51
Chris Avellone broni się przed oskarżeniami o molestowanie sprzed roku i składa pozew w sądzie
W zeszłym roku branżą gier wstrząsały kolejne skandale związane z molestowaniem czy mobbingiem, a ich pokłosiem był szereg zwolnień i wymówień, który nie ominął również największych sław. Jednym z pierwszych takich przypadków była sprawa Chrisa Avellone’a (m.in. Planescape: Torment, Fallout: New Vegas, KOTOR 2), oskarżonego przez szereg kobiet o – delikatnie mówiąc – mało subtelne nagabywanie do seksu, a także próby wykorzystywania ich nietrzeźwości podczas różnych imprez. W konsekwencji współpracę ze scenarzystą zerwał wtedy m.in. Techland.
Sam Avellone w krótkim komunikacie przeprosił za swoje zachowanie i przyznał, że „powinien był zachowywać się lepiej”, ale do samych zarzutów się nie odniósł. Na odpowiedź potrzebował roku: w weekend opublikował w sieci długi wpis, w którym dowodził, że najpoważniejsze z oskarżeń są nieprawdziwe i sformułowane w ramach zemsty.
Developer przedstawił relacje z Karissą, jedną z oskarżycielek, ze swojej perspektywy, zaznaczając, że po opisywanym przez kobietę pocałunku podczas Dragon Con 2012 przyjaźnił się z nią jeszcze przez półtora roku. Jakiś czas później przedstawiła mu swoją przyjaciółkę, Jackie, z którą spotykał się przez kolejny rok (choć, jak sam zaznacza, nie byli parą). Między Avellone’em a Jackie przestało się jednak układać („Nie do końca wiedziałem dlaczego, ale założyłem, że Jackie chce ode mnie więcej, nie mogłem jej wtedy dać z powodu mojej pracy i stresu z nią związanego”), a wtedy zmienić miało się też nastawienie Karissy do developera. Ich znajomość skończyła się w 2014. Jak jednak czytamy:
Ku mojemu zaskoczeniu w czerwcu 2020 roku Karissa weszła na Twittera w piątek wieczorem i przedstawiła długą listę oskarżeń opierających się na naszym pierwszym spotkaniu w 2012 roku. Uważam, że zmieniła narrację dotyczącą każdego kontaktu ze mną, by postawić mnie w najgorszym możliwym świetle. Jej motywacja wydawała się małostkowa — ale same oskarżenia były bardzo poważne.
W swoim wpisie Avellone zamieścił także kilka starszych tweetów Karissy, które ta po opublikowaniu swoich oskarżeń miała skasować (łącznie było ich podobno ponad 60 tysięcy [sic!] – scenarzysta umieścił linki do nich w archive.org), a które mają dowodzić jego niewinności. Stwierdził również, że przypadek molestowania opisany przez Kelly, inną przyjaciółkę Karissy, nigdy nie miał miejsca, a samej kobiety przed jej wpisem nie kojarzył. Zaznaczył też, że z żadną z nich nie łączyły go nigdy relacje zawodowe.
Avellone zapowiedział też, że jego tekst jest dopiero pierwszym krokiem mającym na celu wyjaśnienie tej sytuacji. Wpis znajdziecie W TYM MIEJSCU.
Scenarzysta zdecydował się również pozwać wspomniane Karissę i Kelly za zniesławienie, a także do 100 innych anonimowych osób za działanie na szkodę jego wizerunku. Jak zaznacza w oświadczeniu przesłanym PC Gamerowi, nie można określać tego mianem próby zamknięcia ust oskarżycielkom, ponieważ przez ostatni rok w dyskusji słyszalny był wyłącznie ich głos.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
51 odpowiedzi do “Chris Avellone broni się przed oskarżeniami o molestowanie sprzed roku i składa pozew w sądzie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ło. Przez rok siedzieć cicho, przyjąć na klatę ten cały gnój, który się wylał i dopiero wtedy spokojnie przedstawić swoje racje. Nerwy ze stali.
Lepiej tak niż pochopnie pisać głupoty pod wpływem emocji. Szkoda mi go no chyba że naprawdę molestował kobiety, co sąd musi udowodnić.
@gamingman21: Sąd nic nie udowadnia, sąd przyjmuje dowody i rozstrzyga spór ;)|Co do meritum sprawy: No ciekawe, przez ten rok zdążyłem kompletnie zapomnieć o sprawie. Nie będę analizował tych wyciągniętych przez Avellone’a wpisów, ale zaocznie jestem pod wrażeniem, że nie poszedł w pyskówki, tylko zebrał spokojnie materiały na swoją obronę i dopiero wtedy się odezwał. Z każdym rokiem jestem coraz bardziej sceptyczny w takich sprawach, zwłaszcza z USA, coraz więcej wyłudzeń się tam pojawia.
