
Call of Duty: WWII – Garść informacji na temat trybu zombie

Przedstawiciel serwisu PlayStation.Blog miał okazję porozmawiać z Jonem Horsleyem ze Sledgehammer Games na temat nadchodzącego wraz z najnowszym Call of Duty trybu zombie. Horsley potwierdził, że podstawy rozgrywki pozostaną w dużej mierze niezmienione, więc zabawa nadal będzie polegała na eliminowaniu kolejnych fal zgniłków w czteroosobowej drużynie. Jak zapewne wiecie, studio zdecydowało się tym razem na znacznie mroczniejszy klimat, co znajdzie odbicie między innymi w odwiedzanych loakcjach. Bawarska wioska będzie zawierała „krwawe kanały, złe laboratoria i pradawne katakumby, które ujawnią swe mroczne sekrety”. Poszczególne typy truposzy zachowają resztki wspomnień z dawnego życia, a każdy z nich ma nieco inną rolę. Pojawią się między innymi mobilni biegacze oraz żywe pochodnie. W przetrzebianiu smrodliwych szeregów pomoże nie tylko broń, ale także elementy wystroju otoczenia. Najoczywistszym przykładem jest popchnięcie umarlaka na piłę tarczową, ale to podobno tylko początek.

Czytaj dalej
7 odpowiedzi do “Call of Duty: WWII – Garść informacji na temat trybu zombie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Truposze będzie można mordować także przy wykorzystaniu elementów otoczenia.
„najbardziej przerażające doświadczenie z zombie”, jakie Sledgehammer kiedykolwiek przygotował.”… znaczy póki co to zdołali przygotować jedną kupe gówna, więc nie trudno będzie to przebić.
Czy to nie powinno się nazywać Call of Duty: Zombie Warfare, a nie WW2?
Zombie to będzie dodatek taki jak w Black Ops, a widocznie panowie na dole nie zapoznawali się wcześniej z innymi odsłonami serii, jeśli chodzi o kupę gówna to ja tam żadnego Klocka nie widziałem 🙂
po becie na ps4 skleśliłem całkowicie ten krapiszcz z listy zakupów
@Bullet84: napieprzam w zombie od czasów Nachta a każdego CoDa od 3arc pre-orderuję pierwszego dnia w Deluxe Edition tylko dla zombie, więc chyba coś tam się znam na tym ;d a AW to była kupa gówna niewiele lepsza od Ghosts.
Tryb zombie jest spoko o ile ma sie znajomych, ktorzy sa nim zainteresowani. Kumple grajacy w COD-a wola zwyklego multiplayera, wiec od czasu World at War co-opa ze strzelaniem do zombie z randomami omijam szerokim lukiem.