rek
rek

Beyond Good & Evil 2 może trafić do kosza. Twórcy gry mierzą się z dużymi problemami [PLOTKA]

Beyond Good & Evil 2 może trafić do kosza. Twórcy gry mierzą się z dużymi problemami [PLOTKA]
Mam złe przeczucia...

Fani wyczekiwanego Beyond Good & Evil 2 nie mogą narzekać na informacyjny przesyt. Wystarczy zerknąć na oficjalne konto gry na Twitterze, aby się o tym przekonać. Tak naprawdę na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy nie otrzymaliśmy świeżej porcji szczegółów. Brakuje też aktualnych prezentacji rozgrywki. Nieco ponad rok temu Michel Ancel zapowiadał publikację „pięknych rzeczy” (tak, na obietnicach się skończyło). Pozwolę sobie przypomnieć, iż legendarny reżyser i projektant opuścił struktury studia Ubisoft Montpellier. Ba, „ojciec” Raymana odszedł z branży gier.

Niestety, ale najnowsze informacje sugerują, że omawiany tytuł trafił do developerskiego piekiełka. Beyond Good & Evil 2 nieustannie szuka pomysłu na siebie. Rzeczona emerytura Ancela kładzie się cieniem na procesie rozwoju gry. Co gorsza, perypetie kosmicznych piratów już „nie pasują do przyszłych ambicji i celów Ubisoftu”. Tom Henderson, redaktor serwisów Gaming Intel i DualShockers, pisze też o (coraz bardziej prawdopodobnym) czarnym scenariuszu – może dojść do anulowania Beyond Good & Evil 2.

Powyższe informacje zostały dostarczone przez cenionego branżowego insidera, który zazwyczaj korzysta z wiarygodnych źródeł. Istnieje zatem duże prawdopodobieństwo, że dziennikarz nie rzuca słów na wiatr.

What’s worse, is that the game currently doesn’t fit with Ubisoft’s future ambitions and goals with future titles. The game has been described as „Skull & Bones 2.0” and although the game hasn’t been canned officially, some developers believe it’s a matter of time before it is.— Tom Henderson (@_Tom_Henderson_) November 12, 2021

Tytułem przypomnienia, prezentacja sprzed prawie trzech lat.

rek

31 odpowiedzi do “Beyond Good & Evil 2 może trafić do kosza. Twórcy gry mierzą się z dużymi problemami [PLOTKA]”

  1. „perypetie kosmicznych piratów już „nie pasują do przyszłych ambicji i celów Ubisoftu” brzmi prawdopodobnie.

  2. „…perypetie kosmicznych piratów już „nie pasują do przyszłych ambicji i celów Ubisoftu”. Czyli po prostu gra nie miała być grą serwisem która zarabiałaby na naciąganiu graczy na kosmetyki, a sam projekt stał się zbyt ambitny, czyt. zbyt kosztowny. RIP in Pepperoni, bo nie wierze, że to dalej przejdzie.

  3. Zamiast wyrzucać projekt niech sprzedadzą go innemu wydawcy. Po jaki drągal trzymać markę, której nie chce się wykorzystać, zwłaszcza że już poszło no to trochę kasy. Może nawet koszt produkcji się zwróci, jeśli się z kimś dobrze dogadają. Byle nie EA i Activision.

  4. Chyba nikt nie jest zaskoczony takim newsem, ale taki są efekty, gdy jako wydawca zamiast wydawania gier jesteś zainteresowany wypuszczaniem live-serwisów mających doić graczy z kasy.|@Moooras Dokładnie, grą powinien zająć się jakiś inny zespół który stworzyłby sequel w klimatach jedynki, bo materiały które do tej pory pokazał Ubi nie wyglądały za ciekawie.

