rek
rek
01.05.2013
Często komentowane 38 Komentarze

Aliens: Colonial Marines ? Sprawa trafiła tam, gdzie powinna. Do sądu

Aliens: Colonial Marines ? Sprawa trafiła tam, gdzie powinna. Do sądu
Jak donosi serwis Polygon reprezentująca grupę graczy kancelaria prawna Edelson LLC zgłosiła do kalifornijskiego sądu pozew zbiorowy, w którym oskarża firmy Gearbox i Sega o reklamowanie produktu niezgodne z jego stanem faktycznym

Podstawą pozwu są prezentacje zorganizowane przez obie firmy, na których pokazywały one dema gry Aliens: Colonial Marines, twierdząc, że to „właściwy gameplay”. Jednocześnie prawnicy wskazują na tweety Randy’ego Pitchforda, szefa studia Gearbox, w których przyznaje on, że była/jest różnica między tym, co pokazywany na imprezach targowych a tym, co gracze ostatecznie otrzymali.

Prawnicy argumentują również, że wstrzymując wersje recenzenckie i ustawiając embargo na dzień premiery obie firmy uczestniczyły w konspiracji, która miała na celu utrudnić klientom porównanie wersji sklepowej i pokazywanej wcześniej. W związku z tym ci, którzy kupili grę w dniu premiery lub wcześniej mają prawo do odszkodowania – tak przynajmniej uważają prawnicy. Jeśli kancelaria Edelson LLC odniesie sukces – co jednak jest dość wątpliwe – może to być precedensowa sprawa wykorzystywana w kolejnych tego typu sytuacjach.
 

rek

38 odpowiedzi do “Aliens: Colonial Marines ? Sprawa trafiła tam, gdzie powinna. Do sądu”

  1. Jak donosi serwis Polygon reprezentująca grupę graczy kancelaria prawna Edelson LLC zgłosiła do kalifornijskiego sądu pozew zbiorowy, w którym oskarża firmy Gearbox i Sega o reklamowanie produktu niezgodne z jego stanem faktycznym

  2. Ale Jazda !!!!! Już dawno to powinni zrobić.

  3. Nie oszukujmy sie to za mocni zawodnicy zeby ich powalic. Trzeba jednak powiedziec ze to co zrobili jest bardziej niegodne niz praca prostytutki bo tam przyjamniej dostajesz to za co placisz…

  4. Antimasterplan 1 maja 2013 o 08:06

    Hut, dlaczego dodajesz newsy ? dlaczego pracujesz w ten Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy ? Proszę natychmiast odejść od komputera, podjechać na stację benzynową, kupić 50 litrów piwa, 3 litry wódki, węgiel, jednorazowego grilla, następnie wszystko zawieźć na działkę, rozgościć się wśród 3/4 sarmackiego narodu polskiego, zasypać, rozpalić, zrobić zasłonę dymną i „wypoczywać”. Tako rzecze ZUS Twój w 3jcy (obok KK i Ministerstwa Zdrowia) jedyny. No nic, zbieram się do roboty ’-)

  5. Oby to wygrali. Był by to przełom w walce nieuczciwymi twórcami gier którzy wciskają nam łajno. Klient musi mieć prawo się bronić a do tego potrzebne są takie właśnie procesy przecierające szlak.

  6. alistair80 1 maja 2013 o 08:29

    Jeśli nawet ta kancelaria nie odniesie sukcesu, to któraś kolejna tak. Nie może być tak, że wypuszcza się grę pełną błędów i nie ponosi się za to konsekwencji. A twórcy gier to wykorzystują. Jedynym problemem powinno być określenie w którym momencie można dopuścić grę do sprzedaży. Błędy zawsze były i będą, ale często ich ilość w grze jest po prostu „przerażająca”.

  7. Wątpliwe? A niby dlaczego? Mają dobre podstawy do przyznania odszkodowania, w końcu najzwyczajniej w świecie Gearbox i Sega kłamali, tak jak Danone z Activią.

  8. Jedna rzecz wypuścić grę z błędami, ale starać się je naprawiać jak najszybciej po premierze, vide Wiedźmin 2, ale to embargo to już przesada. Oznacza ono, przynajmniej ja tak to rozumiem, że dobrze wiedzieli co wypuszczają i mieli nadzieję jak najpóźniejszego zapłonu tej bomby. W ogóle te całe embarga to jakaś żenada, jeśli nie chcesz by o tobie źle pisali, zrób porządną grę, no dobra, dochodzi jeszcze kwestia gustu, ale ogólnie wiecie o co mi chodzi.

  9. zero1zero3 1 maja 2013 o 09:16

    Chyba nie chodzi o błędy tylko o to że na materiałach promocyjnych była pokazana zupełnie inna gra. |W sumie, dziwie się że dopiero teraz ktoś ich pozwał.