Heh, już myślałem, że o tym nie napiszecie, tak, jak olaliście news o tym, jak główny dev Factorio powiedział progresywnemu motłochowi, że ma sobie cancel culture wsadzić w tyłek, jak go chcieli zmusić do przeprosiń. Dobrze, że postanowił się bronić, tylko, jak dla mnie, to o rok za pónoź, a procesy o zniesławienie mogą się ciągnąć latami, albo zostać odrzucone prze źle przygotowany pozew, albo brak zaangażowania sędziego (patrz sprawa Vic-a Mignogny). Akurat dobrze, że zarchiwizował tweety tych harpii.
A Techland, który tak szybko się od Avelonne’a odciął rok temu, teraz nagle cichutko siedzi. Podobnie zresztą jak Paradox.
Dawniej było takie coś jak domniemanie niewinności, teraz wystarczy kilka tłitów i cyk, wyrok został wydany, sąd nie musi się nawet pochylać nad sprawą. Avellone ma święte prawo do obrony, niechaj sąd w spokoju przeprowadzi proces.
A byli koledzy z Obsidianu zablokowali temat na forum. Co za łajzy:|https:forums.obsidian.net/topic/123671-chris-avellone-fights-back/?tab=commentscomment-2275449
A byli koledzy z Obsidianu zablokowali temat na swoim forum. Mimo że oryginalny temat o sytuacji nadal otwarty. Hipokryzja na całego. https:forums.obsidian.net/topic/123671-chris-avellone-fights-back/?tab=commentscomment-2275449
Tak, forum Obsidianu na pewno Urquhart moderuje. Ale mieczyki panowie wyciągnęli, od białych płaszczy się normalnie dzień z nocy zrobił xD.
I dlatego nie chciałbym być sławną osoba – bo szansa, że ktoś mnie o coś oskarży i miliony osób w tę wersję uwierzy, jest bardzo duża. Może dla kasy, może dla jakieś dziwnej zemsty. Media społecznościowe to tak, ale już od tego nie uciekniemy
Precz z takimi paniami i niech wygra pozew Avellone
Życzę mu jak najlepiej i oby udało mu się oczyścić swe imię.
Typ jest winny, przeprosił przecież więc coś jest na rzeczy. Dowody przeciwko niemu pewnie okazały się za słabe więc prawnicy doradzili żeby przeszedł do ofensywy. Smutne, bo tacy jak on powinni gnić w więzieniu a będą udawać jeszcze biedne ofiary…
Polecam się zapoznać: https:www.youtube.com/watch?v=TV_xrEU5o2g&ab_channel=DavidCernatDobrze że Avellone w końcu zaczął odpowiadać, bo zdecydowanie czuć brak jego talentu w Obsidianie.
Azaraphiel Widzę, że ciebie też molestowali w dzieciństwie, że takie smutne rzeczy piszesz.
@LordRegis Statystycznie kobiety oskarżające znanych ludzi o gwałt lub molestowanie tracą więcej niż zyskują. Nagonka ze strony wiernych fanów danej osoby, reputacja „tej kobiety, która była molestowana przez celebrytę”oraz najczęściej brak jakichkolwiek korzyści materialnych.
@Pimpeusz nieeee, on był jednym z tych, co to myślał, że za dawanie i lizanie dupy coś zyska, ale się chłopak przejechał, guzik dostał i teraz jest słony jak Morze Martwe 🙂
@Manchot Tak naprawdę to takiej statystyki nikt nie prowadził. Czasem się zyskuje, czasem traci. Czasem masz sytuację, że rzeczywiście ktoś był świnią, ale w firmie były naciski na wyciszenie sprawy w stylu „nie rób dymu, nikt cię potem nie zatrudni.” Innym znów razem oskarżenia bywały kompletnie zmyślone w ramach cynicznej zemsty albo chęci zysku. Takich spraw nie można uogólniać, trzeba zawsze trzymać kciuki by znajdowały finał w sądzie, bo tam są największe szanse na dojście prawdy.
Co to znaczy „mało subtelne nagabywanie do seksu”? Nie oskarżają go o próbę gwałtu. Tak samo próba wykorzystania nietrzeźwości. To może być próba gwałtu, ale to o nią powinien być oskarżony. A nie o sytuację, gdy nietrzeźwa kobieta daje się obmacywać. Kilkanaście lat temu pracowałem w firmie prowadzącej szkolenia dla sekretarek. Zjechały się panie z całej Polski. Niektóre grzeczne. Jednak niektóre poczuły zew wolności. Imprezka w dyskotece, tańce, popijawa. No niektóre nie spały w swoich pokojach w hotelu.
