
Attack on Titan 2: Sceny otwierające grę [WIDEO]
![Attack on Titan 2: Sceny otwierające grę [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/e7e4d1cc-d341-4fa7-8855-e0cd7762051c.jpeg)
Intro nie pozostawia wątpliwości, z jaką grą mamy do czynienia.
Attack on Titan 2 dostępne jest w Japonii na PC, Xboksie One, PlayStation 4 i Nintendo Switchu od 15 marca. Poniżej możecie obejrzeć intro rozpoczynające grę:
Attack on Titan 2 nie jest rewolucją w serii – to wciąż slasher osadzony w uniwersum anime (opierający historię na drugim sezonie serialu). Ponownie przyjdzie nam walczyć z Tytanami, czyli ogromnymi monstrami, które spustoszyły planetę i wybiły większość ludzkości. Niedobitki chronią się za murami miast. Gra oferuje nowości w rozgrywce, m.in. możliwość zabawy co-opie. Na Zachodzie zadebiutuje na wszystkich wymienionych wyżej platformach już 20 marca.

Czytaj dalej
7 odpowiedzi do “Attack on Titan 2: Sceny otwierające grę [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jako że to gra oparta na anime prawdopodobnie gameplay będzie podobny do gier z serii Dragon Ball oraz Naruto Storm,będe czekał na wersje Angielską
Dodam jeszcze że jako anime Attack On Titans jest świetne mam nadzieje że gra będzie również tak dobra
Jestem fanem anime i z przyjemnoscią ogram gre czekajac na sezon 3
Ja tam czekam na nowy sezon, i kolejny świetny opening ;D
Xenoverse to drewno ale przyjemnie sie grało|Figher z to fajna i całkiem „głeboka” bitka|Naruto to przede wszystkim genialne animacje i efektowna widowiskowość,bijatyka z tych prostych|Attack On Titan to totalne dno wyglądające jak amatorska sklejka w unity,paskudne sztywne drewniane i na premierę nawet nie można było zmienić mapowania pada,a domyślne obsługiwało dosłownie połowe pada,połowa nie działała.Na xboxowym na dualshocku,nigdzie nie działała jak trzeba|Wiec prosze nie mieć takich nadzieji do cz 2
Z jedynką miałem mnóstwo problemów: masakryczne sterowanie na klawiaturze bez myszki, wykrywanie karty zintegrowanej zamiast normalnego Geforce’a (w związku z czym miałem na początku zabawy na minimalnych ok 10 fps), problemy z zapisywaniem stanu gry, crashe, freezy przy minimalizowaniu itp. itd. Jednak po długich zmaganiach z niezoptymalizowaną grą, wreszcie mogę bez problemu ją odpalać. I muszę przyznać, że było warto, bo naprawdę mnóstwo zabawy miałem z zaimplementowanym systemem walki.
Jeśli niczego naprawdę nie skaszanią, w dwójkę też genialnie się będzie grało.