rek
rek
25.01.2018
Często komentowane 29 Komentarze

Anthem: Premiera przełożona na 2019

Anthem: Premiera przełożona na 2019
Jeśli wierzyć przeciekom, dzieło studia BioWare Edmonton nie zostanie wydane w tym roku. Dotychczasowy jesienny termin został uznany za mało realistyczny.

Kotaku znów ujawnia ciekawe zakulisowe informacje. Zaufane źródła serwisu donoszą, że Anthem, roleplay z otwartym światem sci-fi (bojowe kombinezony, postapokaliptyczne klimaty – w akcji możecie zobaczyć grę TUTAJ), zmaga się z pewnymi problemami. Ugina się pod rosnącą presją wydawcy, który rzekomo uznał najnowsze dziecko BioWare’u za spore rozczarowanie.

Wszyscy wiemy, że Mass Effect: Andromeda (przygotowany przez nieistniejące już studio BioWare Montreal) już od samego dnia premiery miał pod górkę. Rozliczne błędy techniczne, kłopoty z optymalizacją, a przede wszystkim fatalna mimika twarzy wirtualnych bohaterów – te elementy zdobyły uznanie u twórców memów i prześmiewczych gifów. BioWare ponoć zdaje sobie sprawę z tego, że kolejna wpadka może diametralnie odmienić przyszłość Kanadyjczyków. Trudno o optymizm, bo programiści nadal mają kłopoty z obsługą silnika Frostbite. Narzędzia się wprawdzie nowoczesne, ale trudno je dostosować do wymogów gatunku RPG.

Samo Anthem staje się przedsięwzięciem priorytetowym, bo od jego sukcesu zależy bardzo dużo. Na dalszy plan zepchnięto ponoć restart nowego Dragon Age’a oraz MMO Star Wars: The Old Republic.

Oczywiście nie są to informacje pewne. Serwis Polygon nie otrzymał żadnego komentarza od wydawcy. EA nie chce też dyskutować o bieżącym statusie gry Anthem.

rek

29 odpowiedzi do “Anthem: Premiera przełożona na 2019”

  1. Miałem nadzieję, że w tym roku dowiemy się czegoś o nowym DA, a tu takie informacje. Mam jednak nadzieję, że Anthem okaże się niewypałem i EA wreszcie przejrzy na oczy. MA Andromeda z pewnością nie było idealne, ale ma sporą rzeszę fanów i porzucenie tego tytułu z pewnością było błędem (w moim odczuciu). Grę można było ulepszyć i naprawić.

  2. EA zawsze chcialo po swojemu i prosze bardzo, nie rozumieja do dzisiejszego dnia ze oprócz kasy jest cos wiecej potrzebne do tworzenia gier. Banda tępych debili

  3. @kowal445 Jeśli Anthem okaże się nie wypałem to pewnie pożegnamy się z Bioware tak konkretnie. Może jestem pesymistą ale popatrz jak kończą wszystkie studia które ”zawiodły” Elektroników. Ja w każdej grze od EA widzę jakaś wizje czy pomysł. Ktoś siadł do biurka i powiedział ,że zrobi świetna grę. Ale przyszedł jakiś krawaciarz i rzekł ,że trzeba wprowadzić zmiany (np. mikro transakcje) aby hajs się zgadzał. A resztę historii znamy…

  4. Łał. Kotaku i Polygon w jednym newsie…

  5. @geek Otóż to. Rozumiem, że to jest biznes i kasa musi się zgadzać, ale wszystko ma swoje granice. Przecież dalej powstaje mnóstwo świetnych gier, które pokazują, że w twórcach ciągle drzemią ogromne pokłady pasji. Jestem przekonany, że można wydać bardzo dobrą grę i naprawdę dobrze na tym zarobić. Korporacje jednak robią swoje. Wydaje się chłam a potem jest płacz i zgrzytanie zębów na czym cierpią oczywiście tylko gracze.

  6. @BardockEvil Co za problem zrobić zbiórkę na Kickstarterze (chyba tak to się nazywa)? W Bioware pracują naprawdę utalentowani ludzie, którym (moim zdaniem) przydałby się nowy początek. Mogliby założyć nowe studio i wrócić do poziomu, który reprezentowali w przeszłości. Wiem, że brzmi to bardzo łatwo, choć z pewnością takie nie jest, ale być może to jest właściwe wyjście. Jak wspomniałeś, dostrzegasz jakieś pomysły i wizje. Problem jest taki, że EA nie pozwala na ich realizację.

  7. mosieznypatyczak 25 stycznia 2018 o 10:12

    Jeśli Anthem będzie dobry, to ludzie będą narzekać (i słusznie), że „Skoro potraficie, to dlaczego nie mogliście sprawić, by ME Andromeda była dobra? Walcie się!”|Jeśli Anthem będzie zły, to ludzie będą narzekać (i słusznie), że „Dalej trzymacie poziom ME Andromedy. Walcie się wy oraz EA!”|W tym drugim przypadku może się jednak zdarzyć, że EA zamknie Bioware i nie dostaną oni kolejnej szansy, czego w sumie bardzo bym chciał.

  8. ”Oczywiście to tylko plotki” – skoro to tylko plotki to co to za tytuł newsa? Ogarnij się.