  10. Paindemonium 1 maja 2013 o 09:27

    Oby odnieśli sukces.

  11. Tak jakby twórcy CM byli jedynymi co wciskają kit ludziom… Ich tylko przyłapano na gorącym uczynku.

  12. Ale przecież jak pokazują gameplaye na targach i innych konferencjach to w rogu jest zawsze dopisek „ACTUAL GAMEPLAY FOOTAGE”, co oznacza że równie dobrze cała gra może ulec zmianie…

  13. To samo powinno być z Blizzardem i Diablo 3…

  14. Jak dla mnie to śmieszne. Każda reklamę każdego produktu powinno się dzielić przez 10. I tak jest od zawsze przecież. Pozwijmy producentów że ich jogurcie nie ma extra dużych tylko są po prostu duże. No litości. Przecież ci klienci to nie pięciolatki które kupiły niedobrego cukierka bo miał ładny papierek.

  15. Lunatyx – Gra na „prawdziwym gameplay’u” wyglądała fenomenalnie (scena na statku orbitalnym). To co klienci dostali wyglądało jak tandetna kopia. Takie filmy z CoDa czy innego BF są co najwyżej lekko podrasowane, ale zwykle pokazują stan faktyczny.

  16. To samo powinni zrobić z City Interactive i ich Sniperem 2

  17. barloss374 1 maja 2013 o 11:12

    Czyli ”Aliens colonial marines II” chyba nie będzie…

  18. @Mariox2x Jak chcesz pogrzebać jedną z najlepszych polskich firm to proszę bardzo ale pamiętaj że sobie narobisz więcej wrogów niż masz teraz, po za tym oni nic nie ukrywali jak ich gra wyglądała,była taka sama przed(trailery) jak i po wydaniu.

  19. DoMiNo1992 1 maja 2013 o 12:33

    @Mustivio – CI jedną z najlepszych polskich firm? Kpisz?

  20. zero1zero3 1 maja 2013 o 12:38

    @Mustivio|”narobisz więcej wrogów niż masz teraz”|Wbijesz mu z kumplami na chatę? XD|Ale po części masz rację. Ludzie, skończcie rzucać nazwami firm i gier których nie lubicie bo to nie ma sensu. Kampania reklamowa Diablo 3 czy Snipera nie była nawet w połowie tak przekłamana jak Alien:CM.

  21. taaaa – nigdy im się to nie uda. Na takiej samej zasadzie można pozwać dowolny fast food, że kanapka pokazywana na reklamie, znacznie różni się od tej którą otrzymujemy. A i nie można zapomnieć że restauracje uczestniczą w konspiracji (opakowując kanapkę w papierek), mającej na celu uniemożliwić porównanie kanapki z reklamy, z kanapką w ręku:)

  22. Sega wydaje niedopracowane gry zrobioną w 70% czy 60%, historia się powtarza The Incredible Hulk gra na screenach super wygląda na kompie już nie, Iron man zmarnowany potencjał podobnie jak Kapitan Ameryka, gry od Segi są słabe brak im grywalności i pomysłów omijam z daleka.

  23. @garou tylko, że w przypadku A:CM jest to, że na targach gra wyglądała na bardziej zaawansowaną niż to co się później dostało(na targach pokazali załóżmy wersję 0.9, a wydali w wersji 0.66). No i po obejrzeniu chyba wszystkim już znanym porównaniu(targi VS wydane) osobiście sądzę, że to embargo celowo nałożono by ukryć wszelki niedoróbki do czasu premiery, aby zmaksymalizować swoje zyski. Ponieważ jakby się pojawiły wcześniej recenzje to gorzej na bank by się sprzedał.

  24. A co do twojego porównania z fast foodem to co jest pokazywane w reklamie, a w rzeczywistości jest w pewnym stopniu uzasadnione. Reklama ma na celu pokazać co dostajesz w danym produkcie. Temu tak ładnie wszystko wygląda i jest widoczne na obrazku niż później to kupujemy. W przypadku A:CM jako produkt cyfrowy nie powinien aż tak odbiegać jakościowo od tego co pokazywali na targach(w rzekomym wcześniejszym stadium produkcji).

  25. O co wam chodzi z Diablo 3? Była beta przed premierą, pełno filmików na YT i gameplay’i. Każdy wiedział co kupuje.

  26. A tam pieprzycie farmazony. Diablo 3 był fajny. Jak będzie wyglądać wiadomo było od 1 trailera z gameplayem, więc nie wiem o co te wszystkie płacze. Chyba dla zasady.|ACM… no cóż, spieprzyli sprawę, że gra na trailerach wyglądała lepiej niż w dniu premiery (choć trochę ją połatano)… Ale jakoś nie narzekam, grało się równie miło.|PS. Jak to w starym CDA kiedyś było napisane (pewnie większość nie pamięta): „Nie podoba się gra? Zrób lepszą!” tyle w temacie.

