wrażenie, że straciła cały sens istnienia i skutki są takie, jak powyżej. Każda akcja rodzi odpowiednią reakcję, więc jeśli użyjemy skrajnych środków…
Pheheh, to umówmy się tak – jak ci jakiś zbój, albo świr zabije i zgwałci żonę, to potem ty będziesz wpłacał co miesiąc ponad 2 tysiące złotych na to, żeby sobie jadł, spał i korzystał z sali rekreacyjnej. Pasuje?:P
Świetnie. Teraz media będą same się nakręcać, że to wszystko przez ultrabrutalne Call of Duty.
Hm… Mi to wygląda na rozwydrzonego bachora którego zdenerwował zakaz ulubionej rozrywki i to mogłoby być cokolwiek. Tacy rozwydrzeńcy na byle co się wściekają. Zakaz spotykania z kolegami, zakaz grania na gitarze, zakaz tego czy tamtego. Niektórzy z nich po prostu na zakazy czegoś dla nich ważnego reagują nad wyraz dramatycznie. Tak więc zrobił to z powodu zakazu, nie gier.
Misza25 no ja nie mam nic przeciwko, żeby zamiast zabijać wsadzać dożywotnio do więzienia. To chyba gorsza, mniej humanitarna kara. Ale pod warunkiem, że to Ty sam będziesz płacić z własnej kasy na degeneratów, skoro mają oni wciąż prawo do życia po odebraniu cudzego. Ja tam się nie godzę aby z moich podatków ich utrzymywać przy życiu. Więc niech albo oni ciężką pracą sami zarabiają w więzieniu na każdy kolejny dzień swojego marnego żywota albo niech tacy ludzie jak Ty na nich łożą.
Pamiętając, że więzienie to jest karą a nie darmowym 3 gwiazdkowym hotelem z darmowym jedzeniem, rekreacjami i na dodatek nowych darmowych ubrań (od stop do głów). Nie wygląda mi to jak kara biorąc pod uwagę, że niektórzy idą do pierdla „przezimować”. Łagry to jest kara, więzienie raczej nie
NORMALNY CZŁOWIEK, Zdrowy psychicznie niczego by takiego nigdy nie zrobił… Znowu jedna osoba niszczy reputacje milionom..
Doszlo do zbrodni a nikt nie umarl?
Obecnie w USA biali ludzie często mają tylko jednego dzieciaka, którego rozpuszczają, odpowiedzialność za wychowanie zrzucają na szkołę, a jak się źle zachowuje, to zamiast wpieprzyć mu pasem usiłują mu przemawiać do rozumu. Taki koleś nigdy nie uczy się hierarchii, odpowiedzialności, współczucia, dzielenia się – liczy się tylko on i jego zachcianki. Każdy chyba zna takiego psychola i wie, że taki nie odpuści nikomu i zawsze się mści. No to jak jemu rodzice czegoś zabronili, to stali się wrogami numer 1.
@Komodoify nom, jak sie jest jebnietym, to sie jebnietym pozostanie, niezaleznie czy sie gra w gry, czy hoduje rybki, a oczywiscie cierpia na tym inni, normalniejsi znajdujacy sie w podobnym srodowisku (chodzi mi o srodowisko graczy NORMALNYCH w tym wypadku, bo srod np. takich „mediow” „gracz to gracz, a wszelkie zlo z gier pochodzi”)|a tak btw z jakiej on odleglosci strzelal, ze nie trafil w nieruchomy obiekt? ;d
„…ojciec Nathona oznajmił mu, że całą sobotę spędzi na porządkach domowych i grze w baseball.”|To baseball jest winny!
Nazwa news’a tylko dla zwiększenia wyświetleń. Problemem jest uzależnienie i dostępność broni w amerykańskim domu.
Czekam aż w USA choć jeden gość powie ”hej! A może to z bronią jest coś nie tak?”
To gry czy elektronika. Bo dla mnie to różnica, która sprawi, że tytuł newsa jest błędny i sprawia aby ludzie z ciekawości klikali.Nie zapominajcie, że CDA jest tam z czymś połączone i mają te same newsy czy coś w tym stylu.
A. Gdyby nie miał broni nie doszło by do tego. B. Zrobił to z powodu zakazu grania, a nie z tego powodu, że jakaś gra spaczyła mu psychikę. C. Słuchał muzyki, dobrze mógł słuchać jakiegoś utworu, w którym nawołują do zabijania.
Jakby nie mieli w domu pistoletu, to by ich zadźgał nożem kuchennym, albo dosypał trutki na szczury do kawy, więc nie pieprzcie tych lewackich bzdur o broni, bo broń to gwarant bezpieczeństwa i wolności społecznej, a tutaj ojciec na dodatek trzymał spluwę w sejfie, więc pod tym względem nie można mu nic zarzucić.