Jedna z nich sama się uskarżała, że jej facet nie pozwala jej się zabawić. Nie wszystkie panie są święte, tak samo panowie. Nigdy nie będę usprawiedliwiał gwałcicieli, jednak nie każde macanie to od razu molestowanie. Zwłaszcza na imprezach z alkoholem. Tak jak pisał DaeL – sprawa powinna trafić do sądu. Jakiekolwiek skazywanie Avellone’a na podstawie niesprawdzonych informacji z internetu to zwykłe świństwo. Skoro te panie miały odwagę nagłośnić sprawę po 9 latach, to teraz muszą mieć odwagę zeznawać.
Liczę że skażą tego seksualnego predatora.Jest tak samo winny jak Polański. Zero tolerancji dla gwałcicieli. Ci którzy go bronią pewnie też popierają gwałty jako forma rozrywki.
Podziwiam postawę Chrisa Avellone. Przez rok milczał i w zasadzie spokojnie pozwolił na to, żeby jego kariera została niejako unicestwiona, i przykleiło się doń mnóstwo brudów. I dopiero gdy wszystko przycichło wyprowadza – wydaje się że rzeczową – kontrę.|Pozostaje trzymać kciuki, że prawda wyjdzie na jaw, a faktyczny winowajca zostanie sprawiedliwie osądzony i ukarany. Aczkolwiek wiele wskazuje na to, że to Avellone jest tu poszkodowanym – mimo, że sam nie jest do końca święty.
Smutne że ciągle wielu broni przestępców seksualnych.
@Azaraphiel @morphisiusz – to niech stanie przed sądem. Nie został oskarżony o gwałt. A oskarżanie kogoś o molestowanie po 10 latach to zwykła paranoja. Od tego są sądy. Samo oskarżanie w sieci jest śmieszne. I nie jest to z mojej strony żadna obrona gwałcicieli, bo tych powinno się wykastrować. Niestety jest fala oskarżeń w internecie. To nie jest droga do dochodzenia swoich praw.
@DaeL A mogę dostać przykłady kobiet, które rzeczywiście miały jakąś korzyść materialną na fałszywych oskarżeniach o molestowanie wymierzonych w znane osoby?
morphisiusz Tacy ludzie jak Ty, pewnie popierają księży pedofili, skoro piszesz takie rzeczy.
Avellone nie „przeprosił za swoje zachowanie”, tylko przeprosił swoją byłą za nieudany związek.
@Manchot ostatnio na myśl przychodzi mi Zoey Quinn – krótko po tym, jak oskarżyła swojego byłego chłopaka Alec Holowke, o molestowanie seksualnego (chyba był tam też gwałt) została zatrudniona przez Marvela do pisania komiksów o WarHammerze 40k, a gdy wcześniej oskarżyła swojego byłego podczas Gamergatu, na jej fundusz pomocowy wpłynęły tysiące dolarów. Obydwaj panowie nie byli może aktorami lub też sportowcami, ale nie można zaprzeczyć, że Zoey wzbogaciła się materialnie i stała się (nie)sławna.
Jest też sprawa Vic-a Mignogny – i Monika Rial i inne voice actorki w Funimation, wzbogaciły się premiami i umocniły swoją pozycję w firmie, gdy poparły jej oskarżenia o molestowanie seksualne, które miał się dopuścić Vic, który, jak się niedawno okazało – miał zostać ich nowym szefem. Owe oskarżenia to były „nadmierne przytulanie się” na konwentach i powiedzenie jej, że Vic „by ją schrupał” (tak jest w pozwie, sami sprawdźcie).
Rzucanie niepopartymi dowodami oskarżeniami w internecie to zwykłe pomówienie. Niestety gawiedź od razu ogłasza wyrok – winny. To jest naprawdę na zasadzie, że każdy facet to świnia. Będziesz rzucał kamieniami, to w końcu trafisz.
Gavriel6 Na to wygląda 🙂
A wracając do sprawy Avellona i domniemanej niewinności obydwu oskarżycielek: odpowiedzcie mi proszę, dlaczego osoby rzekomo niewinny, gdy tylko Avellona opublikował swojego posta, zmieniły swoje profile na mediach społecznościowych na „prywatne” i zaczęły KASOWAĆ SWOJE TWEETY I POSTY SPRZED 8 LAT? I siedzą cichutko, nie wypowiadając się na temat tej sprawy? Rok temu to obydwie były skórę do oskarżeń, a teraz co? Nawet mu kłamstwa nie zarzucą?
Gavriel, wyłącz r/kotakuinaction, podziękujesz mi kiedy indziej.
