rek
rek

Wiedźmin Netfliksa: Znamy główną bohaterkę prequelu sagi

Wiedźmin Netfliksa: Znamy główną bohaterkę prequelu sagi
Jodie Turner-Smith wcieli się w elfkę Éile.

Skala sukcesu „Wiedźmina” Lauren Schmidt Hissrich zaskoczyła nawet samego Netfliksa. Na przełomie 2019 i 2020 świat opanowała geraltomania, a książki czy gry z tego uniwersum sprzedawały się jak nigdy wcześniej. Netflix poczuł krew i szybko wziął się za tworzenie nie tylko drugiego sezonu, ale także animacji o Vesemirze oraz prequelu sagi, którego akcja rozgrywać ma się 1200 lat przed wydarzeniami z dzieł Sapkowskiego.

„The Witcher: Blood Origin”, bo tak się zwie ów sześcioodcinkowy serial, opowie o „pochodzeniu i losach pierwszego wiedźmina oraz o wydarzeniach, które doprowadziły do Koniunkcji Sfer, kiedy to światy potworów, ludzi i elfów połączyły się”. Polski autor pozostanie konsultantem kreatywnym przy produkcji, co – przynajmniej w jakimś stopniu – powinno pozwolić zachować ducha pierwowzoru. Wśród producentów wykonawczych znalazło się też miejsce dla Tomasza Bagińskiego. Showrunnerką raz jeszcze została Lauren Schmidt Hissrich.

Nareszcie dowiedzieliśmy się na temat serialu czegoś więcej. Główną postacią będzie Éile, elfia „elitarna wojowniczka pobłogosławiona głosem bogini, która opuściła swój klan i pozycję strażniczki królowej, aby podążać za głosem serca jako wędrująca bardka”. Oczywiście wydarzenia zmuszą ją do „powrotu na drogę ostrza w poszukiwaniu zemsty i odkupienia”.

W Éile wcieli się Jodie Turner-Smith znana z m.in. „Nightflyers” czy „Queen & Slim”.

Daty premiery serialu wciąż nie zdradzono.

rek

132 odpowiedzi do “Wiedźmin Netfliksa: Znamy główną bohaterkę prequelu sagi”

  1. Jodie Turner-Smith wcieli się w elfkę Éile.

  2. XD|Netflix.

  3. Ehh… informacje o obsadzie Wiedźmina, tylko o niej.|Widać że to punkt zapalny wśród fanów/internetowych trolli. To takie rzucanie zapałek w stos siana drogie Cdaction. Gównoburza w komentarzach za 3…2…1…|Mnie to wisi, zobaczymy jak zagra, bo tylko w sumie na to patrzę. Np. Triss grała b. słabo. Tak jak Ciri. Geralt i Yen błyszczy.

  4. Zgadzam się z zalo. „Dzięki” CDA.

  5. Chyba sobie odpuszcze, bedzie to nastepne polityczne gówno zapewne jakich wiele na netflixie.

  6. Nie wróżę wielkiego sukcesu temu serialowi.|Nie chcę spoilerować ale w późniejszych wątkach Wiedźmina temat rasizmu pojawia się dosyć często i w niektórych momentach jest istotny dla fabuły, uniknąć tego tematu albo go zmieniać zaszkodzi historii, i to bardzo.

  7. @zalo „Gównoburza w komentarzach za 3…2…1…”|Myślę, że po tylu newsach o Wiedźmina i po gównie jakie się z tego zrobiło, każdy myśli tak:|”Szkoda strzępić ryja”|Najlepiej jak poniżej, zbyć to śmiechem.

  8. Czy to nie ironiczne, że fani książek w której walka z rasizmem jest jednym z głównych motywów mają problem z kolorem skóry aktorek w adaptacji tej historii?

  9. @Edzieq A masz jakieś, inne niż rasizm wyjaśnienie dla którego, niski azjata nie może grać T-800 a elf nie może być czarnoskóry? Elfy u Tolkiena nigdy nie zostały opisane jak istoty o drobnej budowie czy smukłej twarzy. Były opisane jako istoty piękne a poza tym były niemal identyczne względem ludzi.

  10. Jestem zbyt leniwy żeby się z kimkolwiek kłócić, więc napiszę tylko to: xD

  11. @Manchot W kontekście elfów, powiedział bym, że jakiś szacunek do kultury (i elementarnej logiki). Jeśli zakładamy, że interesuje nas faktycznie różnorodność, to dbajmy o nią ale z zachowaniem charakteru danego dzieła. Elfy są związane z kulturą zachodnią (powiedzmy, że „białą”), a np. woodoo z kolei z Afryką. (1/2)

  12. (2/2) Przedstawiając obrazowo o co mi chodzi. Z kultura jest jak z malowidłem, jeśli poszczególne barwy są obok siebie (ale ich odrębność jest zachowana), to wyłania się jakiś obraz, natomiast jeśli zaczniesz mieszać wszystko ze wszystkim, to robisz krok, za krokiem w kierunku płótna pokrytego ciemnoszarym kolorem. Powtórzę, jeśli interesuje nas różnorodność, to o nią faktycznie dbajmy, a nie idźmy w kierunku homogenizacji (abstrahując pod jakim pretekstem).

  13. @MatiZ815 Nie jest to niestety pierwszy dowód na to, że wielu fanów twórczości Sapkowskiego (pomijam to, czy faktycznie ją znają, czy obcowali z nią tylko za pośrednictwem gier) zwyczajnie nie rozumie jej podtekstów, inspiracji i przesłania. Widzą historyjki fantasy o kolesiu, który biega z dwoma mieczami i ma różne przygody – i tyle.

  14. @TheMerowing Nie wstydzisz się Polaku, że szlachta polska jawnie i bez szacunku czerpała z kultury orientu? /s Nie ma czegoś takiego jak „biała” kultura. To wymysł znajdujących się w umysłowym zaścianku Amerykanów.

  15. No cóż, konsekwentnie widzę Netflix kontynuuje pomysł z czarnoskórymi elfami/driadami. Według mnie krytyka takiego podejścia z jednej strony nie ma nic wspólnego z rasizmem, bo tak na prawdę, nie przeszkadzają nikomu konkretni aktorzy, tylko brak odwzorowania kanonicznych elementów a z drugiej wywołuje takowy, bo ludzie mają nieodparte wrażenie, że wpychają to na siłę, nie ze względu na umiejętności aktorki, czy historię, tylko po to, żeby różne ruchy były zadowolone. Dla mnie burzy to obraz przedstawiony.