W Ameryce jest dużo takich rozpieszczonych bachorów, dla których nie istnieje coś takiego jak hierarchia w rodzinie. Według nich to oni są najważniejsi i każda ich zachcianka powinna być natychmiast zrealizowana. W Polsce takie rzeczy się nie zdarzają.
@Rinclepl Hahahaha… ale głupotę palnąłeś z tym że w Polsce nie ma takich dzieci. Sam niestety znam kilka takich osób więc nie wmawiaj że w Polsce to nie możliwe. 😉 To nie jest kwestia kraju w którym się dziecko wychowuje tylko wychowania go przez rodziców.
Idiotyczne jest to spychactwo odpowiedzialności na martwe przedmioty, a to gry są winne, a to broń, a to gumowy kurczak. Wszyscy boją się przyznać, że winny jest kretyński, lewacki model wychowania, który odrzuca wszystko to, co sprawiało, że ludzie byli normalni, znali swoje miejsce w społeczeństwie i szanowali rodziców i ludzi w swoim otoczeniu. Macie teraz rozpuszczonych, samolubnych gówniarzy, którzy plują na wszystko. Tyle w temacie.
@Rinclepl Zdarzają się
Lewacko-prawicowe wojny ( z zaznaczeniem na pieprzenie lewaków) pod każdym newsem na cda.pl sprawiają, że odechciewa mi się wchodzić na tę stronę i pozostaje przy standardowym papierowym cda. Tak naprawdę to mi się w ogóle odechciewa internetu bo ten syf się wszędzie zalągł. Zobaczcie ludzie jak ten świat wam zrobił z mózgu kisiel. Niedługo nawet pod opisem rozwoju pantofelka na jakimś forum biologicznym zaczną się pierdolenia z [beeep] o polityce i religii…
@Rinclpl|Nie wiem w jakiej części Polski mieszkasz, ale u mnie jest znikoma ilość „normalnych” (czyt. mających poukładane w głowie, i szanujących drugiego człowieka ludzi) nastolatków – większość to albo gibające się w rytm puszczanego z telefonu dennego „gangsta” rapu „ziomalstwo”, otoczone zadziwiająco dużą ilością tlenionych pustostanów płci przeciwnej, albo hipsteroskejtoemochłopakodziewczyny (nie wiem, ciężko mi rozpoznać płeć czasami…), i 1dni i 2dzy dstawiają czasami takią żenadę że brak słów…
@pedroza Chodziło mi o to że w Polsce nikt nie ma zamiaru zabić swoich rodziców za szlaban na komputer/telewizje/podwórko… Nie mówię o tym że w u nas nie ma takich aspołecznych osobników ale takie rzeczy się nie zdarzają.
@waladar – ale problem w tym, ze to wlasnie lewaki robia ludziom wode z mozgu, a ci nieliczni ludzie z prawicy (nie chodzi o kaczke i jego bande) maja zupelna racje co do tego, co sie dzieje z cywilizacja europejska i moim zdaniem to dobrze, ze gnoja demagogie takich idiotow.|(sorry za brak polskich znakow, nie moja wina)
No smuteczek. Teraz media będą miały wyżerkę. Ale moim zdaniem, to z chłopakiem jest coś nie tak. Słaba psycha. Mój ulubiony argument. No bo w sumie, jakby oglądał filmy gdzie ludzie do siebie strzelają, to na to samo by wyszło. Chyba. Nie znam się.
Co za noob|Chybil do nieruchomego obiektu z kilku metrow, pewnie grywal z autoaimem na consoli|Pc wins again ;D
I teraz przez jednego gościa znowu wszystko będą na gry zwalać…
Powodem nie był zakaz grania tylko to, że dzieciak jest chory psychicznie. Gdyby się uzależnił od książek i tego by mu zakazali to też by do nich strzelał. Szlaban był zapalnikiem i to wszystko. Znając jednak życie to nie był jego 1szy szlaban i przy poprzednich zachowywał się agresywnie. Oczywiście rodzice zamiast pójść z nim do psychologa czy psychiatry po którymś tam napadzie szału to olali to zwalając na coś tam, pewnie nawet na same gry. Za ignorancję i brak pomyślunku się płaci.
