
CD Projekt: Reżyser Wiedźmina 3 i Cyberpunka 2077 odchodzi ze studia

CD Projekt długo pozostawał wymarzonym miejscem pracy dla polskich – a zresztą nie tylko – developerów. Dziś zatrudnienie w studiu wciąż jest prestiżowe i świetną pozycją w CV, ale po doniesieniach o ciągnącym się miesiącami crunchu czy zamieszaniu wokół Cyberpunka opinie o firmie nieco się pogorszyły.
Wygląda na to, że i atmosfera w biurze niekoniecznie musi być najlepsza. Bloomberg wszedł w posiadanie maila, jakiego wysłał do pracowników Konrad Tomaszkiewicz. Z wiadomości wynika, że w ostatnich miesiącach trwało śledztwo w sprawie oskarżeń Tomaszkiewicza o mobbing i choć uznano go niewinnym tych zarzutów, sam developer postrzega tę sytuację odrobinę inaczej, dlatego postanowił odejść z firmy. Jak napisał:
Mimo to wiele osób odczuwa strach, stres lub dyskomfort podczas pracy ze mną. Przepraszam za całą krew, jaką komuś zepsułem.
Zapytany o całą sytuację przez Bloomberga potwierdził swoje odejście ze studia oraz stwierdził, że jest „smutny, trochę rozczarowany i zrezygnowany”, Dodał też:
Mam zamiar dalej nad sobą pracować. Zmiana postępowania to długi i żmudny proces, ale nie rezygnuję i mam nadzieję, że się to uda.
Tomaszkiewicz był zatrudniony w CD Projekcie od 17 lat, w tym czasie zajmował stanowiska m.in. reżysera Wiedźmina 3 czy producenta i jednego z reżyserów Cyberpunka 2077.

Czytaj dalej
39 odpowiedzi do “CD Projekt: Reżyser Wiedźmina 3 i Cyberpunka 2077 odchodzi ze studia”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Tylko poczekać czy odszedł na zawsze, czy założy jakieś małe studio, czy „””magicznie””” np. Blizzard go kupi „”””bo akurat wolny””””
Powinni zrobić od nowa cyberpunk jak batman arkham knight… Cyberpunk jest za duży dają tylko łatki po 600mb i są zadowoleni… Żałosne
W dzisiejszych czasach może dosłownie KAŻDEGO oskarżyć o mobing i zrujnować człowiekowi życie. Nie potrzebujesz do tego dowodów. U nas na uczelni już 5 rok ciagnie się sprawa sądowa w tym temacie, a wykładowcy pokłócili się o…. pensum… Doskonałe narzędzie do zwalczania wrogów albo zrobienia komuś na złość. Ostatnio nawet studenci z tego korzystają i straszą wykładowców że zadawanie zbyt dużo ćwiczeń to mobing. I dont want to live on this planet any more….
Oczyścili go z zarzutów, żeby nie psuć mu papierów, ale skoro Konrad Tomaszkiewicz sam zadeklarował konieczność zmiany swojego postępowania i przeprosił zań, to znaczy, że jest coś na rzeczy.
@Zszywacz Może się dogadali, że Tomaszkiewicz „odejdzie sam” w zamian za czystą kartotekę?
@Kkrieger I co w związku z tym? To, że na Twojej uczelni są jakieś cyrki, nie oznacza, że prawdziwy mobbing się nie zdarza i nie niszczy ludziom życia. Wszystko łatwo się lekceważy i ze wszystkiego łatwo się śmieszkuje, dopóki nie spotka to ciebie albo kogoś, na kim ci zależy.
@GolemDorfl a może nie?
Szkoda chłopa.
@CormaC Masz racje, ale to nadal nie zmienia faktu, ze czesto zdarzaja sie niesluszne oskarzenia, ktore nawet nie udowodnione rujnuja zycie poszkodowanemu 🙂
@breakingartixz Na jakiej podstawie twierdzisz, że „czesto zdarzaja sie niesluszne oskarzenia”? Szwagier tak powiedział?
Chwila, Konrad Tomaszkiewicz to czasem nie ten co przejął dowództwo nad Cyberpunkiem jak skończyli Krew i Wino i wywalił do kosza wszystko nad czym oryginalna ekipa Cyberpunka pracowała od 2012 roku?
