rek
rek
18.09.2013
Często komentowane 33 Komentarze

Atlus uratowany przez Segę

Atlus uratowany przez Segę
Znajdujący się na skraju bankructwa Atlus – japońska firma, spod skrzydeł której wyszła m.in. seria Shin Megami Tensei z Personą na czele oraz Catherine – znalazła wybawcę. Nie jest nim jednak jak spekulowano Nintendo i Sony, ale… Sega.

Japoński serwis Nikkei doniósł dzisiaj, że Sega przejęła Index Corporation – firmę, której częścią jest Atlus. Koszt transakcji wyniósł 14 miliardów jenów, a więc około 141 milionów dolarów.

Informację tę potwierdzili przedstawiciele Segi, którzy ujawnili, że od teraz Index Corporation zwać się będzie Sega Dream Corporation. Przejęcie zostanie sfinalizowane z dniem 1 listopada tego roku. Nie wiadomo jak wpłynie to na należące do Atlusa produkcje pokroju cyklu Shin Megami Tensei i stanowiącej jego część serii Persona.

rek

33 odpowiedzi do “Atlus uratowany przez Segę”

  1. Znajdujący się na skraju bankructwa Atlus – japońska firma, spod skrzydeł której wyszła m.in. seria Shin Megami Tensei z Personą na czele oraz Catherine – znalazła wybawcę. Nie jest nim jednak jak spekulowano Nintendo i Sony, ale… Sega.

  2. Sega lubi się ostatnio z Nintendo. Persona 5 na 3DS…? SEGA PLS

  3. Uratowany? Damn, to może być trochę przedwczesne stwierdzenie. SEGA ostatnio lubi wszystko spartaczyć.

  4. Sega lubi się ze wszystkimi platformami, Persona 5 na PC/X360/PS3/X0/PS4 jestem za 🙂

  5. I co z tego będzie że zwiększa liczbę platform skoro gierek i tak nie będą lokalizować (patrz Yakuza). Dla zachodniego odbiorcy może to być smutna wiadomość…..

  6. „Uratowany”? Raczej zamordowany. Sega NIENAWIDZI zachodu, czemu daje wyraz nagminnie, jak choćby poprzez „odraczanie” (tak naprawdę anulowanie) wydania Phantasy Star Online 2 po angielsku na zachodzie (a Japończycy dostali już kolejne rozszerzenie), czy kategoryczną odmowę lokalizowania kolejnych świetnych tytułów (jak wcześniej Valkyria Chronicles 3, 7th Dragon czy 7th Dragon 2020).

  7. @kamil999666: Całkowicie się zgadzam. Choć mam olbrzymi szacunek do Nintendo, nie mogę ukrywać, że konsole tej firmy są u nas (delikatnie mówiąc) dość niszowe. Płakałbym, gdyby tak fajne gry ominęły Polskę tylko dlatego, że byłyby exclusive’ami na Wii U.

  8. Uratowany? Atlus nie był bliski bankructwa, tylko ich właściciel – Index.|Nie wiem co co tym myśleć, jeśli pozwolą Atlusowi działać samodzielnie, tylko zaczną swoje tytuły wydawać szybciej w Europie to nie będzie tak źle. Z drugiej strony mogą porzucić lokalizację, zamknąć Atlusa USA a japoński odział zaprząc do robienia gier na IOS.|@Zdenio|Zobacz ile ostatnich gier Atlusa jest na DS i 3DS.

  9. @ Sabi Nie zapomnij o Yakuzie , zobaczymy co z tego wyjdzie ale nie będę się radował do puki nie zobaczę co SEGA ma w planach wobec Atlusa.

  10. Kolejny powód, dla którego uczę się języka. Teraz problemem jest tylko blokada regionalna ;__;

  11. @Sabi – a nie sądzisz, że może im się po prostu nieopłacać?

  12. Pożyjemy, zobaczymy. W razie czego trzeba będzie w końcu opanować mowę księżycową i ściągnąć konsolę z Japonii 😛 Ale nie sądzę, by Sega była tak głupia i blokowała SMT na zachodzie – powszechną wiedzą jest to, że seria ma potężny fanbase na zachodzie, zwłaszcza Persona.

  13. @Klekotsan, @Xerber: przecież już wiadomo, że X1 i PS4 nie będą miały blokady regionalnej.

  14. @Szpagin|Same konsole nie, ale wydawcy mają mieć cały czas taką możliwość. Wiekszość gier atlusa ma region locka, nawet jeśli system na którym jest wydany nie ma.

