rek
rek

Assassin´s Creed: Origins – Koszulka zdradza wygląd głównego bohatera?

Assassin´s Creed: Origins – Koszulka zdradza wygląd głównego bohatera?
A może nawet i jego imię.

Do E3 jeszcze 10 dni, ale burza spekulacji na temat nowego Asasyna trwa. Choćby wczoraj w sieci pojawił się zwiastun sfałszowany tak znakomicie, że Ubisoft postanowił interweniować, by nie wprowadzał klientów w błąd. Wyciek, o którym mowa w niniejszym newsie, wydaje się jednak autentyczny – jeden z użytkowników forum NeoGAF udostępnił tam zdjęcie koszulki z postacią, która wygląda na głównego bohatera Origins:

Zatem: protagonista z przeszłości będzie prawdopodobnie nosił imię Bayek, a w skład jego uzbrojenia wejdą między innymi łuk oraz tarcza. W prawym dolnym rogu widać asasyńskie logo wzbogacone o oko Horusa, w prawym górnym rogu hieroglify, a w tle skarabeusza – tak, żeby nie pozostawić najmniejszej wątpliwości, że czeka nas przygoda w Egipcie. Zdjęcie podesłano już reżyserowi Assassin’s Creed IV: Black Flag, podejrzewanemu o tworzenie najnowszej odsłony serii Ashrafowi Ismailowi. Ten zamiast zaprzeczyć spekulacjom, odpisał tylko „spoko koszulka”.

 

rek

9 odpowiedzi do “Assassin´s Creed: Origins – Koszulka zdradza wygląd głównego bohatera?”

  1. Wyglada jak ten indianiec z 3jki

  2. CasualKiller 31 maja 2017 o 10:30

    Connor najlepszy? |Musisz być bezguściem i płytki jak on.

  3. gamingman21 31 maja 2017 o 12:28

    Ezzio forever 😀

  4. gamingman21 31 maja 2017 o 12:29

    Ezzio Auditore da Firenze forever!!!

  5. @lastmanstanding Ostry pocisk, szanuję.Mnie ogółem znudziły się te asasyny, rok w rok to samo, mnie takie coś nuży.

  6. @RadoxX|Różni ludzie, różne podejście. Dla mnie wystarczy zmiana fabuły i już nie powiem że to to samo. Mnie się każdy asasyn podoba. Niby mało robili zmian w mechanice, ale mi to np pasuje, bo ja boję się że jeżeli coś zmienią to mi się to nie będzie podobać tak jak stary system. Np podobno mają zniknąć wieże widokowe i mi już np to nie pasuje.

  7. @RadoxX to co w takim razie powiesz o jakiejkolwiek grze wyscigowej lub, olaboga, corocznej premierze fify/nhl/nba/wstawjakikolwiektytul? To jest dopiero „rok w rok to samo”

  8. CaliforniaRepublican 31 maja 2017 o 16:34

    Sądząc po reakcjach, to chyba nikt mu nie poczyta Bayek.

  9. @kwiato12. Twoje porównanie jest tak głupie że szkoda mi to po prostu komentować. Porównujesz gry typowo multiplayerowe do gry, gdzie Single Player jest głównym daniem a multi jest zrobione ubogo i tak że nie przyciągnie cię na wiele wiele godzin jak te typowe sportówki.

Dodaj komentarz