@CormaC – amen
@paintball_X – Badowski to typ odpowiedzialny za stan cajberpanka
@geek, czyli nie tego co trzeba wywalili…
Cormac. Wszędzie jest ten durny mobing. Uczelnie podaję jako przykład, a dalej… patrz… tu news, w firmach, w holywood… to jest już umysłowa choroba cywylizacyjna. Boisz się do człowieka odezwać bo nie wiesz czy go obrazisz albo uzna to za mobing. I to działa, wystarczy jedno oskarżenie bez pokrycia i masz łatkę przyklejoną na długo. Teraz mógłbym cie pozwać o mobing i zapewniam cię że by smród niósł się latami xD. To jest normalnie paranoja co się z tym społeczeństwem odwala.
@breakingartixz Zdarzają się na pewno. Ale czy często? Tego nie wiem i przypuszczam, że Ty też nie. 🙂
@Kkrieger Jestem pewny, że gdybyś doświadczył mobbingu na własnej skórze albo widział taki przypadek z bliska, nie wypowiadałbyś się z takim lekceważeniem. Jestem też ciekaw, jak miałbyś „pozwać mnie o mobbing”, nie będąc moim podwładnym. Zaczynam podejrzewać, że po prostu nie wiesz, czym jest mobbing.
@Zszywacz albo nic nie ma na rzeczy, czyli żadnego mobbingu nie było, ale wyszło, że część ludzi ma o nim złe opinie za konkretne zachowania i chciałby je zmienić. A przeprosiny brzmią bardziej jak pro forma. Problem jest w tym, że już jak przeprosisz tak na wszelki wypadek to znajdzie się ktoś w internecie, kto uzna to za przyznanie się do winy.
@Cormac – niech bedzie – nie wiem czy czesto ale nie raz slyszalem o takich akcjach chociazby posrednio od znajomych, a w obrebie rozpraw sadowych nawet z pierwszej reki wiem, ze klamstwa w sadzie sie sypia i nie jest to rzadkosc niestety
Czyżby jednak rewelacje byłych pracowników na Glassdoor nie były całkiem wyssane z palca? Czy toksyczna atmosfera, niekompentencja kierownictwa i ich przekonanie o własnej nieomylności mogą być przyczyną zeszłorocznego blamażu? Czy napisane na kolanie mechaniki, AI, fizyka i nierówna narracja CP2077 to pokłosie rzekomego exodusu co bardziej utalentowanych programistów zaraz po ukończeniu wiedźminowych rozszerzeń?
Czy wąskie grono wzajemnej adoracji, yesman-ów zarządu i znajomych królika znalazło kozła ofiarnego by stworzyć pozory zmian i uspokoić żądnych głów inwestorów?
@Rincewind – albo. Jednak skoro sam przyznaje, że to jego zachowanie, jego nawyki, jego postawa są przyczyną takiej, a nie innej sytuacji, to chyba jasnym jest, że bierze całą winę na własną klatę.
no to nie pójdę pracować do gier
@breakingartixz „… nawet z pierwszej reki wiem, ze klamstwa w sadzie sie sypia…”|Z pierwszej ręki? Znaczy się, sam krzywoprzysięgałeś? 🙂
@Cormac Mobbing i molestowanie seksualne to dwa tematy, które z jednej strony bardzo trudno udowodnić z drugiej bardzo łatwo wykorzystać, nawet gdy nie miały miejsca. Mam ciekawy przykład z życia wzięty. W liceum dziewczyny miały nauczyciela W-F, który ewidentnie i na pełnej k****e molestował uczennice. Nic ostrego, ale np. „uczył” je grać w bilarda, czy „pomagał” na siłowni. Wszyscy uczniowie o tym wiedzieli. Dziewczyny potrafiły to bezwzględnie wykorzystać i robić z goście co chciały. CDN
Ostatnio dowiedziałem się że w końcu jakaś dziewczyna parę lat później oskarżyła go o molestowanie i gościa zwolnili dyscyplinarnie. Jak pytam koleżanki z którymi dalej mam kontakt, to żal im gościa. Jak pytam dlaczego to mówią, że owszem czasem lekko przeginał, ale generalnie był miły, pomagał a jak się go ustawiło to nie było żadnych problemów. Pracował na stanowisku ponad 20 lat, dlaczego nikt chłopu nie pomógł? Nauczyciele? Dyrekcja? Każdy o tym wiedział. Drugi przykład to koleżanka na studiach któraCDN
wykorzystując sytuację oskarżyła jednego z doktorów o molestowanie seksualne podczas 3 poprawkowego egzaminu ustnego. Dziewczyna nie umiała nic, gość litował się nad nią któryś raz z rzędu i wszyscy na roku wiedzieli że kłamie po to żeby zaliczyć przedmiot. Po 3 latach rozpraw, gościa uniewinnili (ponad 100 studentek zeznawało na jego korzyść). Potem gość był wrakiem samego siebie. Z miłego gościa zamienił się w milczka i odludka. „Dopytek” już nie było, 3 terminy i koniec.
