rek
rek
09.07.2013
7 Komentarze

1666: Amsterdam – „To miał być nowy Assassin´s Creed”

1666: Amsterdam – „To miał być nowy Assassin´s Creed”
Po zwolnieniu z Ubisoftu Patrice Desilets stracił kontrolę nad 1666: Amsterdam - swojej najnowszej grze tworzonej pierwotnie dla THQ. W jednym z wywiadów projektant ujawnił pierwsze szczegóły o produkcji, która miała być "kolejnym Assassin's Creedem".

W wywiadzie udzielonym hiszpańskiemu serwisowi GameReactor Desilets wyjawił kilka informacji o 1666: Amsterdam. Według niego, gra miała być kolejnym wielkim dziełem projektanta na miarę przygód asasynów. Jak mówi:

Miał to być nowy Assassin’s Creed. Pierwszy rok miał być przeznaczony na zbudowanie zespołu, przestudiowanie okresu historycznego i stworzenie nowej marki.

W fazie pre-produkcji ekipa Desiletsa chciała jednak skoncentrować się na elementach rozgrywki, a nie wątkach fabularnych. Jak mówi:

Nie było to łatwe, ponieważ byłem tam gościem wymachującym wkoło mieczem, a my robiliśmy shootera. Próbowaliśmy czegoś innego, po raz kolejny przesunąć granice.

Desilets potwierdził także, że akcja gry miała zostać osadzona w Amsterdamie i skupiać się na postaciach historycznych. Jak mówi:

Rembrandt wciąż żył w 1666 roku, zmarł w 1669. Wziąłem jego jeden z najbardziej znanych obrazów, Filozofa pogrążonego w medytacji, i dołączyłem go do dokumentów projektowych. Tak więc mniej lub bardziej odwoływałem się do niego.

Niestety najpewniej nie dane nam będzie zobaczyć 1666: Amsterdam w akcji – po zwolnieniu z Ubisoftu, francuski koncern zawiesił prace nad produkcją. Kto wie, może obawiał się, że nowa gra będzie zbyt wielką konkurencją dla Assassin’s Creeda?

rek

7 odpowiedzi do “1666: Amsterdam – „To miał być nowy Assassin´s Creed””

  1. Po zwolnieniu z Ubisoftu Patrice Desilets stracił kontrolę nad 1666: Amsterdam – swojej najnowszej grze tworzonej pierwotnie dla THQ. W jednym z wywiadów projektant ujawnił pierwsze szczegóły o produkcji, która miała być „kolejnym Assassin’s Creedem”.

  2. no właśnie o tym cały czas mówię producenci się boją eksperymentować tworzyć coś nowego jakąś nową markę już o nowym gatunku gier nie wspomnę sądzą że to co mają jest na tyle dobre że starczy na lata tylko kto się nie rozwija ten się cofa 🙂 czy oni o tym wiedzą ? Ja sobie mogę wyobrazić grę podobną do Assasina ale np. nie odwołującą się do współczesność i mogła by opowiadać o wydarzeniach z różnych okresów historycznych bez potrzeby ciągnięcia wątków z poprzedniej cześć proste i ci którzy nie lubią serii

  3. Assasin mieli by swoją serie jak ja ja nie lubię tej serii a uwielbiam gry historyczne 🙂

  4. ja tam się UBI nie dziwię, w końcu już się na Beyond good & evil przejechali. Na pewno trudniej teraz wspierac kolejny projekt który może nie zostać przyjęty przez graczy.

  5. @Arturus31 Dlatego lubię serię Final Fantasy. Dzięki temu, że nie ma powiązania między różnymi numerkami twórcy nie utknęli w schemacie – materie w 7, sposób przyzywania summonów w 8 czy Sphere Grid w 10, wszystko to innowacje, a dzięki wspólnej marce ma się dostęp do bazy, stworzeń, potworów czy pomysłów, które można wykorzystać (jak joby w postaciach z FF9), a nawet na chama skopiować (umiejętności postaci z FF9). Nie mówiąc już o rzeszy fanów, która kupi wszystko z FF w nazwie 😛

  6. TruthDefender 9 lipca 2013 o 10:23

    Jestem zły na Ubisoft i tyle.

  7. A teraz marsz na kickstarter i liczymy, że uda się uzbierać budżet na podobną grę, prawda?|Wszyscy wiemy, że tak to się skończy, jeśli Desilets nie znajdzie roboty gdzieś indziej

Dodaj komentarz