rek
rek

Cuphead: Na smartfony trafiła ciekawa podróbka gry

Cuphead: Na smartfony trafiła ciekawa podróbka gry
Oszustwo to zuchwałe, wyjątkowo wyrafinowane i – na szczęście – już wycofane ze sprzedaży.

Na App Store pojawił się wczoraj Cuphead – wyjątkowa, wydana zaledwie we wrześniu bieżącego roku platformówka, która szturmem podbiła serca mrowia graczy. Problem w tym, że na jej popularności i sukcesie najwidoczniej postanowił skorzystać oszust, który bezczelnie podszył się pod developerów i wystawił w sklepie wadliwą mobilną konwersję, żądając za nią 5 dolarów.

W sklepie iOS-a jest podróbka Cupheada – to przekręt. Pracujemy nad jak najszybszym usunięciem oszukańczej appki.

Na pierwszy rzut oka karta produktu wyglądała wiarygodnie – przede wszystkim dzięki screenom i nazwie developera, czyli StudioMDHR. Problem w tym, że kliknięcie w adres strony przenosiło na fikcyjną witrynę studiomdhrgames.com, a nie na oficjalną studiomdhr.com. Sama gra zresztą działa fatalnie – choć faktycznie da się ją odpalić, to jest brzydka, przeraźliwie zabugowana i co chwilę się crashuje.

Ryan Moldenhauer, współzałożyciel StudiaMDHR, opisał serwisowi Polygon całą sytuację:

Ciągle trafiamy na podróbki Cupheada w sklepach z aplikacjami na urządzenia mobilne, ale to pierwszy raz, kiedy ktoś podszył się pod nas, używając nazwy firmy, i zaczął sprzedawać fałszywą wersję naszej gry. Kontaktowanie się ze sklepami w celu usuwania oszustw jest dla nas czasochłonne, ale przede wszystkim nie chcemy, by nasi fani zostali wprowadzeni w błąd i myśleli, że to nasza sprawka.

Po szybkiej interwencji developerów aplikacja została już wycofana z App Store’u, ale afera z pewnością będzie się ciągnąć przez długi czas. Gameplay z fałszywego Cupheada możecie zobaczyć poniżej:

rek

9 odpowiedzi do “Cuphead: Na smartfony trafiła ciekawa podróbka gry”

  1. Oszustwo to zuchwałe i wyjątkowo wyrafinowane – na szczęście także i wycofane ze sprzedaży.

  2. Jaka platforma, taki Cuphead.

  3. No dobra ale kto zatwierdził tę „firmę” na App Store? Przecież, by było to jako firma, to trzeba przesłać odpowiednie dokumenty

  4. Aplikacje trafiajace do sklepu Apple sa zawsze takie dopracowane i sprawdzone. Nie to co na Androidzie. Prawda?

  5. A niby tylko na Androidzie shit na Google Play wciskają. And vs iOS – 1:1

  6. wielki0fan0gier 19 grudnia 2017 o 16:22

    Syf w App Store jest już co najmniej od premiery iPhone 4. Oszustw i wirusów trafiało się tam mało, ale już dominowały aplikacje z mikrotransakcjami, co nie powinno mieć miejsca po uiszczeniu kilku dolarów opłaty.

  7. @Vithar| |W newsie jest informacja o jednej podróbce w App Store.| |Natomiast ile jest w Google Play? Jakiś czas temu widziałem klip (niestety nie mogę go „odkopać”), gdzie jakiś koleś pokazywał w jego polecanych(?) całą listę podróbek cuphead na androida.| |Także nie 1:1… Ale jakieś 1:12…

  8. @KMyL „W newsie jest informacja o jednej podróbce w App Store” No właśnie, w newsie. Nie oznacza to, że więcej nie ma. Niemniej jednak Google Play to straszne wysypisko śmieci z tonącymi weń nielicznymi tylko faktycznie dobrymi grami, więc 1:12 prawdopodobnie się zgadza jeżeli miałby to być stosunek liczby podróbek na iOS do liczby podróbek na And. Może nawet więcej jest androidowych klonów…

  9. @KMyL|Tyle, że tak ja twórcy pisali, ta podróbka jest pierwszą w której ktoś się pod nich podszywa.|I czemu dajesz punkty za to jak dużo sklep ma podróbek? A @Vithar czemu w takiej sytuacji 1:1?|Ja bym dał 0:0, albo i mniej

Dodaj komentarz