  16. Bo jednak na zdrową logikę, elfy, jako mieszkańcy lasów (mówię tu o ogólnym kanonie, ale Wiedźmin od niego zbytnio nie odstaje), raczej nie mieszkają na pustyniach czy rejonach ekstremalnie ciepłych (gdzie to wykształca się ciemny pigment skóry). Do tego każdy myśląc o elfie wyobraża sobie wysoką, szczupłą, blada postać o szpiczastych uszach, a tutaj nasze gałki oczne dostają postać, skrajnie odmienną od kanonu, która do tego nie trzyma się logicznie kupy, no chyba że ciemną skórę wyjaśnimy magią albo coś.

  17. @Manchot, tak jest inne wyjaśnienie. Jest nim chęć obcowania z dziełem spójnym i wiarygodnym. Czarne elfy u Tolkiena byłyby równie absurdalne jak absurdalny jest czarny Achilles albo biały John Wayne w roli Czyngis-chana.

  18. @Manchot Nie za bardzo. Jeśli twierdzisz, że twory kultury nie są powiązane z kulturami (które zwykle powiązane były z jakimiś grupami etnicznymi), które je wydały, to już twój problem… Czerpanie z istniejących mitów nie ma tu nic do rzeczy (jest nawet oczywiste, że pewne koncepcje, czy struktury w ramach np. opowieści, będą się powtarzały wszędzie, zwłaszcza jeśli się weźmie pod uwagę kulturę jako nośnik wiedzy historycznej oraz narzędzie dydaktyczne na użytek danej społeczności).

  19. nie pamiętam by w wiedźmie były morowcze elfy nawet z takimi rysami

  20. @TheMerowing Elfy i krasnoludy nie są częścią kultury słowiańskiej tylko germańskiej. @liczyrzepa Co czyni czarne elfy u Tolkiena absurdalnymi?

  21. Ja…. pitole… Żarty żartami ze Netflix wszystko adaptuje na czarno, ale to juz grube przegięcie. Mroczne elfy będą albinosami czy Azjatami?

  22. Wszyscy się kłócą o czarne elfy, ale żeby jeszcze tak było o co kłócić się w odniesieniu do tego przeciętnego wytwóru filmowego, jakim był pierwszy sezon, a jego następcy są na najlepszej drodze, aby wypaść nie lepiej, bo panią showrunner jak i resztę ekipy filmowej wręcz rozpiera duma z dobrze wykonanej pracy. Powiedzmy sobie tak: czy elfy będą czarne, czy białe i tak to nie popsuje (bo popsuć tam niewiele się da) ani raczej nie poprawi tego serialu. Niech sobie zatem będą i fioletowe, na zdrowie!

  23. @Kkrieger W Wiedźminie nie ma czegoś takiego jak mroczne elfy. Co ciekawe mroczne elfy w fikcji zazwyczaj przedstawiane są z białym lub sinym kolorem skóry.

  24. @Manchot – Bo wbrew popularnej ostatnio, a idiotycznej moim zdaniem opinii, fantasy nie polega na tym że nie ma żadnych zasad. Jakoś dziwnym trafem każde dobre dzieło gatunku dzieje się w dopracowanym i wiarygodnym świecie. Tolkien spędził lata na wymyślaniu Śródziemia i oparł je z grubsza na Europie wieków ciemnych/średnich. Nawet Sapkowski, który Kontynent traktował tylko jako tło, postarał się żeby to tło miało sens i umocowane było w pewnych ramach.

  25. Nie można sobie przyjść do tak wypielęgnowanego uniwersum i robić z nim co się chce, tłumacząc się, że a bo licencia poetica, bo to przecież fantasy, bo nigdzie nie było napisane że elfy nie są Afroamerykanami. Nie musiało być napisane, wiemy że nie są, bo to wynika z ugruntowanego przez lata kanonu i z tego że wywodzą się z wierzeń białych kultur europejskich. Gdyby elfy wyglądałyby jak np Masajowie, zaręczam że byłoby to wyraźnie napisane, wątpię by którykolwiek autor zignorował tak istotny szczegół.

  26. Dla przeciwwagi przypomnę że świat Conana, starszy nawet niż Śródziemie, pełen jest ludzi o każdym kolorze skóry i nikogo to nie dziwiło nawet 80 lat temu, bo tam jest to uzasadnione i wiarygodne. Conan podróżuje po całym świecie od „Egiptu” po „Himalaje”, spotyka więc różne rasy i nacje na swojej drodze.

  27. Zgadzam się z @liczyrzepa w 100%. A co do tego, co napisał @Cormac – Wiedźmin nie jest ani manifestem politycznym, ani nawet nie opiera głównej osi fabularnej na problemie rasizmu. Argumentowanie, że jak komuś się nie podoba kolorowa obsada serialu to nie zrozumiał książek, to nadużycie i słabo świadczy o autorze takich sugestii.

  28. Fallschirmjager 26 stycznia 2021 o 14:08

    @Manchot Wszędzie, gdzie nie widziałem drowów zawsze były przedstawiane jako zbliżający się do czarnego, ewentualnie koloru sinego jak wspomniałeś. Jeszcze czasami niektóre były szarawe. Drizzt i jego komiksy to raczej czerń, ewentualnie bardzo ciemny purpurowy a czasami mleczny. W Google grafika: „drows”. Biały to był ten snow elf ze Skyrima.

  29. @Fallschirmjager MCU i film Thor: The Dark World to chyba jedyny przykład (tam rasa jest opisana jako „Dark Elves”)

  30. @Fallschirmjager: To sprawdź sobie jeszcze najbardziej znane (ze wszystkich Mrocznych Elfów, czyli te z uniwersum Warhammera.

  31. @Manchot No brawo! Też umiem używać Google… Poza tym właśnie o to chodzi, że klasyczne elfy i krasnoludy są umiejscowione w konkretnym kontekście geograficznym i kulturowym. Jeśli dzieło odwołuje się do się do tych klasycznych wersji, to robienie nagle czarnych elfów biegających po pustyniach Palestyny jest moim zdaniem niekorzystne. Gdyby ktoś zainspirował się koncepcją elfów, zrobił swoją (znaczy nie race swap) opowieść o pustynnych, ciemnoskórych elfach, wtedy to inne kolory skóry aktorów by raziły.

  32. @liczyrzepa Światy fantasy mają z reguły zasady ustalone przez twórców, to, że czerpią z jakiejś kultury nie jest jednoznaczne z obowiązkiem trzymania się arbitralnych elementów jak kolor skóry. Widzę też, że kolor skóry czy pochodzenie uznajesz też za istotny element kultury co w tym przypadku ja muszę nazwać absurdalnym. W twojej opinii jak zakładam, Władysław Jabłonowski Polakiem nie był w ogóle?

