CD Projekt: Kolejny udany kwartał, firma przygotowuje się na premierę Cyberpunka

Wyniki finansowe sugerują jednak, że i bez nowej gry radziłaby sobie całkiem nieźle.

Kończący się powoli rok na długo zapadnie w pamięci CD Projektu. Oprócz premiery Cyberpunka (i jej trzykrotnego przełożenia) firma cieszy się rekordowymi wynikami. Raport finansowy po pierwszym półroczu był lepiej niż optymistyczny, a przecież najlepszy czas jeszcze przed studiem.

Również i trzeci kwartał 2020 wypada całkiem nieźle. Oczywiście spółka skupia się teraz na promocji swojego nowego dzieła, ale nie znaczy to, że pozostałe produkty z jej katalogu leżą odłogiem. Nikogo nie zaskoczy informacja o tym, że motorem napędowym firmy pozostaje Wiedźmin 3. Przychody CD Projektu pochodzące ze sprzedaży wyniosły w tym okresie 104,518 milionów złotych (o prawie 12 milionów złotych więcej niż w 2019 i ponad 37 milionów złotych niż w 2018). Zysk netto osiągnął wartość 23,382 milionów złotych (w porównaniu z blisko 15 milionami złotych przed rokiem – skok o 57%).

Ma w tym też swoje zasługi Gwint, którego przychody wzrosły względem analogicznego okresu w zeszłym roku o 608%. Karcianka CD Projektu notuje takie wyniki dzięki premierom na platformach mobilnych oraz majowemu debiutowi na Steamie. Lepiej radzi sobie również GOG, na którym łączna sprzedaż jest większa o prawie 1/4 niż przed rokiem (40,5 miliona do 31,5 miliona).

Krótkie podsumowanie ostatniego kwartału przedstawił niezmiennie sympatyczny Piotr Nielubowicz, odpowiedzialny za kwestie finansowe w CD Projekcie:

Czytaj dalej

11 odpowiedzi do “CD Projekt: Kolejny udany kwartał, firma przygotowuje się na premierę Cyberpunka”

kubsts 26 listopada 2020 o 10:50

Remaster wieśka zapowiedziany, i to jest news!
Juneo 26 listopada 2020 o 12:40

CD Projekt sobie radzi. I bardzo dobrze 🙂 Trzeba się cieszyć a nie zazdrościć, jak to polaczki mają w zwyczaju. Sam Free graficzny update do Wieśka na wszystkich nowych konsolach i PC super news’em. Doczekać aż się nie mogę jak to będzie wyglądało 🙂
Uplink 26 listopada 2020 o 14:04

O tym upelszeniu W3 wspominali już na początku września, ale to chyba będzie nie tyle spektakularny remaster co po prostu lekkie odświeżenie grafiki (no, może ray tracing to nie takie lekkie odświeżenie).
TheMerowing 26 listopada 2020 o 14:46

@Juneo Hmm… A gdzie widzisz jakiś „polaczków”, którzy zazdroszczą i jak mniemam, miotają jadem? Tego typu stwierdzenia (budowane z resztą nie wiem na jakich podstawach – Twoi bliscy lub znajomi tak robią?), imo podpadają pod postawy ojkofobiczne.
MasterKondi 26 listopada 2020 o 15:42

@TheMerowing Myślę, że poruszyłeś ciekawe zjawisko, dość często spotykanie ostatnio w newsach z cdp red. Nie ma to jak walka z wyimaginowanym wrogiem. Choć oczywiście znajdą się słowa krytyki, ale raczej o zazdrości nie ma co mówić.
Xellar 26 listopada 2020 o 18:18

A mnie „siadłby” remake pierwszego Wiedźmina. Taki z prawdziwego zdarzenia. Mógłby hulać na silniku trójki. Oj grałoby się. Może to tylko nostalgia, ale jest to moja ulubiona część.
Avaler 26 listopada 2020 o 18:42

W międzyczasie ogłoszono, że steamowa wersja Cyberpunka 2077 ma misję eksluzywną dla tej platformy.
szincza 26 listopada 2020 o 20:19

@Avaler – bzdura.
Shaddon 27 listopada 2020 o 00:48

@Avaler|Okropna bzdura.
Zszywacz 27 listopada 2020 o 08:41

Wierutna bzdura. O źródło nawet nie pytam, bo go nie ma.
MasterKondi 27 listopada 2020 o 11:48

@Xellar Oj pierwsza część miała genialny klimat, na palcach jednej ręki mógłbym wyliczyć gry które miały taki poziom. Szczególnie ścieżka dźwiękowa robiła dobrą robotę, pytanie tylko czy remake oddałby tego ducha.|I mówię to ja człowiek, który grał w jedynkę długo po dwójce, więc to raczej nie jest kwestia nostalgii.