rek
rek

Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas… na pecety i nową generację. Oraz Switcha [WIDEO]

Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas… na pecety i nową generację. Oraz Switcha [WIDEO]
No, w końcu – ileż można czekać?!

Stworzona przez Vicarious Visions kolekcja remasterów klasycznej trylogii Crashów – nostalgiczna N. Sane Trilogy – udowodniła, że na rynku wciąż jest sporo miejsca dla naszego ulubionego jamraja. Activision poszło więc za ciosem i zleciło stworzenie „czwórki” (faktycznie będącej „ósemką”) studiu Toys for Bob. Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas okazało się strzałem w dziesiątkę, umiejętnie przenoszącym ducha pierwszego PlayStation w 2020.

Do tej pory przekonać się o tym mogli posiadacze PS4 i Xboksów One, ale potencjalna baza fanów niedługo znacząco wzrośnie. Developerzy ogłosili, że tytuł trafi na nową generację i Nintendo Switcha już w przyszłym miesiącu. Pecetowcy poczekają niestety nieco dłużej.

Jak widzicie, informacja o wydaniu na komputerach nie załapała się nawet do trailera. Media społecznościowe gry zdradzają jednak, że „czwórka” trafi na Battle.net „później w tym roku”.

Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas na PS5, Xboksie Series X/S i Nintendo Switchu zadebiutuje 12 marca. Na pecetach pojawi się jeszcze w 2021.

rek

12 odpowiedzi do “Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas… na pecety i nową generację. Oraz Switcha [WIDEO]”

  1. No, w końcu – ileż można czekać?!

  2. To „miło”, że o PC zwiastun nie wspomina i będziemy ostatnią platformą która dostanie grę.

  3. Nie podoba mi się, że ma być tylko na battle.net. Po co? Tam nie ma chyba ani jednej gry single-player only.

  4. Fajnie że na pc wychodzi szkoda że tylko na Battle.net ale może się to zmieni.

  5. @ZygfrydQ to zmienia zupełnie postać rzeczy w tym momencie tracę zainteresowanie Crash Bandicoot 4, nie potrzebuje być nom stop online aby grać w singla, nie mogę zapomnieć dziadostwa Battle.net w Diablo 3 na PC trzeba było być nom stop online aby móc grać a konsolowcy za to nie mieli tego problemu tam nie wykorzystano wnerwiającego zabezpieczenia, niech Activsion Blizzard się goni żadnej nowej gry od nich nie wezmą za ich chorą / zachłanna polityka dorabiania grubasa Bobby’ego Koticka.

  6. @Dantes No właśnie ja tak samo, dla mnie battle.net do gier online spoko (wszak gram w OV i CoD), ale dawanie tam Crasha jest po mojemu bez sensu. Prawdopodobnie też go nie kupię, już wolę chyba potencjalnie brzydszą wersję na Switcha

  7. @ZygfrydQ wielce prawdopodobne, że Crash Team Racing Nitro Fueled wersja PC również trafi na Battle.net jak Activsion Blizzard nie ogarnie to nie zarobi, pamiętam komentarze graczy na odnośnie Strarcraft Remastered nie ma na Steam to nie biere dla 2 czy 3 gier nie ma sensu zakładać konta na nowej platformie growej, główny problem Battle.net to wysokie ceny, brak dobrych promocji, pamiętam jak kupiłem klucz Diablo 3 za 50 zł ponieważ tyle według mnie gra a Blizzard lubi śrubować ceny na premierę.

  8. W sumie tego można było się spodziewać, że czwarty Crash wyląduję tylko w sklepie Blizzarda, od jakiegoś czasu seria Call of Duty jest dostępna tylko tam, nie muszę dzielić się zyskami ze Steam, zaś sama seria zarabia więcej na PC wg Activision. Z dużych wydawców to tylko Ubisoft unika już platformy Valve – zarabia głownie we własnym sklepie plus deal z Epiciem. EA, Microsoft i Bethesda wróciły na Steama jak syny marnotrawne i pewnie nie żałują tego kroku.

  9. Brak gier Blizzarda w sklepie Steam to nic dziwnego, nigdy ich tam nie było, w końcu mieli własny sklep. A, że od jakiegoś czasu tworzą spółkę z Activision, więc wydawca serii Call of Duty się tam wyniósł.

  10. A kiedy zremasterowany CTR na PC…. To właśnie na niego czekam 🙁

  11. Najlepsza gra platformowa 3D, nieprzejednany hegemon na rynku. A potem, za nim, oczywiście Mario. Miałem rozglądać się za wersją na PS4… Dobrze będzie mieć go na PC.

  12. @DarZ: Prawdopodobnie nigdy. Też na niego czekałem ale zrozumiałem po zagraniu na switchu że o ile w n sane trilogy świetnie się gra na klawiaturze i myszy tak w ctr już bez pada grać się nie da. A mimo wszystko obstawiam że większość pecetowców pada jednak nie posiada.

Dodaj komentarz