  33. SomekindofDevil 26 stycznia 2021 o 14:25

    „elitarna wojowniczka pobłogosławiona głosem bogini, która opuściła swój klan i pozycję strażniczki królowej, aby podążać za głosem serca jako wędrująca bardka”, to brzmi tak źle, że aż się zacząłem interesować.

  34. A i świat Conana nie jest starszy od Śródziemia. Najstarsze prace Tolkiena dotyczące jego uniwersum sięgają I Wojny Światowej.

  35. @TheMerowing A ten konkretny kontekst geograficzny i kulturowy zabrania elfom mieć czarnej skóry w fikcyjnej historii? Rozumiem, że inne dewiacje od kontekstu są w porządku ale jak nieistniejąca rasa bajkowych stworów wygląda inaczej niż sobie wyobrażasz, bądź wyobrażali sobie Germanie, to już boli?

  36. Fallschirmjager 26 stycznia 2021 o 14:34

    @Naars Ja tam znam drowy i drówki przede wszystkim z Forgotten Realms. Rzeczywiście te z Warhammera są białe, ale skąd wiadomo, że najpopularniejsze? Google nawet pod nazwą Dark Elves raczej pokazuje bardziej drowy, niż WH.

  37. @Fallschirmjager Mroczne elfy jak i Drukhari w Warhammerach Fantasy oraz 40k mają jasny odcień skóry. Seria TES przedstawia raczej w różnych ale głównie jasnoszarych, bliższych bieli i właśnie sinych. Może wynika to z mediami jakimi się interesuję, ale rzadko widuję by mroczne elfy miały skórę czarną.

  38. @Edzieq Tak się składa, ze symbolika bieli i czerni (światła i mroku) jest zakorzeniona w naszej kulturze „nieco” głębiej niż fikcyjne rasy z powieści fantasy. 🙂 „Co mnie obchodzi że Sapkowski miał coś na myśli” – a to jest już zwyczajnie zabawne i pokazuje, że w całej tej obronie wizji Sapkowskiego przed złym Netfliksem niektórym nie chodzi wcale o wizję Sapkowskiego, lecz o obronę niepodważalnej słuszności własnych przekonań i interpretacji.

  39. @Fallschirmjager: Google pokazuje Ci głównie elfy w wersji FR, bo tym się interesujesz i to Twoja bańka (tak wnioskuję z tego, co napisałeś, mogę się mylić). U mnie większość obrazków pod hasłem Dark Elf jest z WH. Założysz się, że jeśli wyjdziesz na ulicę i zapytasz przypadkowych ludzi to więcej będzie znało uniwersum Warhammera, choćby z nazwy, niż FR/D&D? 🙂 Poza tym Mroczny Elf =/= Drow, bo w WH np nazywaja się Druchii, więc nie mów tak o nich kiedy dyskutuje się o różnych uniwersach.

  40. @Naars Problem rasizmu nie jest może główną osią fabularną twórczości Sapkowskiego, ale ogromna waga tego wątku jest chyba oczywista dla każdego, kto czytając, zobaczył coś więcej niż przygody zabójcy potworów. Zresztą zakończenie sagi (nie chcę wchodzić w szczegóły, żeby nie spoilować na bezczela), jest w kontekście przewijających się przez całą wiedźmińską twórczość Sapkowskiego motywów rasizmu (dotykającego przecież także Geralta) tak wymowne, że bardziej wymowne chyba być nie może.

  41. @Manchot – Ej, Ty tak serio? Uznawanie pochodzenia za istotny element kultury nazywasz absurdalnym? Z tym się niestety nie da dyskutować. A podawanie przykładów Władysława Jabłonowskiego, czy zaraz pewnie jeszcze Augusta Agboli O’Browna nie ma sensu i niczego te przykłady nie dowodzą. To, że byli Polakami nie ma żadnego absolutnie znaczenia.

  42. @Cormac: Przeczytałem wszystkie książki z 5 razy, z czego 2-3 przed premierą pierwszej gry, więc nie tłumacz mi co w nich jest, pls. Twoje gadanie, że czarni aktorzy grający elfy pasują do uniwersum i są z nim w 100% spójni to jest Twoja opinia, którą próbujesz przedstawić jako niepodważalny fakt i prawdę objawioną. Ja (i wielu innych) nie zgadzam się z tym i nie życzę sobie, żebyś mi sugerował, że jestem tępy i nie rozumiem tego, co czytam (książki). Sprawę dobrze opisał @liczyrzepa, odsyłam do niego.

  43. @Cormac: Może sprostuję jeszcze, bo po przeczytaniu jeszcze raz tego, co napisałem widzę, że mogę zostać źle zrozumiany. Oczywiście, że problem rasizmu w książkach Sapkowskiego jest wyraźnie zaznaczony i ma duże znaczenie. Problem w tym, że to nie oznacza z automatu, że czarny elf z afro, azjata-krasnolud czy król Foltest o fioletowym kolorze skóry wpisują się dobrze z uniwersum, że są z nim spójni.

  44. @liczyrzepa To można reprezentować kulturę „zachodnią” i nie być białym czy nie można?

  45. Widzę niektórzy tu mają problem, iż pani aktora jest czarna, nie wiem jak można nazwać to inaczej niż rasizm. Ściany tekstu z pseudo-tłumaczeniami nic tu nie zmienią.

  46. Cóż powiem tylko tyle…….. Only on Netflix

  47. @Naars Nie pisałem przecież, że „czarni aktorzy grający elfy pasują do uniwersum i są z nim w 100% spójni”, więc nie produkuj proszę kłamstw z braku argumentów, bo to 1) nie w porządku, 2) żałosne. Mnie po prostu bawią nieustanne pretensje o kolor skóry aktorów w adaptacji książek o wyraźnym wydźwięku antyrasistowskim.

  48. @Ad-M: Bardzo zerojedynkowe, niedojrzałe spojrzenie. Wróć jak poszerzysz trochę swoje horyzonty intelektualne.

  49. @Cormac: Dobrze, to według Twojej logiki jak nakręcą film (nazwijmy to tak krzywo trochę) antyfaszystowski o nazistowskich Niemczech i Polacy będą w nim przedstawieni jako prowokatorzy, którzy podjudzili Niemców, Rosjanie jako bohaterowie, Francuzi jako walczący do ostatniej kropli krwi wojownicy i ktoś się tego przyczepi, to nie będzie rozumiał przekazu, bo ogólnie film i tak będzie krytykował Niemców? Bo w tym stylu właśnie „argumentujesz”.