@Azaraphiel – od oceniania kto powinien gnic w więzieniu a kto nie są sądy, a nie lewackie przegrywy Twojego pokroju.
OK, to teraz pytanie: gdzie będzie jakaś zrzutka na Krzysia?
Jako kobieta będąca za równouprawnieniem to mam potrzebę się wypowiedzieć w tej sprawie. Otóż to co się dzieje z feminizmem dzisiaj to jest czysta patologia, osobiście nazywam to zjawisko nazifeminizmem. Podczas gdy dobrze jest nie ukrywać nadużyć seksualnych, to w wielu przypadkach sprawy nie są takie oczywiste i jasne do osądzenia. Showbiznes to bardzo specyficzna branża, szczególnie Hollywood (tzw. zjawisko casting couch było tam praktycznie od zawsze).
Więc teraz odniosę się do sprawy pana Chrisa. Chris jest świetny w tym co robi, jestem wielką fanką jego historii. Jakim on jest człowiekiem w życiu prywatnym nie mogę wiedzieć, ale dla mnie się liczy jego talent w branży. Liczę na to, że niezależny sąd osądzi sprawę uczciwie i mam nadzieję,że moja intuicja mnie nie myli w tym przypadku. Podejrzewam, że Chris padł ofiarą poprostu pewnych osób, którym zranił uczucia i które z tego powodu chcą mu zniszczyć karierę.
Ruch metoo ostatecznie stał się jakąś parodią swojego pierwotnego założenia. Otwiera furtkę na liczne nadużycia ze strony zarówno pań i panów. Szkodzi to wileu ludziom, autentycznym ofiarom seksualnym oraz feminizmowi. Dlatego poprostu radzę podchodzić do tego typu spraw z pewną dozą krytycznego myślenia.
@ladyblaine nie sposob sie z Toba nie zgodzic. podobnie jak w przypadku wielu akcji (typu czarne protesty) nastapilo pewne zawlaszczenie ruchu przez agresywna i skrajna mniejszosc, co prowadzi zarówno do patologii zwiazanych z oskarzeniami (jak te nizej wymienione) jak i jeszcze wiekszej polaryzacji spolecznej
@szmotsu, no jak się uważa, że Twitter to prawdziwe życie, to można potem takie głupoty wypisywać. https:time.com/5886348/report-peaceful-protests/|Trolololo, wyjdź z domu.
@Quetz Szanowny Panie, skąd ten atak? Chyba nikt tutaj nie uważa,że Twitter to prawdziwe życie. Jednak udawać, że Twitter nie jest pewnym nośnikiem zeitgeistu społeczeństwa, ekpresją nastrojów społecznych to trochę jakby pozbawiać się pewnej perspektywy. Sama nawet nie mam Twittera, ale trudno o pewnych zjawiskach tam występujących nie słyszeć.
@ladyblaine – haha, do „szanowny panie” prawie ci się udało potrollować xD. too much, good sir!
Ugh, dlatego unikam anonimowego wypowiadania się na forum. Coś by człowiek chciał powiedzieć, ale gdzie no masz waginę i ponad 900 gier na Steamie?! Nie no musisz być trollem! NIEMOŻLIWE! Trochę smutne, trochę zabawne xD.
Może jakby konto nie miało 5h to bym potraktował poważniej, a tak to cóż :). Niemniej mój komentarz dotyczył wypowiedzi szmotsa, ktory włączył w to BLM (bez podstawy faktycznej, bo po co?), więc nie wiem gdzie tam atak, a już zwłaszcza na Ciebie.Z pewną częścią Twojego poprzedniego komentarza natomiast bym się zgodził (na pewno są ludzie wykorzystujący takie oskarżenia dla własnych celów), ale z uogólnieniem już nie. No i użycie hasła „feminazi” to trochę samozaoranko, sorry.
@ladyblaine|Gdzie mnie z tą waginą na kulturalne forum dla samczych samców graczy? No gdzie?
@Shaddon Coś w tym jest, więc nie będę tutaj tracić więcej czasu.
Tłumacząc z trollowego na nasze: „zjarzyli się, idę założyć nowe konto” xD.
„no jak się uważa, że Twitter to prawdziwe życie, to można potem takie głupoty wypisywać.” Zabawne stwierdzenie biorąc pod uwagę, że wszystkie problemy Avellone zaczęły się właśnie od oskarżeń rzuconych na Twitterze.
Portale społecznościowe są prawdziwym życiem. Dla niektórych tylko takie życie istnieje.
Pimpeusz a ty pewnie popierasz gwałt jako forma zabawy. Lubisz jak ktoś cierpi to wyjedź do Syrii.