Cyberpunk 2077: Ojca serii Dragon Age kusiłoby zasilenie szeregów CDP Red

Przeprowadzka do Polski byłaby jednak dla niego i jego rodziny „wyjątkowo trudna”.

Rodzimy Cyberpunk 2077 bez wątpienia rozpala umysły wielu graczy. Do wywołania ożywionej dyskusji wystarczył skromny wpis na Twitterze. W sieci nie brakuje natomiast przeróżnych plotek, dotyczących choćby obecności gry na najbliższych E3 (12-14 czerwca) nie tylko w postaci zwiastuna, lecz takżde grywalnego dema.

Zainteresowanie projektem studia CDP Red wykazuje też Mike Laidlaw, człowiek, który jeszcze jakiś czas temu pełnił rolę dyrektora kreatywnego serii Dragon Age, a w dorobku ma również scenariusz pierwszego Mass Effecta. Zapytany wprost przez dziennikarza Game Informera, przyznał, że kusiłaby go możliwości nawiązania współpracy z polskim developerem. Dlaczego? Laidlaw śpieszy z odpowiedzią:

Jestem gigantycznym fanem cyberpunku, „Neuromancer” to moja ulubiona powieść wszech czasów. William Gibson [autor wspomnianej książki – dop. red] mógłby pisać w toalecie, a ja organizowałbym małą pielgrzymkę do tego miejsca.

Czytaj dalej

13 odpowiedzi do “Cyberpunk 2077: Ojca serii Dragon Age kusiłoby zasilenie szeregów CDP Red”

lukaszsa 27 lutego 2018 o 19:05

Dla przypomnienia dla komentujących:): Mike Laidlaw to jak napisano powyżej pan od Mass Effecta a Mark Laidlaw to pan od fabuły Half-Life’ów.
McGrave 27 lutego 2018 o 19:06

Na razie CDP jest nadal biedne w porównaniu do Blizzardów itp. Ich bogactwo to głównie status i ambicje, ale nie kieszeń (nie w porównaniu do konkurencji i przy ambicjach jakie mają). Nie mówię że są ogólnie biedni, tylko że nawet dużo bogatsi zazwyczaj mają mniejsze ambicje i bardziej boją się ryzyka…
V1nci 27 lutego 2018 o 19:11

Wielu chciałoby mieć w swoim CV pracę nad Cyberpunkiem.
Muidus 27 lutego 2018 o 19:15

Ja nie chciał bym by te wpływy, które ukształtowały bioware do obecnego stanu trafiły do cdp RED
Darku22 27 lutego 2018 o 19:40

Wiedzmin był bardzo dobry, ale gdyby Cyberpunk osiągnął poziom Pierwszego Dragon Age lub Mass Effecta to już byłby idealny
Muidus 27 lutego 2018 o 19:57

Darku22 jak można twierdzić, że wiedźmin był bardzo dobry a ,,gdyby osiągnął” mass effct i dragon age to było by idealnie skoro sam dodatek krew i wino przebił te dwie pozycje. No chyba, że mówisz o pierwszym wiedźminie. Techland duże corpo o czym ty mówisz ?
Darku22 27 lutego 2018 o 20:47

@Muidus Jak dla mnie DA i MA były dużo lepsze, tam świat żył czułą się tę głębię, książki opowiadały o świecie, a nie były tylko itemkiem z tytułem puste w środku. Na dodatek ogromny wpływ jaki na to mieliśmy, może nie z zakończeniem do MA3 ale choćby jak świat DA:I Zmieniał się w zależnościod naszych wyborów, albo był ktoś nawet na reddicie dał kiedyś podsuowannie, że nasze decyzje w DA zmieniały 44 rzeczy w DA:I gdzie w wiedzminie 3 było to tylko 8 rzeczy z średnim wpływem. ale oczywiscie co kto lubi 😉
Muidus 27 lutego 2018 o 21:10

Darku22 wybory w mass effect były bardzo ciekawe, ale ich finały w 3ce już nie, a w dragon age orgins przeszedłem, ale dwójki po 4h nie ruszałem. Swoją drogą mam książkę dragon age i nie czułem takiego klimatu jak można było by pisać o innych książkach dla wczesnych nastolatków.
YogoWafel 27 lutego 2018 o 21:10

@fryingpan w sumie napisales to co sam chcialem napisac, jak maja z cyberpunka zrobic world of warcraft tylko ze wykastrowany z funu, to ja zdecydowanie podziekuje.
Centek96 27 lutego 2018 o 22:14

@Muidus W Techlandzie są lepsze zarobki plus lepsze warunki pracy (lepsza organizacja). Co prawda ekipa nie przekracza 100 osób (przynajmniej podczas tworzenia Dying Light) ale jednak jest to 2 największy producent gier w Polsce.Niezgorzej być programistą w firmie portującej gry założonej przez Cenegę.
Muidus 27 lutego 2018 o 22:20

Centek96 czyli 100 to nie korporacja jak mówił Darku22, nie ważne jakie maja warunki ważne co tworzą a na grę od techlandu czekam z utęsknieniem
nieznajomy43 27 lutego 2018 o 22:44

@Darku22 z tymi wyborami zgadzam się całkowicie. W W1 zrobili takie wielkie halo z wybieraniem stron a w W2 okazało się, że jedyna warta uwagi strona to Zakon. Nawet mogę się zgodzić, że studio nie podołało by temu ale to nie usprawiedliwia ich z „zerowania” postaci i z najlepszych broni oraz pancerzy z poprzednich części robienia zwykłych „śmieci”. :/
KeepCrying 28 lutego 2018 o 12:26

Modlę się, by do tego nie doszło.