  50. Świat fantasy powstaje w oparciu o nasze wyobrażenia, nie żyjemy już w bańce gdzie inny kolor skóry jest czymś niezwykłym, nie ma powodu, żeby bohaterka nie była czarnoskóra. Kwieciste mowy nie ukryją głęboko zakorzenionego rasizmu i bólu tyłka.

  51. To, że Sapkowski krytykuje w książkach rasizm nie oznacza, że ekranizując jego twórczość pożądanym jest żeby zmieniać wszystko według własnego uznania tak długo, jak ogólny kierunek zostanie zachowany. Można tak zrobić, owszem, ale IMO wtedy to jest nie ekranizacja książek, tylko bardzo luźna adaptacja, rozpisana tak, żeby zakwalifikować się do ewentualnych nagród od światowych komitetów filmowych. Kogoś to zaboli mniej, kogoś bardziej, mnie akurat kłuje w oczy.

  52. @Manchot – Co ma piernik do wiatraka? O jakiej „kulturze zachodniej” mówisz?|Bo ja mówię o fantasy jako pewnym przedłużeniu mitów i wierzeń europejskich, które czy tego chcesz czy nie, mają jasno określoną tożsamość i sama fantastyka też ją ma. Od dekad. Jasne, nie ma żadnego obowiązku trzymania się czegokolwiek, ale nie wiem skąd potem zaskoczenie, że takie przeinaczanie materiału źródłowego spotyka się z krytyką.

  53. Jeżeli Tolkien oparł swój świat na europejskich realiach i wierzeniach, a że oparł akurat wiemy z pierwszej ręki, to mało prawdopodobne jest by widział w nim elfy-afroamerykanów, bo ludzi pochodzących z Afryki było w Europie w okresie Tolkiena interesującym jak na lekarstwo, a na pewno nie było ich w mitologiach ludów celtyckich czy germańskich. To jest tylko i wyłącznie kwestia spójności i poszanowania dla źródła, a nie wyssanego z palca rasizmu.

  54. Już rzygać się chce od tych insynuacji, serio, wyjdźcie z tej pętli myślowej bo to ze mi się nie podoba czarnoskóry aktor w roli elfa z Wiedźmina, nie znaczy że mam cokolwiek do czarnych, trzeba być upośledzonym żeby tego nie rozumieć.

  55. @Naars Czyli bez mrugnięcia okiem przechodzimy obok faktu, że skłamałeś, przypisując mi wypowiedź, która nie padła? Okej… Zresztą przed chwilą znowu zrobiłeś coś podobnego. Nie przedstawiłem swojego zdania na temat czarnoskórych elfów w „Wiedźminie” Netfliksa, więc nie mam pojęcia, skąd wziąłeś tę moją logikę, z którą teraz dyskutujesz. Analogia, którą przedstawiłeś, jest natomiast toporna i przerysowana. Zakłamywanie historii kontra swoboda w adaptacji książek fantasy? To taki dosyć rozpaczliwy chwyt.

  56. @liczyrzepa Jeżeli Tolkien na czymś się oparł to czemu nie wytykasz wszelkich dewiacji od mitologii, którą się dane dzieło inspiruje i koncentrujesz się tylko na kolorze skóry postaci? Czemu konkretnie ten element zasługuje na większą krytykę?

  57. Mnie najbardziej rozwala dysonans jaki wprowadza wciskanie wielokolorowych aktorów na siłe. Np świat wiedźmina jest pełny rasizmu więc czasami więc dziwi mnie że za szpiczaste uszy można zostać z kamieniowany a za czarną kolor skóry już nie. Moim zdaniem gdy już bardzo luźno podchodzi się do wydarzeń i opisu postaci przedstawionych w oryginale powinno się naciągać również same postaci i stosunek świata do nich tak aby pasował do logiki świata przedstawionego. Rasizm jest skrajny i nie robi wyjątków.

  58. @Cormac: To może wysłów swoją opinię na ten temat, a nie rzucasz jakieś sarkastyczne wrzutki, które jasno sugerują stronę barykady, którą zajmujesz, a potem zaprzeczasz, że wcale nie? Po tym, co pisałeś wyglądało na to, że nie przeszkadza Ci obsada, zrób parę kroków wstecz i sam to stwierdzisz. Chyba, że przyszedłeś wprowadzić trochę fermentu… wtedy misja udana. Moja analogia jest oczywiście przerysowana, ale nic lepszego na szybko nie przyszło mi do głowy. ¯\_(ツ)_/¯

  59. Jako ostatni argument powiem jeszcze, że sprowadzanie KRYTYKI DOBORU OBSADY do rasizmu jest strasznie żałosnym „argumentem”. Czy rasizmem będzie krytykowanie doboru czarnego do roli Bonda? Białego do ekranizacji losów Martina Luthera Kinga? Zółtego do głównej roli filmu o Zulusie Czaka? Nie, to jest w pełni uzasadniona krytyka, bo taki dobór aktorów jest po prostu zły i niszczy spójność obrazu. To nie jest autorskie uniwersum Netflixa – wtedy możnaby wszystko zrozumieć. Dla mnie EOT.

  60. @CormaC – Sam Panie Kolego prowokujesz i to dosyć kiepsko. Nikt nie neguje że walka z rasizmem jest ważnym elementem prozy Sapkowskiego. To Ty twierdzisz, że niechęć do niekanonicznego koloru skóry elfów to jakiś dowód na niezrozumienie anty-rasistowksiego przesłania książek. W tej dyskusji rasizm nie jest żadnym motywem, nikt nie napisał złego słowa o czarnoskórych, nikt nie wartościuje ludzi pod innym względem niż ten jak bardzo pasują do roli.

  61. Czarni, zdaniem większości tutaj, nie pasują do ras z europejskiego fantasy. Moim zdaniem, jak Cię to uspokoi, bardzo wielu białych też do nich nie pasuje, np barczysty, ryży grubas o kwadratowej szczęce byłby pewnie nawet gorszym elfem niż ta pani z Waszego posta.

  62. @Manchot – bo jak widzisz, wytykam Netflixowi, a nie Tolkienowi. Ja Tolkiena kupuję z jego odstępstwami i luźnymi inspiracjami, przekonał mnie, bo włożył w to, podobnie jak Sapkowski, dużo pracy i zbudował świat w który, mimo że jest zmyślony, wierzę. Netflix wziął książkę której nie zrozumiał i której bagażu nie udźwignął (i nie chodzi tu już o kolory, a całokształt) i zrobił z niej serial o kolesiu który ma dwa miecze i przygody.

  63. @liczyrzepa To rozumiem, że gdyby Tolkien wyraźnie sprecyzował, że elfy są czarne, albo, że krasnoludy noszą turbany to już miałbyś problem?

