Battlefield 1 wciąż zyskuje na popularności

Na tegorocznym Gamescomie twórcy szykują niespodziankę dla fanów.

Kilka miesięcy temu EA ogłosiło, że ich pierwszowojenny shooter sprawdziło 19 milionów graczy. Od tego czasu produkcja nadal zyskiwała na popularności i na koniec czerwca mogła pochwalić się 21 milionami użytkowników. Warto jednak zauważyć, że mowa o graczach, a nie sprzedanych kopiach, więc liczba ta może zawierać osoby, które skorzystały z licznych okazji do darmowego sprawdzenia tytułu. Tak czy owak przyszłość Battlefielda wydaje się bezpieczna. Niebawem premierę będzie miało obszerne rozszerzenie W imię cara, o którym więcej dowiecie się TUTAJ. To jednak nie koniec. Andrew Wilson, dyrektor generalny EA, dał do zrozumienia, że tegoroczny Gamescom przyniesie ważne informacje dla fanów gry.

Na Gamescomie zdradzimy nasze plany nowości, która przyniesie najbogatsze jak dotąd doświadczenie związane z Battlefieldem 1, w tym wojnę na całego, epicki tryb dla wielu graczy i opowieści wojenne, które zdefiniowały grę, a także nowe mapy, głębszy system progresji oraz dodatkowe, ulubione przez fanów tryby gry. Wszystko to w jednej paczce.

Czytaj dalej

14 odpowiedzi do “Battlefield 1 wciąż zyskuje na popularności”

newsbot 30 lipca 2017 o 09:55

Na tegoroczny Gamescom twórcy szykują niespodziankę dla fanów.
Shadow** 30 lipca 2017 o 11:37

Wiadomo juz kiedy gra wskoczy do EA Access?
Slayer8600 30 lipca 2017 o 11:46

Ojjj nieprędko BF1 wskoczy na EA Access, póki gra daje zysk to nie mają nawet najmniejszego powodu żeby to tam wrzucać. Dopiero jak sprzedaż spadnie to wtedy wrzucą, przynajmniej mi się wydaje że tak to działa. ;p
wojtec 30 lipca 2017 o 11:59

@Shadow** @Slayer8600 https:www.cdaction.pl/news-50539/battlefield-1-i-titanfall-2-zawitaja-do-ea-access.html|Tadam! A jednak wskoczy… Ten kto miał kupić już kupił a tak to zwiększą liczbę ludzi na multi.|A co do BFa, cholerka mogli by coś ogarnąć, jak dla mnie BF 1 jest zbyt arcadowy (dużo lepiej się gra w BF4) i wydają kolejne odsłony zbyt często :\
dino_19 30 lipca 2017 o 12:54

@wojtec Nom tak jak powiadasz. Podstawkę dadzą do EA Access i będą ludzi na DLC doić ;]
Cripzore 30 lipca 2017 o 13:41

„coś dużego związanego z grą” – czyżby kolejne DLC? :^)
Slayer8600 30 lipca 2017 o 15:21

@wojtec O proszę, dzięki za info. Jednak EA Access i tak nigdy mnie nie interesował, zresztą tak samo jak BF1. Nigdy mi się nie podobała idea „wypożyczania gier” na jakiś tam okres jak w jakiejś wypożyczalni, jakoś mnie to zawsze korciło 😛 Aczkolwiek w pełni rozumiem dlaczego innym to odpowiada bo koniec końców to nie jest aż taki zły deal, zależy jak kto patrzy.
Terminus223 30 lipca 2017 o 15:39

Ja tam kupiłem ibfa i tf2 i jestem trochę wku…rzony Gdybym wiedział to bym bfa troche przyjanuszował,titanfalla 2 nie żałuje 😀
Xellar 30 lipca 2017 o 15:57

„Nigdy mi się nie podobała idea „wypożyczania gier” na jakiś tam okres jak w jakiejś wypożyczalni” – W przypadku gier multi, taki deal jest idealny dla konsumenta z finansowego pkt widzenia. W multi FPSy grasz tak długo, jak ta gra przyciąga środowisko graczy do siebie. Liczba graczy drastycznie spada i przenosi się na inną grę, anulujesz subskrybcję i przenosisz się na inną grę. Ostatnio żywotność multi FPSów to mniej więcej około roku i ludzie przenoszą się na inny tytuł/y. Jestem za tym, aby multi FPSy
Xellar 30 lipca 2017 o 15:59

miały model wydawniczy w oparciu o miesięczny/roczny abonament, a nie płacisz 200+ zł w momencie premiery,+ każdorazowo za DLC, a po roku czy kilku miesiącach często baza graczy jest kilkunastokrotnie niższa niż w okolicach premiery, bo wszyscy przerzucili się na coś nowego…
ChirurgFreelancer 30 lipca 2017 o 17:54

Kupiłem premium już na początku i trochę żałuję , momentami ziewam podczas rozgrywki . Niby z grą jest wszystko w porządku , ale taki Bf 4 wciągał bardziej.
ZeusFOX 30 lipca 2017 o 19:14

Esport w BFie xD
migot 31 lipca 2017 o 05:59

@Slayer8600 co Ty gadasz xd? Przeciez byly juz info ze tittn2 trafi z bf1 do ea accesa w tym miesiacu z czego T2 jest chyba od dzisiaj juz xd Teraz musza sie skupic na promowaniu nowych star warsow i pewnie juz im tak nie nalezy nannasycaniu rynku bf1 skoro ludzie zaraz bd musieli kupowac gwiezdne.
lordshaitis 31 lipca 2017 o 21:02

Ty który nie poznałeś smaku „Coldsteel”, Ty który nie przeżyłeś męki szturmu na „Bridges over Druzhina”, Ty który nie umierałeś na „Station”,Ty który nie ujrzałeś „Grain Elevator”, i Ty który nie zdobyłeś „Spartanovka”, nigdy nie poczujesz smaku zwycięstwa… 😛