rek
rek

AMD: Braki magazynowe konsol potrwają co najmniej do drugiej połowy 2021

AMD: Braki magazynowe konsol potrwają co najmniej do drugiej połowy 2021
Są też plusy tej sytuacji: przynajmniej nie musicie się dłużej zastanawiać, co chcielibyście dostać pod choinkę w tym roku.

W trzecim miesiącu po premierze problemy z dostępnością konsol nowej generacji (a już zwłaszcza PS5) nie mijają. Choć w poprzednich generacjach rozgrywały się podobne sceny, nigdy wcześniej przygotowania do debiutu sprzętu Sony i Microsoftu nie odbywały się w tak skrajnie niesprzyjających warunkach jak światowa pandemia. Firmy zakładały, że wiosną sytuacja się już poprawi, jednak AMD ma dla nas wszystkich kubeł zimnej wody.

Podczas prezentowania raportu finansowego za 2020 (notabene rekordowego) prezeska AMD Lisa Su wolała tonować nastroje. Jej zdaniem braki sprzętu do grania na rynku (nie tylko konsol, ale np. także procesorów i kart graficznych) potrwają jeszcze co najmniej przez pierwsze dwa kwartały 2021, przede wszystkim z powodu rekordowego zainteresowania.

Firma w drugiej połowie roku zwiększy swoje możliwości dostawcze, co powinno pozwolić zaspokoić popyt. Do tego momentu musimy się jednak nastawić na jedynie okazjonalne pojawianie się PS5 i Xboksa Series X/S w sklepach.

rek

17 odpowiedzi do “AMD: Braki magazynowe konsol potrwają co najmniej do drugiej połowy 2021”

  1. To co, 

  2. Coivid-19 rozwalił produkcję elektroniki.Sytuacja na rynku (dynamika: dostępność vs ceny) jest tragiczna. Takie molochy jak Sony,Microsoft,czy Nvidia robią dobra minę do złej gry,promując produkty,które mało kto może kupić.Totalny absurd. „My udajemy,że funkcjonujemy prawidłowo, wy udajecie,że się tym interesujecie i być może kiedyś kupicie”.Działy reklamy w tych firmach za wszelką cenę nie chcą stracić pracy,promując nieistniejące de facto produkty,pozorując działania, stwarzając wrażenie, że wszystko gra.

  3. @Krzycztow – to jest paranoja. Ja ostatnio stwierdziłem, że to pieprzę – mam w co grać, a PS5 kupię wtedy, jak będzie normalnie stać na półce w sklepie. Czyli pewnie w 2022 r., no ale żyćko.

  4. @ Urungulu Chcę kupić GF3060 i wiem, ze w tym rok nie mam co marzyć,by dostać sprzęt w normalnej cenie. Chcę kupić PS5 – to samo.Ostatnio sąsiad kupił siostrzeńcowi PS5. Musi go bardzo kochać, bo przepłacił około 1000zł. Jechał do miejscowości oddalonej o 100 km, kupując sprzęt od kogoś,kto dorwał wcześniej.Kosmos.Ten rok,pod kątem zakupu elektroniki, można spisać wg mnie na straty. A najlepsze, że te firmy reklamują wszystko,jak gdyby nigdy nic. Kompletne oderwanie od rzeczywistości, ew. jej zakłamywanie.

  5. Jestem posiadaczem PS5 i powiem Wam, że jeśli wciąż macie choćby PS4Pro to nic nie tracicie. Nie dajcie się frustracji, głównie wykreowanej przez wielkie koncerny, że jeśli nie posiadacie najnowszego egzemplarza ich produktu, to omija Was coś wielkiego. Nic Was nie omija. Nie ma żadnych racjonalnych przesłanek, aby już teraz zabijać się (płacić skalperom) za konsolę nowej generacji. Na PS5 na razie nie ma tak naprawdę w co grać. Sam ogrywam jeszcze tytuły z PS4 (P5 Royal, Ghost of Tsushima, Days Gone)

  6. Spokojnie poczekacie, kupicie PS5 (czy tam nowego Xboxa) w normalnej cenie, a w międzyczasie wyjdzie kilka nowych gier, ceny niedawno wydanych tytułów, jak choćby Demon’s Soul (jedyny „nowy” tytuł naprawdę wart zagrania, choć: 1)jest to remake; 2) tytuł nie dla każdego), spadną do jakiegoś logicznie akceptowalnego poziomu. Sytuacja win-win dla Was. Najgorsze to dać się zrobić zakładnikiem wykreowanego konsumpcjonzmu, gdzie jak nie konsumujesz, to zżera Cię frustracja i poczucie winy.