Jak było w CDP, nie wiemy. Być może coś się działo, a być może nie. Tak czy inaczej sugeruję bardzo ostrożnie podchodzić do takich oskarżeń i nawet jak ktoś się przyzna, wyrazi skruchę i zrezygnuje z pracy to wcale nie oznacza, że jest winny. Czasami po prostu wymuszają na nim takie a nie inne postępowanie, a czasami sam już nie wytrzymuje presji. Ludzie często potrafią się posunąć do ekstremalnie nieczystych zagrań, żeby osiągnąć jakiś cel.
W dzisiejszych czasach nie chciałbym pracować z kobietami, żeby potem nie musieć przepraszać za coś czego nie zrobiłem i dodatkowo jestem niewinny.
@krogan Po przeczytaniu Twojego komentarza przypuszczam, że kobiety też nie chciałyby z Tobą pracować. 🙂
no tak, bo jakby go skazali to byłby winny, ale jak go uniewinnili to internetowi eksperci sądowi też wiedzą, że był winny, tylko przekupił sędziego/prokuratora/prezydenta. O aferach, gdzie oskarżenie o mobbing/molestowanie/cokolwiek było ewidentnie próbą zrujnowania normalnemu człowiekowi życia jakoś już nie pamietają.
@krogan – tyle lat pracuję z kobietami, mam więcej znajomych kobiet niż mężczyzn i jakoś nikomu nie przyszło do głowy mnie o nic oskarżyć. Może dlatego, że ręce trzymam przy sobie co uważam za normalne i nie rzucam głupich komentarzy? Ano właśnie. Zastanów się czy na pewno jesteś w porządku. Tu Equisetum podał ciekawy przykład bo wynika z tego, że gość (nauczyciel w-f) nie był wcale w porządku i mimo, ze jakieś tam dziewczyny może i wykorzystywały to to może były takie, którym się to nie podobało.
@equisetum – wystarczy, że jednej zrobił krzywdę jednej (ten od W-F). Lepiej się nie wypowiadać na temat molestowania itd. odnośnie traumy czy zgłaszania na policję jeśli nie miało się z czymś takim bezpośrednio do czynienia bo po prostu nie wiesz o czym mówisz.
@Scouser. Mi możesz trzymać ręce przy sobie ale wystarczy że jakaś kobieta poczuje się urażona. Bo jesteś np jej przełożonym i zwróciłeś uwagę że popełniła błąd i ma to naprawić. A ona może się poczuć urażona i o coś ciebie oskarżyć. Wystarczy zwykle pomówienie i już. U mnie w pracy nie zatrudniają kobiet. Po pewnych konfliktach i nie słusznych oskarżeniach. Mój szef podjął decyzje że nie zatrudnia już kobiet.
@Cormac Panie Cormac może pan mieć o mnie jakakolwiek opinie, Jest mi to obojętne. Nie przejmuje się opinią ludzi którzy nie znam osobiście. Z tego powodu że nie mają wpływu na moje życie. Miłego dnia.
@krogan U mnie w pracy nie zatrudniają mężczyzn. Wystarczy że jakiś poczuje się urażony, bo np. jesteś jego przełożonym i zwrócisz uwage że popełni błąd i cię pobiję albo zgwałci. Wiadomo jak to jest z mężczyznami, same konflikty, pijaństwo i tyle.
Cormac Tak jak sam napisałeś, gdybyś był świadkiem fałszywych oskarżeń z bliska, albo przeżył je na własnej skórze, inaczej byś się wypowiadał. Przynajmniej znałbyś temat od drugiej strony.
@Scouser Nie bardzo wiem o co chodzi. Ja sucho zrelacjonowałem zdarzenie. Uważam, że skoro wszyscy o takiej sytuacji wiedzieli, i uczennice i nauczyciele to po prostu powinno się zareagować od razu, i albo gościa leczyć, albo ustawić do pionu, a jak nie da rady to zwolnić. Czekali aż faktycznie uczennica pójdzie na policję, robiąc krzywdę i jemu i narażając dziewczyny latami.
@Dogmeat Nie wiem czy jesteś trollem czy żartownisiem. Ale kobieta w zespole to zawsze problem. Tyle z mojej strony.