
BioWare: Grafiki z anulowanego duchowego następcy Jade Empire osadzonego w przyszłości

Na każdą wydaną grę przypadają dziesiątki produkcji, które nigdy nie wyszły poza sferę projektową. Niektóre z nich są w stanie jednak doczekać się konkretniejszych kroków, nim zostaną ostatecznie porzucone. Czasem dzięki ich autorom mamy okazję zobaczyć po latach, co też nas ominęło (jak np. w przypadku Prophecy developerów odpowiedzialnych za Ghost of Tsushima).
Matt Rhodes, dyrektor artystyczny w BioWare, już dwa tygodnie temu podzielił się ze światem grafikami przygotowanymi przy okazji tworzenia Project Revolver. Gra powstała w latach 2005-2008 z myślą o pecetach, PS3 oraz Xboksie 360 i zaczęła swoje życie jako sequel Jade Empire. Z czasem studio zaczęło eksperymentować z bardziej futurystyczną wizją, odchodząc znaczcąco od pierwotnej koncepcji.
Tytuł miał mieć otwarty świat i pozwalać na poruszanie się po nim przy pomocy parkouru. Jak donosi Eurogamer, BioWare nawiązało nawet współpracę z Big Sandwich Games (firmą założoną przez byłych pracowników Rockstar Vancouver), ale ostatecznie zdecydowano się anulować cały projekt, skupiając się zamiast tego na pierwszym Dragon Age i Mass Effect 2.
Udostępnione przez Rhodesa grafiki możecie obejrzeć poniżej lub na jego profilu ArtStation lub Instagramie.

Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “BioWare: Grafiki z anulowanego duchowego następcy Jade Empire osadzonego w przyszłości”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Projekt Revolver nie ujrzał (niestety?) nigdy światła dziennego.
To może jest jakaś szansa na Jade Empire 2 ?
No coś Ty! Przecież BioWare to nie chińskie studio, więc nie może robić gry w klimacie Chin, niezależnie od tego, czy to fantastyka czy nie. To by było zawłaszczenie kulturowe!
Ogólnie sprawia „takie se” wrażenie. Z perspektywy czasu, cieszę się, że to jednak PR został zarzucony, a nie Dragon Age czy Mass Effect, które, pomimo pewnych podjętych błędnych decyzji projektowych, stały się jednymi z ulubionych marek na całym świecie. Nie miałbym nic przeciwko, żeby BW odkurzyło ten tytuł, ale moce przerobowe są (zawsze!) ograniczone, więc zamiast tracić zasoby na jakiś poboczny projekt, to wszystkie ręce na pokład i dostarczyć nam Dragon Age lub Mass Effect na jaki zasługujemy.
@ArekJakub Z takim BioWare jak jest teraz? Nie dziękuję. Tam nawet nie ma prawie nikogo ze starej ekipy…albo w ogóle nie ma nikogo ze starej ekipy.
Nie dziwię się że porzucili projekt. To co pokazali wyraźnie pokazuje że oni nie chcieli zrobić JE2 ale kompletnie inną grę jedynie „wyłudzając” fundusze że niby JE2 bo inaczej by kasy nie dostali na projekt. |Jak widać osoby decyzyjne nie dały się nabrać.