
Call of Cthulhu: „Zimowy” zwiastun [WIDEO]
![Call of Cthulhu: „Zimowy” zwiastun [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/90839257-3265-4167-a309-40ae10f105a9.jpeg)
„Czy kiedykolwiek poddawał Pan w wątpliwość swoje zdrowie psychiczne, panie Pierce?”
Cyanide Studio podzieliło się kolejnym, naprawdę klimatycznym trailerem (poprzedni możecie zobaczyć tutaj). Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to jeszcze w tym roku przy naszych pecetach, Peesczwórkach i Xboksach zanucimy szczęśliwie „Hey There Cthulhu”.

Czytaj dalej
13 odpowiedzi do “Call of Cthulhu: „Zimowy” zwiastun [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„Czy kiedykolwiek poddawał Pan w wątpliwość swoje zdrowie psychiczne, panie Pierce?”
Na koniec okaże się, że psychiatra też był potworem albo sfiksuje….. 🙂
Czy historia ma być inspirowana którymś konkretnym opowiadaniem mistrza ?
Jaki ta gra ma posiadać gatunek? Horror, symulator chodzenia czy nwm co jeszcze?
Jeśli o trailer idzie, trzeba przyznać że Cyanide się postarało. Całkiem, całkiem. Jeszcze jakaś macka albo dwie i prawdziwy lovecraftorgasm.
masti, nowa historia wzorowana na kilu innych. TheFrediPL Horror i symulator chodzenia/przygodówka.
Skoro horror to oby nie opierał się na jumb scerach bo wyjdzie lipa.
Niby nic jeszcze nie potwierdzili, ale ta lokacja z tą latarnią i wrakiem statku wygląda dosyć jak wybrzeże Innsmouth. Jeśli będzie chociaż w połowie tak klimatyczne jak Dark Corners of the Earth to biorę w ciemno 🙂
@TheFrediPL|Czy Zew Cthulhu opierał się kiedyś na jumpscare’ach? Przecież ideą zawsze było stałe i powolne budowanie napięcia grozy i przytłaczającego klimatu.Dark Corners of the Earth było nieziemsko dobre. Szkoda, że Destiny’s End anulowano. Z tego co pamiętam z CDA, obecnie w produkcji jest aż 16 gier opartych na Mythosie, z czego jedna będzie dwuwymiarowym cRPG z turową walką inspirowaną w prezentacji serią Heroes of Might and Magic.
@Silvaren Raczej, DCotE bylo swietne. Ze swieca szukac tak klimatycznych, tajemniczych i budzacych niepokoj gier. Byllo na tyle dobre, ze nawet drewniane wykonanie nie zdolalo tym zachwiac. Uniwersum Lovecrafta jest bardzo wdziecznym materialem na tego typu gre. Byle wzieli sobie do serca wielka poprzedniczke i nie probowali robic nowofalowej gry dla kazdego.
Imo DCotE było świetne do pewnego momentu. Konkretnie do chwili w której bohater wchodził w posiadanie broni. Niestety ale właśnie wtedy gra z wybornego horroru zmieniała się w skradanko strzelankę, która już tak bardzo zachwycająca nie była z powodu specyficznej „toporności” gameplayu. Klimat grozy może nie znikał całkiem, ale mocno się rozcieńczał…co nie znaczy że sama gra stawała się słaba.
@Bronnson Mam takie same odczucia, ale forma pozbawionego akcji „doswiadczenia” moze niektorych do gry zniechecic. Ja jestem przeciwnikiem strzelania do potworow w horrorach, bo spotkania z maszkaronami nam powszednieja, a my tracimy pozadane uczucia jak bezsilnosc czy niepewnosc. Jednak brak urozmaicenia w postaci akcji tez mi sie nie widzi. Preferowalbym niesilace sie na strasznosc, rozluzniajace momenty, w ktorych strzelalibysmy do ludzi. Oczywiscie w rozsadnych i pasujacych do konwencji proporcjach.
Trochę akcji jak najbardziej być powinno. Niestety gra jest tak zbudowana, że najlepszą taktyką staje się skryte podchodzenie do nieświadomego przeciwnika i…zwyczajne strzelenie mu w głowę z odległości wykluczającej pudło. W każdym razie ja w większości przypadków właśnie tak pozbywałem się większości napotykanych wrogów. Takie „jeden strzał, jeden trup”. Nawet o amunicję nie musiałem się martwić (zabrakło mi jej chyba tylko raz, w niezapomnianej sekwencji na statku :P).