
Assassin’s Creed: Dynasty – Czy już coś wiemy o nowej odsłonie?

Ubisoft z całą pewnością pichci już kolejną odsłonę Assassin’s Creeda. Według nieoficjalnych doniesień nazwa kodowa projektu to Dynasty. Jedno słówko wystarczyło, by różnorakie fora ożyły, a swoje opinie zaczęli przedstawiać rozliczni insajderzy.
Wszystko zaczyna się od raportu PlayStation Universe, który skontaktował się z byłym pracownikiem firmy Technicolor. Ten miał potwierdzić, że przedsięwzięcie o nazwie Assassin’s Creed: Dynasty istnieje. Dopiero po jakimś czasie dowiedzieliśmy się, że owa „Dynastia” to nie podtytuł, a tradycyjny kryptonim. Dla przykładu Assassin’s Creed Origins zaczynało żywot jako „Empire”.
Samo Technicolor trudni się opracowywaniem animacji i ma swój udział przy tworzeniu gier ze słynnych serii (FIFA, Call of Duty czy Resident Evil). PSU twierdzi, że Technicolor w przeszłości nawiązywał współpracę także z francuskim wydawcą.
Czy roboczy podtytuł Dynasty może coś sugerować? Cóż, na początku fani obstawiali podróż do Państwa Środka, jednak przywołani na wstępie insajderzy każą się szykować na przygodę osadzoną w innych realiach. Co ciekawe, w ostatnim czasie bardzo dużo dyskutuje się w kontekście Assassin’s Creeda o Japonii.
Sympatycy popularnego cyklu chętnie przypominają grafikę z artbooka „The Art of Assassin’s Creed IV: Black Flag”. To w nim zobaczyliśmy obrazek, który „zapowiedział” wydanie Unity i Syndicate’a (obecne na grafice katedra Notre-Dame oraz Pałac Westminsterski). Brakuje tylko powiązania z… japońską Świątynią Sensoji (środek obrazka). Co ciekawe, w filmie „Assassin’s Creed” pojawia się lista z – na pierwszy rzut oka – przypadkowymi współrzędnymi. Tak naprawdę jeden z koordynatów pozwala określić lokalizację wspomnianej przed momentem perełki azjatyckiej architektury.
Jeszcze w 2012 roku dyrektor kreatywny studia Ubisoft Montreal, Alex Hutchinson, uznał Japonię i Egipt za nudne lokalizacje. Nudne, bo bardzo dobrze wyeksponowane w grach wideo. Dwa lata później już dystansował się od tej wypowiedzi, mówiąc:
Feudalna Japonia nadawałaby się na grę [z cyklu] Assassin’s, na pewno…
Najnowszą historię już wszyscy znamy.

Czytaj dalej
25 odpowiedzi do “Assassin’s Creed: Dynasty – Czy już coś wiemy o nowej odsłonie?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Oprócz Feudalnej Japonii, twórcy często wspominali o Indiach. Pamiętam, że były też jakieś problemy, niesnaski związane z osadzeniem serii w Kraju Kwitnącej Wiśni ze względów prawnych. Ja tam uważam, że nasza Polska byłaby idealnym miejscem dla serii. A jeśli nie Polska to może Francja podczas wojny stuletniej. Średniowiecza nigdy dość.
@toadvine Assassyn w okresie 1980 do 1990r na ten przykład. Jaruzel jako wielki miszcz, bezpieka jako templariusze, a grałoby się Wałęsą. Przeskakiwał by sobie płot, wspinał się na PKiN, zabijał agentów ze słowami „nie chem ale muszem” itd itp… Fajnie, nie?
Hmm.. Japonia Dobry temat do Zakonu. Ostatnio myślałem również o asasynach w Amazonii 🙂
Fani kilka lat temu w ankietach prosili o starożytny Egipt i Japonię? Prosili. Egipt już mamy 😛
Byle nie Japonia. To nie będzie klimatu, to się nie łączy.
A ninja to co? Też asasyni.
@gimemoa: Motywy AC mogą świetnie pasować do historii Japonii od połowy XVI do połowy XVII w., jeżeli chcemy trzymać się wątku templariuszy.
@czorcik696 XD
YEH!
@coryn nie…
W Polsce xD
„Alex Hutchinson, uznał Japonię i Egipt za nudne lokalizacje. Nudne, bo bardzo dobrze wyeksponowane w grach wideo.”|Hmm… ciekawe w jakich grach? xD
@AssgardVasNeema – Dokładnie! Mam tak samo, gdy słyszę o „nadmiarze gier o zombie”. Zgoda, że tematyka żywych trupów jest już nieco „nieświeża” (musiałem :D), ale ile tak na prawdę mamy gier o zombie, podchodzących do tego w sposób mroczny, dorosły, z naciskiem na emocje i walkę o przetrwanie? DWIE, a obie to stosunkowo małe produkcje – The Walking Dead od Telltale i Deadlight od Tequila Works (świetna, nieco zapomniana platformówka). TYLE.
@RedCrow Twoje porównanie muszę zapamiętać. Gra z zombie zawsze kojarzy mi się głownie ze strzelba i nachodzącą na mnie hordą. Łooaaaa ale to straszne.
@AssgardVasNeema|No jak to w jakich? Dwa Total Wary, Mini Ninjas, Sword of the Samurai, Way of the Samurai, Nobunaga’s Ambition, Yakuza Kenzan, Onimusha: Warlords, Sengoku, Tenchu, Samurai Warriors i jeszcze spokojnie z 20 innych. Inna sprawa, ze zdecydowana wiekszosc z nich zostala wydana tylko na Playstation, a te na PC sa nieliczne i maja juz ladnych kilka lat na karku.
Jeżeli wzięliście to info z jakiejś innej strony, to później dodali info, że ich „źródło już nie pracuje w Technicolor”…|Więc całe to info to prawdopodobnie fake
Asasyni w Feudalnej Japonii… Eh… Marzenie ściętej głowy…
Co? jaka japonia i daleki wschód? Assassins Creed Dynastia będzie przecież w Denver hehe
Powiem tak, jeśli faktycznie to będzie się działo w Japonii, a sama gra będzie rozwijała sposób zabawy z Origins, to będzie chyba mój pierwszy od dawna AC którego kupię w miarę szybko, a nie gdzieś na wyprzedaży za grosze.
Tak chciałbym tylko zauważyć, że określenie „dynastia” nie jest określeniem dotyczącym tylko wschodnich władców…
Czasy Sengoku Jidai świetnie pasują do asasyna. Rozpad państwa i walka o władze, a pośród tego wątek asasynów chcących przywrócić ład.
Ta seria jeszcze istnieje????? dalej robią te tasiemcowate gnioty???
@konio52 Hejt byle dla hejtu? A o AC Origins, jednej z najlepszych gier minionego roku w ogóle słyszałeś?
UBI zróbcie całą grę na postaci kobiecej
@kris09|Assassins Creed: Liberation i trochę nowy Origin.|Moim zdaniem najlepiej, aby znowu zrobili roczną przerwę na Asasyna i niech wypuszczą dopracowanego na błysk w 2019.