  7. @ Xellar Nie spieszy mi się z kupnem, jeśli sytuacja wygląda jak wygląda. Bibliotekę na PS4 i PC, jak wielu, mam wręcz gigantyczną i życia nie starczy, by to ograć. Ale, ci którzy są zmuszeni np. do upgrade’u kompa są w kiepskiej sytuacji. Wiem, że polowanie na GF3060 jest w tym roku fanaberią. Więc poczekam. Inna rzecz, że jak Nvidia zacznie np. w sierpniu-wrześniu promować serię 40xx to dopiero będzie absurd. Sporo PC-tówców spyta wtedy: hej, chyba pominęliście serię 30xx, bo nigdzie nie było.

  8. Akurat mi się udało dostać RTXa 3080, ale: 1)czekałem w kolejce 3 miechy; 2) a i tak pewnie tylko dlatego, że kupowałem cały system. Kupienie karty z serii 30xx w detalicznej sprzedaży graniczy z cudem.

  9. Nie no, nie ma szans, żeby NVIDIA zaczęła promować karty z serii 40xx tak wcześnie. W międzyczasie przecież wypuszczą jeszcze serię Super, czy jak tam oni je teraz nazwą, które podbiją efektywność o pewnie 5-10 klatek, zależnie od rozdziałki. Zazwyczaj 2 lata jest przerwy między jedną generacją, a drugą. Na jesień będą promować RTXa 3080ti, który miał mieć premierę na początku roku, ale z wiadomych powodów, premierę przesunięto na jesień.

  10. Poza tym nie trać nadzieji, patowa sytuacja z dostępnością kart ma się utrzymać do połowy tego roku, później zacznie się to wszystko normalizować. W dodatku, największy problem jest z dostaniem 3080. 3070, 3090 czy właśnie RTX3060ti jest dostać łatwiej, nawet teraz. Oczywiście sytuacja może różnie wyglądać na różnych rynkach.

  11. @Xellar i @Krzycztow – pomyślcie teraz jak to musiało być za PRL-u, jak nic nie było xD |To jest jakaś masakra, mogli po prostu premiery po przesuwać… A co do poczucia straty – u mnie to głównie jest związane z tym, że mam PS4 fat (z pierwszego roku) i konsola po prostu drze ryja. PS4 Pro nie brałem, bo nie miałem wtedy TV 4k, więc zlałem. Czy tracę? Wątpliwe, szczególnie że backlog mam przerażąjący. Ale cóż, teraz kupuję LEGO 😀

  12. Oprócz covida sytuacji nie poprawiają scalperzy, którzy wykupują za pomocą botów konsole nowej generacji. Zresztą w Japonii gracze są tak wściekli Sony, że kupują sobie PS4, a nawet PC do grania.

  13. @Urungulu To nie zawsze się uda. Np Nowy przesunięty Bond ma problemy, bo Motorola (czy inna marka, bo nie pamiętam o jaki telefon chodzi) dostał kopa w dupę, że ma nakręcić sceny z produktem od nowa bo w międzyczasie wyszedł nowy model, a ten jest zeszłoroczny i robi się z tego antyreklama, a nie reklama:D A co do gier to ostatnio odkryłem, że moja kupka wstydu jest na tyle stara, że wychodzą już remake do gier, w które jeszcze nie grałem

  14. Aquwet@ Bardzo zaciekawiła mnie twoja wypowiedź na temat promowanego telefonu w Bondzie i zrobiłem szybki reasearch. W ostatnich filmach kojarzę, że to Sony był telefonem Bonda a teraz będzie to Nokia. Prawdopodobnie postarają się ogarnąć temat obróbką komputerową, co wg mnie będzie miało więcej sensu, niż ściągać ludzi na plan i kręcić nowe zdjęcia z nowszym modelem telefonu.

  15. Xboxa series x idzie łatwo dostać więc ten artykuł nie pasuje do naszej polskiej rzeczywistości. Niestety PS5 jest nieosiągalne i sieci robią z tej konsoli przystawkę do TV, itd… 300zł drożej od początkowej wersji i to goła edycja konsola + pad;-0 Jak tak dalej będzie to kupuję xboxa.

  16. PS 5 jest bardziej opłacalne dla takich osób jak ja co mają PS4 i 2 roczny zbiór całkiem fajnych gierek. Abonament roczny da się kupić czasem za 160zł więc game pass robi się przy tym DROGI, choć na pół roku można go dostać w okazyjnej cenie, ale co dalej? Czekamy

  17. Kupiłem Xbox series X i ps5. Na Xboxie gram ciągle w gry game pass (to mój pierwszy Xbox ever), a ps5 odpalane jest tylko po, żeby pokazać jak ktoś odwiedzi i jest ciekawy

Dodaj komentarz