  9. Andromeda miała potencjał. Został skopany marną fabułą. Gameplayowo było bardzo dobrze. Anthem coś mi się wydaje że miał wyglądać jak destiny 2, a widząc co się dzieje wokół tej gry w kilka miesięcy po premierze to się nie dziwię że nie chcą jednak żeby wyglądała jak destiny 2.

  10. EA swoimi deadlajnami” pewnie zrobiło z gry ruinę i teraz trzeba naprawiać

  11. @Batushka: Dziennikarska szkoła internetowych brukowców, czyli jak poprawnie robić clickbaity.

  12. Chciałbym Dragon Age takie jak jedynka

  13. Wait, WHAT?! Reboot serii Dgaron Age?

  14. Zaraz, zaraz… To Dragon Age miał zaliczyć reboota? Po co? Dlaczego? Co to się dzieje?|Jeśli zaś idzie o Anthem, to chyba nikt nie spodziewał się wyjścia tego tytułu w tym roku, więc nie ma mowy o zaskoczeniu. I dobrze – nie ma wątpliwości, że toczy się tu walka o „być albo nie być” BioWare, więc gra po prostu musi być dopracowana tak bardzo jak to tylko możliwe. Inna sprawa, że pewnie jest w tej chwili gorączkowo przeprojektowywana pod kątem zastąpienia loot boksów czymś mniej „battlefrontowym”…

  15. @Aargh|A wydawałoby się, że mocno letnie przyjęcie Inkwizycji czegoś ich nauczyło…

  16. @Shaddon Inkwizycja nie jest złą grą. Jest grą dobrą, która na siłę próbuje udawać coś czym nie jest czyli grą MMORPG. Za duże i puste lokacje, fabuła za bardzo rozciągnięta (gra mogłaby liczyć 60 czy nawet 30 godzin i to byłoby dużo) w czasie, zubożony system walki. To tylko kilka przykładów, choć zgadzam się z drugą częścią Twojej wypowiedzi – nie wyciągnęli żadnych wniosków i przez to niczego się nie nauczyli.

  17. Czyli prawdopodobnie BioHOMOWare będzie kolejnym studiem do odstrzału (zostanie pewnie wcielony do innych zespołów ea), EA czeka tylko na dobrą okazję do tego…

  18. mosieznypatyczak 25 stycznia 2018 o 12:41

    @kowal445 Inkwizycja w moim odczuciu jest gorsza od DAII. Dwójkę przynajmniej ukończyłem, a nie zostawiłem po może… czwartym głównym zadaniu. Więc jeśli Origins jest świetne, DAII to średniak, to w takim razie Inkwizycja to wypolerowane gówno. Świeci się, błyszczy, ale to nadal gówno.

  19. @mosieznypatyczak Masz prawo do takiego zdania, ale to Twoje odczucia. Prawdą jest, że DAI ma dobre oceny zarówno pośród graczy jak i recenzentów. Oczywiście nie próbuję się kłócić z Twoją opinią i nie próbuję Ci narzucić swojej, jednak fakty pozostają faktami. Zaznaczam, że staram się teraz być obiektywny. Zresztą Twoje zdanie też ma swoich zwolenników, bo to czy gra komuś się podoba czy nie jest indywidualna kwestią.

  20. W 2019 roku to ja będę grał w Dzieje Khorinis, a nie w jakiegoś syfa pociętego na kawałki z mikropłatnościami.

  21. @KucharzSnaf- błogosławie twoja wypowiedziec. tez tak zrobie przekonales mnie

  22. DaI, ma fajną fabułę. Gameplay jest bardzo dobry. Ale pusty świat i zadania poboczne spartolono po całości dla tego taki hejt. Mi się podobała gra.

  23. Ta gra uśmierci BioWare, albo raczej to co z niego zostało.

  24. @kowal445|Dla mnie Inkwizycja jest przede wszystkim kolosalnym rozczarowaniem. Gra miała swe dobre strony (szczególnie DLC pełniące rolę epilogu), ale na każdą minutę satysfakcjonującej rozgrywki przypadało dziesięć kolejnych zmarnowanych na włóczenie się po pustym, martwym świecie. Inkwizycja to sztandarowy przykład braku spójnej wizji artystycznej – twórcy na każdym kroku szamoczą się pomiędzy grą akcji, drużynowym erpegiem, a prymitywnym MMO i ostatecznie tworzą obraz gry wypranej z tożsamości.

  25. https:www.youtube.com/watch?v=bdJ-M1bYY3Y&t=518s|Kilka informacji o Anthem od twórców.

  26. Sieciówka od bioware… głupszego pomysłu już się zrealizować nie dało. Sama koncepcja to porażka. Ta gra to będzie pogrzeb tego studia. Chędożyć ea.

  27. Coś się kończy, coś zaczyna. BW już dawno zgubiło swoją ścieżkę. Krzyżyk im oraz EA na drogę.

  28. Always look on the bright side of life…

  29. Gra wygląda jak połączenie Andromedy z Destiny – czyli coś, co mnie osobiście nie interesuje totalnie. A samo bioware (oczywiście moim zdaniem) nie zrobiło dobrej gry od ME2, czyli od blisko 8 lat. A mnóstwo osób odpowiedzialnych za nią i poprzednie gry już tam po prostu nie pracuje (z założycielami studia na czele). EA rezygnuje z gier singleplayer, bo przynoszą za mało zysku, więc niech ginie Bioware skoro miałoby takie gry produkować. Może wtedy część pracowników założy własne studio.

Dodaj komentarz