rek
rek

Aliens: Fireteam – Nadchodzi Left 4 Dead w świecie „Obcego” [WIDEO]

Aliens: Fireteam – Nadchodzi Left 4 Dead w świecie „Obcego” [WIDEO]
Zaznaczmy z góry: bez Predatora, więc nie liczcie na powtórkę z AvP.

Filmy Ridleya Scotta i Jamesa Camerona* prezentowały nam dwa zupełnie inne wizerunki Obcego. Gry przeważnie czerpią garściami z tego drugiego reżysera, przedstawiając ksenomorfów jako – zabójcze, bo zabójcze – mięso armatnie. Jedna Izolacja wiosny nie czyni i po krótkim romansie z bardziej horrorowym ujęciem uniwersum pora powrócić do widoków znanych z „Decydującego starcia”.

Aliens: Fireteam rzuci nas 23 lata po wydarzeniach kończących trzecią część. Jako grupa marines przybędziemy do kolonii LV-895, której mieszkańcy wysłali jakiś czas wcześniej enigmatyczną prośbę o pomoc. Na miejscu znajdziemy – bez zaskoczenia – tajemnicze świątynie pradawnych cywilizacji, kompleksy badawcze spiskujących korporacji i porzucone domostwa niedoszłych kolonistów. Nie wiemy jeszcze, jak nasycone fabułą będą obiecywane cztery kampanie, ale już sama atmosfera miejsca akcji powinna fanom wystarczyć.

W Fireteam ruszymy do boju wraz z dwójką innych graczy (lub botów), mierząc się z ponad 20 rodzajami przeciwników. Z tego 11 stanowić będą sami Obcy – oprócz nich zawalczymy także z siłami naszej ulubionej korporacji Weyland-Yutani Synthetic. Marine’a oczywiście spersonalizujemy: wybierzemy jedną z pięciu klas, dobierzemy ekwipunek (co najmniej 30 rodzajów broni) czy zdecydujemy się na specjalne umiejętności. Samą rozgrywkę będą modyfikować specjalne karty (podobnie jak w nadchodzącym Back 4 Blood), by kolejne sesje nieco się od siebie różniły.

Aliens: Fireteam trafi na PC, PS4, PS5, XBO i XBX już latem

*I rzecz jasna Davida Finchera (Jeuneta z litości nie wymieniam), ale akurat „trójka” na wizerunek samego Obcego aż takiego wpływu nie miała.

rek

16 odpowiedzi do “Aliens: Fireteam – Nadchodzi Left 4 Dead w świecie „Obcego” [WIDEO]”

  1. Zaznaczmy z góry: bez Predatora, więc nie liczcie na powtórkę z AvP.

  2. „ponad rodzajów broni”|to ile to jest? 😛

  3. @darthRaven Ha, dzięki, dorzucone! |(ponad 30)

  4. Mimo największych chęci Aliens: Fireteam kiepsko się zapowiada jeśli nie będzie limitowanej amunicji oraz ograniczonych środków leczniczych a postawią na beztroską rozwałkę i oklepany co op to będzie kiepska powtórka w stylu Predator: Hunting Grounds.

  5. „W Fireteam ruszymy do boju wraz z dwójką innych graczy (lub botów)” Czy mi się wydaje, czy na filmiku są przedstawione 4…

  6. A nie, rzeczywiście ślepnę 😉

  7. AvP2 była jedną z najlepszych asymetrycznych strzelanek w historii.

  8. Ciekawe, czy ten tytuł zatrze złe wrażenie po Aliens Colonials Marines?

  9. Mnie zastanawia jak twórcy będą chcieli rozwiązać problem różnorodności przeciwników. W podstawowej serii filmów nie ma zbyt wiele typów. Pomijając facehuggera czy chestburstera to zostaje tylko drone, królowa i runner. Mogą oczywiście dołożyć kilka nowych, w końcu xenomorph przejmuje cześć DNA żywiciela, ale mam nadzieję, że nie przesadzą tworząc jakichś gigantycznych juggernautów czy jakieś inne koszmarki psujące klimat.

  10. gamingman21 3 marca 2021 o 13:16

    Down, zależy na jakich planetach będzie akcja czy tylko na jednej, taki alien biorący DNA słonia z ziemi to by było coś 😉

  11. I znowu Steam exclusive.|Po ptokach.

  12. Nie bardzo rozumiem co takiego strasznego w trójce ludzie widzą, całkiem w porządku film.

  13. (Na pewno lepszy niż Przymierze)

  14. Zapowiada się fajnie. Niby kolejny co-op, ale akurat w tym settingu aż się prosi o klona L4D. Swoją drogą ciekawe czy to będzie typowe przejdź z A do B, czy będzie trzeba realizować jakieś złożone scenariusze…oby nic w stylu „Dla dobra nauki pomacaj kosmicznego węża” :/

  15. @sadpanda Ja tam bardzo lubię „trójkę”. Nie przepadam za „czwórką”.

  16. @GolemDorfl ja tak samo, aczkolwiek czwórkę szanuję za Sigourney Weaver i Rona Perlmana rewelacyjnych nawet w gniotach.

Dodaj komentarz