  27. Akurat Sega robi dobre gry (yakuzy, PSO, Valkyria Chronicles i wiele wiele innych), w tym przypadku Sega to tylko wydawca, więc nie wiem skąd ten hejt. Grę robiło (?) Gearbox… choć w sumie pogubiłem się się w tym wszystkim, bo niby robili, ale potem nie robili. Akurat gry Segi lubię i koncernu będę robił. A to że wydaje prawie wszystko, to cóż… mają kasę to wykupują marki.

  28. PS. Sega wydawała też Shoguna 2… a jaki okazał się, każdy wtajemniczony chyba wie. |Niektórzy mylą producenta z wydawcą. A to nie to samo.

  29. Skąd hejt na wydawcę? Ano wydawca robi kampanię reklamową. Uot, takie to proste.

  30. KiRA @ I jeszcze Sonic, który dość szybko odzyskuje formę (polecam Transformed!). No cóż, sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą. Kto tu winny, SEGA czy Gearbox się chyba nie dowiemy. IMO Gearbox powinien przeprosić i odbudować swoją reputację. Tyle zyskali tworząc Borderlands 2. Szkoda to wszystko stracić.

  31. No ACM robiło Gearbox, niby. Była mowa, że większość gry podobno robiło inne studio(nie pamiętam nazwy), gdy Gearbox zmieniło swoje priorytety(Borderlands 2). Jak wrócili do produkcji to na szybko zmieniali to co tamci wprowadzili, bo się nie zgadzało z ich wizją. Ile w tym prawdy jest, nie wiem.

  32. czarnydar37 1 maja 2013 o 15:06

    I Bardzo dobrze

  33. @KiRA: „Nie podoba się gra? Zrób lepszą!”. Takie teksty to podium najgłupszych tekstów w internecie. Jako klient i odbiorca mam prawo ocenić dany produkt. Zgodzę się, że zbędne wyrażanie i czepianie się danego produktu przy każdej okazji jest bezsensowne, jednak posiadanie własnej opinii jest czymś normalnym.|Idąc do sklepu wybieramy to co uważamy za najlepsze, w innym przypadku sięgalibyśmy najpierw po kaszanki z CI.

  34. @skoczny: autoironia na powszechny hejt. Cóż, nie mogłem się powstrzymać. Kiedyś, jak większość gier było w formie tekstowej to faktycznie jak coś nie pasiło to pisało się własne… Opinia, opinią, o ile jest podbudowana odpowiednimi argumantami, a nie „ja mówie że ujowa, to gra jest ujowa i basta, bom najwazniejszy w internetach”. Litości 😛 |@NBlastMax: akurat mnie Sonic nie przypadł do gustu ^^ Ale summa summarum sega zrobiła/wydała multum dobrych gier, sporo takich, które nigdy nie wyszły po angielsku.

  35. spidymaster 1 maja 2013 o 22:25

    Uważam, że mimo wszystko nie powinno być wyroku. Sztuczki reklamowe producenci stosują od lat i niestety większość produktów na okładce wygląda lepiej, a to że gra miała słabą jakość – cóż, trudno, można było zaczekać na recenzje mimo wszystko.

  36. @spidymaster recenzje na które było embargo(przynajmniej do premiery gry). A tutaj nie chodzi, że na okładce wyglądała lepiej. Twórcy przez cały czas w/g mnie zapewniali jaka ta gra nie jest. Pokazując podrasowany „aktualny gameplay” z niby wcześniejszej(mniej zaawansowanej) wersji, który wyglądał o niebo lepiej niż „finalny” produkt. Reklamy mają na celu pokazać co dostajesz, czego się spodziewać. A tutaj nie dostaliśmy tego co pokazywali.

  37. Sukces tej sprawy nauczy developerów że nie kpi się z jakby nie patrzeć swoich klientów

  38. Tak samo powinna się skonczyć sprawa zakończenia Mass Effect 3 – z zapowiadanych 17 spersonalizowanych zakończeń zrobiło się zaledwie jedno które otrzymali wszyscy… No dobra – może i w 3 kolorach*, ale zawsze niemal takie samo (wbrew zapowiedziom, wybory dokonane w trakcie trwania trylogii, kompletnie nie miały wpływu na to jakie zakończenie obejrzy gracz). Inna rzecz, że nawet te 3 kolory złamały inną obietnicę przedpremierową, że „taka seria nie może skończyć się prostym wyborem A, B, lub C”.

Dodaj komentarz