
Criterion Games: Burnout, Need for Speed, samochodówki? „Czas na coś nowego”

Wiadomości takie pojawiły się na Twitterze Aleksa Warda, szefa Criterion Games:
„Oto, co chciałbym przekazać. Niektórzy ludzie są wiecznie rozczarowani. Nic na to nie poradzę. Tyle tweetów na temat nowego Burnouta. Tyle samo na temat nowego NFS-a. Albo Road Rasha”
„Kocham wszystkie te gry, ale nie robię żadnej z nich. Po dekadzie robienia samochodówek czas na coś nowego. To projekt na wczesnym etapie więc nie ma niczego, co chciałbym ogłosić lub o czym chciałbym mówić”
“Jestem dumny z gier z serii Burnout. Kiedy przyjdzie czas, zrobimy kolejną. Jesteśmy twórczymi ludźmi”
[Nasza nowa gra] „To nie Black 2. Choć mam do opowiedzenia wiele na ten temat, ale zachowam to sobie na książkę”
„Mam nadzieję, że będziecie z nami podczas tej podróży. Mam nadzieję, że ma ona sens. Dziękuję za wsparcie. Nie zawiedziemy was”.

Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “Criterion Games: Burnout, Need for Speed, samochodówki? „Czas na coś nowego””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Przychodzi taki moment w życiu, w którym człowiek dochodzi do wniosku, że musi zrobić coś nowego bo inaczej zwariuje. Do tego punktu dotarli najwyraźniej członkowie Criterion Games, bowiem szef studia oficjalnie zapowiedział: Samochódówki? Nie tym razem…
aha
Nic do Criterionu nie mam, ale w grach, które stworzyli pod egidą NFS jedyne co może się podobać to ścieżka dźwiękowa i grafika, choć i ta wcale nie jest za specjalna. Model jazdy jest kiepski, do tego zamiast możliwości zderzenia zaraz pojawia się głupi ekran ładowania, brak możliwości tuningu ( HP, MW), ale i zwyczajnie brak grywalności. Pośmigać sobie mogę 420 km/h, tylko po co? Wcale nie czuć prędkości…
fps z dużą ilością pojazdów i baardzo dynamiczną akcją, ehh te marzenia
Black 2 confir… „To nie Black 2”. 🙁
Karcianka 😀
Uliczne wyścigi motorówek. Na Wii U.
Nie BLACK2? ;(