
Thief: Film się wydarzy

Patrząc jednak na sylwetki jego twórców - nie jest to dobra wiadomość.
Jak donosi Hollywood Reporter, za skrypt będą odpowiadać Adam Mason i Simon Boyes („Krzesło Diabła”, „Rzeka Krwi”), panowie znani głównie z produkcji niskobudżetowej grozy. Produkcją zajmie się z kolei zlokalizowana w Los Angeles firma Straight Up Films (bardzo przeciętny western „Jane Got a Gun” z Natalie Portman i niezbyt udana „Transcendencja” z Johnnym Deppem).
Niestety – poza informacją, że obraz ma trzymać ducha gier i że akcja będzie się toczyć w „świecie dark fantasy, w którym mistrz złodziejstwa stara się przywrócić wolność, zawłaszczoną przez władającego magią tyrana” o obrazie nie wiadomo nic.
Cóż – nie skończy się gorzej niż filmowy Hitman #2, prawda? Prawda!?

Czytaj dalej
14 odpowiedzi do “Thief: Film się wydarzy”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Patrząc jednak na sylwetki jego twórców – nie jest to dobra wiadomość.
To ja już wolę Uwe Boll’a 😛
Cóż, w chwili obecniej nie zapowiada się gorzej od „Wiedźmina”.
W roli głównej John Boyega xD
Cóż, po ostatniej części Thiefa spodziewam się wszystkiego… Btw dlaczego wycięliście wczorajszego newsa o Potterze? Nigdzie go nie widać…
Co tam skradanie? Pościgi, wybuchy! Skoro z Hitmanem się dało, to czemu nie z Thiefem?
Ta, mogliby zrobić Garetta strzelającego ze swojego sztucznego oka laserem…
Panie redaktorze Papkin, od kiedy przed znakiem zapytania stawia się wykrzyknik? Bardzo razi w oczy, a powinno być już w nawyku 🙂
Generalnie ekranizacje gier są słabe. Przykładów jest wiele, a powód trywialny. Większość gier ma miałką fabułę, a próba przeniesienia jej na ekran zazwyczaj kończy się smutnie. Podejrzewam też, że reżyser sam często nie wie co ma z tym zrobić. Dostaje konkretną markę do zekranizowania z zaleceniem, że ma przyciągnąć tłumy. Gracze są zazwyczaj zawiedzeni bo nie tego oczekiwali, pozostali niezbyt wiedzą o co chodzi lub odrzuca ich wspomniana wyżej słaba fabuła.
@voythas17 – od zawsze się stawia. Znaki „!?” oraz „?!” są poprawnym elementem polskiej interpunkcji. Kolejność znaków zmienia nieco znaczenie – na zasadzie „?!” to pytanie z wykrzyknieniem, a „!?” to wykrzyknienie pozbawione pewności ze strony osoby mówiącej.
Co kto woli. Mnie się tam nowy Hitman podobał, chociaż miał kilka naciągniętych wątków. Jane got a gun też. Więc ja twierdzę, że to może być dobra produkcja.
Skoro Garrett ma „przywrócić wolność” to z góry prorokuje, że ten film nie będzie miał nic wspólnego z grą.
Kiedyś nawet sobie myślałem, że mogłoby być fajnie gdyby Thief doczekał się ekranizacji. Po przeczytaniu tego info… http:i.imgur.com/LBsDv8L.png
To już nawet ja, jestem w stanie nakręcić lepszego Thiefa, niż oni. I ta fabuła, która nie ma nic wspólnego z ani jedną częścią gry. Mają 3 ciekawe opcje, a wybierają zrobienie szrota.