  5. @Mooras też pomyślałem, że może ktoś to wykupi. Co do pytania po co, no to odpowiedź jest prosta, za jakiś czas zrobi się mobilkę o tym tytule (jak Command and Conquer, Dungeon Keeper, Commander Keen, Sam fisher w tej Ubi mobilce etc.) albo sklejoną na kolanie grę VR (Prince of Persia, Medal of Honour). Z każdego trupa korpo zdolne i zdeterminowane wyciśnie jeszcze trochę pieniędzy.

  6. Ja od lat czekam na Skull and Bones od Ubi 😉

  7. Cytując klasyka: „niech ginie”. Tragiczny trailer już dawno przekreślił ten produkt jako kontynuację BGE.

  8. To jeszcze tego nie skasowali?

  9. Ubisoft to studio w którym kreatywność wypaliła się lata temu. Wcale więc mnie nie dziwi, ze gra, której nie mogli zrobić na tych samych schematach które klepią od lat poszła do kosza.

  10. Odszedł lead designer i niepisany „ojciec” tego projektu, projekt został zawieszony – dziwnym nie jest. To raczej było już wiadome po odejściu Ancela, nic nie pisali, że ktoś przejmie po nim schedę, nic nie było mówione o kontynuowaniu projektu. Ten fragment o tym, że projekt nie wpisuje się w dalsze plany Ubi mi się podoba – Ubi nie obchodzą ciekawe, kreatywne projekty, tylko gry-usługi i korporacyjne produkty nr 4. Chodzą plotki, że progresywnym miał się nie podobać małpiszon, jako „racist dogwhistle” 🙂

  11. Nie no, co Wy. Ubisoft to przecież wielcy innowatorzy w branży gier!

  12. Jezeli to bedzie prawda to lepiej aby upadli. Pewnie wszystko rozgrywa sie o kase. Wszystkie te studia ktore byly kiedys szanowane przez graczy stracily badz traca szacunek ktory budowaly przez wiele lat. Takimi sa Rockstar Games, Ubi, CDP, EA, Blizzard, itp ! moze to spowoduje ze dzieki graczom staly sie kiedys cenione.

  13. XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

  14. @sytrus2007 rozumiem narzekania na niektóre posunięcia R* (chociaż za niektóre z nich powinno się raczej winić TakeTwo) ale sorry, 3 lata temu wydali RDR2, grę tak ambitną i rozbudowaną, że jak zakładam nikt nawet się nie zbliży do tego poziomu do czasu aż wyjdzie ich kolejna gra, bez względu na to, ile jeszcze na nią poczekamy.

  15. Nawet jakby ta gra wyszła to czy ktoś naprawde myśli że byłaby świetna ? dostalibyśmy kolejny shit pokroju valhalli czy watch dogs legion.

  16. Chwile po tym jak powiedzieli że to Prequel na E3 2017 kompletnie zabiło moje zainteresowanie i teraz to widać. Nie mieli pomysłu, po prostu rzucali w ścianę co się da i teraz wszystko odpada. Nigdy nie otrzymamy tej gry w jakiejkolwiek formie, ale może to nawet lepiej, bo zapowiadała się kolejna wydymuszka od Ubisoftu która zapewne miała by retcony czy inne zmiany w fabule (jak problemy w fabule RDR 2 o których mało kto wspomina).

  17. do przewidzenia, za dlugo trwala produkcja a ubisoft za szybko sie zmienia. szkoda bo tylko 2 gry chcialem od nich, Skull&Bones i wlasnie BG$E2. Teraz juz nic od nich nie potrzebuje dzieje i dowidzenia.

  18. Dla mnie w ogóle, że ta gra powstaje było sporym zaskoczeniem biorąc pod uwagę obecną politykę Ubi. Pierwsza cześć była świetna ale sprzedała się słabo.

  19. @nortalf no, ale można też powiedzieć, że RDR2 to epilog Rockstara, jakiego znaliśmy. Pracownicy, którzy tworzyli Red Deada już nie pracują pod szyldem R*, a aktualnie z łatwością można zauważyć, że obecna firma to nie to samo, co kiedyś.

