
Call of Duty: Black Ops II – Apocalypse: Ostatnie DLC oficjalnie zapowiedziane

Apocalypse będzie ostatnim DLC do Call of Duty: Black Ops II, które ma być wielkim zwieńczeniem przygody z tą grą. Rozszerzenie przyniesie ze sobą cztery mapy do multi, z czego dwie będą zupełnie nowe, a dwie kolejne mają być odświeżoną wersją najpopularniejszych wśród fanów lokacji. Mowa tu o Pod (osadzona w ulokowanych na klifie w Tajwanie opuszczonych blokach mieszkalnych w stylu komunistycznym z lat 70. XX wieku), Frost (śnieżna lokacja w europejskim mieście, przedzielona na dwie części przez most na zamarzniętym kanale), Takeoff (nowa wersja znanej z dodatku First Strike do pierwszego Black Opsa mapy Stadium) oraz Dig (nowe wcielenie Courtyard z World at War).
Wisienką na torcie (a może głównym daniem?) będzie Origins – ostatnia część kampanii z zombie osadzona we Francji z I wojny światowej w realiach dieselpunku. Gracze wcielą się w czwórkę bohaterów znanych z pierwszego rozdziału historii z nieumarłymi – Tanka, Nikolaia, Takeo i Rictofena. Misja opowie początki walk z żywymi trupami, które zostały uwolnione przez Niemców w ramach akcji „Element 115”. Bohaterowie muszą połączyć siły z ocalałymi żołnierzami, którzy stawią czoła najbardziej przerażającemu zagrożeniu na świecie.
W starciach z zombie wykorzystają specyficzną broń pokroju zabawek typu Wonders pozwalających korzystać z supermocy, napędzanego dieslem drona oraz czołgu Mark IV. Nie zabraknie też różnych dopalaczy, a w trakcie zabawy przyjdzie graczom uciekać przed ogromnym i potężnym mechem, którego mogliśmy zobaczyć na niedawnym trailerze. Aha – na potrzeby tego rozdziału wykorzystany zostanie utwór „Shepherd of Fire” zespołu Avenged Sevenfold pochodzący z nadchodzącego albumu „Hail to the King”, z kolei znany rysownik komiksów Alex Ross narysuje grafiki ilustrujące głównych bohaterów.
Apocalypse standardowo ukaże się najpierw w Xbox Live – tam dodatek trafi 27 sierpnia i kosztować ma 1200 MSP. Na pozostałe platformy – PC i PS3 – rozszerzenie zawita najpewniej za około miesiąc.

Czytaj dalej
23 odpowiedzi do “Call of Duty: Black Ops II – Apocalypse: Ostatnie DLC oficjalnie zapowiedziane”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jestem Fanem Coda ale nic tak nie irytuje jak wrzucenie do płatnego DLC starych odświeżonych map z poprzednich części, jest to zwykłe okradanie w biały dzień – takie mapki powinny być darmowe tak jak np. mapa airport
Acti zrobiło swoje Necrovision i wszyscy dookoła już się onanizują ze szczęścia facepalm
Ludzie w to jeszcze grają? xD
News o CoD… hejterzy się zbierają x.x
@arterius169|Nie, nikt w to nie gra, bo to COD i robią DLC dla pustych serwerów
@matipro na multi jest zawsze około 30 tysięcy ludzi online w tym 10 tysięcy z dlc…
@NoobekPL Chyba u Ciebie w Rumunii na multi gra 300 000 osob
Axel92 Racja, zbliża się burza…|Pytanie do grających w DLC-przymierzam się do kupienia Season Passa. Warto? Tzn, najbardziej zachęcają mnie misje zombie, ponieważ w podstawce zawartość coopa jest trochę uboga… Bardziej interesuje mnie więc opinia o mapach w multi. I czy gra na nich wystarczająco dużo osób, by nie było problemów ze znalezieniem gry. I jak wygląda szukanie gier na nowych mapach-w menu wyboru gry pojawia się jakaś nowa zakładka?
Na PC gra mało osób… ale łącząc PC/WiiU/Ps3/X360 to będzie spokojnie milion na daną chwilę (zakładając, że na X360 gra tyle samo co na PS3 i na PC gra tyle samo co na WiiU)…Nie są to dane wyssane z palca. Kilka dni po premierze dodatku, na X360 grało prawie 600tysięcy osób (trochę ponad 500 multi + 75 zombie) a na PC 45 tysięcy (40 multi i 5 zombie). No rzeczywiście nikt nie gra.Tak, opłaca się kupić Season Passa. Mapy do zombie są świetne.
30 tys to może przesada, ale jakiś tydzień temu było 20 tys w grze. Steam obecnie pokazuje 17 tys, 19 ogólnie.
Ech nie wiem jak można kupować dlc dla 5-6 mapek za 40żł. Za 40 zł można kupic prawie 3 wydania CD-Action albo flaszke…
Polska pełną gębą, przeliczanie wartości na flaszki. Nie muszę chyba mówić jak bardzo żałosne jest to dla mnie. Trudno być jedynym nie pijącym w kraju (uwielbiam widok rodzinki w sklepie ze zgrzewkami piwa). Co do ceny, będzie taniej za jakiś czas
Polska pełną gębą, przeliczanie wartości na flaszki. Nie muszę chyba mówić jak bardzo żałosne jest to dla mnie. Trudno być jedynym nie pijącym w kraju (uwielbiam widok rodzinki w sklepie ze zgrzewkami piwa). Co do ceny, będzie taniej za jakiś czas
DLC niedługo zawładną światem. Już to widzę, jak za kilka lat będziemy płacić za grę w formie 15 DLC.
Hmm… Po krótkim zastanowieniu, stwierdzam, że w tej chwili już tak jest, w niektórych przypadkach.
@Manios|DLC do CoD’ów są wyjątkowo tanie tylko 60 zł w tym po jednej odgrzanej mapie, możesz niszczyć wybuchające beczki (aż po 10 na mapę), mapy są bardzo obszerne. Po prostu kupić i grać wiecznie.
Wow na pc gra 19 tys osob? :/ nie wiedzialem… Na xboxie ponad 300 000…
tyle na Steamie pokazywało aktualnie 😉
Ostatnie dlc’e pierwszego pakietu oczywiście 😛
40? No i co w tym złego? Cena jak cena. Mi tam mapy pasują i gra się na nich bardzo dobrze.
Wszyscy narzekają, że to kradzież tyle za stare mapy płacić, i że drogie a mało map dają (co swoją drogą prawda) a i tak to DLC będzie przez masę graczy kupione. Nienawidzę DLC a gry, które wypuszczają jakieś kupuję po długim czasie i tylko w edycji GOTY. Jak nie ma, to niech się walą. Kasy ode mnie za DLC już nie dostaną. Fakt, kupowałem mapy do Black Opsa 1 i do MW3 (ale te drugie tylko dla Spec Ops), i za dużo to kasy wychodzi za taki banał jak zlepek ciut innych pikseli niż w pozostałych mapach.
I niech się też walą z Pre-Orderami – strategia Acti pokazała, że to, co dają jako bonus i tak pokaże się dla zwykłych graczy (Nuketown 2025). Mój głos stracili. Ciekawe tylko, kiedy stracą też i reszty graczy.
Beka