  64. nie poszanowanie różnic kulturowych i narzucanie innych standardów polityki społecznej to też rasizm

  65. @Equisetum- „elfy, jako mieszkańcy lasów…, raczej nie mieszkają na pustyniach czy rejonach ekstremalnie ciepłych (gdzie to wykształca się ciemny pigment skóry)”- powiedz to mieszkańcom Konga, Zairu, czy też Gwinei. |Następny, często cytowany tutaj mit- popularne wyobrażenie elfów jako wysokich, bladoskórych, jasnowłosych, to wytwór post-Tolkienowski. W XVIII-XIX popularne wyobrażenie elfów to coś, co opisujemy dzisiaj jako pixie- małe, zwiewne istotki ze skrzydełkami, o każdym możliwym kolorze skóry…

  66. @Manchot – wtedy prawdopodobnie krasnoludy w turbanach i czarne elfy byłyby kanoniczne, więc tej dyskusji by nie było.

  67. @Naars Niemarudzenie na obsadę to nie to samo co aktywna obrona decyzji Netfliksa, a Ty chyba bardzo chcesz widzieć sprawę zero-jedynkowo („strony barykady”). Pewnie dlatego zmyślasz moje wypowiedzi i przypisujesz mi jakąś fikcyjną, ale wygodną z Twojego punktu widzenia logikę. Nie wycofałem się z żadnej swojej wypowiedzi, odbijałem tylko wyssane z palca opinie i argumenty, które próbowałeś mi przypisać. A skoro przy tym jesteśmy: nie mam pojęcia, gdzie sprowadziłem krytykę obsady do rasizmu.

  68. Z kolei w czasach szekspirowskich nie szokowało nikogo, że jeden z bohaterów może być Maurem („Otello”). Mnie również nie podoba się obsadzenie tej pani jako głównej postaci, ale nie możemy zapominać, ż główną widownią dla Netflixa jest USA, a widz lubi utożsamiać się z bohaterem.|A ogólnie, statystycznie rzecz biorąc, to obsada powinna być następująca: 1,5 Chińczyk, 1,5 Hinduska, 1 Afrykanin, 1 Europejka (w tym USA), 1 Arab, pół-Pakistanka-pół-Indonezyjka i osoba transpłciowa z Ameryki Południowej.

  69. @liczyrzepa Kanon książkowy a kanon jej adaptacji to są osobne rzeczy. Czy filmy Petera Jacksona byłyby gorsze w twojej opinii gdyby przykładowo zostawili Saurona jako kanonicznego twórcę Uruków ale sprawili, że mieszkańcy Shire byli czarnoskórzy a Bilba grałby Morgan Freeman?

  70. @Cormac: Jasnym jest dla mnie, że masz jakiś gorszy dzień i przychodzisz siać ferment. Od końca: tam, gdzie w pierwszej wypowiedzi śmiałeś się, że fani krytykują dobór obsady, a przecież książki są antyrasistowskie. Wij się dalej jak piskorz, ale taka wypowiedź jasno mówi, że uważasz krytykę obsady za przejaw rasizmu. Nie zmyślam Twoich wypowiedzi, jasno sugerowałeś konkretny pogląd w tej sprawie, a teraz udajesz wariata. Jak pisałem, dla mnie temat zamknięty.

  71. @lastmanstanding „Elfy nie mogą być czarne” to nie krytyka.

  72. @Naars Ja też nie widzę dalszego sensu w dyskusji z demagogiem, który przyłapany na kłamstwach udaje, że nic się nie stało, a swoje przypuszczenia, interpretacje i błędnie wyciągnięte wnioski uważa za fakty, z którymi powinno się dyskutować. Miłego wieczoru.|@lastmanstanding O, kolejny, który wydedukował moją logikę na podstawie rzeczy, których nie napisałem. Ta „supermoc” jest zaraźliwa? 🙂

  73. @BigCaster No właśnie trafiłeś w punkt. |Taki @Cormac snuje teorie jakoby ludzie nie łapali przekazu Wiedźmina, jakby to była Boska Komedia Dantego, albo dzieło Kafki. Podczas kiedy rasizm w Wiedźminie widać jak na widelcu i zrozumienie tego jest proste jak budowa cepa. Powiedziałbym nawet, że insynuowanie komuś, że jest na tyle głupi żeby tego nie załapać jest wręcz obraźliwe.|Nie ładnie tak, wstyd.

  74. Meh. Nie interesuje mnie jej kolor skóry tylko gra aktorska. Już się naśmiałem z elfów z Brookly’onu i wcale nie zaszkodziło mi to w oglądaniu serialu.

  75. @lastmanstanding No dobra, spróbujmy. 🙂 Znajdź moją wypowiedź, w której bronię czarnoskórych elfów. Nie chodzi mi o Twoje interpretacje, domysły na temat mojej opinii ani ewentualne przekonanie, że jeśli ktoś nie zgadza się z Tobą w 100%, to z automatu musi mieć totalnie przeciwne zdanie. Jeżeli wątku nie czytałeś, to przejrzyj go proszę (moich komentarzy jest dosłownie kilka i łatwo je zauważyć) i przeklej DOKŁADNIE wypowiedź, w której bronię decyzji Netfliksa.

  76. @Manchot – Tak, byłyby gorsze, ponieważ Hobbici są równie silną „marką” co elfy i robienie z nich czarnoskórych byłoby głupotą biorąc pod uwagę skąd ich Tolkien wziął i na kim wzorował. Co innego jest zmienić Glorfindela ratującego Froda na Arwenę, wyrzucić Toma Bombadila, ale zrobić zajebisty film, który oddaje ducha książki, a co innego złamać coś tak podstawowego jak prawdopodobieństwo świata przedstawionego, bez żadnego uzasadnienia zmieniając kolor skóry jednej z nacji na czarny.

  77. To nie moja wina, że generalnie, większość swojej historii biali i „kolorowi” ludzie żyli oddzielnie, a nie w kosmopolitycznych społecznościach jak świat długi i szeroki, ale takie są fakty. Wyjątkiem były wielkie imperia starożytne, ale w średniowieczu, będącym oczywistą i główną inspiracją dla większości fantastyki, mieliśmy jedynie kraje kupieckie, czy leżące na styku kultur, jak Hiszpania, czy Bizancjum.

  78. Dlatego w filmie Conan Niszczyciel nikogo nie dziwi czarna Zula i czarny Bombata, bo Howard opisywał de facto świat starożytny, a jego bohater był w 99% przypadków gościem w bardzo egzotycznych jego rejonach.|Ja nie mam nic naprzeciw konwencji przeniesienia historii na grunt innej kultury, niech będzie Wiedźmin z samymi czarnymi, zajebiście, to rozumiem, jakaś uniwersalna historia ale w innych realiach.