  20. trochę szkoda, no ale Ubisoft zdołał zepsuć dla mnie AC – pewnie podobny los spotkałby tą grę.

  21. @nortalf Przeidealizowanie RDR2 odcinek 2137

  22. @gimemoa to jest moja opinia, deal with it. A skoro jest to „odcinek 2137” to widocznie jest to opinia także wielu innych osób. Może po prostu Tobie, się nie podoba, trudno.|@MrKapusta te obawy nie są bezpodstawne, ale gra to nie jest produkt kilku osób i wiele doświadczonych ludzi dalej tam pracuje. Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale jeszcze nie ma żadnych przesłanek na podstawie których można by powiedzieć, że to epilog R*. Natomiast ludzi którzy pytają kiedy GTA VI nie rozumiem.

  23. Jak mi przykro że nie wyjdzie gra o szympansach…

  24. @nortalf kwestia tego jacy ludzie odchodzą. Przykład choćby Bioshock Infinite pokazał jak ogromny wpływ na produkcję może mieć jedna osoba. Przez pewien czas projekt ten był realizowany bardzo chaotycznie i szef firmy co chwilę kasował jakieś pomysły a dokładał nowe przez co zapowiadało się, że gra nigdy nie wyjdzie. W końcu do studia dołączył gość odpowiedzialny za Gears of War i ogarnął ten burdel dzięki czemu wyszła świetna gra. Tutaj dużo zależy jaki był etap produkcji bo jest ryzyko, że przyjdzie…

  25. …ktoś nowy ze swoją wizją, połowę rzeczy wywali do kosza i zacznie grzebać z własnymi pomysłami.

  26. Mam nadzieję, że nie skasują gry, jednak rozsądek podpowiada, że prawdopodobnie tak będzie. Zbyt długa cisza nie wróży dobrze

  27. @Arlekin powiedzmy sobie szczerze, że ze wszystkich ludzi którzy odeszli z R*, zanim odeszli znałeś tylko Dana Housera. Wcześniej nawet nie słyszałeś o Leslie Benziesie. To oznacza, że w firmie zostało wiele osób, które gdyby odeszły, można by zrobić z tego wielkie halo. I ile tych ważnych osób odeszło, 2? Ja nie kojarzę więcej.|Po drugie, ludzie nie pracują w próżni. Oni mieli swoich współpracowników którzy teraz powinni zająć ich miejsce, bo znają firmę i metody jej działania. |Jeszcze raz powiem, że

  28. Dopóki nowe osoby będą kontynuować filozofię i sposób tworzenia gier, wszystko powinno być ok. Przemysł growy jest młody ale poza nim są firmy które istnieją od pokoleń i zmieniały szefostwo wielokrotnie, a oryginalni założyciele od lat już nie żyją. A firmy te dalej istnieją i mają się dobrze. |Jeszcze raz napiszę, że obawy nie są bezpodstawne. Można by się obawiać, że brak ważnych pracowników spowoduje, że Take Two zacznie się więcej mieszać, bo nie będzie miał się kto im stawiać.

  29. @ybraks zobacz, RDR2 był tworzony przez korpo. Jeśli to korpo dalej będzie tak działać to nie interesuje mnie czy robią to dla kasy czy z pasji.|Po drugie nie używaj słów których nie rozumiesz, bo po prostu robisz z siebie głupka

  30. Skoro ktos puscil do sieci takie info to pewnie sporo w tym prawdy i gra zmieza w zlym kierunku. Dziwie sie takim korporacjom ze nie moga wydac to co juz maja bo przeciez to sa spore straty. Nawet niech bedzie to polprodukt i wydadza w wersji alpha,lub udostepnia uzytkownikom ktorzy mogliby pomoc podajac jakies sugestir, za jakas tam oplata jak star citizen. Ewentualnie mogli by zrobic zakonczenie na tym co juz maja i juz a nie 4 lata produkcji wyrzucic do kosza. Aah co to sie w tych korpo dzieje ostatnio

  31. No to lipa.

Dodaj komentarz