Tiaaaa… pewnie wszystko przez te gry…
co za frajer ! Chodź by nie wiem jak koleś chory miał łeb to w jego pokoleniu gry nie mają takiego rozmachu i znaczenia jak dla pokolenia lat 90, a swoją drogą tępi ludzi skoro pozwolili sobie na takie chore i nie zdyscyplinowane wychowanie w tak późnym wieku i nie zabezpieczyli osobno broni i amunicji.
http:www.huffingtonpost.com/2013/03/13/nathon-brooks-teen-shot-parents-video-games_n_2868805.html tu macie więcej oryginału po angielsku i dobrze mu tak, rodzice chcieli go jeszcze za kaucją zwolnić ale 500,000 $ kaucji zablokowało tą możliwość, długo posiedzi za podwójną próbę zabójstwa 1 stopnia
To, że gość ma coś z głową to nie trzeba nic mówić, ALE zauważyłem po sobie, że już nie chce grać, powiem wam więcej cały czas jaki spędziłem przy komputerze (nie licząc momentów, gdy korzystałem z niego by zdobywać wiedzę) określam za zmarnowany i bezproduktywny. Gry i sieć odebrały mi DOSŁOWNIE życie. Uzależniłem się czy też nie (ale prędzej tak), lecz wszystko co do tej pory uważałem za pasje, cała ta technologiczna otoczka NAZWIJMY TO PO IMIENIU – MARKETINGIEM, nie pozwoliło mi się oderwać od ekranu.
I możecie mi mówić, że sam się w to wpakowałem co jest z jednej strony prawdą, ale wystarczy tylko spojrzeć na zachowanie się rynku by dostrzec system. Nikt nie robi gier po to, żebyście mieli z nich zajawkę, jesteście traktowani jako konsumenci, macie tylko kupować coraz więcej. Wasza upragniona fotorealistyczna grafika jest tym, co pcha tę maszynę do przodu. Bo prawda jest taka, że gry nie musiałby by się wcale zmieniać od czasu gdy powstały, producenci sprzętu zwyczajnie zwietrzyli w nich interes.
Stąd ta symbioza między nowymi komputerami i „piękniejszymi” grami. Żałuje, że zamiast grania w NFS’a nie zrobiłem prawka – może dziś byłbym 2 Kubicą, albo zamiast grać w Simsy zwyczajnie nie założyłem rodziny. Zobaczcie, że wszystkie, ale to wszystkie symulacje które istnieją w formie cyfrowej, mają swoje źródło „za oknem, w rzeczywistości”. Ja podjąłem już kroki by opuścić sieć. Wy za kilka lat też dojdziecie do podobnych wniosków.
@Ch33rry głupoty opowiadasz, gry to taka sama strata czasu, co czytanie książek (nie związanych z naszą profesją, kierunkiem rozwoju), oglądanie filmów, czytanie gazet, picie piwa czy łażenie z kumplem po mieście !!! ja też mam już ładnych parę lat i żadnej chwili z moimi ulubionymi tytułami nie zamieniłbym za nic, to są piękne wspomnienia, które zostają tylko dla mnie, a przy tym udaje mi się nie zaniedbać swojej „kariery”, wszystko idzie w dobrym kierunku, recepta: dobra organizacja czasu
wynika z tego ze elektronika zabila, postep zabil heh…
Ch33rry to co mówisz nasuwa mi teorie, że masz głęboką depresji i czym prędzej powinieneś udać się do specjalisty. |a co do rozrywki przy komputerze…hmm są różne sposoby na spędzanie wolnego czasu…ważne by mieć umiar. Jak powszechnie wiadomo wszystko może być trucizną jeśli wziąć tego zbyt wiele.
Co sprawiło, że mógł zabić? Pistolet, nie gry. Nie sądzę, że gdyby nie miał takiego narzędzia w swoich rękach coś by zrobił.
Widać za mało grał, żeby zauważyć, że żeby kogoś zabić, trzeba celować w głowę… No ale przynajmniej dzięki jego głupocie rodzice przeżyli.
@Krax każdy coś ma tylko nie każdy jest zdiagnozowany. Zostaw proszę swoje opinie na temat mojego zdrowia psychicznego dla siebie. Tu chyba każdy jest lekarzem i specjalistom w każdej dziedzinie. Każdy trzyma swoje życie w swoich rękach. Pozwól mi sam decydować co chcę z nim zrobić. A to co napisałem poniżej to moja subiektywna opinia, tak samo jak recenzje redaktorów CD-A. Kiedyś nie miałem komputera, tylko hype i chyba taki wstyd wśród rodziców (nasze dziecko nie może być gorsze od innych) sprawił, że…
teraz mogę dzielić się z Tobą, moimi poglądami, które w dziwny sposób transformowały od czasu gdy zadecydowałem, iż życie jest tam a Internet jest tu. I zgadzam się z tym, że równie dobrze mógłbym czytać książki (zamierzam więcej czasu na to poświęcać), wychodzić z kolegami itd. Tylko chcę zauważyć, że akurat ja żyję wśród takich ludzi którzy też przesiadują w Internecie, też grają też wychodzą ze mną na piwo. Ale nie sztuka jest zwiedzać świat wędrując kursorem po mapach google.