  79. lbo niech zrobią spinoff o przygodach Geralta w Zerrikanii, niech wezmą na bohaterów zamorskich handlarzy którzy wylądowali w Novigradzie i mają jakieś perypetie, cokolwiek, tylko niech ktoś sobie zada minimum trudu wyjaśnienia mi, dlaczego nagle połowa aktorów jest czarna. Bo tak? No nie, ja tego nie kupuję. Tak samo jak absurdów w stylu pomalowanego pastą do butów Burta Lancastera w „Ostatniej walce Apacza” czy wspomnianego Wayne’a w roli Czyngis-chana. To się po prostu nie godzi.

  80. @lastmanstanding OK, czyli nie znalazłeś żadnej mojej wypowiedzi potwierdzającej to, co mi przypisałeś. Dziękuję, do usłyszenia.

  81. @liczyrzepa Co czyni z hobbitów „silną markę” i dlaczego dawanie im ciemnej skóry byłoby gorsze? Czy było uzasadnienie dla którego Saruman był twórcą Uruków? Czy było na zniknięcie echa przeszłości, które Frodo słyszał w Lorien, albo usunięcie istotnego dla motywów trylogii epilogu w Shire i wielu innych rzeczy? Osobna sprawa to to, że Christopher Tolkien zapewne by się nie zgodził z „oddaniem ducha książki” jeśli chodzi o ekranizacje Jacksona.

  82. To się robi żałosne…

  83. Widzę że Pan @CormaC czytając książkę, nie zauważył, że największym rasizm tam występującym jest rasizm gatunkowy, bo ciężko Elfy, Krasnoludy, Gnomy zaliczać do rasy ludzkiej. Ale ten fakt umiejętnie pomińmy. Zabawne że zadość uczynić należy filmami, osobom czarnym, spychając je de facto do osób nie zdolnych do tworzenia własnych postaci, nadajemy im miejsce trochę na siłę. Po netflixie niczego się nie spodziewam, więc Mi to lotto. Ale boli że CD action i jej redaktorzy angażują się w politykę.

  84. @ares354 Nie no, dajże spokój… W jaki sposób to, że rasizm w twórczości Sapkowskiego dotyka elfy i krasnoludów (a nie np. Żydów i czarnoskórych), wpływa na antyrasistowską wymowę tej twórczości? Przecież to są alegorie. A koledzy niżej oburzali się, że śmiałem obrazić niektórych „obrońców Wiedźmina”, zarzucając im niezrozumienie oczywistej zdaniem tychże kolegów wymowy książek Sapka…

  85. @Manchot – ja to już dokładnie wyjaśniłem, nie chce mi się powtarzać.

  86. @CormaC Widzisz, żeby przedstawić rasizm w Wiedźminie nie trzeba zmieniać kolorów skóry bohaterów, lub dodawać mniejszość by podlizać się odbiorcom. Problem jest że przeciętny odbiorca z Ameryki rasizm rozumie tylko jako kolor skóry. Podobnie jak Tolkien, Sapkowski czerpał z mitologii krajów Europejskich w znaczniej mierze. Świat Wieśka jest też wzorowany na okresie średniowiecza. Więc kolor skóry bohaterów definiowany jest z góry. Czy cała biała obsada Wiedzmina nie ruszy tematu rasizmu z książek, ruszy.

  87. Problem polega na tym że Pani showrunnerka obsadę dobiera, próbując podlizać się odbiorcom, co szkodzi odbiorowi filmu, bo wymusza pokazanie mniejszości w filmie, mimo że to nie jest potrzebne by ukazać rasizm książkowy. Więc po co to ? Ja oglądając kino azjatyckie, czy też azjatyckie mity, nie muszę widzieć tam białej obsady? Bo wiem że ich mitologia geograficznie wzorowana jest na ich rejonach, jak zresztą każda, prawda?|Gdzie są ludzie by bronić w tym serialu skandalicznego obrazu Foltesta,?

  88. @liczyrzepa No jakoś tego wyjaśnienia nie widzę. Próby udowodnienia, że kosmetyczna zmiana jak czarny kolor skóry u postaci jest bardziej istotnym elementem niż np. wywalenie centralnego motywu z materiału źródłowego są jak najbardziej, ale nie nazwałbym tego skuteczną argumentacją.

  89. @ares354 Zaraz, zaraz, nie zrozumieliśmy się. Przecież ja nie twierdzę, że decyzje castingowe Netfliksa mają służyć podkreśleniu problemu rasizmu w świecie stworzonym przez Sapkowskiego. Jestem przekonany, że to krok związany z faktem, że serial powstaje dla różnorodnego, międzynarodowego grona odbiorców reprezentujących różne grupy etniczne i kulturowe, które chciałyby mieć w serialu swoich „reprezentantów”.

  90. Redakcjo, nie zastanawialiście się czy aby nie przestać pisać o grach i zająć się wyłącznie kontrowersjami? To by się sprzedawało…

  91. Dlaczego Foltest jest ukazany jako oblech, mimo że książki go tak nie definiują ?! Tak się Pani showrunnerka przejmuje, ze nawet nie przywiązuje uwagi, do takich rzeczy, jak błędne ukazanie postaci z książki w swoim dziele. Ale mnóstwo czasu poświęca na dobranie nie białych aktorów do ról. Powiedz Mi, jak Fringila Vigo przypomina Yen ? By Geralt je mógł mylić ? Lub jak się ma Kasztanowłosa Triss o twarzy podlotka, do 40 letniej Mamy z serialu. O to Pani shownrunnerka nie dba, ale o różnorodność obsady.

  92. @CormaC i tu wchodzimy na sedno rasizmu. Jeśli musisz mieć w serialu swoją „reprezentację” jesteś z automatu rasistą! „serial powstaje dla różnorodnego, międzynarodowego grona odbiorców reprezentujących różne grupy etniczne i kulturowe, które chciałyby mieć w serialu swoich „reprezentantów”.” ^^To jest kwintesencja rasizmu. Ja uwielbiam kino azjatyckie, i za nic nie muszę w nim oglądać białych, by się nim rozkoszować. I tu leży problem netflixa.

  93. @ares354 Nie wiem, dlaczego to właśnie ja mam Ci tłumaczyć zły dobór aktorki do roli Triss albo zniekształcenie postaci Foltesta. Niektórym bez czytania moich komentarzy wydaje się, że z automatu bronię wszystkich dziwnych decyzji dotyczących tej adaptacji, a prawda jest taka, że nie bronię żadnej. Niektóre po prostu rozumiem i nie przeszkadzają mi (np. elfy), w przeciwieństwie do absurdalnie fatalnej Triss.