  15. @Szpagin – mówimy o 3DSie…

  16. @Demilisz Po tonach petycji, pokazujących wielkie zainteresowanie graczy? Tales of…, Valkyria Chronicles, Phantasy Star, Yakuza to rozpoznawalne marki, warte olbrzymie pieniądze – Sega najzwyczajniej w świecie to ignoruje. Stara się, jak może, żeby najlepsze produkcje nie opuszczały Japonii. Oni naprawdę nienawidzą zachodu i nie obchodzi ich, ile pieniędzy na tym tracą.

  17. @Sabi W biznesie nie ma miejsca na rasizm. Problem raczej leży w tym, że Japończycy nie umieją swoich gier sprzedać na zachodzie. To dla nich rodzaj greckiej tragedii – po latach dominacji na konsolach budzą się nagle w świecie, w którym gaijini brylują, korzystając z dobrodziejstw dużych budżetów i dystrybucji cyfrowej, która w Japonii przecież właściwie nie istnieje. Dlatego część firm okopuje się w Japonii (gdzie zawsze coś sprzedadzą), a część z różnym skutkiem próbuje nadrobić stracony dystans.

  18. @Klekotsan: +1. Już nie pamiętam, kto to powiedział (jak ktoś wie, to mnie oświećcie), ale japońska branża gier przespała obecną generację. Zaszło wiele zmian, które przegapili, w rezultacie tkwią mentalnie w epoce pierwszego i drugiego PlayStation.

  19. Tja to już widziałem japoński dub w europejskiej wersji Persony 5 (o ile w ogóle wyjdzie). Po ostatnich „dziełach” wydawanych przez Segę jestem pełen obaw. Well… przynajmniej Atlusa w swoje łapska nie dostało Nintendo bo bylibyśmy skazani na Personę 5 ekskluzywnie na Wii U (sic!).

  20. @Somi88 Za to „do puki” powinieneś pojść do paki. I siedzieć tam dopóty nie nauczysz się pisać „dopóki”.

  21. @Jarzomb Wolałbym już Niny od Segi. Oprócz Nintendofobów i fanbojów Sony, wszyscy inni wyszliby na plus, bo Nintendo przynajmniej dba o swoje studia i stara się wydawać swoje gry na każdym rynku, a Sega…

  22. @Kodaemon e tam czepiasz się skoro prezydent RP piszę ” w bulu” to ja też mogę się pomylić ;p. Wracając do wiadomości jestem ciekaw czy SEGA pokusiła by się na wydanie np takiej Persony 5 na PC?.

  23. @Somi88 nikt w Japonii nie gra na pecetach

  24. @Stryj – zapominasz o ogromnym rynku eroge 😉

  25. @Jarzomb|”Tja to już widziałem japoński dub w europejskiej wersji Persony 5″|Eee, nie ogarniam. Wiesz co? Ja już bym wolał P5 na wii u i wydane u nas. Z Segą nic nie wiadomo.

  26. Sega is strong…szkoda tylko że nie robi już konsol.

  27. @MartiusGW W momencie gdy Sega łaskawie zdecyduje się wydać grę rozpoczyna się problem z jej lokalizacją np. Sega wolała wywalić cały oryginalny dubbing z Phantasy Star Portable i dała nam … wersję bez jakiegokolwiek dubbingu. Dla mnie to ewidentne kastrowanie gry na rynek US/EU. Ale może się tylko czepiam 😛 Wychodzi na to że człowiek się musi nauczyć japońskiego i sprowadzać gry z zagranicy. Aaaa zapomniałem … Region Lock -.-

  28. @Jarzomb|Dlatego liczę, że zostawią Atlus USA w spokoju, oni znają się na swojej roobocie.

  29. Akurat w wypadku gier z serii SMT brak dubbingu to żadna nowość, w STM 3 na PS2 nie było go w ogóle poza odgłosami podczas walki. 😛 Przy Personach faktycznie by pasował, chyba że wrócą stylkowo do jedynki i dwójki

  30. @Veldrim|Ostatnia część (4) ma już dubbing. Remake pierwszego Devil Survivor też. Zresztą pierwsze persony też nie miały dubbingu.

  31. Tak to jest, jak sie „każualizacja” gier zrobila… Gry z pomyslem spadly w sprzedazy, co skutkuje w upadku wielkich korporacji…

  32. @SuguruMisato|Co to ma wspólnego z Atlusem?

  33. @MartiusGW wiem, akurat na PS2 Megatenowe gierki chyba na zmianę miały i nie miały dubbingu. SMT3:Nocturne/Lucifers Call nie miał, potem Digital Devil Saga 1 i 2 miały, Devil Summonery 1 i 2 zdaje się nie miały, no i Persony 3 i 4 miały. Na pierwsze odsłony Persony akurat czaje się by pograć na PSP. W każdym razie brak dubba to nic nowego w serii

Dodaj komentarz