„specjalistą” przepraszam.
Żeby tyko mu teraz nie ustąpili. Bo jak się inni dowiedzą to będzie pogrom.
Jak mogło dojść do zbrodni skoro on ich nie zabił czyli de facto nie popełnił zbrodni tylko ranił rodziców co jest co najwyżej „nieszczęśliwym zajściem”???
W stanach to na serio żyją niemądzy ludzie, dobra można się wkurzyć na rodziców ale żeby do nich strzelać!! To jest chore! I jeszcze mega kara pograj w baseball i posprzątaj ,i oczywiście na kompa. Ja jestem ciekawy jak by sobie poradził w mojej byłej klasie gdzie połowa przez oceny miała 2 godziny tygodniowo na kompa to chyba wtedy by całą szkole wystrzelał
hehe chopak mogl poczekac na ta sobote i pograc w ten baseball glowa ojca xD A potem powiedziec ze agresje w nim owy sport wyzwala xD
Teraz będą nagłówki gazet rodem z faktoidu mówiące jaka to zbrodnia się wydarzyła a winne są gry takie jak krwawe mario i inne pacmany… Ludzie to jest Jameryka, tam wszystko się dzieje.
Młody i gniewny 😛
Za bardzo rozpuszczone dziecko i tyle w temacie. Dostał karę na 2 tygodnie?? I chciał zabić rodziców (i prawie mu się to udało?). SERIO!? To niedorzeczne, nie mówiąc już o tym, że jak dostanie szlaban na xpudło, tv, to przysiądzie z fałdami do książek. (w każdym razie powinien)
Strzeże to jest mocny argument dla mediów,ale są dwie opcje dlaczego to zrobił:|1.Był zbyt rozpieszczony i rozpuszczony|2.I to co media wykorzystają gry|NIe wiem co o tym myśleć
@Slowman – ogolnie prawda jest taka ze za ten „wypadek” powinen odpowiadac rodzic ktorego to bron uzylo dziecko. Co jak co ale 14 letnim mlodzikom nie mozna ufac do tego stopnia zeby jakos zdradzic kod do sejfu. Z reszta gdzies byl na yt filmik gdzie dziecko 4-6 lat wyciaga bron doroslego z kabury i strzela bo ten dorosly nie zaareagowal
KewL – ciężko próbę nieudanego podwójnego zabójstwa określić „nieszczęśliwym zajściem”.
KewL – liczy się zamiar, w końcu nawet za namawianie do zbrodni można odpowiadać jak za współudział mimo, że w trakcie jej popełniania było się np. po drugiej stronie oceanu. Co do Ch33rry – nie oburzaj się tak, gość się zwyczajnie o Ciebie martwi. Nikt na świecie nie powie, że w pełni normalnym jest tak drastyczne odrzucenie przeszłości, zwłaszcza jeśli chodzi o zanegowanie jakiejkolwiek wartości, jakiego Ty dokonałeś o ile nie zaszły jakieś zewnętrzne zjawiska wymuszające takie zachowanie.
THE BILL, oby takich mniej było.
Starzy sami sie o to prosili!
Zakaz Grania i innych ELEKTRONICZNYCH ATRAKCJI. Próbował ich zabić gdy Bateria się skończyła w odtwarzaczu. Jak dla mnie Słuchanie muzyki to także jest Elektroniczna Atrakcja 😀
Ten nastolatek po prostu jest chory, nie należy winić gier, lecz zawsze najłatwiej zrzucić na gry. Może się mylę, ale to jest moje zdanie.
Kluczowe jest tutaj zdanie „przez 90 minut słuchał muzyki”. To muzyka pchnęła go do tego czynu. Muzyka wyzwala skrajne emocje i powinna być zakazana na całym świecie 😉
W różnych tego typu zdarzeniach rzeczywiście winne są gry. Ponieważ każdy człowiek ma inną psychikę. Niektórzy się od gier uzależnią, mają silną wolę i potrafią przestać, a niektórzy nie potrafią wieć trzeba im zabronić. Jednak niektórzy nie potrafią tego znieść i np. strzelanki wywierają na danej osobie spore emocje i widziane ileś razy mordowanie w grze mogą przenieść do świata realnego. Pewnie większość powie coś w stylu „Nie prawda, gry są dobre, co ty gadasz !” Gry są dobre, ale z umiarem.