  94. @ares354 Nie uważam, że chęć oglądania na ekranie ludzi podobnych sobie jest „kwintesencją rasizmu”, chyba że argumentuje się tę chęć tym, że dana grupa jest lepsza od innych i dlatego bardziej zasługuje na czas antenowy (ale naprawdę wątpię, że szefostwo Netfliksa rozumuje w ten sposób).

  95. Zapowiada się być może nienajgorszy serial, ale bardzo kiepski (może nawet żaden) Wiedźmin.

  96. Miło mi się czyta liczyrzepę, dość celnie puentuje reprezentacje mitologii i wierzeń danego rejonu geograficznego, nie popadając w skrajny, polski cebulizm, jaki wybija na innych forach. A Wiedźmin nie ma problemu z czarnymi elfami, tylko z tym, że jego cosmopolityczna pogoń, by być uniwersalnym fantasy dla każdego stał się generycznym, nietożsamym i bardzo odtwórczym fanfikiem dla nikogo – ot, tak do obiadu. I po co pogrom Rivski, i po co dylematy moralne – Henry wypina się w wannie i walczy z potworkami.

  97. *sprawiła, że stał się (zjadło mi wyraz)

  98. Aż trudno mi uwierzyć, ile tu skolonizowanych kulturowo umysłów, również redakcyjnych. Pytanie nr 1: dlaczego uważamy Wiedźmina za coś polskiego pomimo obecności elementów z fantastyki zachodniej? Uważam, że ma tu duży wpływ stylizacja językowa plus typowo polskie smaczk, analogie itp. Pozwala nam to wyobrażać sobie książkę jako coś polskiego, ergo przekładającego się na polskie realia, również etniczne (w rozszerzeniu kultury europejskiej). Czarnoskóre elfy były dlatego problematyczne,bo stanowiły dysonans

  99. Uczynienie z głównego bohatera osoby, która nie wpisuje się w nasz kontekst kulturowy jest więc tym bardziej problematyczne i nielogiczne. Gdyby bohaterem był ktoś z Zerrikani, a zamiast elfów osadnicy zerrikańscy, nie byłoby ŻADNEGO problemu. A tu co mamy? To tak, jak gdyby w historii o Czarnej Panterze najpierw wrzucić do Wakandy obywateli białych, obcych kulturowo i etnicznie, a potem uczynić z białego głównego bohatera jednej z historii o Czarnej Panterze. Wiecie co, to byłby równie wielki idiotyzm.

  100. No opis fabuły brzmi bardzo oryginalnie i fascynująco, wróżę wielki sukces temu projektowi.

  101. Elfkę niech sobie gra, ale kuriozum to przyszła rola tej aktorki jako żony Henryka VIII.

  102. @JerichoHorn O ile dobrze kojarzę to Sapkowski na wzmiankę o tym, że Wiedźmin jest słowiański, bądź polski zaczyna się głośno śmiać/kląć na człowieka, który pozwolił sobie na takie nieszczęsne stwierdzenie.

  103. Nie obrażając nikogo, bo nie jestem rasistą, ale już w 1 sezonie śmiałem się z tego murzyńskiego elfa, który towarzyszył Ciri (po co?). Ciekawe czy dożyjemy czasów, że gestapowców, czy innych hitlerowców zaczną grać aktorzy co najmniej śniadej karnacji skóry 🙂 Może to wszystko dlatego, że na pewne aspekty patrzę w charakterze KANONU, którego złamanie tak bardzo mi nie odpowiada? Czy potrafi ktoś podać jakieś przykłady „czarnych elfów” w klasyce literatury fantasy / gier / komiksów?

  104. Fallschirmjager 26 stycznia 2021 o 20:41

    @Manchot polski, że był napisany w Polsce, przez Polaka, dla polskich czytelników. Nie pamiętam, aby pisał to dla Nigeryjczyków, RPA czy kogokolwiek z Afryki. Dla kasy to on by nawet umiejscowił to na Marsie. Większość autorów wyrzuca mu bycie, po prostu, dupkiem, czego dobitnie dowodzi ten artykuł, na który się powołujesz – https:www.antyradio.pl/News/Sapkowski-oficjalnie-Wiedzmin-nie-jest-polski-ani-slowianski-38978 Wynika z tego, że jest zazdrosny, a jak wspomina o skromności to śmiech bierze.

  105. @Voro Wcale nie jesteś rasistą ale powołujesz się na kanon wyimaginowanej fikcji. Inna sprawa to to, że słoneczne elfy są opisywane w DnD jako posiadające brązową skórę. |@Fallschirmjager Ja tu się na żaden konkretny artykuł nie powoływałem. Sapkowsi od lat odrzucał „polskość”Wiedźmina, co chyba powinno być już oczywiste po przeczytaniu samych książek, które są po brzegi wypchane elementami, które nie są unikalne ani dla Polski ani dla Słowiańszczyzny.

  106. Mnie na prawdę nie interesuje jaką opinię możesz posiadać na temat samego Sapkowskiego, bo nie ma to absolutnie żadnego znaczenia.

  107. Fallschirmjager 26 stycznia 2021 o 20:52

    Pomogła mu technologia, ale kłaniać się jej nie zamierza. Powiedziałbym nawet, że on jest taki mocno zaściankowy. A domaganie się od tej technologii haraczu to low nad lowy. Autor Metro, chyba, uznał go za niewdzięcznika. Bo nim jest. Jego książki sprzedają się dzięki grze, a nie odwrotnie, jak on sobie myśli. Zresztą mało obchodzi mnie, co on sobie myśli, skoro Netflix też ma w głębokim poważaniu jego książki. Weźcie w cholerę sobie tego Wiedźmina, i przeróbcie na co chcecie, mi wystarczy Wiedźmin 3.

  108. Fallschirmjager 26 stycznia 2021 o 20:58

    @Manchot już mówiłem na czym polega polskość Wiedźmina, że to polski wyrób, a nie co zawiera w sobie. Polski w ten sposób, że zmiksował inne mitologie ze sobą, ale po polsku, w Polsce, przez Polaka. A odkąd Redzi wprowadzili dziady i wiele zresztą odnośników do Słowian, teraz ma słowiańskie klimaty. Nikt tego nie twierdził chyba przed grą, nie? Tylko po grze. Mówiąc Wiedźmin Amerykanie mają na myśli Wiedźmina 3 a nie książki czy serial, który wyszedł długo po grze. Książka jest polska czy nie w końcu?

