rek
rek

Assetto Corsa Competizione: Zapowiedziano symulator poświęcony serii GT [WIDEO]

Assetto Corsa Competizione: Zapowiedziano symulator poświęcony serii GT [WIDEO]
Competizione ma odmienić oblicze simracingu.

Assetto Corsa jest bezdyskusyjnie jednym z najlepszych symulatorów na rynku, ale developerzy z włoskiego Kunos Simulazioni nie zwalniają tempa i zapowiadają kolejną odsłonę (być może spin-off) poświęconą Blancpain GT Series – serii mieszającej wyścigi sprinterskie i długodystansowe w samochodach GT3. Tytuł ma skupić się na rozgrywkach multiplayerowych i oferować zaawansowany system rankingowy, dobierający graczy na podobnym poziomie umiejętności i „czystości” jazdy. W grze nie zabraknie jednak kampanii dla jednego gracza i możliwości ścigania się z duchami rekordzistów.

Podobnie jak dotychczasowa Assetto Corsa, Competizione będzie szczycić się skanowanymi laserowo trasami, licencjami na prawdziwe gabloty (na razie wiadomo o tych z sezonu 2018 Blancpain GT Series) i zaawansowanym silnikiem fizyki. ACC ma jednak pod wielu względami przewyższać pierwowzór – hulać na Unreal Enginie 4, mieć dynamiczny cykl pogodowy oraz korzystać z nagrań motion capture prawdziwych kierowców i mechaników.

Competizione trafi do wczesnego dostępu na Steamie już latem bieżącego roku. Niepokoi brak odpowiedzi na dwa pytania: czy premiera ACC oznaczać będzie koniec wsparcia dla oryginalnej Assetto Corsy i czy gra będzie miała wsparcie dla modów, które odegrały przecież olbrzymią rolę w sukcesie pierwowzoru. Ta druga kwestia jest niepewna z tego względu, że Competizione to gra na licencji konkretnej serii wyścigów i licencjodawca może nie życzyć sobie dodawania do gry zawartości spoza jego podwórka.

rek

4 odpowiedzi do “Assetto Corsa Competizione: Zapowiedziano symulator poświęcony serii GT [WIDEO]”

  1. Kontent FM + silnik AC. To by było coś. A tak w Forzie jest mnóstwo kontentu (w tym mnóstwo baboli i niedociągnięć przez używanie stareńkiego silnika i włączony tryb odcinania kuponów) oraz kiepski model jazdy i beznadziejny silnik fizyki (jakim cudem ponad dwutonowe monstrum pełne paliwa zachowuje się tak samo jak auto ważące pół tony przy prawie pustym baku, a po uderzeniu w opony katapultuje się na kilkanaście metrów). Z kolei w AC jest zdecydowania za mało kontentu dla zwykłego gracza.

  2. Liczyłem, że Assetto Corsa będzie nieśmiertelna i będzie rozwijane poprzez dodawanie więcej zawartości, które będzie można zakupić w formie DLC. Na co mi nowa odsłona z mniejszą zawartością niż to co posiadam obecnie ze wszystkimi dodatkami? Jednak jeśli są to całkowicie nowe pojazdy i trasy to z chęcią zakupię. W Assetto Corsa nie jechałem żadnego wyścigu, bo sama jazda na dobrej kierownicy jest dla mnie wystarczająco satysfakcjonująca.

  3. A ja będę upierdliwie twierdził- prawdziwy symulator jazdy jest tylko jeden- Life for Speed 2 (LFS2), cała reszta nie umywa się do poziomu symulacji w tym dziele. No, był jeszcze RoR, ale miał za bardzo pokręconą fizykę, bowiem próbował symulować wszystko co się przemieszcza.

  4. Widze, że tu jeszcze fani starych symulatorów typu LFS 🙂 To był klasyk. Ale nie skreślajmy ACC. Mnie to bardziej wygląda na wstęp do AC2.|pamietacie jeszcze Speed Zone? -> speed-zone.pl

Dodaj komentarz