  109. Przekomiczne są te cierpienia wsioków z Podkarpacia i Podlasia. U was, jak zobaczą czarnego luda to chowają się za stodołą i spluwają przez ramię, a dzieciska gonią za nim i rzucają patykami, ale generalnie na świecie są to ludzie jak każdy inny i mogą być elfem i kimkolwiek innym. Tzw. „kanony” istnieją tylko w waszych główkach. Każde dzieło jest suwerenną decyzją autora, a ten, jak podaje artykuł, jest tu „konsultantem kreatywnym”.

  110. Szczególnie urzekł mnie kapcan argumentujący, że elfy nie mogą być czarne, bo książki napisał… Polak 😀 Kolego – mogą być zielone w różowe kropki, mieć dwie głowy i żyć pod wodą. I żaden z nich nie będzie kontrolował paszportu autora, który go stworzył. Nawet gdyby Sapkowski w książkach napisał, że elfy nie są czarne (nie czytałem – nie wiem), to w każdym momencie może to dowolnie zmienić. Bo to literatura, czyli fikcja, a nie świat realnie istniejący.

  111. Czarne Elfka xD, pewnie dadzą jej kuszę tak jak Driadą z Brokilonu. Ahhh ten Netflix…

  112. Fallschirmjager 26 stycznia 2021 o 22:17

    ZiomekGit|”Szczególnie urzekł mnie kapcan argumentujący, że elfy nie mogą być czarne, bo książki napisał… Polak” Serio? A jakiż kapcan tak napisał? PS musisz być z tychże wsiokowych miejsc, że wiesz jak tam ludzie reagują na czarnych. Tak mi się zdarzyło na wakacjach zobaczyć tam Azjatki, i ludzie nie chowali się za stodołą, gorzej, nawet nie zwracali uwagi. Sapek nie pisał o rasie, za to o oliwkowych włosach. Zresztą nieważne. Wszystko jedno. Netflix to i tak niski poziom. Polecam Expanse.

  113. We wuz elves and shieeet.

  114. Wciąż czekam na film z białym aktorem, który zagra Martina Luthera Kinga. Albo film o klu klux klan gdzie grają sami czarni aktorzy w tejże organizacji.

  115. O kurde, nie wiedziałem że w uniwersum Wieśmina istnieją Mroczne Elfy.

  116. @ZiomekGit wow ty to musisz być dumny ze swej tolerancji za to sypiąc jakimiś przekłamanymi stereotypami o ludziach z podkaprapacia i podlasia jest większa różnorodność kulturowa niż w reszcie Polski.

  117. @ZiomekGit|Przekomiczny to jest pokaz Twojej ignorancji i obrażania mieszkańców wschodnich regionów naszego kraju. Nie masz pojęcia na czym polega kanon, to zobacz sobie co oznacza to słowo. Każdy ma prawo do własnej opinii i własnego zdania, to że Ty żyjesz w swoim świecie multi-kulti, domysłów i tolerancji do wszystkiego wokoło nie oznacza, że ja nie mam prawa mieć innego zdania i trzymać się sztywno kanonu, który został wytyczony przez wielu znakomitych pisarzy, artystów, etc.

  118. Idąc Twoim tokiem rozumowania można każdej rzeczy, która wydaje się racjonalna i oczywista od wielu dziesiątków, czy setek lat przypisać coś nowego w imię tego, bo Ci się tak teraz zachciało? |O ile dyskusja w tym wątku tyczy się tylko i wyłącznie koloru skóry elfów w interpretacji filmu za emisję którego zapłacono grube pieniądze i została wyrażona na to zgoda przez p. Sapkowskiego…

  119. …to szczerze nie chciałbym aby światem rządzili tacy ludzie jak Ty, którzy pod płaszczykiem tolerancji i poprawności politycznej już na starcie pokazują swą pogardę do kogoś o odmiennych poglądach. Piszesz o dowolności interpretacji, to nie wrzucaj wszystkich do jednego worka tylko z tego powodu, że należą do Twojego bliskiego otoczenia.

  120. Lewakoprawako 27 stycznia 2021 o 09:31

    Ja tam lubię zarówno białe elfki jak i drowki, jeśli… są urodziwe.;) A Jodie to laska z pierwszej ligi. Zobaczmy jak im wyjdzie serial i może wtedy dopiero rzućmy sie sobie do gardeł, co? 😉

  121. Nie ma czarnoskórych elfów w Wiedźminie. Nienawidzę tego polit-poprawnego idiotyzmu.

  122. Lewakoprawako 27 stycznia 2021 o 10:19

    Maciejka01,|szkoda, że to nie ty jesteś konsultantem przy produkcji tego serialu, tylko jakiś Sapkowski…

  123. Do wszystkich hejterow – Sapkowski tez jest czarnoskory, tylko sie musi ukrywac przez takich rasitow jak wy.

  124. Takiego shitstormu to najstarsi górale nie pamiętają, i ja też. Ja będę oceniał grę aktorską. Jej kolor skóry ma najmniejsze znaczenie. Chodzi o całokształt serialu który w pierwszym sezonie nie porywał, a ten spin-off nie wiem czy ma mieć tych samych scenarzystów i reżyserów.

  125. @Pyonec Jasne. Dlatego mieści się tam stolica Polski i wszelka migracja w kraju ciągnie tam na Uniwersytety. Nawet w Londonie pytają jak to jest, że do nas nie chcą, tylko na podkarpacie ciągną! Multikulti typu wschodniego. Ukraina, Białoruś, pewnie pozostałości Tatarów i Turków i Niemcy jak wszędzie.

  126. Gdy zobaczyłem, że jest 140 komentarzy, to od razu wiedziałem, że mamy kłótnię.

  127. Cóż Pan Sapkowski nie uznaje Wiedzmina za słowiański i ma rację. Jednak, wzorował się na mitach, mitologiach państw europejskich które wykształcały się na przestrzeni wieków. Czy kto tego chce czy nie, opierał się na kulturze „białych” i taki kolor skóry przypisywałem postacią, czytając jego książki. |Netflix jest postępowy, i traktuje czarnych jak sieroty, temu, wrzuca ich wszędzie gdzie się da. Ich serial, ich decyzja. Ale chciałbym postępowych widzieć tak broniących autora, który czarnych, zastępuje biał

  128. Zaraza…

  129. HAHAHHAHAHAHHAHAHAHHAHA OBSRAŁEM MAJTY ZE ŚMIECHU XDDDDDDDDDDDD

  130. @ares354 co ty bredzisz. Ty myślisz, że drowy na czym są wzorowane ?

  131. LagTheKiller 1 lutego 2021 o 18:59

    Będzie się mścić za adeptki zmieniane w węgorze na chwałę Hogwartu?

Dodaj komentarz